- 1 Kto kupuje 100-metrowe mieszkania? (169 opinii)
- 2 Raport. Stabilizacja na rynku mieszkaniowym (259 opinii)
- 3 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (298 opinii)
- 4 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (886 opinii)
- 5 Kwietniowe nowości u deweloperów (95 opinii)
- 6 Działkowcy będą mieli przez to problemy? (171 opinii)
Trójmiejskie Wnętrza. Mieszkanie jak ogród
Gospodarzem kolejnego odcinka cyklu Trójmiejskie Wnętrza jest ogrodnik i projektant zieleni - Remigiusz Dorawa, który na swoim balkonie postanowił zasiać trawę, a potem stworzyć ogród. Roślin nie brakuje w całym jego mieszkaniu.
- Pracowałem w firmie ogrodniczej, ale dojrzewałem do zmiany, aż w końcu stwierdziłem, że to czas, by zacząć spełniać swoje marzenia o pracy na własny rachunek: tworzeniu kreatywnych kompozycji, zakładaniu ogrodów czy aranżacji wnętrz, w których ważną rolę grają rośliny - mówi Remigiusz Dorawa.
Wnętrze, które jest tłem
Mieszkanie o powierzchni 48 m kw. jest położone w jednej z gdańskich dzielnic. Tym razem samo wykończenie i umeblowanie nie jest najważniejsze. Dopiero w połączeniu z roślinami, które mają tu kluczowe znaczenie, wnętrze nabiera charakteru.
Zostało ono zachowane w jasnej kolorystyce. Przeważa biel i szarość, które wzbogacono surowymi elementami w postaci odkrytego tynku na ścianie, betonowej lampy, kamiennej mozaiki czy płytek łazienkowych. Elementem, który bardzo wyraźnie kształtuje charakter przestrzeni są rośliny. Możemy je zobaczyć praktycznie w każdej strefie wnętrza. Uzupełnieniem roślinności są obrazy Moniki Marchewki.
Ogród na balkonie
Najbardziej wyrazistą częścią mieszkania jest przylegający do niego około 11-metrowy balkon, który został zaaranżowany jak przydomowy ogród. Dzięki umieszczeniu tu leżaka powstała ciekawa strefa relaksu.
- Początkowo stworzyłem tutaj trawnik, który zadecydował o charakterze i poniekąd o rozpoznawalności tego miejsca czy mojego stylu pracy. Ze względów funkcjonalnych i chęci dalszych zmian postanowiłem posadzić kwiaty w rabatach. Urządzony w ten sposób balkon może być przedłużeniem wnętrza - dodaje Remigiusz Dorawa.
Chcesz pokazać swoje mieszkanie w cyklu? Prześlij trzy próbne zdjęcia wnętrza na adres: dom@trojmiasto.pl. Skontaktujemy się tylko z wybranymi osobami.
- Joanna Puchalaj.stolp@trojmiasto.pl
Opinie (71) 1 zablokowana
-
2019-07-08 21:17
Nieźle, nieźle
Panie Remigiuszu. Zgłaszamy swoje nie do końca urządzone mieszkanie dzięki czemu mamy reklamę, dzięki czemu mamy szansę na fundusze na dokończenie urządzania mieszkania. Nieźle!
- 5 2
-
2019-07-08 09:43
jakby nastawiano donic z roślinami na chybcika, dla potrzeby zrobienia sesji zdjęciowej... (3)
- 44 20
-
2019-07-08 21:00
Paleta z Castoramy wjechała ;-)
No właśnie, część doniczek nie ma podstawek. Jak są w takim razie podlewane bez zalewania podłogi?
- 8 0
-
2019-07-08 11:13
Pitu, pitu... (1)
tak to wygląda na co dzień, napisz do bohatera artykułu, może Cię zaprosi?
- 4 10
-
2019-07-08 12:32
na co dzień?
Zwłaszcza wazon na samym brzegu blatu koło płyty kuchennej - no bez kitu.
- 13 4
-
2019-07-08 20:50
to nie mieszkanie do życia
jak dla mnie mieszkanie tylko służy do lansowania się przed ludzmi, widać że chłopal nie ma rodziny z która mieszka, tylko pewno wiecznie je na mieście....mieszkanie zbyt chłodne....a ilość kwiatów przytłacza.
- 10 1
-
2019-07-08 20:45
Efekciarskie = brak stylu.
Istna kwiaciarnia i to w złym stylu.
Usuwam tę zakładkę z ulubionych, bo z artykułu na artykuł jest coraz gorzej.- 6 2
-
2019-07-08 20:22
Fajnie
fajnie,ale ta ściana za sofą jakaś taka pusta,coś zielonego by się przydało...
- 1 2
-
2019-07-08 16:05
W końcu jakiś pozytywny wariat
Podoba mi się
- 3 6
-
2019-07-08 16:02
Osobista dżungla
Myśle, że wspaniały pomysł mieć w swoim mieszkaniu mini dżunglę, jeśli ktoś może sobie na to pozwolić to czemu nie ? Niektórzy kolekcjonują buty czy pamiątki z wakacji, a tu widać pasje i rękę do roślin.
Zazdroszczę uczucia, kiedy po dniu pełnym pracy i zgiełku miasta, można naładować swoje baterie w otoczeniu zieleni.
Szanuje i podziwiam.- 4 2
-
2019-07-08 15:27
bosko
Obserwuję Remigiusza na Insta, mieszka kilka bloków ode mnie. Fakt, wnętrze dla kawalera bez dzieci ale co z tego? Jeśli nie ma dzieci i lubi jeść na mieście to po co mu wielka kuchnia? Bardzo mi się podoba, szczególnie warstwa roślinna i kolekcja perfum, dobry i niszowy gust :) Jak Pana spotkam w osiedowej Biedrze to zagaję chyba, że wczesniej trafię na jakieś warsztaty!
- 3 8
-
2019-07-08 09:38
(4)
Wygląda fajnie, ale nie ma tam w ogóle nic poza roślinami. Żadnych szaf, regałów. Większość ludzi potrzebuje gdzieś trzymać ubrania, książki, produkty spożywcze itp.
- 51 12
-
2019-07-08 10:20
(3)
A po cholere szafencje ???? Graty i zawalidrogi.
Ja tez mam pusto i jest mi z tym ok.
Ksiazki w czytniku. Jedzenie na miescie.- 6 14
-
2019-07-08 14:01
(1)
A śpi w samochodzie bo ma duży terenowy modny sów
- 15 2
-
2019-07-08 15:17
Jo
- 4 1
-
2019-07-08 12:22
szafki w kuchni akurat są.
To, że sprzątnięta kuchnia to nie znaczy, że nieużywana.
Ubrania mogą być w szafach w sypialni, której nie pokazano.
Książki z pewnością właściciel ma i używa. Nie musi z nich robić wystawy.
Generalnie podoba mi się.- 10 7
-
2019-07-08 09:12
(6)
Surowo jak w magazynie kwiatów. Gdzie Pan śpi czy gotuje i gdzie sie myje?
- 37 23
-
2019-07-08 11:03
(2)
W korpo
- 4 5
-
2019-07-08 13:23
Weź się ogarnij, to ogrodnik (1)
więc jakie korpo??
- 6 0
-
2019-07-08 15:02
Ogrodex spółka akcyjna z kapitałem zagranicznym
mojom pasjom som puste butelki
- 2 2
-
2019-07-08 13:06
no przecież nie myje się w salonie
- 6 0
-
2019-07-08 10:58
Brakuje telewizora!
to sie Polakom nie podoba
- 12 7
-
2019-07-08 10:20
Jest łazienka i kuchnia, otwórz oczy!
- 12 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.