- 1 Nowy apartamentowiec powstanie na Wyspie Spichrzów (146 opinii)
- 2 Kto kupuje 100-metrowe mieszkania? (210 opinii)
- 3 Meble ogrodowe. Co wybrać na balkon? (10 opinii)
- 4 Raport. Stabilizacja na rynku mieszkaniowym (263 opinie)
- 5 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (298 opinii)
- 6 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (461 opinii)
Utrudniona walka z brzydotą. Ustawa krajobrazowa zostanie zlikwidowana?
Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju planuje zmienić przepisy określające lokalizację reklam w Polsce. Ustawa krajobrazowa, która jeszcze nie zaczęła w pełni funkcjonować w większości miast - zdaniem ministerstwa - wymaga zmian. Nowe przepisy mogą bardzo utrudnić walkę z brzydotą i zalewem reklam.
Okazuje się jednak, że prac nad nowelizacją ustawy nie przerwano, a wręcz przeciwnie - właśnie opublikowano jej szkic.
Tym razem największe zastrzeżenia budzą proponowane przez Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju zapisy dotyczące reklam, które właściwie likwidują przyjętą w 2015 r. tzw. ustawę krajobrazową.
Zamiast ustawy krajobrazowej, na bazie której przyjęto już m.in. uchwały w Gdańsku i Sopocie, proponuje się niejako powrót do sytuacji sprzed czterech lat, czyli wpisywania zasad sytuowania nośników reklamowych do nowych planów zagospodarowania przestrzennego.
Gdańska uchwała krajobrazowa wraca w pełnym brzmieniu
Sopocka uchwała krajobrazowa wchodzi w życie
Regulacja reklam ponownie w planach zagospodarowania?
Ich przygotowanie jest jednak długotrwałe i w przeciwieństwie do uchwały krajobrazowej obejmuje tylko niewielki wycinek miasta. Tam, gdzie planów brakuje, regulacje dotyczące reklam będą mogły odbywać się w ramach tzw. standardów urbanistycznych (dotychczas nie było takiego narzędzia prawnego).
W projekcie ustawy rezygnuje się ponadto z prostego nakładania kar za nielegalną reklamę przez samorządy na rzecz żmudnego postępowania prowadzonego przez lokalne inspektoraty nadzoru budowlanego.
Reklama tak długo, jak chce tego właściciel nieruchomości
Dodatkowo, właściciele nieruchomości będą mogli występować z roszczeniami, jeżeli nowy plan zagospodarowania będzie dla nich oznaczał ograniczenia w korzystaniu z nieruchomości, czyli np. zabraniał sytuowania kolejnych nośników reklamowych, z których dotychczas czerpali dochód. Podobna sytuacja mogła mieć miejsce także przed wejściem w życie ustawy krajobrazowej.
- Oznacza to powrót do dotychczasowego bałaganu, w którym każdy plan odmiennie reguluje kwestie reklamowe, w zależności od indywidualnych przekonań projektanta planu i bieżących praktyk rynku reklamowego w okresie opracowywania dokumentu - ocenia Wojciech Wagner, zastępca dyrektora Biura Architektury i Planowania Przestrzennego Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy, który jeszcze przed ministerstwem ujawnił proponowaną listę zmian w ustawie - Likwidacja kluczowego dla uchwały krajobrazowej obowiązku dostosowania istniejących reklam do nowych przepisów przekreśla możliwość uporządkowania narosłego przez 30 lat bałaganu i sankcjonuje jego trwanie do końca naszego życia.
Jak dbać o krajobraz i estetykę miasta?
Mniejsze kary finansowe za nielegalną reklamę
Negatywnie nowe rozwiązania w zakresie reklam ocenia również Piotr Smolnicki z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, który brał udział w przygotowaniach gdańskiej uchwały krajobrazowej.
- W ustawie zawarta została pewna uznaniowość kar i rezygnacja z wysokości kary za każdy dzień. Istnieje też możliwość powrotu do braku skutecznej egzekucji w wyniku bezwładności organów nadzoru budowlanego, a w konsekwencji może doprowadzić do zmarnowania dotychczasowych nakładów poniesionych na egzekucję uchwały krajobrazowej - mówi Smolnicki.
Standardy urbanistyczne i mniej chaotyczna zabudowa?
Jednocześnie Smolnicki zwraca uwagę na lepsze niż obecnie założenia ustawy dotyczące planowania przestrzennego - przede wszystkim wprowadzenia wspomnianych standardów urbanistycznych, które chociaż częściowo uregulują formę zabudowy na terenach bez planów zagospodarowania.
Warto jednak przy tym odnotować, że mimo wieloletniej krytyki ze strony urbanistów i architektów zapisów obowiązującej ustawy, w znowelizowanej ustawie nadal będzie możliwa budowa nawet wielotysięcznych osiedli bez planów zagospodarowania na terenach z dala od infrastruktury technicznej, placówek oświatowych czy punktów handlowo-usługowych i zarazem przerzucanie na gminę obowiązku rozwiązania tych problemów.
Planowane zmiany w ustawie - wersja z grudnia 2018 r.
Ministerstwo: czekamy na opinie ekspertów
Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju zapewnia, że wciąż możliwe są zmiany w projekcie ustawy, która na razie trafiła m.in. do jednostek samorządowych zajmujących się tematyką planowania przestrzennego.
- Przekazany ekspertom dokument to zarys propozycji projektu. Jego przygotowanie wymaga jeszcze nakładu pracy. Na obecnym etapie chodzi o to, by eksperci już teraz wskazali te najważniejsze kwestie, które mogą wymagać dopracowania czy zmiany. Intencją nowych rozwiązań prawnych nie jest ograniczenie uprawnień gminy do możliwości określania wymagań w zakresie reklam oraz likwidacji sankcji za ich nieprzestrzeganie. Celem jest natomiast włączenie tej kwestii do systemu aktów planowania przestrzennego. Intensywne prace nad projektem są prowadzone w sposób ciągły. Wszystkie uwagi docierające do resortu są na bieżąco analizowane i zostaną uwzględniane w treści projektu ustawy - zapewnia Zbigniew Przybysz z Biura Komunikacji Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju.
Opinie (198) ponad 10 zablokowanych
-
2019-06-05 08:01
Po wyborach a Adamowicz na każdym słupie i bilbordzie nadal. (1)
Pensje "prezydent" powinna płacić PO albo Bruksela,bo tylko polityką się zajmuje a nie gospodarzeniem Gdańskiem.
- 10 7
-
2019-06-05 14:43
Przeklete nazwisko dla Gdańska.
- 1 1
-
2019-06-05 09:53
Lepiej sie zapytajcie dlaczego pani prezydent chce zwiekszyc liczbe zezwolen na sprzedaż wódki o połowę!! (1)
Miasto się rozwija wiec trzeba zwiększyć sprzedaż wódki bo dzięki temu turystów będzie więcej!!
Kto jest doradcą prezydenta i kto ma w tym interes ??
Proponuje monopolowy co 100 metrów dzięki temu miasto będzie się jeszcze bardziej rozwijać!!- 5 0
-
2019-06-05 14:14
A buteleczkami typu "małpka"uzupełniać wszystkie ubytki w chodnikach i jezdniach.
- 0 0
-
2019-06-05 13:03
To nie o reklamę chodzi
Przecież to chodzi o plakaty wyborcze . PiS ma nieograniczony budżet i jedyne co ich może powstrzymać przed zaklejeniem całego miasta swoimi uśmiechniętymi gębami to właśnie ta ustawa
- 3 2
-
2019-06-05 13:00
kpiną jest że przez tyle lat nie ma ustanowionych planów zagospodarowania przestrzennego.
- 1 0
-
2019-06-05 09:37
Żal mi Gdańska (4)
Pamiętam to miasto z dzieciństwa, przaśne wówczas i PRL-owskie jak i Kraków, jak wszystkie ówczesne miasta polskie, ale na swój sposób piękne. Po latach zabrałem tam dzieci, żeby pokazać im mój Gdańsk. Liczyłem, że tak jak Kraków, Warszawa i inne wielkie miasta wypiękniał. Zamiast tego zastałem brudny, walący się Freistadt Danzig adamowicza. Niedoinwestowany, smutny, z dziurami na ulicach, starymi, zatłoczonymi, śmierdzącymi autobusami. Beznadziejny i pogrążony w marazmie. Teraz czytam wpisy-napinki o wielkiej zachodniośći i światowości tego grajdoła i trzęsę się ze śmiechu. Wspierajcie dalej tuska-zlodzieja i łżePlatformę idioci. Powodzenia!
- 11 13
-
2019-06-05 09:58
Ostatnio byłem w tym twoim Krakowie i Warszawie (2)
Szybko wróciłem do Gdańska.
- 4 3
-
2019-06-05 10:47
Tyle, że ma racje. Potwierdził takie zdanie tutaj na portalu znany fotograf żydowskiego pochodzenia (1)
Mniej wiecej to samo napisał. Gdańsk roku 1990 był zaniedbany ale piękno było widoczne. Teraz piękno zasłoniły tony reklam i zabudowa, która zasłania piękne niegdyś widoki jakie były atutem tego miasta i wyrózniały Gdańsk.
Banki, centra handlowe i bloki można znależć w każdej prowincjonalnej miejscowosci teraz. Wieć pytanie co warto zachować? O co dbać w pierwszej kolejnosci mając taki skarb. Można go było powoli ale z głową rozwijać. Nie tylko liczyc na szybkie pieniądze i sprzedawać bez pomysłu i zdrowej infrastruktury oraz poszanowania przepisów.- 1 1
-
2019-06-05 12:48
Co ma pochodzenie fotografa do rzeczy?
Po co o tym wspominasz w ogóle?
- 2 0
-
2019-06-05 09:40
?????? Dobrze się czujesz?
Czy może trafiłeś do Stalowej Woli?
- 3 4
-
2019-06-05 12:37
Bolszewicka władza nie zniesie innego wyglądu ulic jak sowieckiego
Czego się spodziewaliście bo tych bolszewikach z PiS ?
- 2 2
-
2019-06-05 12:34
o co ten lament ????
będzie można to samo realizować wpisując to "do planów zagospodarowania przestrzennego"
- 2 0
-
2019-06-05 12:21
Sprawa mocno śmierdzi. Ktoś mocno lobbuje za tym,by była wolność stawiania jakichkolwiek reklam bez ograniczeń.Ciekawe ile kosztował ten zapis w projekcie ustawy.Przypomina to trochę ,,aferę Rywina,,.
- 1 2
-
2019-06-05 12:13
I co z tego, że w Gdańsku jest Uchwała Krajobrazowa, skoro nie działa?
Nadal reklamy wiszą i zasłaniają okna mieszkańcom, a wspólnoty stawiają płoty na potęgę. Ostatnio ogrodziła się wspólnota na rogu Waryńskiego i Białej we Wrzeszczu. Ta uchwała jest tylko na papierze.
- 1 0
-
2019-06-05 11:30
Gdy widzę wielkie czerwone brzydactwo, to efekt jest wręcz odwrotny. Polska przekorność i zdenerwowanie widokiem, każe mi nigdy nie postawić stopy w drzwiach firmy, nigdy nie kupić produktu, nigdy nie skorzystać z usługi. Omijać z daleka przedmiot reklamy. Im większa szmata tym silniejsza niechęć.
Nie wiem czy oni sobie zdają sprawę z tego jaką szkodę wytwarzają usługobiorcom.- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.