- 1 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (199 opinii)
- 2 Kto kupuje 100-metrowe mieszkania? (221 opinii)
- 3 Nowy apartamentowiec powstanie na Wyspie Spichrzów (200 opinii)
- 4 Meble ogrodowe. Co wybrać na balkon? (10 opinii)
- 5 Raport. Stabilizacja na rynku mieszkaniowym (267 opinii)
- 6 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (298 opinii)
Nieuczciwi najemcy uciekli, a sąsiedzi pomogą właścicielom
W zeszłym tygodniu opublikowaliśmy post z mediów społecznościowych napisany przez mieszkankę Gdańska, w którym opisywała swoją bezsilność w walce z najemcami, którzy od dwóch lat nie płacą czynszu. - Po serii działań społecznych i publikacji w Trojmiasto.pl lokatorzy uciekli, a sąsiedzi znający sytuację chcą nam pomóc, to wzruszające - poinformowała redakcję właścicielka mieszkania, które zostało zdemolowane.
Ze względu na to, że nieuczciwi najemcy mieli dwuletnie dziecko, pokrzywdzeni właściciele mieszkania nie zdecydowali się na podjęcie niezgodnych z prawem kroków w celu usunięcia ich z lokalu. Przypomnijmy też, że zabrania tego prawo - grozi za to grzywna, kara ograniczenia wolności albo jej pozbawienia do roku.
Opowieść z bezsilności
Przeszli za to całą procedurę prawną, która miała prowadzić do eksmisji lokatorów do tymczasowego mieszkania, które wyznaczyło miasto. Pandemia zatrzymała proces eksmisji, w tym czasie w mieszkaniu odbywały się kolejne awantury, a na konto właścicieli nie wpłynęła ani złotówka.
Właścicielka mieszkania z bezsilności, frustracji i złości napisała długi post w mediach społecznościowych. Już nie po to, by szukać pomocy prawnej czy rozwiązania swojego problemu, ale po to, aby podzielić się swoim ciężarem. Post dotarł do dziesiątek osób, spowodował naciski na gdański MOPR, w skróconej formie opublikowało go Trojmiasto.pl.
Lokatorzy uciekli, a sąsiedzi oferują pomoc
Po kilku dniach z redakcją skontaktowała się właścicielka mieszkania, by przedstawić dalszą część tej historii.
- Nasi lokatorzy uciekli, wyprowadzili się zostawiając otwarte drzwi. MOPR bardziej dogłębnie zajął się sprawą tej rodziny, więc chyba nasi patologiczni najemcy poczuli, że ich swoboda dobiega końca. Wysyłam państwu zdjęcia naszego mieszkania, by pokazać co mogą po sobie pozostawić ludzie, którzy mają nieograniczony tupet w wykorzystywaniu dziur w polskim prawie, by żerować na kimś innym - opowiada właścicielka mieszkania.
Czytaj całą historię walki właścicieli mieszkania o jego odzyskanie
Z relacji wynika też, że mimo wielkiej anonimowości na osiedlach wspólnota sąsiedzka i międzyludzka nadal istnieje, a człowiek - człowiekowi potrafi zaoferować pomoc nie tylko kiedy spali mu się dom albo umiera dziecko.
- Absolutnie nie spodziewaliśmy się takiego zakończenia tej szarpaniny. Największym zaskoczeniem i wspaniałym potwierdzeniem, że ludzie mają wielkie serce, są otwarci i jednak tworzą wspólnotę jest postawa wielu osób, które podjęły działania po publikacji mojej opowieści, a także oferty naszych sąsiadów, którzy deklarują pomoc. Ja nawet nie do końca wiem, kto gdzie mieszka, ale ktoś przyszedł i powiedział, że ma kafelki i może je ułożyć, ktoś inny powiedział, że pomoże pomalować ściany. Kiedy podziękowaliśmy, bo remont tak zdemolowanego mieszkania trzeba najpierw dobrze zaplanować, to sąsiedzi założyli zrzutkę z opisem "pomoc po koszmarze związanym z dzikimi lokatorami". Te ludzkie odruchy naprawdę leczą nasze rany po tych przejściach, trudno to wyrazić - opowiada właścicielka mieszkanka.
Opinie (969) ponad 50 zablokowanych
-
2020-07-03 15:06
(3)
Typowi Polacy wg Pis. Wszystko im sie nalezy, a nic im nie mozna zrobic bo to rodzina
- 44 19
-
2020-07-03 15:20
(2)
za po powstalo takie prawo.
- 7 4
-
2020-07-03 17:36
Pis miał 5 lat (1)
żeby to zmienić, mało w nocy ustaw przepchnęli?
- 4 2
-
2020-07-03 20:27
Po 8 miało, sld też i psl 25 miał....
Konfederacja ma to przed sobą
- 1 1
-
2020-07-03 15:07
Może ktoś z rządzących wreszcie zrobiłby z tym porządek prawny?
Od tylu lat istnieje problem dotyczący nieuczciwych najemców, dlaczego nikt z rządzących nie zmieni wreszcie przepisów prawnych na wzór np. Niemieckich? Tam, to właścicielowi pomaga policja przy eksmisji tych co przestali płacić, mają 2 miesiące na uregulowanie zaległości a po tym czasie właściciel może wywieźć ich rzeczy i umieścić w przechowalni na ich koszt- w pełni prawa i w asyście policji. To naprawdę nie jest skomplikowane aby w tej sprawie przywrócić normalność.
- 64 2
-
2020-07-03 15:08
Nigdy (1)
w takiej (!!!) sytuacji ... nigdy !!! Potem wynajmie następnym i wszystko zacznie się od początku ... Przez właścicieli, którzy wynajmują inni sąsiedzi mają problemy z najemcami. Właściciel tylko bierze kasę, nie jest na miejscu i nie musi (!!!) się z nimi użerać. Ten ma teraz karę. Chociaż jeden. Innym pomagam kiedy tylko potrzebują.
- 11 30
-
2020-07-03 15:16
Z tego co jest napisane, właściciel nie dostał ani złotówki od długiego czasu, wiec tak liczył, ale pieniądze które do tego dokłada. I jeszcze masz do człowieka pretensje, że sam jest w czarnej d*p... ale to problem sąsiadów? Miej pretensje do policji, w normalnym kraju przyjechałaby jedna interwencja, wyjaśniła sytuacje przy utrzymuj gumowej pałki, rzeczy przez balkon i problemu już by nie było.
- 13 1
-
2020-07-03 15:14
W swietle prawa to co zrobili to zniszczenie
mienia i podlega pod kodeks karny. Proszę nie mieć wyrzutów i iść do prokuratury złożyć doniesienie.
- 32 4
-
2020-07-03 15:18
Umowa kaucja (3)
Tylko duża kaucja minimum 3000zł solidna opłata za wynajem za kawalerkę od 1500zł
Zapis w umowie o comiesięcznych wizytach solidna umowa np o wynajmie części mieszkania lub umowa na jednego z małżonków, zapis o konieczności zgłaszania rodziny, brak możliwości podnajmowania itp 1 spóźnienie z czynszem najmem i Won!- 36 12
-
2020-07-03 15:23
(1)
minimum 10 tysięcy kaucja, 3 tys to sofa byle jaka kosztuję.
- 11 5
-
2020-07-03 17:21
LOL
- 2 1
-
2020-07-04 13:08
Tak skonstruowanej umowy nie podpisze nikt, kto ma choć odrobinę mózgu. Kaucja jest prawie nie do odzyskania, nawet jeśli żadnych strat nie ma - będą jakieś wyimaginowane. Konieczny konkretny okres wypowiedzenia, a nie "do jutra won". Zgłaszanie rodziny? Co jeszcze, może także zgłaszanie kochanki i zgoda na filmowanie? Brak możliwości podnajmowania to standard, a jedno spóźnienie z czynszem to za mało - różnie w życiu bywa. Podpisałbym 30 dni spóźnienia, co najmniej. I zanim mi zarzucisz, że pewnie jestem taki, jak opisani w artykule - nie. Mieszkam od lat w wynajmowanych mieszkaniach, nigdy nie zalegałem z płatnością. Ale nie zgodzę się na umowę, która jest dla mnie niekorzystna i nie zagwarantuje mi, że np. będę miał czas na poszukanie czegoś nowego, jeśli właścicielowi się zamarzy przyjmowanie letników.
- 6 0
-
2020-07-03 15:18
GD (1)
Poprostu bydlo , nie obrazajac Bydla !
- 16 3
-
2020-07-03 23:14
Akurat oni nie byli z GD:-D
- 0 0
-
2020-07-03 15:20
Najem
Łatwo się zniechęcić w przypadku takich najmujacych . W minionym roku kupilem mieszkanie od pewnego małżeństwa . Historia wręcz identyczna tyle ,ze mieszkania nie zdemolowali . Po 2 latach udalo się kobitę i trójkę dzieci jakos wyprosic .Taka sytuacja zmusila ich do sprzedaży bo juz siły nie mieli...
- 22 3
-
2020-07-03 15:21
nawet kanapę zjedli co za ludzie
nowe roszczeniowe pokolenie 500 (-) super
- 22 3
-
2020-07-03 15:23
Opublikowac ich imiona, nazwiska, moze pokazac ge.by , wtedy juz nie beda tacy madrzy. I tak mysle wlasciciele lagodnie obeszli sie z patolami, a na przyszlosc ludzie - wynajmujcie mieszkania z glowa. Umowa najmu to podstawa.
- 29 4
-
2020-07-03 15:27
Właściciele mieszkania powinni poprosić swoich kilku postawnych znajomych co by siłą wyrzucili nieuczciwych najemców. Nie może być tak, że ktoś nie dotrzymuje umowy i żeruje na innych. Gdyby uciążliwi najemcy wezwali policję to postąpić tak jak oni - nie otwierać i ignorować. Ewentualnie jeszcze raz zadzwonić po znajomych.
- 25 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.