• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bezpieczny najem. Nie daj się właścicielowi

Joanna Puchala
27 listopada 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Aby radość z najmu mieszkania nie zamieniła się w rozczarowanie, trzeba zadbać o swoje interesy i bezpieczeństwo najmu. Aby radość z najmu mieszkania nie zamieniła się w rozczarowanie, trzeba zadbać o swoje interesy i bezpieczeństwo najmu.

Planując najem mieszkania, nie wolno kierować się tylko intuicją i nadzieją, że wszystko będzie dobrze. To szczegółowa umowa i zapisanie dodatkowych ustaleń mogą mieć w przyszłości kluczowe znaczenie. Prawnicy z trójmiejskich kancelarii zwracają uwagę na najważniejsze aspekty.



W jaki sposób chronisz się przed nieuczciwymi wynajmującymi?

Tytuł prawny do lokalu

Jedną z fundamentalnych kwestii jest weryfikacja, czy osoba lub firma oferująca wynajem mieszkania ma do tego prawo. Można się o tym przekonać na szereg sposobów.

Przede wszystkim mieszkanie może być wynajmowane przez właściciela lub współwłaścicieli. W takim przypadku ostrożny najemca powinien, przed podpisaniem umowy najmu, zwrócić się do właściciela z prośbą o podanie numeru księgi wieczystej danej nieruchomości. W większości przypadków wystarczy jej numer wpisać w wyszukiwarkę ksiąg wieczystych na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości, by zweryfikować, czy osoba, która podaje się za właściciela, rzeczywiście nim jest.

Czytaj także: oszuści próbują wynająć nie swoje mieszkanie

Jeżeli mieszkanie posiada kilku współwłaścicieli, to wszyscy powinni widnieć w treści księgi wieczystej.

- Na podstawie numeru księgi wieczystej zbadamy, kto jest wpisany jako właściciel i czy lokal nie ma żadnych obciążeń w postaci tak zwanej służebności osobistej mieszkania na rzecz innych osób, które mogą z niego korzystać czy umowy dożywocia - mówi radca prawny Radosław Politowski.
Najemca może także zdecydować się na mieszkanie, które jest objęte spółdzielczym własnościowym prawem do lokalu mieszkalnego. W tej sytuacji bardzo często nie występują księgi wieczyste. Aby bezpiecznie zawrzeć umowę, najemca powinien poprosić wynajmującego o przedstawienie dokumentu wydanego przez spółdzielnię mieszkaniową, który potwierdzi, że danej osobie przysługuje prawo do lokalu.

Właścicielem lokalu mieszkalnego może być także spółka handlowa, fundacja czy stowarzyszenie.

- Podmioty takie podlegają rejestracji w Krajowym Rejestrze Sądowym. W rejestrze najemca może zweryfikować, kto konkretnie ma prawo do reprezentowania podmiotu przy wynajmie. Ma to bardzo istotny walor praktyczny, ponieważ to osoby wpisane w rejestrze powinny złożyć swoje podpisy pod umową najmu. W przeciwnym wypadku najemca ryzykuje, że podpisze nieważną umowę - przestrzega radca prawny Paweł Galiński.
W każdym przypadku dokument potwierdzający tytuł prawny do lokalu powinien bezwzględnie stanowić załącznik do umowy.

Jeżeli wynajmiemy lokal od osoby nieuprawnionej, to może się okazać, że pomimo wpłacenia kaucji nie będziemy mogli zamieszkać w lokalu, a prawdziwy właściciel będzie od nas żądał wyprowadzenia się albo zawarcia umowy z nim już na innych warunkach. Oprócz tego może się też okazać, że kto inny jest już uprawniony do zamieszkiwania w lokalu i przyjdzie nam albo dzielić ten lokal z obcą osobą albo zrezygnować z umowy.

Opis lokalu i protokół

Warto wprowadzić precyzyjny opis lokalu w treści umowy. Najistotniejsze jest podane adresu, powierzchni, piętra, numeru lokalu. Jeżeli lokal jest kompletnie wyposażony, to w umowie powinny znaleźć się postanowienia wskazujące na to, kto odpowiada za dokonywania napraw. Zazwyczaj za usuwanie drobnych, bieżących uszkodzeń odpowiedzialność ponosi najemca. Trzeba mieć jednak na uwadze, że obecnie coraz częściej w skład wyposażenia lokali mieszkalnych mogą wchodzić coraz lepsze sprzęty AGD i RTV, których naprawa może generować dodatkowe koszty. Dlatego też warto już na etapie zawierania umowy przewidzieć przejrzyste zasady ponoszenia tych wydatków, aby uniknąć nieporozumień w przyszłości.

- Pewną wskazówką może być na przykład ustalenie przez strony, że najemca zgadza się na ponoszenie kosztu bieżących napraw wyposażenia, jednakże koszt ten nie może miesięcznie przekroczyć określonej kwoty. Naprawy przewyższające ten koszt spoczywać będą wyłącznie na wynajmującym - dodaje Paweł Galiński.
Czytaj także: kto odpowiada za szkody przy wynajmie

Załącznikiem do umowy powinien być zawsze protokół zdawczo-odbiorczy, w treści którego zostaną wskazane wszystkie elementy wyposażenia lokalu. Innym rodzajem zabezpieczenia najemcy mogą być zdjęcia, które udokumentują stan lokalu w momencie jego wydania. Ponadto zdając lokal po zakończeniu umowy, najemca powinien domagać się, aby obie strony sporządziły oraz podpisały dokument potwierdzający stan mieszkania przy jego przekazaniu właścicielowi.

- Zagrożeniem jest oczekiwanie przez wynajmującego przywrócenia stanu niepogorszonego lokalu, czyli wyposażenia lub standardu, którego lokal nie miał w chwili jego wynajmu. Może to też wiązać się z obciążeniem nas naprawami lokalu, które faktycznie powinien realizować wynajmujący, a nie najemca - zauważa Radosław Politowski.

Czynsz

Jednym z najważniejszych aspektów każdego wynajmu jest ustalenie kwoty czynszu oraz dodatkowych opłat. Ważne, by w treści umowy określić dokładnie jego wysokość oraz termin zapłaty. Kwota czynszu powinna być oznacza cyframi oraz słownie. Pozwoli to zabezpieczyć się przed jakimikolwiek kontrowersjami w tym zakresie. Z reguły czynsz jest płatny co miesiąc, nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby strony umówiły się na płatność kwartalną. Istotna jest także kwestia opłat eksploatacyjnych. Wynajmujący oraz najemca powinni ustalić po czyjej stronie będzie leżało ich regulowanie. Powinno się o ich kwocie zorientować jak najszybciej, bowiem mogą stanowić znaczne obciążenie i wpływać na ostateczny koszt wynajmu.

-Bardzo ważne jest też, aby spisać stan wszystkich liczników przynależnych do lokalu, a jeżeli media są rozliczane w formie zryczałtowanej, wówczas należy ustalić zasady ponoszenia i rozliczania tych kosztów przez najemcę. Czynności tych należy dokonać zarówno przy przekazaniu lokalu, jak i przy jego zwrocie - mówi radca prawny Michał Pastwa.
Najemca powinien zagwarantować sobie w umowie prawo do weryfikacji dokumentów rozliczeniowych dotyczących zużycia mediów i zaliczek otrzymywanych przez wynajmującego od zarządcy nieruchomości czy spółdzielni mieszkaniowej. Przed zawarciem umowy warto poprosić wynajmującego o kopię zaliczek z ostatnich sześciu miesięcy, co pozwoli zweryfikować prawdziwość informacji podanych przez wynajmującego w ogłoszeniu.

Czytaj także: lepiej kupić czy wynajmować mieszkanie

- Warto zaznaczyć, że jeżeli nie będąca małżeństwem para decyduje się na zawarcie umowy najmu, to obowiązek zapłaty czynszu oraz innych opłat będzie spoczywać również na tej osobie, która nie jest stroną najmu. Odpowiedzialność ta ogranicza się do wysokości czynszu i innych opłat należnych za okres stałego zamieszkiwania tych osób. Oznacza to w praktyce, że do zapłaty zaległego czynszu może zostać zobligowana osoba, która nigdy nie podpisała umowy najmu - zauważa Paweł Galiński.
Zamieszkanie z siostra to nie podnajem
Przygotowując umowę najmu lokalu trzeba także dobrze zastanowić się nad tym, czy najemca chciałby zagwarantować sobie prawo do podnajmu w trakcie obowiązującej umowy jednego z pokoi innej osobie. Chcąc mieć swobodę w tym zakresie, powinniśmy koniecznie uzyskać zgodę wynajmującego. Warto jednocześnie pamiętać, że o wyrażenie takiej zgody najemca nie musi występować w przypadku, gdy wraz z nim miałby zamieszkać jego małżonek, rodzic lub rodzeństwo.

Kaucja oraz zastaw na nieruchomościach najemcy

Kluczowym obowiązkiem najemcy jest terminowe regulowanie płatności. Powszechnie stosowaną metodą zabezpieczenia zapłaty czynszu jest kaucja pobierana przez wynajmującego. Jeżeli wynajmujący wymaga uiszczenia kaucji, to najemca powinien zadbać o otrzymanie pokwitowania wpłaty. Jest to w szczególności istotne w przypadku wpłaty kaucji w gotówce.

- Po zakończeniu umowy kaucja powinna być zwrócona najemcy, chyba że zostaną z niej zaspokojone roszczenia przysługujące wynajmującemu wobec najemcy, przykładowo z tytułu zaległego czynszu, opłat eksploatacyjnych lub zniszczeń w lokalu. Często jednak zdarza się tak, że wynajmujący zwlekają ze zwrotem kaucji lub nie zwracają jej w ogóle, twierdząc, że ponieśli szkodę związaną z uszkodzeniami w lokalu lub koniecznością odnowienia lokalu. Spory dotyczące wysokości kosztów poniesionych w rzeczywistości przez właścicieli są częste - podkreśla Michał Pastwa.
Nie każdy najemca zdaje sobie sprawę, że wynajmującemu przysługuje też prawo zastawu na większości rzeczy ruchomych, które wniesie do wynajmowanego lokalu mieszkalnego. Prawo to obciąża także wniesione do lokalu ruchomości należące do członków rodziny najemcy razem z nim mieszkających. Specyfika tego prawa polega na tym, że wygaśnie ono dopiero w przypadku, gdy najemca usunie te ruchomości z lokalu mieszkalnego. Nic więc dziwnego, że w takiej sytuacji wynajmujący może się przed tym bronić. Najemca powinien wówczas sprzeciw uznać, chyba że zapłaci żądaną kwotę lub wręczy wynajmującemu odpowiednie zabezpieczenie.

Przywileje

Warto wiedzieć, że każdego najemcę mieszkania chroni ustawa z 2001 r. o ochronie praw lokatorów. Jednym z jej najważniejszych postanowień jest konieczność wskazania przyczyny wypowiedzenia. Szczególnie istotny jest fakt, że rodzaj przyczyny podawanej przez wynajmującego powinien być zgodny z tymi, które zostały zawarte w ustawie. Należy pamiętać też, że niezależnie od treści umowy najmu i wypowiedzenia, najemcom przysługuje ochrona z mocy ustawy.

Czytaj także: poradnik dla właścicieli nieruchomości - jak bezpiecznie wynajmować

Kolejną istotną kwestią jest maksymalna wysokość kaucji, której wynajmujący może żądać od najemcy przy zawarciu umowy. Zgodnie z obowiązującymi przepisami jest to dwunastokrotność miesięcznego czynszu. Ustawodawca ograniczył także częstotliwość podwyższania czynszu, przewidując że nie może to nastąpić częściej niż co sześć miesięcy. Zmiana postanowień umowy powinna odbywać się w formie pisemnej.

Miejsca

Opinie (92) 5 zablokowanych

  • Większość wynajmujących mieszkania nie płaci żadnych podatków (7)

    ,a kary dla nich byłyby kolejną dużą kasą na 5OO+ ,te osoby które dają mi strzałkę w dół należą do takich .

    • 15 73

    • wynajmujaca

      Płacę podatki i powinno się karać i wyrzucać na bruk tych, którzy korzystają z mieszkań nie swoich nie płacąc za nie nic a nie ich jeszcze chronić.

      • 0 0

    • to jest po prostu kłamstwo

      • 1 0

    • No popatrz - a ja płacę zryczałtowany podatek za wynajem, 500+ też biorę... i dałem ci minusa, bo nie lubię takich głupich i ogólniających wypowiedzi.

      • 4 1

    • Popieram Cię ewa

      • 0 4

    • No właśnie . i niech niech się niech się cieszą że wogóle te mieszkania chcą wynająć.

      • 3 1

    • akurat od wynajmu podatek jest dość niski - ryczałt 8,5% lub zasady ogólne pomniejszone o koszty w tym amortyzację jak ktoś chce się bawić w to.
      I wynajmujący zwykle dla spokoju podatek płacą właśnie aby nie mieć problemów przy usuwaniu

      • 24 1

    • Powcu,co ma piernik do wiatraka.

      Dzięki Bogu Rzępolić przestanie tobie już 19.12.

      • 8 4

  • qt

    Szukacie ludziska najemców czy wynajmów?

    jeżeli chodzi o najemców to w tym temacie ja z 2 strony mam problem w 10 lokalach z 10 właścicielami którzy kombinują by jak najwięcej wyciągnąć od najemców forsy.. troszkę na czynszu, troszke na rachunkach, non stop testują najemców..sprawdzają na ile sobie moga pozwolić mimo że łamią prawa ludzi.. zgadzam się nie płaci ktoś w lokalu który wynajmuje ma miesiąc do trzech by się wynieść i tak w większości umów jest.. :)

    ale problemy najczęstsze z którymi się spotykam to po stronie najemców którzy kompletnie mają gdzieś najemców ja non stop musze pilnować właścicieli lokali.. by wysyłali rachunki mimo że to ich obowiązki..w dodatku non stop trzeba sprawdzać bo czasami wysyłają własne rachunki za prąd.. czy podnoszą czynsze bez podania przyczyn.. nie zmieniając umów albo problemy z aneksami są.. jednym słowem temat rzeka na rynku nieruchomości a teraz to już w ogóle bd nie ciekawie.. . :)

    • 1 0

  • (10)

    a kto zabezpiecza właściciela?

    • 122 8

    • (3)

      Właściciela zabezpiecza PRAWO i SĄDY POWSZECHNE.
      Całe szczęście że większość ludzi jest uczciwa i nie chce się włóczyć po sądach...
      Jaki kraj takie stosowanie prawa.

      • 2 13

      • ...PRAWO i sądy powszechne... (1)

        Prawo - z roku na rok - coraz bardziej zabezpiecza nierobów, tzn. np niepłacących, nie chcących się wyprowadzić najemców.
        Właściciel lokalu, wynajmujący - tak samo jak pracujący i uczciwie płacący coraz większe podatki i daniny - ma coraz mniej praw, a umową najmu sporządzoną z najemcą, w konfliktowej sytuacji można sobie co najwyżej ... wytrzeć

        • 0 0

        • LQT

          ja płącę i w drugą stronę u mnie jest najemca w CH leci totalnie.. w dodatku łaskę robi że rachunki wysyła i ćżesto nie wysyła.. i musze non stop się z nim bawić .. nie odpowiedzialni ludzie po 50tce.. :)

          • 0 0

      • Nie bądź śmieszny

        Prawo jest od czasu PRL takie samo i najważniejsze jest zapewnienie mieszkania lokatorowi. Jeżeli sąd orzeknie eksmisję z prawem do lokalu to możesz sobie poczekać jeszcze kilka lat na realizację wyroku bo gmina nie ma lokali socjalnych (a "Twój" lokator ma przecież dobre warunki więc jest ostatni na liście).
        Jeżeli eksmisję na bruk to od listopada do kwietnia się jej nie wykonuje.
        Roszczenia wobec najemcy? Pod jaki adres wysłać pozew i z czego je ściągnąć?

        Prawo nie zabezpiecza właściciela.
        Całe szczęście nieuczciwych najemców, że właścicielom nie chce się włóczyć po sądach.

        • 19 2

    • lqt

      a kto najemce? właściciel wyrzuci najemce po miesiącu większość takcuih umów jest w dodatku są firmy pośredniczące przy podpisywaniu umów które mimo że płaci najemca za usługę

      • 0 0

    • No właśnie. Sam tytuł mnie oburza. Jak nie dać się właścicielowi. ..a jak pozbyć się nieuczciwych najemców? Brudasów co nie płacą? Prawo chroniące nieplacacych jest bardzo niefair.

      • 5 0

    • (1)

      dokładnie,najemca swieta krowa nawet jak przestaje płacic
      mam takiego pasożyta i co?i guzik moge mu zrobic

      • 11 0

      • zmień zamki, tylko to można zrobić

        • 4 0

    • Ja! (1)

      Z kolegami z pakerni. Tysiak za eksmisję.

      • 18 1

      • daj adres

        • 11 1

  • (8)

    Kto by teraz ryzykowal i wpuszczal obcych pod swoj dach przy takim prawie, jakie mamy w Polsce ?

    • 81 13

    • nie uczciwi właściciele !

      kto by ryzykował w Polsce i wynajmował u ludzi którzy nie 3mają się umów które podpisują :)

      w dodatku odcinają kupony również od rachunków zawyżając ceny czynszów czy okazują najemcom rachunki własnych mieszkań lub wcale nie okazują :)

      czy nie odpowiadają za naprawy gdzie większość wynajmujących macha ręką i robi wszystko za kogoś kto powinien się zająć naprawami.

      to działa w obie strony.. dziś w 2021 roku w praktyce

      • 0 0

    • Sytuacja jest chora. (5)

      Sam trudnię się wynajmem kilku mieszkań i nie to co teraz napiszę jest przeciwko mnie.
      Wynajmuję mieszkania na umowę, która z realiami prawnymi ma nie wiele wspólnego. Moje prawa nie są zabezpieczone przez państwo. Jako osoba fizyczna, a nie firma - ponadto staram się wynajmującego rozgryźć i jednak ludzie są często uczciwi. Cały wynajem opiera się na ludzkiej uczciwości. A jak by był problem to się nie chrzanię i zmieniam zamki.
      Na takie coś nie może pozwolić sobie bank, firma, developer. Tu musi być wszystko zgodnie z prawem. Z tego powodu w Polsce nie istnieje rynek wynajmu. Nie ma firm, które budują tanie czynszówki. To dla mnie plus rynek jest płytki ja dyktuję cenę. Gdyby jednak taki rynek powstał ( powstanie gdy będzie można eksmitować na bruk), wtedy ceny wynajmu spadną. Powstanie taki lidl i biedronka mieszkaniowa i biedni będą mieli szeroką ofertę najmu. Ponadto bogaci niemcy arabowie czy amerykanie chętnie będą inwestować w Polsce tak jak teraz inwestują w inne normalne branże.

      • 33 1

      • (4)

        Rozsadna wypowiedz rozsadnego czlowieka. Tez trudnie sie tym na mniejsza skale - mam 2 mieszkania na wynajem, ktore kupilem z ciezkiej, legalnej pracy. Proponuje nizsza cene najmu niz rynkowa ale sprawdzam potencjalnego wynajmujacego (za jego zgoda). Jak na razie nie mialem problemow ale zdaje sobie sprawe ze to tulko kwestia czasu jak wpadne na mine. Czekam na fale hejtu

        • 17 0

        • Nizsza cena nie ma nic do rzeczy. (2)

          Po prostu zamiast dwoch telefonow dziennie otrzymasz osiem, w sprawie wynajmu. A jak najemca nie chce byc sprawdzonym czyli adres zamieszkania rodzicow, miejsce pracy, zawod, dowod do wgladu, to znaczy ze nie ma sensu takiemu komus wynajmowac. Tak po za tym to nie mieszaj pojec. ty jestes wynajmujacym, a najemca to ten, ktory i ciebie mieszka. No i ostatnia rzecz. Nie wynajmuje sie samotnym matkom, rodzinom z dziecmi, zbyt starym ludziom i prawnikom lub ludziom z branzy prawniczej. Lepiej wynajac juz studentom, a najlepiej mlodym parom.

          • 9 1

          • Bzdura (1)

            A dlaczego nie rodzinom z dziećmi czy samotnym matkom??? To jak ja upiekłam od męża tyrana i alkoholika to już nie mogę mieszkania wynająć. Wyobraź sobie że od roku jestem sama z dwójką dzieci na wynajętym i właściciel mieszkania niema ze mną żadnych problemów. Czynsz na czas żadnym zaległości ani problemów z sąsiadami.

            • 2 4

            • OK, jesteś wyjątkiem

              Ale taka osoba jak ty wynajmuje mieszkanie i przestaje płacić i NIE MOŻNA Cię wyrzucić. Więc wynajmujący woli nie ryzykować.

              • 10 0

        • Rozsądna cena zależy ile to dla Ciebie jest ?

          • 0 6

    • Najgorsze są samotne matki

      Wynajmiesz takiej mieszkanie, a wkrótce dowiesz się, że ona płacić nie będzie, a dziecko jest chore i zaraz raban w mediach, jak to wredny kapitalista chce wyrzucić na bruk matkę z dzieckiem!

      • 58 4

  • Jestem najemcą (1)

    podpisałam umowę najmu niby okazjonalnego do czego nie doszło, bo... przez biuro nieruchomości...mój pierwszy wynajem, nie ukrywam nie sądziłam że ktokolwiek będzie próbował mnie oszukać, ba wydawało mi się że skoro przyjmuję od biura ofertę to wszystko winno być sprawdzone. Ha, ja spełniłam wszelkie warunki, gorzej z wynajmującym...ponieważ rozpoczęliśmy intensywny remont lokalu za jego zgodą ( chciał wynająć mieszkanie na dwa lata- odmówiliśmy, zdecydował się na lat 5) -mieszkanie ładne trzy pokoje, jednak ogromny smród również moczu, od lat 30 stu nie remontowane, w łazience tynk sypał się ze ścian, mamy zdjęcia, podobnie na balkonie. Zaczęliśmy zrywać tapety w pokojach, kuchni, płytki pcv i co....karaluchy..., robactwo....w efekcie remont kosztowal nas ok 15 0000zł,ale ok obiecała nam prawo pierwokupu i co się okazało....facet ma współwłasność z żona , z resztą eks, i zażądał wyprowadzki naturalnie mimo braku dostarczenia z jego z strony choć pisemnie oświadczył, że ponieważ żona mieszka w niemczech a syn jest ciężko chory, w najbliższym możliwy terminie dostarczy i tak do dziś. Biuro umywa ręce. I tak mieszkamy od półtora roku, nie zalegam nigdy z czynszem, ale wizyty i telefony mam co dzień od tego człowieka. Telefony zablokowaliśmy, więc wizyty w pracy. Sąsiedzi informują nas o jego natarczywych wizytach i wypytawaniu o nas, troszkę nas poznali pracujemy po 13 h na dobę, odcięli się a on i tak nagminnie chce wejść do lokalu, on ma chętnego na kupno, bo nie przestrzegamy zasad, etc.. Wyobraźcie sobie, remont elewacji budynku, godz 6 z hakiem i kto na balkonie...zaraz mi z lodówki wyskoczy. Jednak gdy okazało się że kuchenka jest nieszczelna i wydobywał się gaz, w oknach klamek brak, ba tylko się wprowadzliśmy sąsiedzi z dołu poinormowali nas że od lat są od lat zalewani. *Wszelkie szkody naprawiliśmy, ale nie ukrywam że facet prawie osiągnął cel...

    • 0 0

    • Przepraszam, ale mieszkanie nie jest Państwa. Proszę się po prostu wyprowadzić z nieswojego mieszkania. Rozliczyć poniesione koszty i final.
      Mieszkanie ma zdaje się większą wartość, niż 15 tys.zl.
      Ma prawo nim dysponować, to nie jest Panstwa wlasność.

      • 0 0

  • Wynajmem bardziej cywilizowany taki jak w UK (2)

    System poleceń i rekomencji

    • 12 2

    • najem mieszkania

      od dziesięciu lat wynajmuję mieszkanie osoba która mieszkanie wynajmuje nie chciała zawrzeć umowy na piśmie jest tylko umowa ustna zapytałam jak długo możemy mieszkać odpowiedz była taka -jak długo zechcecie płacimy regularnie za najem lokalu pieniądze właściciel dostaje do reki nie chciał podać konta .teraz chce abyśmy się wyprowadzili bo chce mieszkanie sprzedać jeśli tego nie zrobimy to mieszkanie sprzeda z nami jaka jest nasza sytuacja prawna proszę o odpowiedz

      • 0 0

    • też się nie sprawdza

      tak samo z polecaniem pracowników, niań i opiekunek itd

      • 3 0

  • (2)

    Chocby nie wiem jakimi paragrafami byla obwarowana umowa, uchronic sie przez wszystkimi przypadkami nieda sie ... udzie sa rozni, jedni uczciwi, inni kombinatorzy. Slusznie ktos napisal, ze wynajem powinien odbywac sie podobnie jak w UK - wynajmem zajmuja sie glownie agencje, przyszli lokatorzy sa dokladnie weryfikowani (gdzie pracuja, jaka maja sytuacje finansowa, opinie od poprzednich najemcow, pierwsza umowa na max 1 rok, kaucja 2-krotnie wyzsza niz cena najmu, wlasciciel decyduje kogo wybierze na podstawie informacji zgromadzonych przez agenta). Z opowiesci znajomych wiem, ze lepiej niech czasami mieszkanie stoi puste, bo mozna miec "lokatorow", ktorzy nie dosyc, ze nie placa to nie mozna sie ich legalnie pozbyc ze swojego (podkreslam "ze swojego") mieszkania.

    • 20 1

    • jak w uk

      pierwsza umowa na 6 mies a potem na rok jak nie to wypie......
      wembley

      • 0 0

    • Wynajmującego nie powinno obchodzić gdzie kto pracuje , ważne żeby płacił .

      • 1 4

  • stek bzdetów (1)

    Z całum szacunkiem dla autora ale poziom tego artykułu to po prostu śmiech na sali. Jednostronny stek bzdetów, które zwracają uwagę tylko na to że zły jest tylko wynajmujący... Ani słowa o fakcie że w myśl polskiego prawa lokator może niepłacić w nieskończonośc zupełnie bezkarnie a polskie prawo ma w nosie ochronę własności. Może by tak na przyszłośc autorka liznęła ciut więcej z tego zakresu, np. w obszarze tak zwanego najmu okazjonalnego.

    • 25 1

    • Dokładnie tak! Jak zaczęłam czytać przepisy to złapałam się za głowę!

      • 0 0

  • interesy najemcy powinny być równoważne interesom wynajmującego (4)

    Ja wynajmowałem mieszkanie przez lata (takie co człowiek robił pod siebie, a nie najtańsze panele i kuchnia z dykty) Kiedyś trafił mi się pewien "doktór" - taki co nie znosi bałaganu i kocha czystość. Po paru miesiącach okazało się, że wprowadziła się do niego panna z pieskami (o czym nie zostałem poinformowany). Po miesiącu gotowania dla psów jakiegoś g*wna w mieszkaniu był taki chlew, że tłuszcz ściekał z szafek kuchennych. Doktora nigdy nie było. Jeszcze po kilku miesiącach odebrałem telefon o 22.00 od panny, że "oj - chyba Pan nas zalał". Ja zalałem najemcę ! (sic). Jadę na miejsce 15 km - w mieszkaniu 5 cm wody wszędzie, rozstrzęsiona blondynka twierdzi że to moja wina bo rura pękła. Sprawdzam liczniki - odkręcone, a woda się nie leje. Pytam - gdzie pękła, skoro licznik się nie kręci? Jakby leciała woda to by licznik chodził, prawda słodka istotko? Kretyni zalali mieszkanie z prysznica. Straty na 15.000 zł + odszkodowanie sąsiadom z dołu. Po 3 miesiącach się wyprowadzili z tekstem "Tutaj jest tyle niepraktycznych rozwiązań". Poszli won brudasy. Sprzątanie po chlewie pozostawionym przez doktórka i jego cizię zajęło mi 3 dni. Tyle wygrałem, że zabrałem kaucję.

    Nauczka - brać 3 kaucję, solidna umowa, wystawiać rachunki, opłacać podatek, ubezpieczyć, regularnie kontrolować i spać spokojnie.

    Najemcy są różni tak jak różni są wynajmujący. Ale każda ze stron powinna chronić swoje interesy w równouprawniony sposób i najlepiej zapisać to szczegółową umową.

    • 35 0

    • Bardzo Panu współczuję tego doświadczenia. Sama miałam straty na 1000 z kawałkiem i wiem, ile nerwów to kosztuje w ogóle. Tylko i tak nie wszystko da się skontrolować. Pieniądze najlepiej odbierac osobiście, aby zagladac do mieszkania tylko i tak wszystkiego się nie zauważy przy takiej krótkiej wizycie.

      • 1 0

    • Ta.. (2)

      Najlepiej kaucje na rok z góry co nie?

      • 1 9

      • (1)

        No robią jedną kaucje i tak ZA dużą

        • 0 1

        • Wiesz ile kosztuje wyposażenie i wykończenie mieszkania, które można zniszczyć, skoro piszesz że 1 kaucja to za dużo..?

          • 3 0

  • Cały rynek wynajmu jest chory! Z jednej strony bzdurna ochrona lokatorów, a z drugiej (5)

    pazerność właścicieli mieszkań i chore ceny.
    Jeszcze 4-5 lat temu za 700-800 zł + opłaty oczywiście, można było znaleźć kawalerkę, może niezbyt ładną, ale nadającą się do zamieszkania. I to np. Przymorze, Żabianka, Suchanino, Niedźwiednik, Brzeźno, Morena.

    Dzisiaj za taką samą kawalerkę chcą 1200 zł! To jest dolna kwota, poniżej której to są po prostu zwykłe speluny.

    Żeby było śmieszniej, w Warszawie za 1200 zł można bez większych problemów znaleźć mieszkanie 2-pokojowe, może nie w centrum, ale też nie na obrzeżach.

    Przy kawalerce kosztującej 200 tys. zł rata kredytu na 30 lat to ok. 800 zł.
    Tylko trzeba mieć 30 tys. na wkład własny.

    • 9 3

    • Kłamstwo (1)

      Mieszkanie 50 m na Ursynowie (nie centrum) to wydatek 1700 zł + opłaty. Skorosze podobnie. Bielany - trochę taniej - 1600 zł. Wola - 40 m2 rudery za 1800 zł. Nie pisz Kryselak bzdur skoro nie znasz rynku. Mieszkania za 1200 zł chodzą ale są to kawalerki w Raszynie lub Pruszkowie (a i tak w stanie późnego PRLu)

      • 1 2

      • Przed chwilą na OLX znalazłem mieszkanie dwupokojowe za 1150 zł w pobliżu Ronda Daszyńskiego.

        Dwupokojowe z 2012r. Zamieściłem link ale usunęli.

        • 1 0

    • Dlatego nikt o zdrowych zmysłach nie wiąże się z tym chorym systemem i krajem. (1)

      Syn z synową mieszkają i pracują w Niemczech. Zarabiają razem 4000 euro , za wynajem 72 metrów płacą z mediami 850 euro. Za pozostałą kwotę żyją jak pączki w maśle.
      W Gdańsk zarabiali razem 5000 zeta a za wynajęcie mieszkania o podobnym metrażu musieliby zapłacić około 3000 zeta.
      I gdzie tu logika ?
      Nic tylko się pakować.

      • 4 1

      • To jedź. Jakiś problem masz z wyjazdem?

        • 2 0

    • W czym masz problem...?

      Przecież wynajem mieszkań to rzecz całkowicie dobrowolna - nikt do tego nie zmusza ani najemcy, ani wynajmującego. Jeśli ci za drogo to kup mieszkanie na własność - wtedy zobaczysz co to znaczy drogo.
      Jak jesteś taki mądry to kup kilka kawalerek po 200 tys, wykończ za kolejne 60 tys i wynajmuj po 500 zł/mc. Będziesz miał pełne obłożenie!!!
      Gdyby było za drogo, to nie byłoby chętnych najemców i tym samym wynajmujący musieliby znacznie obniżyć ceny. Prawo popytu i podaży - mówi ci co to coś?

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień Otwarty Proneko

konsultacje, dni otwarte

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane