- 1 Fotowoltaiczny dziwoląg w Sopocie (178 opinii)
- 2 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (234 opinie)
- 3 Kto kupuje 100-metrowe mieszkania? (246 opinii)
- 4 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (298 opinii)
- 5 Raport. Stabilizacja na rynku mieszkaniowym (267 opinii)
- 6 Nowy apartamentowiec powstanie na Wyspie Spichrzów (203 opinie)
- Jak mieszka przeciętna japońska rodzina i jak wygląda zwykły dom?
- Nieruchomości, w których mieszkają Japończycy można podzielić na trzy grupy: domy jednorodzinne, bloki mieszkalne i tzw. "apaato" (od ang. apartment). Domy jednorodzinne są prawie zawsze wolnostojące, bo Japończycy nie znają tzw. szeregowców. Bloki to po japońsku tzw. "manshion" (z francuskiego maison-dom). Zwykle mają one do około 10 pięter, choć ostatnio modne stały się wyższe np. w Tokio 50-piętrowe. Wśród tych nowszych, także w ostatnim czasie, jest rosnący segment luksusowych bloków, w najlepszych lokalizacjach (standardem zbliżonych np. gdyńskich 'Sea Towers'). Nowe bloki są zwykle wykańczane w Japonii pod klucz łącznie z kuchnią i łazienką.
Najtańszymi mieszkaniami są tzw."apaato", które przypominają często baraki. Mają one maksymalnie dwa piętra i budowane są z drewna. Mieszkają w nich ludzie o niższych dochodach: studenci, ale też np. młode małżeństwa, składające pieniądze na zakup mieszkania lub domu.
Generalnie można powiedzieć, że japońskie budownictwo mieszkaniowe (choć nie tylko), ma dużo lżejszą konstrukcję od budynków europejskich. Mieszkania i domy pięcio-dziesięcioletnie uważane są już za stare. Z tego powodu zakup mieszkania w Japonii rzadko jest traktowany jako forma inwestycji, czy pomnażania kapitału.
- Jak w Japonii wygląda przeciętne M3?
- W Japonii używa się symboliki angielskiej. Najmniejsza jednostka to tzw. 1R (one room) czyli mieszkanie jednopokoojowe, z wyodrębnionym miejscem na kuchenkę o powierzchni od 12 metrów kwadratowych. Następnie jest "1K" czyli pokój i tzw. slepe - pomieszczenie kuchenne o powierzchni 3-4 metrów kwadratowych. Kolejne to "1DK" - kuchnia (około 10m kw. ) i pokój. Dalej jest 1LDK czyli duża kuchnia (od 11 do 25 metrów) i pokój. Potem są: 2LDK (kuchnio-pokój, plus 2 sypialnie), 3LDK itd. W starszym budownictwie w zasadzie nie ma korytarzy i przedpokojów, pokoje są zwykle dzielone przesuwaną ścianą, kiedyś wypełnioną papierem, później zaś szklaną.
Co ciekawe w Japonii prawie nie spotyka się osobnych pomieszczeń kuchennych, jest to zazwyczaj część salonu, np. odgrodzona kontuarem.
- Czy popularne są domy jednorodzinne w europejskim rozumieniu?
- Tak mieszka w nich około 30 % Japończyków, choć większość stoi na dużo mniejszych niż w Europie działkach. W Tokio działka ma zwykle niewiele ponad 100 m kw., a są i o powierzchni 60 m kw. Często spotyka się też domy o szerokości 3 metrów, które mają zwykle 3 pietra. Europejczyków najbardziej szokuje jednak, że japońskie domy nie mają zwykle piwnic, ani centralnego ogrzewania.
- A jak wyglądają kuchnia i łazienka?
Łazienka składa się zwykle z dwóch pomieszczeń. W jednym mieści się niewielka wanna, oraz taboret na którym Japończyk siada by się umyć zanim (!) zażyje kąpieli. Kąpiel w wannie służy w Japonii do relaksacji i rozgrzania ciała, a nie do mycia. W nowych budynkach instaluje się w ścianach wodoodporne telewizory, albo radia. Ilość i temperaturę wody ustawia się komputerowo. Gdy kąpiel jest gotowa, głos z komputera informuje o tym domowników.
Toalety w Japonii mają zwykle podgrzewane sedesy i są również sterowane komputerowo. Specjalny natrysk obmywa części intymne, a suszarka zajmuje się ich osuszaniem.
- Podróżując po Japonii będziemy musieli zatrzymywać się w hotelach. Czy odbiegają one bardzo od naszych wyobrażeń?
- Biznesmeni nocują w tzw. "business hotels" wynajmując pokój z łazienką w cenie ok 150-200zl za dobę. Ludzi nie pochodzących z Kraju Kwitnącej Wiśni najbardziej zadziwiają hotele kapsułowe. Ich nazwa dobrze oddaje szokująco niewielka powierzchnię. Kapsuła ma wmontowany odbiornik telewizyjny i radio. Nocleg w kapsule kosztuje od 80 do 100 zł. W jednych i drugich hotelach nocują zazwyczaj mężczyźni. Są też oczywiście zwykłe hotele kilku gwiazdkowe, oraz tzw. "ryokany" zajazdy z japońskim wyposażeniem, gdzie siedzi się i śpi na podłodze, a także hotele miłości (o najdziwniejszych kształtach i wyposażeniu).
- Słyszałem, że Tokio składa się z setek małych dzielnic, które sto lat temu były wioskami i do dzisiaj zachowały swój wiejski charakter. Czy dziś również można tak powiedzieć?
- Jedynie o starszych dzielnicach Tokio. Nowsze budowane są już według innych, zwykle amerykańskich schematów z centrum handlowym pośrodku.
Przybyszom, którzy mieszkają tu od niedawna dokucza fakt, że w Japonii nie ma nazw ulic. Dzielnice dzielą się na mniejsze rejony, te z kolej na jeszcze mniejsze, potem na rzędy zabudowy itd. Każda firma załącza do adresu mapkę z dojazdem i odległością od stacji metra itp. Ale i tak bywają problemy z ich lokalizacją. Jest bardzo prawdopodobne, że na podstawie samego adresu, taksówkarz będzie bardzo długo błądził zanim znajdzie dany budynek, a bywa, że nie znajdzie go w ogóle! W takiej dzielnicy-wiosce jest zwykle miejscowa świątynia i związany z jej corocznym świętem festiwal uliczny oraz łaźnia publiczna co było związane z podziałem administracyjnym. Łaźnie publiczne są dziś dużo mniej popularne niż kiedyś. Choć są ludzie, którzy traktują codzienne wyjście do łaźni jako rodzaj rytuału lub spotkania sie ze znajomymi. Cena jednej wizyty w łaźni to ok 10 zł.
- Istnieje obiegowa opinia, że w Japonii jest masa bogatych ludzi, którzy co dwa lata kupują sobie najnowszy sprzęt, telewizory, dvd, hi-fi. Czy to stereotyp czy fakt?
- Japończycy wciąż należą do klasy średniej, choć społeczeństwo szybko się ostatnio rozwarstwia. Natomiast rzeczywiście uwielbiają oni nowe rzeczy. O wiele częściej niż Europejczycy czy Amerykanie wymieniają sprzęt elektroniczny i samochody. Ceny używanego sprzętu jest nieporównywalnie niższa niż gdzie indziej. Można powiedzieć, że starych rzeczy (do których zaliczają np. pięcioletnie samochody) pozbywają się za bezcen.
- Dużą rolę w Japonii odgrywa tradycja - jak łączy się ona z tym pędem za nowościami?
- Umiejętne łączenie tradycji (kultura, obyczaje, konfucjanizm) z nowoczesnością jest wciąż japońskim fenomenem. Choć wielu tradycyjnie myślących Japończyków ze starszego pokolenia, sądzi że Japonia zbyt szybko upodabnia sie do Ameryki.
- Dziękuję za rozmowę
|
Opinie (9) 2 zablokowane
-
2006-12-08 18:51
Brawo!
Te wszystkie informacje powaliły mnie na kolana swoją informacją, rzecz to znana że plac się w Tokio liczy.Brak atykułu był więc coś trzeba było "wsadzić"do gazetki.....
- 0 0
-
2006-12-11 12:19
super
jadę po stary-nowy samochód
- 0 0
-
2006-12-11 12:22
ciekawostka
"Najtańszymi mieszkaniami są tzw."apaato", które przypominają często baraki. Mają one maksymalnie dwa piętra i budowane są z drewna."
to jednak kraj paradoksów- 0 0
-
2006-12-11 12:27
inwestor
Mieszkania pięcioletnie uważane są już za stare? Myślałem że inwestycje w nieruchomości opłacają się wszędzie, a już na pewno w Japonii.
- 0 0
-
2006-12-13 08:47
centralne to przeżytek
prawdziwi samuraje nie potrzebują ogrzewania. U nas zresztą też
- 0 0
-
2006-12-13 18:49
centralne?
ja wolę saunę- rulez. sezon właśnie się zaczyna
- 0 0
-
2006-12-13 18:54
bzdety
a o kuchni ani słowa...
co za kraj ta japania
bez sensu te ceny bo co bedziemy śmigac po autka???
a czemu nie napiszecie o Anglii lub iRLANDII
PO ILE I JAK TAM SIE ŻYJE?
BO KOLEJNE 100000 LUDZI ZWIEJE!!???- 0 1
-
2007-02-06 07:36
wyjazd
jaka jest mozliwosc wyjazdu do japonii za chlebem?? wiem ze jest tam okolo 600 polakow, wiekszosc w obrebie Toki. Czy moze mi ktos doradzic, badz tez pomoc?? Dzieki
- 0 0
-
2009-03-11 16:55
samochody
auta nikt z was nie przywiezie, bo tam wszystkie auta maja kierownice po prawej stronie ;P
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.