- 1 Fotowoltaiczny dziwoląg w Sopocie (178 opinii)
- 2 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (234 opinie)
- 3 Kto kupuje 100-metrowe mieszkania? (246 opinii)
- 4 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (298 opinii)
- 5 Nowy apartamentowiec powstanie na Wyspie Spichrzów (203 opinie)
- 6 Meble ogrodowe. Co wybrać na balkon? (11 opinii)
Robotnik przysypany na budowie w Łostowicach
Trzy zastępy straży pożarnej, karetka i policja pojawiły się po godz. 15 na budowie domów jednorodzinnych u zbiegu ulic Kolarskiej i Kasztanowej w Łostowicach . W wykopie fundamentowym przysypany został jeden z robotników.
Informację o zdarzeniu przekazała nam czytelniczka. O szczegółach wydarzenia mówi Tadeusz Konkol, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku:
- O godzinie 15.15 otrzymaliśmy informację o zdarzeniu. Pracownik zajmujący się pracami przy fundamentach budynku znajdował się w wykopie głębokości ok. dwóch metrów, gdy osunęła się na niego ziemia przysypując go mniej więcej do pasa. Na miejsce wysłane zostały trzy samochody ratowniczo-gaśnicze. Około trzydziestoletni mężczyzna został odkopany i przytomny przekazany służbom medycznym. Może mówić o dużym szczęściu, bo nie został przysypany na wysokości dróg oddechowych.
Zdarzenie potwierdza przedstawiciel dewelopera. Według jego słów, pracownik o własnych siłach wyszedł z wykopu i wsiadł do karetki, którą pojechał do szpitala na badania. Jeden ze świadków zdarzenia, który skontaktował się z nami - i przesłał nam zdjęcie z miejsca wypadku - twierdzi jednak, że rannego do karetki zaniesiono na noszach.
Opinie (83) ponad 10 zablokowanych
-
2014-12-11 19:21
Mnie raz do pasa też przysypało. Na własną prośbę co prawda.
Nie było to przyjemne uczucie bo totalny brak mozlieości ruchu nogami, jakoś się wygrzebałem sam. Ale żeby trzy zastępy straży to jakieś przegięcie. Nawet jak nie dal rady sam wydostać się to przcież chwila moment i jakiś kolega by go odkopał. Może więc troche więcej był zasypany niż do pasa?
- 3 7
-
2014-12-11 19:04
wykop musiał być przednio zabezpieczony ze się osunął...
- 9 0
-
2014-12-11 18:31
Tak przy okazji moglibyście napisać co tam u rodziny zmarłego w wyniku poparzeń pracownika gdyńskiego OPEC
Dostali chociaż jakieś odszkodowanie czy zapomniano o nich po wyciszeniu całej sprawy?
- 77 1
-
2014-12-11 17:19
spodziewałem się ze
W Gdynii.. bo tam pracownicy nie mają ostatnio szczęścia...
- 12 15
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.