Prowansja to słońce, lawenda, oliwki, soczyste melony i złociste słoneczniki. To także wypalone słońcem i mistralem kolory i wapienne kamienie. Ale przede wszystkim to doskonałe jedzenie oraz niewymuszony nastrój.
Dokładnie takie sam efekt powinniśmy starać się uzyskać, jeśli chcemy w naszym środkowoeuropejskim klimacie przyrządzać pyszności w ciepłej, przyjaznej kuchni utrzymanej w prowansalskiej stylistyce. Kuchnia prowansalska to zwłaszcza duży, wygodny stół, wyspa lub półwysep do przygotowywania produktów, kredens na naczynia (niekoniecznie z jednego kompletu) i dobry, duży zlew z wygodną baterią, idealnie, jeśli z wyciąganą wylewką.
Teraz o frontach kuchennych: powinny być koniecznie drewniane, malowane farbami kryjącymi na jasne, przyjazne kolory. W porównaniu z południem Francji nasza szerokość geograficzna daje skutek mniejszej ilości światła. W dodatku nasze światło ma chłodniejszą barwę. Dlatego o ile na Prowansji doskonale sprawdzają się na frontach kuchennych kolory wypłowiałego błękitu czy lawendy, o tyle u nas zdecydowanie najkorzystniejszy jest ciepły krem. Bardzo dobrze jest wzbogacić go jednak kolorowymi przetarciami na krawędziach, albo własnoręcznym malowidłem oliwek lub lawendy na płycinie frontu.
Kolejnym niezwykle ważnym składnikiem przepisu na kuchnię prowansalską jest ... dobry nastrój. Przestrzeń powinna być zaprojektowana tak, aby podczas przygotowywania posiłku móc skoncentrować się na kompozycji ziół i sosów, a nie na kroplach soku pomidorowego, który brudzi nam blat. Dlatego właśnie idealnie jest pokryć nasze kremowe fronty specjalną patyną, która nada meblom charakter mebla odziedziczonego po babci.
W ciepłym klimacie idealnie sprawdzają się kamienne blaty. Na Prowansji ich chłód jest zaletą, u nas bywa jednak niepożądany. Dlatego też można zastosować blat drewniany lub rozwiązanie pośrednie: blat wyłożony płytkami ceramicznymi i wykończony drewnianą krawędzią. Świetnym tłem dla mebli będzie fragment ceglanego muru lub fakturalny tynk na ścianie. Na ścianie niezbędne będą też płytki ceramiczne. Zwykle mają wymiar ok. 10x10cm. Dobrze, jeśli pokryte są szkliwem imitującym starą ceramikę. W tym miejscu nie należy się bać dekorów: wesołe, kolorowe sprawdzą się tu znakomicie.
I na koniec przyprawy... :
w kuchni minimalistycznej lub współczesnej powinniśmy dążyć do wizualnej jedności, uporządkowania i ascezy. Natomiast kuchnię prowansalską dobrze jest "przyprawić" różnymi elementami dekoracyjnymi. Doskonale będą prezentować się tu lniane zasłonki lub rzymskie rolety oraz koronkowe zazdrostki w oknach. Podobnie kute ozdoby, półeczki, haftowane obrazki w drewnianych ramkach, szklane słoje na złociste makarony, ceramiczne misy i emaliowane durszlaki...Nie powinno zabraknąć też ziół prowansalskich czyli mieszanki tymianku, oregano, cząbru, rozmarynu i majeranku.
W aranżacji kuchni na pewno pomagą Ci
architekci wnętrz, możesz też samodzielnie wybrać
meble do wymarzonej kuchni.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy