• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sposoby na wyjątkowy sufit

Ewa Budnik
14 marca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Transparentny sufit napinany może stać się głównym źródłem oświetlenia w pomieszczeniu. Transparentny sufit napinany może stać się głównym źródłem oświetlenia w pomieszczeniu.

Sufity podwieszane stały się tak samo istotnym elementem wykończenia wnętrz, jak rodzaj podłogi czy kolor ścian. Projektanci, rozpatrując możliwości wnętrza, w zasadzie standardowo biorą pod uwagę również aranżację przestrzeni pod sufitem - przy zastosowaniu podwieszanej konstrukcji z płyt kartonowo-gipsowych czy sufitów napinanych (które de facto również są rodzajem sufitu podwieszanego).



Czy warto montować we wnętrzach sufity podwieszane?

Montaż sufitu podwieszanego z płyt gipsowo-kartonowych polega na mocowaniu (przykręcaniu) ich do konstrukcji nośnej, składającej się z wieszaków, łączników oraz kształtowników, które przymocowane są do stropu i ścian pomieszczenia. Dzięki tym elementom możliwe jest utworzenie nie tylko płaszczyzny, ale także wymyślnego kształtu oraz zamocowanie w płytach dowolnie wybranych punktów oświetleniowych.

Profili używa się także przy montażu sufitów napinanych. Jeśli taki sufit rozpięty ma być na całej powierzchni, przykręca się je do ścian na obwodzie pomieszczenia. Przed rozpięciem sufitu zamontowane powinny być również punkty oświetleniowe; jeśli nie zaplanujemy tego wcześniej, sufit napinany można zdemontować, dołożyć instalacje, których zabrakło i napiąć go na nowo (oznacza to dodatkowe koszty). Powłokę rozpina się przy odpowiednio wysokiej temperaturze w pomieszczeniu (45-50 st. C). Kiedy temperatura spada, powłoka się napręża.

- Sufit napinany jest nieco droższy od tego z płyt gipsowo-kartonowych. Ale jest nieporównywalnie lżejszy. Dla przykładu cały sufit 20 m kw. waży około 10 kg, dzięki temu można go stosować tam, gdzie nie ma możliwości obciążenia stropu konstrukcją z płyt. Co ważne, przy jego montażu nie ma żadnego pylenia i nie trzeba go malować. Przy prostym montażu można wykonać go w 3 godziny. Większe są także możliwości aranżacyjne, bardzo łatwo można zrobić koło, owal, łuki, fale. Osiągniecie takiego efektu przy wykorzystaniu płyt oznacza większe koszty - tłumaczy Marcin Putynkowski z firmy Marbud, która zajmuje się montowaniem sufitów podwieszanych.

Ciekawą zaletą sufitów napinanych jest ich całkowita wodoodporność: jeśli dojdzie do zalania, woda zatrzyma się w powłoce. Znane są przypadki, kiedy taki sufit był w stanie utrzymać dziesiątki metrów sześciennych wody - jest na tyle wytrzymały, że rozciągnie się pod ciężarem wody, ale nie pęknie. Wodę wystarczy wypompować, a powłokę naciągnąć na nowo. Ochrona ta działa też w drugą stronę - powłoka nie dopuszcza wilgoci (pary wodnej) do stropu - to cenne w "mokrych pomieszczeniach".

- Sufit napinany można także montować bliżej właściwego sufitu w pomieszczeniu - wystarczą zaledwie trzy centymetry. A w niewysokich pomieszczeniach liczy się przecież każdy centymetr. Na sufit z płyt potrzeba co najmniej pięć centymetrów, a to z kolei nie daje pewności, że na takim suficie z czasem nie powstaną rysy - mówi Marcin Putynkowski.

Zastosowanie sufitu napinanego pomoże obniżać zbyt wysokie wnętrza lub zasłaniać umieszczone pod stropem instalacje. Ma przewagę w pomieszczeniach budynków, które mocno pracują, gdzie widoczne są pęknięcia i rysy - sufit napinany zamaskuje je i sam nie jest na nie narażony. Powłoka pozostaje idealnie gładka i nie odkształca się.

Co ważne można ją samodzielnie czyścić, przy użyciu środków proponowanych przez producentów lub nawet wodą z płynem. Dla utrzymania czystości nie jest wymagane malowanie i remont całego pomieszczenia.

Równie ważne jak techniczne, są argumenty estetyczne - taki jest przecież główny cel sięgania po takie rozwiązania - tworzenie niebanalnych, indywidualnych wnętrz. W tym aspekcie kluczowe znaczenie ma rodzaj powłoki. Matowe i satynowe pomogą stworzyć idealnie gładką powierzchnię. Często i chętnie wybierane są powłoki lustrzane (w różnych kolorach), które odbijają pomieszczenie sprawiając, że optycznie jest ono większe i bardziej przestrzenne.

- To świetne rozwiązanie zwłaszcza do niskich pomieszczeń. Zastosowanie tam powłoki lustrzanej, która odbija okna i wyposażenie sprawia, że optycznie takie pomieszczenie może być większe nawet o 30 procent - mówi Barbara Reiter, architektka wnętrz z pracowni Design Atelier.

Z kolei zastosowanie powłoki transparentnej umożliwia ciekawe oświetlenie pomieszczenia - stworzenie efektu, że cały sufit świeci (alternatywnie może być to fragment sufitu, który stanowi w takim pomieszczeniu wielką lampę - tańszą niż prawdziwa). To doskonałe rozwiązanie w miejscach, gdzie potrzebne jest miękkie, nastrojowe światło.

- Powłoki transparentne doskonale sprawdzają się w pomieszczeniach bez okien. Odpowiednio wkomponowana powłoka - na suficie lub ścinie, oświetlona dobrej jakości ledami, o barwie światła zbliżonej do naturalnego, pomaga stworzyć wrażenie, że w pomieszczeniu znajduje się okno, a to diametralnie zmienia klimat takiego pomieszczenia - podpowiada Barbara Reiter.

Ogromne możliwości dają powłoki z nadrukami. W ten sposób w pomieszczeniu można mieć widok na gwiazdy, lekko zachmurzone niebo, prześwietloną promieniami słońca koronę drzew lub dowolną perspektywę, która optycznie powiększać będzie kubaturę. W napinanym suficie znaleźć się mogą także światłowody, które rozświetlą sufit dziesiątkami i setkami świecących punkcików. Wszystko zależy od pomysłowości i ... portfela inwestora. Ile trzeba w nim mieć?

Metr kwadratowy zwykłego sufitu napinanego matowego lub satynowego (stelaż, powłoka, montaż), który będzie miał standardową ilość narożników, to około 180 zł za m kw. Do tego każdy punkt oświetleniowy to ok. 100 zł (chyba że wybierzemy halogeny Swarovskiego po 1500 zł za sztukę). Warto negocjować bezpłatny montaż np. żyrandola, bo nie wymaga on stelaża i zawiesi.

Jeśli wybierzemy powłokę lustrzaną, to w niewielkim pomieszczeniu cena sięgnie ponad 200 zł za m kw. Im bardziej skomplikowany w kształcie będzie sufit i im droższa będzie powłoka, tym wyższy będzie koszt metra kwadratowego, do 350 i więcej zł za m kw. Droższe są m.in. powłoki z nadrukami i transparentne. Przykładowy sufit z powłoki transparentnej z podświetleniem ledowym o wymiarach 150 x 200 cm to koszt około 1500 zł.
Dla porównania metr kwadratowy prostego sufitu z płyty g-k kosztuje około 110 zł.

- Warto łączyć sufity z płyt z sufitami napinanymi, zwłaszcza na dużych powierzchniach. Takie połączenia pozwalają wyeksponować detal, zazwyczaj część sufitu napinanego robi większe wrażenie i bardziej rzuca się w oczy. Dodatkowo ciekawie oświetlona może stać się prawdziwą dekoracją wnętrza - doradza Barbara Reiter.

  • Światło miękko rozlewa się na powłoce, ostateczny - dopasowany do potrzeb i funkcji pomieszczenia - efekt uzyskuje się odpowiednio dobierając jego barwę.
  • Kolor sufitu może być nie tylko akcentem kolorystycznym we wnętrzu, może stać się motywem przewodnim, na którym budowany będzie jego wystrój.
  • Efekt promieni rozchodzących się po suficie uzyskuje się odpowiednio dobierając rodzaj powłoki i oświetlenie.
  • W suficie zamontować można dowolne oprawy oświetleniowe. Warto to przewidzieć wcześniej, bo zdejmowanie i ponowny montaż sufitu to dodatkowy koszt.
  • Matowe i satynowe powłoki pasują do klasycznych wnętrz. Dają efekt idealnie gładkiej powierzchni.
  • W powłoce można montować także większe urządzenia (tu okap) niż oprawy oświetleniowe.
  • Sufit ze światłowodami - uwagę na sufit zwraca dodatkowo światło rozlewające się po obwodzie powłoki.
  • Sufit napinany w połączeniu z podwieszanym z płyt gipsowo-kartonowych. Pełni tu funkcję elementu oświetleniowego.
  • Przemyślany wybór elementów wyposażenia i wykończenia wnętrz, które będą odbijały się w suficie pozwala tworzyć nowe - wynikające ze złudzenia optycznego - fragmenty pomieszczeń.
  • Ciekawe efekty osiągnąć można nie tylko dzięki punktom oświetleniowym zamontowanym w suficie, ale także poprzez oświetlenie powłoki od dołu.
  • W pomieszczeniach, które wymagają większej higieny biały, gładki sufit wzmaga wrażenie czystości i porządku.
  • Pojedyncze oczka halogenowe to najczęściej montowany w sufitach lustrzanych rodzaj oświetlenia.
  • Powłoki rozpinane mogą być pod dowolnym kątem i w dowolnym kształcie.
  • Powłoka lustrzana odbija nie tylko wnętrze, ale także widoki zza okna, powoduje to wrażenie przenikania się wnętrza mieszkalnego i jego bezpośredniego otoczenia.
  • Powłokę można wykorzystać do stworzenia dużej, emitującej miękkie światło lampy.
  • Ze względu na swoją wodoodporność sufity napinane bardzo często wykorzystywane są na basenach.

Opinie (36) ponad 10 zablokowanych

  • Bardzo ciekawe

    Bardzo ciekawe efekty można uzyskać , nie wiedziałam że takie coś jest! Woow

    • 22 7

  • dobre w hotelach, ale w domu?????

    • 12 19

  • Sufit podwieszany w pomieszczeniu którego wysokosc nie przekracza 3m to budowa dusznej klatki (3)

    Do tego wszystkie podwieszane konstrukcje generuja idealne warunki dla rozwoju robactwa.
    Nawet w PRLu nie bylo karaluchów i innego robactwa nawet w starych budynkach murowanych bo nie było tego typu pustych przestrzeni.
    Od czasu mody na kartnowo-gipsowe podwieszane sufity naWET W NOWYCH BUDYNKACH JEST PROBLEM Z KARALUCHAMI.

    • 34 17

    • tak, tak .... (1)

      może u was na wsi tak jest... kto wie... W porządnie zbudowanym domu robaki to raczej abstrakcja - chyba, że buduje pan zdzisio z panem józkiem.

      • 5 4

      • tak u nas na wsi tak jest :-)

        przy czym pana Zdzisława i Józefa nie znam ale znam za to pewnego Grzesia złotą rączkę który najlepiej w gminie odpływ do szamba przetyka gołymi dłońmi. Ma też inne uzdolnienia np organoleptycznie potrafi sprawdzić czy olej napędowy nie był chrzczony wodą. Niestety na sufitach w nowoczesnych apartamentach o wysokości 2,75m i powierzchni 60m2 się nie zna.
        Daj namiary na swoich fachowców zrobię sobie w garażu sufit :-).

        • 0 2

    • mam powdieszane i nie mam karaluchów

      • 0 2

  • Część rozwiązań mi się nie podoba. (1)

    Sam mam sufit podwieszany, ale z powodów czysto praktycznych. Po prostu byłem zbyt leniwy aby wyrównywać i wygładzać właściwy sufit i jeszcze zdrapywać kilka warstw starych farb..., więc mam podwieszany gipsowy. Natomiast część bajerów tutaj prezentowanych, charakteryzuje się dużym zużyciem energii w porównaniu z uzyskanym efektem. Oświetlenie boczne musi być silniejsze aby oświetlić równie dobrze pomieszczenie, co lampa umieszczona w okolicach środka sufitu. To samo tyczy się innych zdjęć - im więcej świetlówek, tym wyższe później rachunki. Ja mam 2 świetlówki ledowe, odpowiednik każdej - 100 W, a zużywają 26 W. Gdybym stosował takie oświetlenie jak na zdjęciach, to musiałbym mieć oświetlenie o mocy 120 - 150 W, aby mieć równie dobrze oświetlony pokój. Swoją drogą to w tych pomieszczeniach na zdjęciach jest wyraźnie ciemno.

    • 11 6

    • Stary technologia LED - tanio, oszczędnie i pięknie i nowocześnie

      Świetlówki to przeżytek

      • 2 0

  • Super sprawa !

    • 8 5

  • Jak ktoś słusznie zauważył - gdy nie mamy wysokich sufitów - zapomnijmy, co więcej (4)

    trzeba zadać sobie pytanie PO CO (DLACZEGO) w budynkach biurowych i hotelach są wysokie sufity? Po to, a by zmieścić wszystkie instalacje (elektryczne, klimy itepe). Konia z rzędem temu, kto mieszka w takim fajnym budynku prywatnie (domowo)... choć są takie

    • 8 1

    • dawaj konia (3)

      chyba nigdy nie byłeś w budynku starszym niż 60letnim. Prawie wszystkie stare kamienic maja wysokość min. 3 m.

      • 3 0

      • a masz pod sufitem poprowadzone (2)

        instalacje klimy i prądu ? ;) O to mi chodziło ;)

        • 2 0

        • Ja mam... (1)

          ...i to bardzo dużo, nie jest to klima ale instalacja elektryczna teletechniczna....i zamierzam sobie zafundować taki sufit.

          • 3 0

          • Ja mam poprowadzone instalacje pod sufitem, niestety, bo mieszkam na 9 i 1/2 piętrze, które ma niecałe 1,5m pionu, co powoduje, że ludzie regularnie naparzają dyńkami po rurach.

            • 1 1

  • Hehe (2)

    Cały miesiąc na sufit pracować.

    Co za życie :D

    • 12 1

    • Sufit (1)

      Kiedyś bardzo mi się takie podwieszane sufity podobały - prawie całe mieszkanie mam obniżone. Teraz wolałabym się tego pozbyć. Z takim sufitem wszystkie mieszkania wyglądają dla mnie tak samo - płyta i halogen. Moje mieszkanie jest dość niskie i taki sufit rzeczywiście jeszcze dodatkowo mi je "skrócił" zabierając optycznie przestrzeń. "genialni" budowlańcy schowali transformator w tym właśnie suficie i teraz gdy mam włączone światło, brzęczy mi niemiłosiernie. Żeby było weselej, schowali go nie tam gdzie się umówiliśmy, tylko na środku pokoju ;)

      • 11 3

      • ale jakie problem wyjąć ten transformator?

        bo nie rozumiem

        • 3 2

  • Ja mam przeszklony sufit ale niestety w Sopocie jest tyle mew, że jak tylko służba umyje taflę szkła to po 2 dniach jest cały w (1)

    ptasich odchodach!

    • 6 2

    • Ach, bo ta służba teraz taka!... i ptaki niewychowane jakieś! I skąd się nagle mewy w Sopocie wzięły? przecież nie było ich dopóki nie powstał Twój sufit... wszystko przez Ciebie!

      • 4 0

  • w 3mieście to raczej sposób na wyjątkowo o****ny sufit (1)

    kocham mewy i inne latające s****

    • 1 2

    • Mewy

      Ja też kocham mewy - zwłaszcza te w knajpach

      • 0 1

  • 260 cm - tyle zwykle oferują deweloperzy (4)

    to gdzie tutaj miejsce na podwieszany sufit?!?!

    • 15 1

    • 260 to masz od gołej posadzki, podłogę trzeba odjąć (3)

      • 7 0

      • Gdybyś przeczytał to (2)

        wiedziałbyś ,że sufit potrzebuje 3 cm więc zostaje ci 257 cm.
        Matematyka na poziomie 3 klasy podstawówki .

        • 1 8

        • .

          sufit z k/g to minimum 4cm, jeżeli chcemy tam zmieścić jeszcze jakieś oświetlenie to trzeba liczyć około 7

          • 1 0

        • sufit z oświetleniem 7 + 2 na podłogę zostaje 251 - mało :-(

          mieszkałem kiedyś w bloku gdzie było 248 i to była nora, te kilka-kilkanaście centymetrów robi różnicę

          • 1 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35900 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
24250 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
23650 zł/m2
Gdynia Orłowo
23050 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21700 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
29800 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
22500 zł/m2
Sopot Górny Sopot
16500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16200 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15600 zł/m2
Gdańsk Matemblewo
15100 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane