- 1 Fotowoltaiczny dziwoląg w Sopocie (178 opinii)
- 2 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (234 opinie)
- 3 Kto kupuje 100-metrowe mieszkania? (246 opinii)
- 4 Nowy apartamentowiec powstanie na Wyspie Spichrzów (203 opinie)
- 5 Meble ogrodowe. Co wybrać na balkon? (11 opinii)
- 6 Raport. Stabilizacja na rynku mieszkaniowym (267 opinii)
Plama pisze do św. Mikołaja z prośbą o większą siedzibę
Osiedlowy klub z Zaspy z ćwierćwieczną tradycją, znany jest z festiwali Feta i Ogniem malowane, ale jego działalność jest znacznie szersza i wymaga coraz większej przestrzeni. Dlatego pracownicy Plamy marzą o rozbudowie siedziby.
Plama to klub osiedlowy z Zaspy, ale zasięg jej działania wykracza daleko poza tę dzielnicę. Wystarczy chociażby wspomnieć, że to dzięki staraniom jej pracowników możemy podczas festiwalu Feta gościć co roku w Gdańsku najlepsze teatry uliczne z różnych zakątków świata
Plama od 1991 roku ma swoją siedzibę w parterowym pawilonie z lat 70. przy ul. Pilotów 11 i niemal od początku cierpi na deficyt miejsca. Przez pierwszych piętnaście lat funkcjonowała na 150 m kw. Od 2006 roku zajmowana przez klub powierzchnia wzrosła do ok 400 m kw. To dało przestrzeń do stworzenia m.in. sali teatralnej na 100 osób.
Jednak dynamicznie rozwijająca liczne aktywności Plama od kilku lat znów się "dusi" w swoich wnętrzach.
- Dlatego poprosiliśmy o pomoc studentów ASP, którzy pod okiem prof. Jacka Dominiczaka przygotowali w sumie siedem projektów rozbudowy oraz modernizacji budynku - mówi Szymon Wróblewski, kierownik klubu Plama.
Na razie są to jedynie wizje i pomysły, które wymagają dopracowania i nie mają nawet kosztorysów. Żaden projekt nie został też ostatecznie wybrany do realizacji. Nie wiadomo też, jaka miałby być skala zmian.
- Na pewno nie planujemy wielkiej rozbudowy i dużej ingerencji w otoczenie - przekonuje Wróblewski. - Znaczna część naszej aktywności odbywa się w najbliższym sąsiedztwie budynku, gdzie mamy do dyspozycji duży ogród wewnątrz osiedla.
Przedstawiciele Plamy liczą, że w przyszłym roku sprawa nabierze tempa. Żeby o niej nie zapomniano, napisali na facebooku prośbę do św. Mikołaja.
Temat jest jednak skomplikowany i wymaga trójstronnego porozumienia. Budynek dzierżawiony przez GAK należy bowiem od spółdzielni Młyniec, a nie do miasta. Dlatego środki na rozbudowę powinna wyłożyć spółdzielnia lub miasto, o ile wcześniej stałoby się właścicielem terenu i obiektu.
- Współpraca z miastem i spółdzielnią układa się bardzo dobrze - przekonuje Wróblewski. - W przyszłym roku ma się odbyć cykl spotkań z urzędnikami, na którym wypracowane zostanie rozwiązanie.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (23) 1 zablokowana
-
2015-12-17 21:39
Nic nie rozumiem !!! (2)
Niby tam ludzie tak preznie dzialaja , sami zdolni , zaradni , tyle wspnialych imprez stworzyli a nie stworzyli sobie sami czegos co by ich finansowalo i ich rozbudowe ?....Zawsze mnie bawi taki tok myslenia...'' Och jaki jestem wspanialy artysta i jakie to bym stworzyla dziela ze och i ach tylko dajcie nam pieniadze ))) czyjes pieniadze oczywiscie ma dac mityczny '' ktos '' ). Czy zawsze musi ktos dawac pieniadze ? . Mogli zalozyc teatr prywatny to by juz chyba sobie uzbierali na rozbudowe
- 27 17
-
2015-12-17 22:01
(1)
Nie ktoś tylko podatnicy.
Zarabianie pieniędzy jest dla pospólstwa,as nie dla artystów.
To tak samo jak spawacz/stolarz by powiedział,że robią swoją robotę więc zróbcie mi warsztat.
Żenada- 9 7
-
2015-12-18 11:09
bo z reguły stolarz i malarz coś potrafią, a artysta buja w obłokach i chce wszystko za darmolca
- 5 4
-
2015-12-18 11:08
Chyba sobie kpią. Niech zarobią kasę i sami zbudują
- 8 5
-
2015-12-17 23:13
Fajnie mają,
na Jasieniu nic się nie dzieję. Do Rady Dzielnicy nie można się dobić, na maile mi nie odpisują o innych inicjatywach nawet u nas nie słyszałem. A szkoda.
- 8 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.