- Z budowy Centrum Wzgórze zjechał sprzęt. Czy to oznacza, że prace znowu zostały wstrzymane? - pyta nasz czytelnik. Inwestor przekonuje, że termin realizacji nie jest zagrożony.
rozbudowywane jest już od ponad trzech lat. Prace zostały wstrzymane w 2008 roku, gdy firma Apsys, właściciel kompleksu, miała problem z uzyskaniem finansowania inwestycji. Inwestycję przejął jednak Mayland Real Estate i budowa ruszyła od nowa.
2011-03-30 19:32
Blaszany Real, Tesco, Biedronka, Lidl, blaszane kino. Teraz kolej na blaszany
teatr.
2011-03-30 20:13
Fasady to akurat swietnie nam wychodzą .
2011-03-30 22:02
za tytuł EUROPEJCZYK Roku 2010 i złotą statuetkę w kategorii „Gospodarz gminy, miasta, regionu". Jest trzecim Polakiem, któremu nadano ten tytuł.
2011-03-30 22:18
2011-03-30 22:48
Ufam że do tej wypowiedzi dojdą nie tylko czytelnicy ale przede wszystkim autor (autorzy) tego i innych wcześniejszych tekstów dotyczących CH Wzgórze. Jaka Polska taka Gdynia jaka Gdynia takie CH Wzgórze jakie CH taka jego rozbudowa a jaka rozbudowa taka informacja o nim. Pozostaje jedynie wyrazić zdziwienie ze inwestor mając pole do popisu (grunt w dobrej lokalizacji) nie zrobi w końcu porządnego CH aby spokojnie czerpać z niego niezłe profity. Oczywiście na zasadach normalnych (inwestuję dużo, zwraca mi się długo, a w końcu zaczynam zarabiać ) a nie w stylu "polskiego myślenia" (zainwestować prawie nic i czekać na ekspresowy zysk najlepiej natychmiast i jeszcze się dziwić że go nie ma) Dobrze aby takie CH było obiektem co najmniej trzeciej generacji (osoby znające temat centrów handlowych wiedzą o czym mówię) a wtedy (spokojna głowa!) dotrą tutaj i Skandynawowie (którzy docierają do Wzgórza niejednokrotnie nawet teraz kiedy jego postać przypomina parodię normalnego CH ). Co do Polaków - spokojna głowa (również!) - nam w swojej masie wystarczy jedynie stodoła aby duża z odpowiednią ilością butików (vide Galeria Bałtycka) i to Polakom spokojnie wystarczy do szczęścia bo wyrafinowanie gustu mamy jeszcze na poziomie małp (z całym szacunkiem dla tych skądinąd sympatycznych zwierząt). Aby więcej sklepów ...aby było gdzie połazić .... Ja znam "pacjentów" którzy potrafią przebijać się autkiem z Rumi przez całe Trójmiasto aby dotrzeć do tej mekki trójmiejskiego handlu - galeria bałtyckaaaaaaaaa ...ACH! Nie ważne że pod nosem mają skądinąd fajny "Port Rumia" (Auchan) nie nie ...liczy się ilość butików (co tam paliwo korki i stracony na dojazd czas). Tak mili Państwo inwestorzy, macie na talerzu durny naród któremu wystarczy STODOŁA aby z odpowiednio dużą ilością butików. A zjeżdżać się będą spokojna głowa (znowu!) rodacy z całego województwa gwarantuję (bo przecież "wzgórzeeeeeeee ...ACH!) Oczywiście trójmiejski rynek centrów handlowych jest już na tyle nasycony że aby odnieść sukces trzeba czymś się wyróżnić także mili państwo można osiągnąć sukces albo "na goliata" czyli jak pisałem - wielkie i dużo (galeria bałtycka poszła tą drogą i chyba nie ma tam najemcy który narzekałby) albo "na dawida" czyli można "załatwić" tych dużych tylko trzeba wiedzieć jak i gdzie przypieprzyć czyli w przypadku CH zaoferować coś czego nie ma gdzie indziej (czyli np uderzamy ostro w rozrywkę albo aquapark etc. etc.). Trzeba mieć tylko świadomość że samym marketingiem kasy się nie zarobi czyli promowanie durnych pomysłów w stylu "centralny plac miejski " "agora" gdzie de facto sprawa sprowadza się do "pierdyknięcia" niskim kosztem pustej przestrzeni w środku. Nobla z Oskarem geniuszowi który forsował taki pomysł w północnej części kraju w którym 3/4 roku jak nie leje to wieje a jak nie wieje to prószy .... zapewne też sądził że Polacy to naród durniów ale się zagalopował bo jednak nasza (a jakże , też jestem Polakiem) głupota ma swoje granice i kiedy leje na łeb to trudno nas przekonać że "jest fajnie" (choć patrząc na sondaże poparcia ekipy rządzącej w państwie można mieć co do tego wątpliwości - jeszcze im do 100% trochę brakuje ale "geniusz Karpat" już tam się w trumnie pewnie niespokojnie wierci (bodaj jako jedyny w historii miał 100% poparcie w społeczeństwie) ). Reasumując śmiem twierdzić że Gdynia ma potencjał który może się ujawnić w postaci budowy i funkcjonowania CH z prawdziwego zdarzenia. Ale do tego potrzeba trochę wyobraźni pasji wizji i .... marzeń. Ktoś kiedyś ukuł hasło "miasta z morza i marzeń" i to jest fakt - tak było (tu chylę czoła przed wizjonerami i twórcami z E.Kwiatkowskim na czele którzy potrafili wizję przekuć w czyn mimo słabości i biedy nowopowstałego Państwa Polskiego). Miasta z morza już nie ma .... bo miasto z morza a w zasadzie siła miasta z morza to nie tylko port ale przede wszystkim stocznia przemysł produkcja to stanowi o sile gospodarczej. A miasto z marzeń ? Powstało .......stoi .....gnuśnieje .... porasta mchem pajęczyną "pijarem" i marketingiem .... może warto pchnąć te marzenia dalej jeśli nie w wizję prawdziwej siły gospodarczej (produkcja przemysł wytwórstwo przetwórstwo) to może chociaż w wizję CH z prawdziwego zdarzenia .......... gdzie co prawda za lat kilkanaście kupowaliby tylko Szwedzi Norwegowie itp. bo Polaków nie stać już będzie na nic ale tłumy statystów byłyby codziennie od rana do wieczora bo przecież ............. "Wzgórzeeeeeeee......ACH!"
2011-03-31 00:54
niezbyt rozumiem co oznacza ten tekst, bo tam nie ma sprzetu od kiedy zakończono budowę parkingu - jak to z uporem pismaki pisuja 7mio poziomowego... :)))
czyli od dawna nic się nie dzieje
cała Gdynia i jej wielkie inwestycje - no ale za chwilę zacznie sie budowa przystanku Gdynia CENTRUM na SKM... :))))))
2011-03-31 00:57
od samego mieszania herbata nie robi sie słodsza
2011-03-31 09:28
nikt nie każe ci się męczyć nad moimi wypocinami. Tam masz merytorykę dyskusji w sam raz dla ciebie
2011-03-31 09:36
spokojnie; nie tak nerwowo ;-]
2011-03-31 10:12
nastepny etap bedzie, gdy kompromitacja zacznie sie od dotykania myszki
radze uwazać
a twój MEGALOMAŃSKI BEŁKOT nie ma kompletnie nic wspólnego z merytoryką
ale co spodziewac sie po jakimś pisowcu, sadząc z ulubionego przez nich wybijania we wszystkich wyrazach liter PO - to jest juz całkowicie infantylne
2011-03-31 23:31
Zasada korporacji firm jest taka : Wybudujmy od razu blaszak który ma grubo ponad 6000 m2 - projekt jest gotowy...pieniądze przygotowane...maszyny czekają...
Takie myślenie powoduje że zamiera mała przedsiębiorczość - być może u was w Australii jest potrzebne i tak załatwia się interesy...mi to się jednak nie podoba. Ktoś kto buduje firmę wkłada w nią całe serce a nie wykłada pieniądze. Zapomnieliście o tym. Można zbudować firmę szybko ale tylko wtedy gdy ma to sens gdy zobaczę że jest zainteresowanie. W taki sposób powstawał hipermarket Auchan.
2011-04-01 00:40
zapada sie :)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy