- 1 Jakość życia. Co sprawia, że dobrze nam się mieszka? (99 opinii)
- 2 Nowa część miasta powstanie w 12 lat (271 opinii)
- 3 Manhattan we Wrzeszczu zostanie zburzony (534 opinie)
- 4 Gminne osiedle zamiast spalonej kamienicy (171 opinii)
- 5 Niecodzienne wnętrze klinki stomatologicznej (123 opinie)
- 6 Sopot. Co budują deweloperzy? (80 opinii)
W trzecim kwartale tego roku w Gdańsku po raz pierwszy odnotowano najwyższy, bo 18-proc. wzrost średniej ceny mieszkań na rynku wtórnym.
- Spowodowany jest on przede wszystkim brakiem ofert i to zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym - tłumaczą autorzy raportu. Według nich najbardziej poszukiwane są obecnie mieszkania dwupokojowe.
Najpopularniejsze gdańskie lokalizacje to Przymorze, Oliwa, Zaspa oraz Żabianka, m.in. ze względu na bliskość wyższych uczelni i możliwość łatwego wynajęcia usytuowanych tam mieszkań. Metr mieszkania w tych dzielnicach kosztuje odpowiednio 4,818 tys. zł, 4,435 tys. zł, 4,434 zł oraz 4,828 tys. zł.
Dla porównania w tym samym czasie średnia cena metra kw. mieszkania w Krakowie wzrosła o 3,5-proc. a we Wrocławiu o 4,9 proc. Oprócz Gdańska kilkunastoprocentowy wzrost odnotowano także w Warszawie - 12,1 proc. W stolicy ceny mieszkań są oprócz tego dwukrotnie wyższe niż w Gdańsku i już tylko w nielicznych dzielnicach można znaleźć mieszkanie, gdzie metr kwadratowy kosztuje mniej niż 6 tys. zł, a średnia dla całego miasta wynosi ponad 8 tys. zł.
Opinie (24)
-
2006-10-17 19:21
Szkoda tylko, że aby kupić metr kwadratowy mieszkania trzeba pracować pół roku i nic nie wydawać.
- 0 0
-
2006-10-17 19:53
podziękujmy prezydentowi
za 3 mln mieszkań, preferencyjne kredyty dla młodych i tanie państwo no i oczywiście za prawo i sprawiedliwość. Całe szczęście zdążyłem kupić mieszkanie przed tym wariactwem cenowym... od maja zeszłego roku zarobiłem na nim 100%. Ale współczuję wszystkim młodym dla których cena 4800 za m2 jest raczej barierą nie do pokonania. Niestety tylko Gierek budował po 300 000 mieszkań rocznie były gówniane ale były:) wnioski ?...
- 0 0
-
2006-10-17 20:15
Mi sie też udało załapac w ostaniej chwili. Płaciłam 2400 za metr, teraz bym chyba już nie dostała kredytu... Najtańsze mieszkania jakieś 1300 więcej... koszmar
- 0 0
-
2006-10-17 21:00
Mi sie też udało załapac w ostaniej chwili. Płaciłam 2400 za metr, teraz bym chyba już nie dostała kredytu... Najtańsze mieszkania jakieś 1300 więcej... koszmar
- 0 0
-
2006-10-18 08:38
A ja sprzedałem w listopadzie 2004 za 1500 zł/m. Załamka.
- 0 0
-
2006-10-18 11:53
I co tu zrobić...
Jak młoda osoba może wziążć kredyt, zarabiajac nawet ten tysiac zł na rękę, jak rata teraz wyjdzie około 600-700 zł przez 30 lat:( ???
Paranoja z tymi mieszkaniami...- 0 0
-
2006-10-18 13:01
MF
Po jakie licho sprzedawałeś mieszkanie????? i to jeszcze za taką cenę???
Wariat jesteś!!!!- 0 0
-
2006-10-18 19:30
czerwiec 2000 - mieszkanie 97m2,Gdańsk Wrzeszcz, 150000
kamienica, 3 pokoje, do remontu.......
kumpel zrobił interes życia kupując je - teraz może śpiewnąć za nie co najmniej 2 razy tyle.....- 0 0
-
2006-10-18 19:31
sorry - w 2004 roku to było......
- 0 0
-
2006-10-18 20:55
Ciekawe w którym to miejscu pośrednik ma możliwość podniesienia ceny mieszkania, jeśli szukając ofert na rynku bezpośrednio od właścicieli nieruchomości, trafia na takie rodzynki jak np 45 m2 w bloku z lat 70-tych na Przymorzu za 300 tyś zł. To jest cena podana przez właściciela, nie podniesiona przez pośrednika. Albo inny przykład - dzwonię do właściciela mieszkania na Morenie na 10 piętrze, 90 m2 do remontu, za 260 tyś zł. Jadę, ucieszona, że mój klient właśnie czegoś takiego szuka. Wchodzę, a właściciel ( od naszej rozmowy minęła może godzina) podaje cenę 310 tyś zł. I tu też nie miałam nic do gadania. Nawet jeśli właściciel mówi, aby do ceny nieruchomości dodać kwotę prowizji, to jest to tylko 2,5% (przy kwocie np 300 tyś zł to nie jest tak zawrotna suma), to taki stan rzeczy jaki mamy teraz to nie wina pośredników. Przyczyną jest brak aktualnych planów zagospodarowania przestrzennego, a co za tym idzie, brak ofert od deweloperów. Nie ma działek z przeznaczeniem pod budownictwo wielorodzinne. Jeśli decydujecie się na zakup mieszkania z rynku pierwotnego, to zazwyczaj będziecie już zapisani w kolejce oczekujących na dany lokal. Chyba, że macie ochotę kupić powietrze i czekać na odbiór do 2008 roku.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.