• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy potrzebne są zmiany zasad najmu krótkoterminowego?

Piotr Weltrowski, Ewa Budnik
1 lipca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Sopot. Będą regulacje najmu krótkoterminowego
Sopot odwiedza rocznie około 2 mln turystów, duża część z nich korzysta z apartamentów w centrum miasta. Władze Sopotu chciałyby mieć większą kontrolę nad osobami wynajmującymi lokale. Sopot odwiedza rocznie około 2 mln turystów, duża część z nich korzysta z apartamentów w centrum miasta. Władze Sopotu chciałyby mieć większą kontrolę nad osobami wynajmującymi lokale.

Trójmiasto jest miejscem, gdzie rynek najmu krótkoterminowego rozwija się najszybciej w Polsce. Wciąż jednak brakuje odpowiednich przepisów regulujących wszystkie kwestie. Dlatego m.in władze Sopotu zaapelowały do rządu o "ucywilizowanie" prawa najmu krótkoterminowego. Prace nad nowelizacją ustawy trwają, być może pod koniec przyszłego roku wynajmowanie apartamentów turystom przez osoby prywatne stanie się trudniejsze.



Co trzeba zmienić w prawie dotyczącym najmu?

Z problemem dotyczącym najmu krótkoterminowego boryka się od lat większość krajów posiadających miejsca ze sporym potencjałem turystycznym.

W Europie jednak już od jakiegoś czasu walczy się ze skutkami działań, które wyludniają miasta, tworzą nieuczciwą konkurencję dla hoteli czy wreszcie często egzystują na skraju szarej strefy.

W Berlinie nie wolno na przykład wynajmować turystom całych mieszkań, a tylko pokoje w mieszkaniu, w którym przebywa też właściciel. Za nieprzestrzeganie tego prawa grozi kara w wysokości nawet 100 tys. euro.

W innych miejscach najem krótkoterminowy ograniczono czasowo. W Danii jest on możliwy przez 70 dni w roku, a w Paryżu przez 120 dni.

Tak samo w Barcelonie, gdzie dodatkowo do legalnego najmu mieszkania na doby konieczne jest uzyskanie licencji. Przykłady można mnożyć.

Jaka jest skala zjawiska w Trójmieście?



O dokładne liczby ciężko, gdyż część najmu krótkoterminowego odbywa się w szarej strefie, niemniej dobry ogląd sytuacji mogą dać dane pochodzące z portalu Airbnb umożliwiającego wynajmowanie mieszkań i apartamentowców.

Z AirDNA dowiedzieć się można, że w Gdańsku jest 2134 aktywnych wynajmujących przez Airbnb. Ich średni dobowy przychód z najmu za ostatni miesiąc to 242 zł (przed odliczeniem kosztów sprzątania i podatków). W Sopocie takich wynajmujących jest 679 (przychód 326 zł). Z kolei w Gdyni, która z problemem boryka się w najmniejszym stopniu, lokale przez Airbnb wynajmuje 576 gospodarzy (przychód 206 zł).

Na booking.com można znaleźć 3,2 tys. obiektów oferujących noclegi Gdańsku (w tym także hotele), to o 100 więcej niż w czterokrotnie większej pod względem mieszkańców Warszawie, pięć razy więcej niż w Poznaniu i czterokrotnie więcej niż we Wrocławiu. W samym Sopocie, liczącym tylko 37 tys. mieszkańców, obiektów na wynajem jest 1,7 tys.

Wyspa Spichrzów jako "Bookingcom Island" i wyludniający się Sopot



Głosy na temat szkodliwości tego zjawiska pojawiają się nie od wczoraj. Jego skalę opisywaliśmy rok temu, przed majówką, w tekście "Mieszkania dla turystów. Biznes dla jednych, utrapienie dla innych". Wówczas dyskusję na ten temat wywołał Paweł Mrozek z Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej, który wprost nazwał Wyspę Spichrzów "Bookingcom Island", nawiązując w ten sposób do nazwy innego znanego portalu ułatwiającego najem krótkoterminowy. Krytykował on brak spójnej polityki Gdańska dotyczącej inwestycji deweloperskich w strategicznych miejscach miasta prowadzący właśnie do zabudowy pod najem.

Na problem zwrócił też uwagę w rozmowie z naszym portalem kandydat PiS na prezydenta Sopotu - Piotr Meler. On z kolei walkę z najmem krótkoterminowym - jego zdaniem prowadzącym do wyludnienia samego miasta - przedstawia nawet jako jedno z głównych haseł swojej kampanii.

Sopot apeluje do parlamentarzystów



Co ciekawe, w tej kwestii bardzo zbliżone stanowisko mają też aktualne władze Sopotu, który jest chyba najbardziej zainteresowany w Trójmieście wprowadzeniem nowych regulacji dotyczących najmu krótkoterminowego. Wraz z władzami Krakowa sopoccy włodarze podnieśli ten temat na ostatnim spotkaniu zarządu Związku Miast Polskich.

- Będzie przygotowane stanowisko Związku Miast Polskich w tej sprawie i zostanie ono przekazane na ręce ministra sportu i turystyki. Niezależnie od tego na ostatniej sesji sopoccy radni podjęli też rezolucję zachęcającą parlament do podjęcia kroków z celu ucywilizowania prawa w kwestii najmu krótkoterminowego - mówi Marcin Skwierawski, wiceprezydent Sopotu.
Czytaj więcej o rządowych planach zmian w kwestii najmu krótkoterminowego

Jak dodaje, Sopot najbardziej cieszyłby się z wprowadzenia rozwiązań zbliżonych do tych zastosowanych w Berlinie oraz w Barcelonie. Chodzi o to, aby wynajmujący krótkoterminowo apartamenty musiał mieszkać w kamienicy, w której znajdują się te apartamenty, a także o to, aby obowiązywały licencje umożliwiające wynajmowanie lokali wydawane przez miasto.

Właściciel apartamentów pełniłby wówczas rolę gospodarza, który dba o porządek i uczula najmujących lokale na to, że muszą przestrzegać określonych zasad. Gwarantować miałyby to właśnie licencje, które miasto mogłoby cofnąć, gdyby notorycznie łamane były przez najmujących zasady współżycia społecznego.

Zmiany w prawie pod koniec przyszłego roku?



Jakie są szanse na to, że proponowane przez Sopot zmiany zostaną wcielone w życie? Trudno to w tej chwili ocenić, bo co prawda Ministerstwo Sportu i Turystyki przyznaje, że prowadzone są wstępne prace nad zmianami w prawie, podaje nawet koniec roku 2019 jako możliwy termin ich wprowadzenia, ale bardzo oszczędnie informuje o charakterze samych tych zmian. Można się jednak domyślać, że największy nacisk zostanie położony na kwestię "uszczelnienia" podatkowego, co poniekąd potwierdzają słowa przedstawicieli ministerstwa.

- W nowej ustawie planuje się wprowadzenie przepisów dotyczących krótkoterminowego zakwaterowania w ramach gospodarki współdzielenia. Obiekty najmowane jednorazowo podczas pobytu do 30 dni przez klientów będą podlegać obowiązkom rejestracyjnym, kontrolnym i innym wynikającym z przepisów zawartych w rozporządzeniu. Rozszerzenie systemu kategoryzacji oraz obowiązkowej rejestracji obiektów, które świadczą usługi krótkoterminowego zakwaterowania może stać się elementem walki z szarą strefą - twierdzi Anna Ulman, rzecznik prasowy Ministerstwa Sportu i Turystyki.

Opinie (496) ponad 10 zablokowanych

  • tak, potrzebne, ale Budyń ma 8 mieszkań na wynajem! (24)

    inni politykierzy podobnie. Zmian więc nie będzie, będzie geszeft styropianowych POPIS-owców. Solidarność sssie... z ludzie kasę i horyzont.

    W Gdańsku Grzelak nawet publicznie wynajmuje na AiRBnB!, tak, tak - mieszkanie komunalne na Świętego Ducha idą na turystów! Nie mówiąc o tym, że robią wszystko, by ze śródmieścia wyprowadzić ludzie na Szadółki.

    • 172 63

    • Policz majątek rydzyka (12)

      • 24 18

      • a co rydzyk cos zdobyl nielegalnie? no nie (8)

        wiec milcz. zadnych cegielek od niego nie kupowales tez. wiec co chcesz?

        • 16 13

        • A kasa zebrana przez Rydzyka na ‚ratowanie’ stoczni (3)

          Zniknęła ...

          • 20 7

          • Powtrzasz brednie z GW. Tamta zbiorka i kasa zostala rozdysponowana przez M Krzaklewkiego (2)

            Kase zaczal zbierac pralat Jankowski. Zrob naprawde dobry risercz a przekonasz sie jak wygladaja fakty. Skonczy sie powtarzanie w kolko tego bzdurzenia.

            Jak masz taka cegielke od rydzyka lub zaplaciles cokolwiek wczesniej na ratowanie stoczni tu w GDansku to mozesz miec żądania. Podejrzewam jednak, ze wtedy nawet nie pracowales. Dobrze jak w ogole byles na swiecie. Ja wtedy pracowalem w stoczni polnocnej s.a czyli w sasiednim zakladzie..

            • 13 11

            • Fakty to nie plotki w Twoim zakładzie, przykro mi. (1)

              Może cytacik z opdowiedzi na interpelację w sprawie postępowania przygotowawczego prowadzonego przez prokuratury dotyczącego zbierania przez Radio Maryja środków na ratowanie Stoczni Gdańskiej

              " W toku postępowania sprawdzającego w tej sprawie ustalono, że wiosną 1997 r. zawiązał się Społeczny Komitet Ratowania Stoczni Gdańskiej i Przemysłu Okrętowego. Zadaniem komitetu była zbiórka środków finansowych na ratowanie Stoczni Gdańskiej poprzez wykupienie akcji Skarbu Państwa. Komitet ten korzystał z pomocy Radia Maryja, które rozpropagowało akcję oraz udostępniło swoje konto bankowe dla wpłat na ratowanie stoczni. "

              I to, że miałem wtedy 10 lat wcale nie przeszkadza mi dokopać się do wiarygodnych źródeł :)

              • 0 2

              • no to może doczytaj dalej temat, w momencie kiedy te pieniądze nie zostały rozdysponowane na ratowanie stoczni zostały zwrócone wszystkim tym którzy przekazali je imiennie, w Radiu Maryja wtedy przez kilka tygodni wzywali do odbioru swoich pieniędzy

                • 0 0

        • Ale inni kupowali od ojca radzą i mają w plecy (2)

          • 2 4

          • jacy inni? maja takowa cegielke ? (1)

            pokaz chociaz jedna taka osobe.

            • 3 2

            • Bredzi POpapraniec na zlecenie

              • 2 0

        • rydzyk

          Jasne ,że legalnie - wszystkie bogactwa ma od bezdomnego,który zmarl

          • 3 2

      • POlicz majątek tuska (2)

        Merkel załatwiła mu synekurę za sprzedanie interesów Polski

        • 26 31

        • I emeryturę 80 000 miesięczne dla Tuska (1)

          • 3 1

          • Jarosław ma prawie 40 tys. emerytury

            I mówi o tym, że do polityki nie idzie się dla pieniędzy.

            • 1 2

    • Kto zwróci pieniądze inwestorom, za zmniejszone po zmianie prawa zyski? (3)

      • 12 22

      • ja ci zaraz zwroce zlodzieju. chcesz sie bogacic na niszczeniu miasta i jego wyludnianiu? (1)

        ustaw sie w kolejce zbychu bedzie wyplacal takim jak ty z otwartej.

        Nie nazywaj sie inwestorem bo jestes zwyklym kombinatorem. Inwestor zaklada hostel stawia budynek i zaklada dzialanosc. Pelno takich jest np w okolicach Cyganskiej Gory i Suchanina. Czyli mozna. I legalnie bez kombinatorstwa jak u budynia.

        • 16 15

        • somsiad złodzieju to ty?

          siedź cicho bo napisze do milicji i spółdzielni że DPFa wyciąłeś w swoim passeratii

          • 1 0

      • Ryzyko inwestycyjne. Bywa. Całujta psa w dudę.

        • 3 6

    • Kolejne regulacje to pewny wzrost cen. (5)

      Wystarczy popaczać co się dzieje w krajach/miastach, gdzie rynek najmu jest mocno regulowany. Płacisz za mieszkanie 2K ojro, musisz czekać na nie pół roku, użerać się z biurem nieruchomości, chata to goły beton plus tapeta w grzyby i tak dalej (bo bez aktu wycięcia migdałków nie dostaniesz licencji na zjedzenie lodów). Dostępność mieszkań mogłaby być większa, ale nie opłaca się budować pod wynajem - a nie opłaca się, bo tłuszczy się nie podoba, że ktoś przecież będzie właścicielem całego bloku albo że to czysta spekulacja albo że w ogóle coś się dzieje - a politycy chętnie zapunktują dokopując "tym złym kamienicznikom".
      Przy takim podejściu to niedługo w 3mieście za minimalną nie będzie można wynająć nawet pokoju. Już teraz mając mniej niż 2k wybór mieszkań jest żaden - w efekcie miasto się udusi, bo mimo dobrych pensji nikomu tu nie będzie się opłacało mieszkać.
      Buduje się głównie akademiko-hotele (np. te na Zaspie i Przymorzu nowe bloki, jak dla mnie to koszmar)
      Paradoksalnie takie regulacje zmniejszą tylko podaż zwykłych mieszkań i liczbę nie-turystów, bo biznes sobie poradzi a bogatego turystę stać by najmować przez tydzień trochę drożej, moją rodzinę przez rok już nie.

      • 12 12

      • bzdura - byłem w marcu w Bergen (3)

        pokój do wynajęcie w hosteliki b. tani, taniej niż u nas w tej samej porze roku

        • 7 3

        • Co ma zapyziałe bergen do 3 miasta...

          • 0 1

        • (1)

          w bergen bardzo tani ? leczysz sie ?

          • 8 2

          • mniej niż 50 euro za 2 osoby

            na Brygge 10 minut pieszką z góry.

            • 1 1

      • Drogo bo apartamenty na wynajem krótkoterminowy podbijają ceny

        • 5 5

    • Ręce precz od Budynia i Grzelaka, ręka podniesiona na władzę przez szaleńca zostanie...

      ...odrąbana

      • 16 24

  • Za mało podatków! (1)

    Pewnie! Za mało jeszcze płacimy! Ten kraj jest poje**y.. Jak ktokolwiek ma mieć trochę lepiej to mu doje**ć więcej podatków! Jak ktoś zarabia troszeczkę więcej to zrobić 2 próg i niech płaci więcej, jak ma swoje mieszkanie i chce sobie dorobić do pensji to niech płaci za jakieś licencje:/ Na każdym kroku ciągną z nas.. Jak ten kraj ma się rozwinąć jak niedługo bez względu na zarobki będzie nas stać tylko na kredyt na 30 lat i na przeżycie z miesiąca na miesiąc..
    I nie rozumiem tu zarzutów większości oburzonych, że bydło się wprowadza, że hałasy i burdele. A co gdy właściciel sam będzie odwalał takie rzeczy? Wtedy już jest ok? Nie widzę różnicy.. W jednym i drugim przypadku się dzwoni na policję. A jak sytuacja się powtarza to właściciel poniesie odpowiedzialność jakby sam tam mieszkał..
    Sam mam mieszkanie na Żabiance i od przyszłego miesiąca chciałbym je wynająć turystom i wkur**ją mie takie pomysły. Mieszkając tam na co dzień za ścianą mam studentów (długoterminowo) i też odwalają. I co? To już jest ok, bo nie wynajmują krótkoterminowo? A piętro wyżej mieszka głuchy dziadek, który całymi nocami ma tv na cały regulator rozkręcony. Też chu*nia jak nie możesz spać, bo wróżbita Maciej przepowiada przyszłość przez strop. Nie piszę tego żeby się żalić, piszę żeby mi ktoś wyjaśnił jaka jest różnica między wynajmującym bydłem a bydłem mieszkającym we własnym mieszkaniu???

    • 7 7

    • No lepiej bym tego nie ujął. Sztos

      • 2 1

  • Obiektywnie

    Proszę sobie przypomnieć jak wyglądał dolny Sopot 15 lat temu !!!! Zmiana wyglądu kamienic wynika zakupu mieszkań przez „złych warszawiaków” i zainwestowania przez nich dużych nakładów finansowych. Kto pamięta o libacjach w mieszkaniach komunalnych szczególnie na Haffnera, wiszących gaciach przed domem na linkach itd...

    • 5 4

  • (31)

    A co Wam do prywatnej własności ? ?? Moje mieszkanie , to ja decyduje komu i na jakiej czas wynajac. Socjalistyczny koszmar: każdy chce decydować o tym, co nie jest jego.

    • 146 159

    • W budynku wielorodzinnym :)

      Twoje ale jednak trochę wspólne. Dopłać za zniszczenia części wspólnych.

      • 3 3

    • To się wprowadź do takiego budynku (2)

      Najlepiej do burdelu

      • 45 15

      • nikt nikomu nie każe tam mieszkać

        najczęściej takie mieszkanie sprzedasz za ogromną kasę i przeprowadzisz się do lepszego i spokojniejszego miejsca

        • 4 0

      • Wprowadze się tam, gdzie będę chciał.

        • 12 21

    • Prywatny nie znaczy izolowany (5)

      Twoja własnośc jest otoczona własnością prywatną innych. I wpływa na innych. Wpływa negatywnie na jakość życia sąsiadów.
      Rozumiesz już?

      • 57 9

      • mogą się zdarzyć różni turyści przyjeżdżający na chwilę (4)

        można też trafić na upierdliwego sąsiada na lata

        Dlaczego z takim upierdliwcem nie walczycie. Ona/on zatruwa życie całej klatki.

        Zaś co do izolowania to jak za głośno zgłoś na SM.

        • 15 27

        • (3)

          Nie chodzi o to, ze turysta aspołeczny, tylko że krótko mieszka- pojawia się, znika, przychodzi następny. W dzielnicach dotkniętych takim najmem zamiera normalne życie miejskie.

          • 34 9

          • (1)

            Skoro pojawia się i znika, pojawia się następny, to o jakim wyludnieniu mówimy?
            To w końcu zamiera życie miasta czy jest nieustanny hałas, bo jedno wyklucza drugie?

            • 6 4

            • nie zadawaj takich trudnych pytań bo jeszcze komunistom zwoje mózgowe przegrzeją

              • 2 2

          • To może jest w takim razie coś nie tak...

            Z miastem, dzielnicą, krajem? To że się wyludnia to nie dzieje się samo z siebie. Nie dzieje się też z powodu turystyki... I nad tym polecam się pochylić.

            • 7 14

    • niech rządzący i inne karnosie mają z tyłu głowy odszkodowania za planowane zmiany prawa (3)

      nie po to się inwestuje w mieszkanie na wynajem grubą kasę by nie móc na nim zarabiać. Jak jest za głośno to niech wzywają nierobów z SM

      • 10 29

      • (2)

        Możesz wynajmować, tylko na określony czas, albo po uzyskaniu licencji. Nikt, żadnym przepisem, nie gwarantował Ci możliwości najmowania lokalu turystom. Kupiłeś lokal mieszkalny, to w nim mieszkaj.

        • 36 7

        • To ho sprzedam i wyprowadzę się na obrzeża miasta. Jak wielu innych. Ciekawe co wtedy powiesz mądralo, jak centrum kompletnie się wyludni i nawet turyści nie będą chcieli w nim mieszkać. Spadówa.

          • 4 8

        • Dokładnie tak

          przeznaczenie lokalu jest mieszkaniowe, a nie usługowe

          dziwię się, że ich jeszcze nikt nie pogonił

          • 14 5

    • przecież to PO, mają ten sam program co PiS, więc zamach na prywatną własność nie powinien dziwić
      rządzą razem za pomocą teatrzyku dla ubogich który nam serwują

      • 2 1

    • Wolność to nie znaczy anarchia.Wolnosc jest dotąd dokąd nie narusza wolności drugich

      Owszem Twoje mieszkanie,ale masz obowiazek pilnować czy ta Twoja wolność nie będzie naruszana np. przez imprezkę Twoich gości. Jeżeli narusza wolność sąsiadów np. do snu,lub odpoczynku to odpowiedzialnosc ponosisz Ty,Proste?

      • 16 4

    • tam sie konczy twoja wolnosc (3)

      Gdzie zaczyna wolnosc innego czlowieka.

      Postawa, ktora prezentujesz, to zwykly pasoztyt I zagrozenie dla jakiejkolwiek spolecznosci. Wiec musi byc eliminowane.

      • 39 12

      • Twoja postawa to zwykła zawiść ubogiej osoby (2)

        • 5 27

        • Zamożne osoby mieszkają w dobrych lokalizacjach

          Ubogie osoby biorą kredyt w dobrych lokalizacjach i próbują sobie napchać kieszenie kosztem komfortu życia tych zamożnych, a same mieszkają na przedmieściach Redy

          • 9 6

        • nie, to ochrona komfortu bytowania osoby zamoznej

          Ktora nie ma ochoty na takie towarzystwo. Kupilem mieszkanie w budynku mieszkalnym I oczekuje, ze beda w nim obowiazywac zasadymiejsca, gdzie zyja ludzie a nie bydlo spuszczone z lancucha.

          • 23 4

    • (5)

      Własność to nie prawo robienia co się chce z rzeczą, lecz obowiązek korzystania z rzeczy w taki sposób, jaki odpowiada aktualnym społeczno-gospodarczym potrzebom.

      • 30 15

      • Przerazajace jest to zeszmacenie mentalne. (2)

        Wychowanemu czlowiekowi w zyciu by nie przyszlo do glowy chciec decydowac o cudzej wlasnosci! Jak jakis kacap czerwonoarmijski normalnie - nie zrobilem, nie kupilem, bede siegal po cudze. Wstyd!

        • 5 18

        • Fakt - przerażające

          Wychowanemu człowiekowi w życiu by nie przyszło do głowy, żeby utrudniać innym korzystanie z ich własności (hałasy, śmieci etc.), w dodatku organizując to w budynku, który ma przeznaczenie mieszkaniowe a nie usługowe/turystyczne

          • 17 4

        • Zrobimy porządek z taki lumpenkapitalistami. Teraz rządzi Prawo i Sprawiedliwość.

          Jak będziemy chcieli to jedną ustawą zabierzemy wam te śmieszne apartamenciki i duda zbita. Pójdziecie do sądu? :) zrobimy porządek z takimi lewusami co nie szanują porządku.

          • 2 11

      • Chyba Cię porąbało

        Łapy precz od tego bo nie twoje

        • 3 19

      • Wiekszego soc-belkotu dawno nie czytalem.

        • 6 21

    • Własność nie uprawnia cię do zatruwania życia innym. Ciesz się póki możesz. Zrobimy tu porządek w tym kraju. Sądy są już nasze. (1)

      I poznacie w końcu co to jest Prawo i Sprawiedliwość. Takie harce z wynajmem to moglibyście odstawiać za platfusów. Ale skończyło się. Miło już było. Kwik wam nie pomoże.

      • 3 15

      • G...o zrobisz, a nie porządek!

        Ale dzięki za szczerość z sądami. To twoja partia ma elektorat właśnie wśród tych co nie budują hoteli, ale żyją latem w ogrodach działkowych i wynajmują mieszkania turystom.

        • 5 1

    • Mieszkanie może i twoje (a może bardziej banku), ale klatka i budynek już nie! A jeśli inni sobie tego najmu nie życzą...

      • 15 6

    • Prowadząc ten interes korzystasz również z przestrzeni wspólnej

      To nam do tego

      • 36 6

    • pluskwa mówi "precz ode mnie"!

      gangrena airbnb żre miasto

      • 14 8

  • Alternatywa (6)

    Witam wszystkich na forum. Ja też jestem jednym z „Januszy biznesu”, „pasożytów” itd. Kupiłem nowe mieszkanie w Gdańsku, bo zawsze chciałem mieszkać nad Bałtykiem i pewnie za jakieś 20 lat zamieszkam. Mieszkanie to wygrało z apartamentem w Dublinie przy Grand Canal, Złotymi Piaskami w Bułgarii czy Costa Brava w Hiszpanii. Wynajem krótkoterminowy dla mnie nie jest żadnym biznesem (zwrot jak z lokaty) natomiast zdaje mi się, że nie ma sensu, żeby to piękne miejsce, które stworzyłem stało puste. Teraz skorzystać z niego może kilka rodzin, które chcą się cieszyć polskim morzem i Trójmiastem w wakacje w pięknych warunkach, a nie w 2 pokojach hotelowych po 15m2 każdy na różnych piętrach (jak mi się zdarzało), albo pensjonacie z lat 80. Ja uwielbiam Trójmiasto po sezonie kiedy po godzinnym spacerze na plaży dotleniam się tak, że smog w Wwie mi nie straszny :-). Jeśli komuś w imię incydentów kilkudziesięciu pijaków zależy na zlikwidowaniu tego co zrobiłem, proszę bardzo. Sprzedam mieszkanie (z ogromnym zyskiem) i włożę pieniądze na lokatę, albo kupię coś w Bułgarii, Hiszpanii, we Włoszech (ku uciesze żony), bo obecne ustawodawstwo w Polsce nie pozwala bezpiecznie wynajmować na długi termin (nie można usunąć nieuczciwego najemcy). Współczuję jednak ludziom, którzy wierzą, że więcej regulacji poprawi im życie

    • 18 5

    • że tak zapytam: (1)

      Gdzie płacisz podatek za ten "biznes", i czy wogóle?

      • 1 5

      • Podatki

        Oczywiście, że płacę. Dlaczego miałbym nie płacić? Żyję w tym kraju, tutaj się wykształciłem, tu wychowuję dzieci i tu pochowam rodziców. Szanuję też jego prawo, mimo że czasem mi nie pasuje.

        • 3 2

    • rozumiesz, że cytowane inwektywy nie dotyczą Ciebie? (3)

      Skoro potrafisz odpowiednio dobrać klientów?
      To nie jest kilkudziesięciu pijaków a całe tabuny, podobne do tych co dewastowały Kraków.
      Rozumiem "nieznośną lekkość bytu", którą zapewnia jakiś poziom osiągniętego sukcesu ale przekładanie osobniczych doświadczeń na statystykę może dawać mylące wnioski.
      Wiele się mówiło o ekscesach, których dopuszczali sie rodzimi "burkowie" spuszczeni z łańcucha na "all inclusive" w tanich "kurortach" Europy i Afryki. Niewiele się zmieniło i skoro nie ma konsekwencji, to "hulaj dusza" również w kraju. Dla jasności, obcokrajowcy też potrafia...
      W połączeniu ze spontanicznym "rozwojem" bazy noclegowej w budynkach mieszkalnych daje to wybuchową mieszankę. Zawinioną przez chciwość, bezmyślność i arogancję obu stron tego przedsięwzięcia.
      Skoro się nie rozumie istoty świadczenia tego typu usług, można spodziewać się retorsji ze strony ludzi, których dotknęły skutki takiego "spontanu". I organizacji, które mają kłopot i wykorzystają to jako pretekst do działań niekoniecznie bezpośrednio dotyczących przyczyn "niedogodności".
      Pomijam już espekt szkodliwosci tego typu działań w centrach miast i negatywnego wpływu na funkcjonowanie społeczności (uciążliwość, wzrost kosztów, znikanie zaplecza gospodarczo funkcjonalnoego, brak bezpieczeństwa)...
      Summa sumarum, efekt jest taki, jaki rozważasz, przemysł wypycha i ruguje mieszkańców z dotychczas zajmowanych terytoriów.

      • 4 3

      • Oczywiście, że rozumiem, ale drażni mnie poziom tego sporu

        Widzę 2 problemy: 1. Imprezy, 2. Skutki społeczne. Problem pierwszy wymaga przede wszystkim lepszej egzekucji (i może zaostrzenia) prawa, bo wszystkim zależy na tym, żeby na osiedlach był spokój zarówno mieszkańcom jak i wynajmującym. Pytanie komu przeszkadza problem drugi - obecnym właścicielom? Nie, bo mogą z nich czerpać pożytki lub sprzedać za wysoką cenę. Przyjezdnym? Nie, bo mają wybór różnych cen i jakości. Wydaje się, że tym, którzy chcą mieszkać w centrum, bo nieruchomości są droższe. Problem w tym, że zawsze będą, jeśli nie ze względu na turystów to ze względu na powierzchnię komercyjną. W Polsce i tak różnica jest niewielka - super lokalizacja to max x 2 średnia. Zobacz na Londyn, Berlin, Paryż (w porównaniu do Wwy) czy wybrzeże Francji / Belgii (w porównianiu do Trójmiasta). Tego typu inwestycje generują pracę dla projektantów (Trójmiasto ma najlepszych w Polsce), budowlańców i innych przedsiębiorców. Alternatywa to wielkie hotele pod zachodnim brandem generujące Mc pracę dla pokojówek, biura (te to dopiero wyludniają vide Mordor w Wwie) lub mieszkania komunalne - ani jedne ani drugie ani trzecie niedostępne dla większości Polaków.

        • 3 2

      • statystycznie w większości 3miasta problem uciążliwości najmu krtókoterminowego nie istnieje (1)

        Być może jest to problem wyspy spichrzów i dolnego miasta, tego nie wiem to się nie wypowiadam, ale w pasie nadmorskim i w jego pobliżu to są to co najwyżej pojedyncze incydenty w mniejszej liczbie niż zakłócenia spokoju i uciążliwości powodowane przez najemców długoterminowych (studentów) lub samych właścicieli. Blisko 100% klientów wynajmu dobowego w pasie nadmorskim to rodziny a nie imprezowe małolaty

        • 3 3

        • mając mieszkania w centrum Gdyni, zrezygnowałem z turystów.

          Własnie z powodu uciążliwości i dużego ryzyka dewastacji.
          Przekonała mnie o tym konieczność wymiany sanitariatów z powodu... potłuczenia. O tempie zużycia dodatków i mebli to nawet nie warto wspominać.

          • 4 2

  • Nigdzie sie nie oglaszam

    Mieszkanie udostępniam tylko "rodzinie", od bliższej do kilku pokoleń wstecz i wara wam od mojej chaty.

    • 7 3

  • "inwestorzy"...

    Lata temu były ulgi za budowę lokali mieszkalnych pod wynajem. Było to gdzieś do roku 96. W całości od przychodu odliczano poniesione nakłady, o ile budowano kilka lokali. Potem "biznesmen" od takich lokali robił casting na najemcę. Po co? Żeby bezpiecznie wynajmować "na gębę" - oczywiście, bez płacenia podatku. Idę o zakład, że podobna patologia trwa do dziś.

    • 3 4

  • "Janusze biznesu", zdradzę wam sekret: (1)

    Warunki prowadzenia biznesu czasem ulegają zmianom.
    Każdy biznesmen musi mieć tego świadomość.
    Dziękuję za uwagę.

    • 4 7

    • aaa, i nikt nie zapłacze za...

      ...technologią rozwiniętą przez wynajmowaczy na krótki termin.

      • 1 6

  • janusze...

    ..zbudujcie se hotel albo pensjonat, a nie pchajcie swojego biznesu tam gdzie mieszkają stali mieszkańcy. Stali mieszkańcy mogą nie chcieć partycypować w miejscach parkingowych dla waszych gości, płacić za śmieci pozostawione przez 7 osób mieszkających w m3...

    • 8 7

  • Wyjeżdżam z tąd (1)

    Jak można chcieć ograniczyć ludziom wynajmu ich własności ! podreślam własności.
    Może jeszcze ograniczycie nam prawo do wydawania pieniedzy. Albo do jazdy samochodem bądz jedzenia. Ja bym wszystkim takim którzy wpadają na takie zacne pomysły ograniczył pensje do głodowej i wysłał na księżyc

    • 9 4

    • jedź

      Płakać nie będziemy.

      • 1 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień Otwarty Proneko

konsultacje, dni otwarte

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane