Na osiedlu Zielonym przy ul. Potęgowskiej w Gdańsku powstał budynek, który ma częściowo otwartą klatkę schodową, co sprawia, że do środka nawiewa śnieg. Mieszkanka twierdzi, że cała ażurowa konstrukcja miała być oszklona. Deweloper odpiera zarzuty, przekonując, że od początku projekt przewidywał zewnętrzny układ korytarzy oraz schodów.
Kupując mieszkanie, analizujesz cały projekt budynku i osiedla?
- Deweloper oszukał kupujących, budując otwartą klatkę schodową, chociaż miała ona być zamknięta, wykończona i oszklona. Jednak podczas budowy zmieniał kilkukrotnie projekt - skarży się pani Aldona (nazwisko do wiadomości redakcji), mieszkanka budynku. - Proszę to sobie wyobrazić w naszym klimacie. Gdyby tego było mało, ściany i sufit pozostawione są w stanie surowym, a zmoczona posadzka tworzy lodowisko.
Wniosek o pozwolenie na budowę został złożony w grudniu 2018 r. Deweloper otrzymał je 25 marca 2019 r. Z kolei 11 lipca 2019 r. złożony został wniosek o pozwolenie na projekt zamienny, które wydano 25 lipca 2019 r.
Śnieg, który nawiał do klatki schodowej.
fot. czytelniczka trojmiasto.pl
Zmiany w projekcie:
- optymalizacja elementów konstrukcyjnych,
- dodanie balkonów,
- likwidacja tarasów dachowych wraz z likwidacją wyjść z mieszkań prowadzących na te tarasy,
- likwidacja schodów zewnętrznych,
- zmiana warstw wykończeniowych.
- W zatwierdzonym projekcie budowlanym obudowa klatki schodowej jest określona jako ażurowa. Koncepcja klatki schodowej nie zmieniła się podczas realizacji inwestycji. Deweloper nie mógłby zmienić sposobu komunikacji, gdyż stanowiłoby to istotne odstępstwo od zatwierdzonego projektu budowlanego - przekonuje w imieniu firmy Dekpol inspektor nadzoru inwestycji.
Klatka została częściowo obudowana
Ażurowa klatka została częściowo zakryta płytami, ale wewnątrz wciąż zalega śnieg i lód.
fot. czytelniczka trojmiasto.pl
- Deweloper poprzez dodatkową obudowę płytami poliwęglanu litego poprawił w znaczny sposób warunki eksploatacji, przy czym istotny jest fakt, iż nie jest zasadne zamknięcie przestrzeni wentylacyjnej, pozostawionej wzdłuż ściany zewnętrznej budynku - tłumaczy inspektor nadzoru inwestycji.
Efekt jest więc taki, że śnieg nadal nawiewa do środka i na klatce tworzą się niewielkie zaspy, a schody pokrywa szron.