• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mieszkania na tacy

ms
20 kwietnia 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Gdy nowopowstające mieszkania sprzedawane są na pniu, targi mieszkaniowe pozwalają najlepiej porównać ofertę deweloperów.

W najbliższy weekend odbędą się największe w Trójmieście targi mieszkaniowe Tabela Ofert. Na terenie Targów Gdańskich, w hali nr 5 obecnych będzie 78 firm, w tym znakomita większość działających na trójmiejskim rynku deweloperów i spółdzielni mieszkaniowych, a także firmy usługowe działające na rynku nieruchomości: agencje pośrednictwa, instytucje finansowe i doradcze, architekci wnętrz itp.

- W hali wystawienniczej będzie nasze centrum ekspertów targowych, którzy zwiedzającym będą udzielać darmowych porad. Wśród nich będą przedstawiciele urzędu skarbowego, firm ubezpieczeniowych i architekci wnętrz. Można więc będzie przyjść do nich z ofertą dewelopera i od razu sprawdzić czy mamy odpowiednią zdolność kredytową oraz np. porównać naszą wizję urządzenia mieszkania z propozycjami specjalisty - zachwala Katarzyna Wosik z firmy Red Net, organizatora targów.

Organizatorzy zapewniają, że przyciągnęli "99 proc. aktywnych deweloperów" budujących w naszej aglomeracji. Wiele firm - Od ponad roku sprzedaje się bardzo dużo mieszkań, w bardzo dobrych cenach. Warto dodać, że ten trend nie wygasa, lecz cały czas się rozwija - mówi Rafał Zdebski, dyrektor handlowy firmy deweloperskiej INPRO, która na targach pokaże m.in. kolejny etap Osiedla Myśliwskiego oraz zupełnie nowe budynki ochrzczone mianem Brętowskiej Bramy.

Inny z trójmiejskich deweloperów, Ekolan będzie promował przede wszystkim kontynuacje już istniejących swoich osiedli. - Zaoferujemy zwiedzającym kolejne budynki na osiedlach Pogodnym i Pięć Wzgórz - opowiada Alina Kamińska z Ekolanu. - Nowością jest to, że na nieodległym Osiedlu Miłym sprzedajemy samodzielnie stojące domy jednorodzinne, podczas gdy wcześniej były to głównie bliźniaki.

Czy w sytuacji, gdy nowe mieszkania, za coraz wyższe ceny schodzą praktycznie na pniu, udział w targach mieszkaniowych ma jakiekolwiek znaczenie poza prestiżowym? Rafał Zdebski nie odpowiada wprost: - Ogromne zainteresowanie jakim wśród ludzi cieszy się ta - w końcu płatna - impreza dowodzi, że takie targi mają sens. Choć nie ukrywam, że gdyby wśród wystawiających się nie było nas lub innych deweloperów mocno zakorzenionych już na rynku to pewnie nasza sprzedaż by nie spadła.

Katarzyna Wosik zwraca uwagę na inny powód niewątpliwej - w zeszłym roku 8 tysięcy zwiedzających - popularności targów. - Gdyby chcieć objechać choć kilka biur sprzedaży deweloperów budujących od Wejherowa do Pruszcza Gdańskiego, trzeba by poświęcić na to wiele godzin, o ile nie dni - przekonuje. - Tymczasem udział w naszych targach umożliwia praktycznie całościowe zapoznanie się z ofertą nowych mieszkań w Trójmieście.

Bilet wstępu na targi kosztuje 10 zł. Każdy zwiedzający otrzyma 110-stronicowy katalog z ofertami firm prezentujących się na targach.
ms

Wydarzenia

Opinie (77)

  • Ciężka sprawa

    No, to fakt, że ciężko teraz kupić mieszkanie przy średnich dzisiejszych zarobkach. My z mężem poradziliśmy sobie w taki sposób, że jesteśmy w trójkę z mamą kredytobiorcami, bo tylko w ten sposób mogliśmy kupić większe mieszkanie. Niby powinno się odcinać pępowinę, ale jeśli tylko jest taka możliwość, to trudno poradzić sobie bez pomocy rodziców (o ile ich na to stać).Niektóre banki (np. GE) idą coraz bardziej na rękę. Biorą pod uwagę praktycznie każde źródło dochodów (wynajem mieszkania, umowa zlecenie itp.).

    • 0 0

  • Taaa..najpierw pójdę nazbierać na tacę.

    • 0 0

  • piękna sprawa

    mieszkania jak bajka, śliczne i w ciekawaych miejscach... brać, wybierać, kupować. do tego garaż w podziemiu i jakieś ładne auto - oczywiście z salonu.
    pomysłodawcy nie wskazują jedynie skąd brać na to siano - nieudolne polskie społeczeństwo jakoś cały czas zarabia psie pieniądze. ale z nas głupki. dostajemy na tacy i nie potrafimy wykorzystać dobrodziejstw jakimi nas obdarza nasza nowa wolna ojczyzna. aż mi wstyd, że jestem tak głupi, że mogę jedynie wziąć kredyt na 30 lat.

    • 0 0

  • Noo...

    Przy mojej wydolności finansowej, umowie zleceniu, pracy w budżetówce (buaha) pani zaproponowała mi kredyt... na rok:) No tom się nacieszyła, mieszkaniem, domem, super samochodem, nawet psem... Nie mowie juz o slubie, czy weselichu:P
    Jedynie papier w keszeni podwójnego wykształcenia. I co? Jajco. Fajnie jest, co nie?

    :|

    • 0 0

  • wiarygodność

    a jak oceniacie firmę"Domidom". Jest nowa na rynku i obawiam się o jej wiarygodność.

    • 0 0

  • Marku i studencie na utrzymaniu...

    prawda ze kredyty sa splacane 20-40lat na calym swiecie, z ta roznica ze np w Niemczech oprocentowanie wynosi okolo3%-4%w skali roku, a u nas?...nic dodac nic ujac, poza tym zarobki polakow na tle innych krajow wypadaja mniej wiecej tak, ze w pensja Polaka, powiedzmy najnizsza krajowa to kieszonkowe 12 latka w Niemczech czy we Włoszech(mam tam znajomych dlatego o tym pisze).Nie widze nic zlego w splacaniu kredytu przez tyle lat, z ta roznica ze kredyt powinien byc taki, taki zeby starczylo mi jeszcze na jakies zarcie i utrzymanie w danym miesiacu w ktorym spalaca sie raty.Poza tym uwazam tylko ze smieszna rzecza jest splacac 40m2 przez 30 lat, smiech na sali.Po drugie moze mi ktos powie dlaczego cena mieszkania w bloku powiedzmy około 60m2(nowe) porownywalna jest do ceny niewielkiego domku jednorodzinnego?To tez jest nieco chore.Takze jak spacac to albo mieszkanie wieksze, w ktorym sie pomieszka z 20 lat albo domek.No ale fakt jest faktem dogi przecietny Polaku, mnie tez wysmiali w banku jak pokazalam kwitek z zarobkami, no i coz 25 tyś mozemy Pani dac n okres 5 lat, extra-kibelek moze bedzie. POZDRO dla rzadu (celowo z malej literki)_

    • 0 0

  • Anulka,

    -Zarbki w Polsce sa nizsze niz na zachodzie, ale ceny mieszkan ( jak i innych rzeczy )tez sie roznia.
    -Nie wszystkich mieszkancow bogatszych krajow na zachodzie stac na splacanie kredytu hipotecznego i dlaczego Polska mialaby tutaj byc wyjatkiem ?
    -Jezeli stac Ciebie tylko na splate mniejszego mieszkania, to takie kup ( zawsze to inwestycja, z mozliwoscia pozniejszej zamiany ), a nie pytaj dlaczego nie starcza na wieksze.
    -Gratuluje znajomych w Niemczech czy we Wloszech, dajacym tak wysokie kieszonkowe swoim dzieciom.
    Moje dostaja po 25 € miesiecznie, utrzymujac sie w normie.

    • 0 0

  • Marek

    wszystko sie zgadza, ale sam powiedz czy to nie jest smieszne i zarazem przykre ze przez 30 lat, gdzie moze sie wydarzyc wszystko od utraty pracy do najczarniejszych scenariuszy, trzeba splacac 40metrowe mieszkanie?Nie wiedzac co przyniesie jutro?Zeby chociaz jakis komfort pracy byl, nie mowie jak kiedys, "czy sie stoi czy sie lezy 500zł sie nalezy", ale zeby ludzie po studiach czy wykwalifikowani fachowcy borykali sie z takimi problemami jak brak pracy?Nie mam nic przeciw podwyzkom, ale niech mi dadza zarobic na tyle zebym godnie zyla w tym kraju, ja juz nawet nie chce Bog wie czego, nie chce willi z basenem i jaguara, chce po prostu godnie zyc, moc swojemu dziecku zapewnic wyksztalcenie, w razie klopotow zdrowotnych dobrego specjaliste bez pol rocznych kolejek, kurtke na zime i buty na wiosne, bez liczenia czy jak kupie kurtke czy buciki to starczy mi dnia 20 danego miesiaca na chleb.Chyba nie takiego kraju chcieli dla nas nasi dziadkowie walczac o tę Polske kochaną. A co do kieszonkowego, to dzieci moich znajomych tyle nie dostaja, byla to przenosnia odnosnie naszych zarobkow, 25 euro to okolo 100zł, wiec i tak super, powiedz jakiego rodzica stac na to zeby dac dziecku 100zł na miesiac na jego pierdolki?

    • 0 0

  • Anulka,

    mi rowniez nikt nie dal gwarancji, ze na czas splacenia mojej hipoteki bede mial zawsze prace i odpowiednie zarobki.
    Decyzja kupna domu czy mieszkania, jest zawsze powiazana z ryzykiem ( Twoim i banku ).
    Ja nie pytam innych - dlaczego moj dom ma tylko 140 m² i jest bez piwnicy, bo odpowiedz jest prosta - moje mozliwosci finansowe byly ( sa ) takie a nie inne.
    Mam w rodzinie w Polsce pare przypadkow, gdie dzieci maja wiecej kieszonkowego niz moje, ale rowniez moj dom w porownaniu z ich domami, chociaz zaplacilem za niego duzo wiecej niz oni.- jest raczej domem " dla sluzby " -
    Jak widac w kazdym kraju sa tacy, ktorych jest na cos stac i tacy, ktorzy obarczaja za wszystko system.

    • 0 0

  • potraficie tylko narzekać !

    Mieszkania w Polsce sa oczywiście drogie ale do kilkunastu razy tańsze niż w zachodniej Europie. Tam także praktycznie każdy kupuje mieszkanie na kredyt ! Anulka - nie wiem, czy wiesz ale we frankach można mieć kredyt za około 3 % czyli mniej niż w Niemczech (według Ciebie). Za komuny młode małżeństwo czekało przeciętnie 20 lat na mieszkanie !!!! A wcześniej musiało za nie przez te lata płacić !! Teraz przynajmniej masz go za pare miesięcy.
    Podsumowując - w budownictwie mieszkaniowym poprawa jest kolosalna (przynajmniej w Trójmieście i okolicach)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień Otwarty Proneko

konsultacje, dni otwarte

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane