- 1 Raport. Stabilizacja na rynku mieszkaniowym (84 opinie)
- 2 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (296 opinii)
- 3 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (878 opinii)
- 4 Kwietniowe nowości u deweloperów (95 opinii)
Pytanie do notariusza. Zakup mieszkania przez parę, która nie jest małżeństwem
Zakup nieruchomości przez małżeństwo oznacza, że staje się ona składnikiem ich wspólnego majątku. Inaczej jest kiedy zakupu dokonuje para, która nie jest małżeństwem. W tym przypadku konieczne jest ustalenie ile udziałów w nieruchomości przypada na każdego z kupujących. Ustala się to zazwyczaj w zależności od wysokości środków wnoszonych na zakup przez każdą ze stron.
- To mała kawalerka, która ma być zabezpieczeniem na przyszłość dla mojego wnuka. Mój syn i jego partnerka nie są małżeństwem. W związku z tym, że nasza rodzina dokłada do tego zakupu więcej pieniędzy, zastanawiam się, kto będzie głównym właścicielem mieszkania - napisała w liście do redakcji nasza czytelniczka. - Właściwie w zakupie tej nieruchomości będą brały udział trzy osoby. Ja chcę przekazać synowi w darowiźnie 20 tys. zł. Syn zaciągnie kredyt w banku wysokości 50 tys. zł. Pozostałe 90 tys. to pieniądze, które syn i jego partnerka wspólnie odłożyli.
Pani Helena zastanawia się, czy informacja o tym, kto ile pieniędzy dołożył, powinna znaleźć się w akcie notarialnym sprzedaży nieruchomości czy też wystarczy odrębna umowa dotycząca wkładu finansowego. Dodatkowo nasza czytelniczka pyta jak właściwie rozliczyć się w tej sytuacji w Urzędem Skarbowym.
Odpowiada Joanna Mędraś, notariusz w Gdańsku
Często zdarza się, że środki przeznaczone na zakup mieszkania pochodzą z różnych źródeł - z darowizn, zapisów, kredytów i pożyczek bankowych czy z zaoszczędzonych środków własnych. Mogą też pochodzić z różnych majątków nabywców - zarówno osobistych, jak i majątku wspólnego.
W przedstawionej wyżej sytuacji warto, by jeszcze przed zawarciem umowy sprzedaży matka podarowała synowi 20 tys. złotych. Nie musi tego robić w formie aktu notarialnego. Wystarczy dokonanie przelewu na rachunek syna z zaznaczeniem, że jest to darowizna i zgłoszenie faktu tej darowizny w terminie 6 miesięcy od daty przelewu we właściwym urzędzie skarbowym (zobowiązanym do zgłoszenia jest obdarowany - syn). Darowizna taka, pod warunkiem, że zostanie zgłoszona w terminie 6 miesięcy od daty jej dokonania, w całości zwolniona jest z podatku od spadków i darowizn (art. 4a ustawy z dnia 28 lipca 1983 roku o podatku od spadków i darowizn (Dz. U. z 2015 r. poz. 86).
Zgodnie z tym, co zostało wyżej w pytaniu wskazane, część środków pochodzi ze wspólnie przez konkubentów uzbieranych pieniędzy - to kwota 90 000 zł. I tu warto zwrócić uwagę, że konkubenci nie dysponują majątkiem, który można uznać za wspólny w takim znaczeniu, w jakim mówimy o majątku wspólnym małżonków (wspólność ustawowa majątkowa małżeńska, która jest bezudziałowa). A zatem, by nabyć wspólnie mieszkanie, należy ustalić jaka część z tych wspólnie uzbieranych środków (z 90.000pln) to pieniądze zebrane przez panią, a jaka część to pieniądze zebrane przez pana. Zazwyczaj strony przyjmują, że uzbierane wspólnie środki przypadają im po połowie (choć oczywiście nie jest to regułą).
Zakładając, że zarówno pani, jak i pan uzbierali po 45 000 zł oraz mając na uwadze darowiznę uczynioną przez matkę na pana w kwocie 20 000 zł oraz to, że kredyt w banku na kwotę 50 000 zł zaciągnął wyłącznie pan - cała cena zakupu planowanego mieszania to kwota 160 000 zł. Z tego kwota 45 000 zł to środki wniesione na zakup mieszkania przez panią, zaś kwota 115 000 zł to środki wniesione na zakup mieszkania przez pana.
Przy akcie notarialnym umowy sprzedaży zostaną państwo poproszeni o wskazanie w jakich udziałach nabywane zostaje mieszkanie (zgodnie ze zgromadzonymi przez każde z państwa na ten cel środkami). Przy przyjęciu stanu faktycznego jak wyżej - kwota 45 000 zł to udział we współwłasności mieszkania wynoszący około 30/100 części, a kwota 115 000 zł to udział we współwłasności mieszkania wynoszący około 70/100 części. Kupujący nabędą zatem mieszkanie w udziałach wynoszących odpowiednio 30/100 części i 70/100 części. Informacja o wielkości udziałów zostanie zatem zawarta w umowie notarialnej, nie potrzebne i niewystarczające jest zatem spisanie oddzielnej umowy, w której opisane będzie, kto i ile dokłada do zakupu.
Jeśli chodzi o zgłoszenie do urzędu skarbowego faktu zawarcia umowy sprzedaży, naliczenia i pobrania podatku - obowiązek taki ciąży na notariuszu.
Zamierzasz kupić lub sprzedać nieruchomość, wydzielić jej część, dokonać darowizny lub spisać testament, ale masz wątpliwości co do związanych z tym formalności? Prześlij swoje pytania mailem: notariusz@trojmiasto.pl. Na pytania czytelników odpowiadać będą notariusze z Izby Notarialnej w Gdańsku. Odpowiedzi na wybrane pytania publikowane będą w Serwisie Dom portalu Trojmiasto.pl.