• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W Trójmieście mieszkania drożeją najszybciej

on, PAP
12 lutego 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Ceny mieszkań na rynku wtórnym w styczniu najbardziej rosły w Gdańsku i w Krakowie. Najmniejszy wzrost zanotowano w Warszawie oraz w Łodzi - poinformował Marcin Drogomirecki, dyrektor serwisu nieruchomości oferty.net.

- Najwięcej, bo aż o 6 proc. wzrosła średnia cena metra kwadratowego mieszkania w Gdańsku i wynosi dziś 5 tys. 874 zł. Niewiele mniej podrożały mieszkania w Krakowie. W ciągu ostatniego miesiąca pod Wawelem ceny poszły w górę o 5,7 proc. osiągając średni poziom 7 tys. 891 zł za metr kwadratowy - powiedział Drogomirecki.

W styczniu mniejsze wzrosty cen mieszkań zanotowano w Poznaniu oraz we Wrocławiu. W stolicy Wielkopolski średnia cena m kw. wyniosła 4 tys. 984 zł (wzrost o 2,7 proc. wobec grudnia 2006 r.), a w stolicy Dolnego Śląska - 6 tys. 751 zł (wzrost o 2,5 proc.).

W tym czasie najmniej zdrożały mieszkania w Warszawie - o 1,1 proc. do 8 tys. 656 zł za m kw. oraz w Łodzi - o 0,95 proc. do 3 tys. 912 zł za m kw.

- To już kolejne, po obserwowanym w listopadzie ubiegłego roku, wyhamowanie wzrostu cen, zapowiadające definitywny koniec trwającego do niedawna szaleństwa cenowego na rynku mieszkaniowym w Warszawie - uważa Drogomirecki. - Spadający popyt powstrzymuje dalszy wzrost cen, a dodatkowo ułatwia negocjowanie obniżek przy zawieraniu umów. Potwierdzają to pośrednicy biorący udział w transakcjach. Ostateczną cenę mieszkania - zależnie od jego wielkości - można zbić już nie o kilka, ale nawet o kilkanaście tysięcy złotych lub więcej.
on, PAP

Opinie (49) 3 zablokowane

  • Człolwieku weź zimny prysznic albo walnij się czymś

    w główkę tylko porządnie...
    nie sądzę żeby więcej niż 0,1 % populacji 3 miasta zarabiało takie pieniądze a na pewno 99% ludzi nie widziało na raz nigdy takich pieniędzy na oczy.
    nie każdy tez jest inżynierem od niewiadomo czego żeby taką kasę miał wogóle możliwość zarabiać mimo że wielu ma wyższe wykształcenie.
    Więc zacznijmy mówić o mieszkańcach 3 miasta jako całości a realia są takie że 80% z nich zarabia średnio może 1300 zł na rękę co przy wyliczanych wyżej ratach stawia przyszłość w raczej czarnych barwach.
    Mam wielu znajomych którzy ledwo wiążą koniec z końcem wywalając więcej niż 1 pensję na opłaty związane z kredytem i utrzymaniem mieszkania a są osobami wykształconymi.
    Prezentowana przez Ciebie postawa łudząco przypomina postawę naszej władzy... czyli TKM... wieśniaki i buraki, którzy dorwali się do kasy i myślą że pozjadali rozumy. Więc powiem Ci, że mam nadzieję że poczujesz kiedyś smród łachmańskiej wypłaty jaką otrzymuje 80 % mieszkańców twojego miasta. Czego z całego serca Ci życzę.
    Amen

    • 0 0

  • do poznaniaka

    Każdy z nas ma wybór. Niektórzy po studiach technicznych wolą pójść do pracy jako przedstawiciel handlowy i cieszą się, że mają samochód służbowy. Tylko po 5 latach nie mają szans na powrót do zawodu.
    Byłem na kontraktach w zagranicznych stoczniach i wiem jak to wygląda. Mam też znajomych po studiach, którzy wybierają przez pierwsze lata zbieranie doświadczenia i nie mają wielkich oczekiwań. Uważam, że można dojść do całkiem niezłego poziomu tu na miejscu.
    A studia o profilach okrętowych i mechanicznych nie należą do elitarnych.
    Tylko, że sporo młodych ludzi ma mentalność przejętą z poprzedniego systemu.Wszystko chcą dostać na tacy.
    Wystarczy znaleźć adresy kilku zagranicznych firm i pofatygować się przygotowaniem listu i CV po angielsku. A po takim stażu naprawdę łatwiej o pracę i można wyżej stawiać wymagania względem pracodawców.
    Jest aż tak źle? Praca, z której niedawno zrezygnowałem pozwala nawet monterom na całkiem niezłe pieniądze (wyższe niż te o których piszesz). Tylko niektóre osoby z wyższym wykształceniem chciałyby być od razu kierownikiem. Trochę pokory i w ciągu paru lat można to uzyskać. Można zaczynać od zwykłej pracy, można ją traktować jako nabywanie niezbędnego doświadczenia.
    I mając takie doświadczenie może zdarzyć się (tak jak w moim przypadku), że to praca zaczęła szukać mnie, a nie na odwrót:)
    A co obecnej klasy rządzącej to jest to dla mnie największy powód do wyjazdu z tego kraju:)
    Tylko jak spędzisz święta bez rodziny i zaczniesz naprawdę tęsknić, to będziesz miał gdzieś, kto rządzi tym krajem...

    • 0 0

  • Cinmar

    Puscilbym mimochodem twoje wywody, ale jak ciagle slysze o mentalnosci przejetej z poprzedniego systemu, to mnie mdli. Ile jeszcze lat ma minac, zeby przestano przypisywac temu systemowi wszystkie niepowodzenia ktorejs-tam-RP? Mlodzi ludzie nie przejeli mentalnosci, tylko zarazili sie nia od mlodych Europejczykow, ktorzy wola groszki zarabiac, siedzac w ciepelku przy kompie, niz zasuwac "na froncie". Roznica tylko taka, ze tamtejsze groszki wystarcza na godziwe zycie. Pracujac u skandynawow powinienes byl zauwazyc, ze ichniejsza mlodziez ma bardzo podobne podejscie i co? Tez odziedziczyla je po poprzednim systemie?
    Poza tym nie badz taki chojrak, bo powiedzialbym, ze jak na okretowca, tez zarabiasz groszki. Po kilku latach pracy w tej branzy powinienes miec 2 x tyle. A wracajac do mieszkan, postaw sie w sytuacji wiekszosci Polakow, ktorzy moga pomarzyc o 5tys., pomysl ile wydajesz miesiecznie "na zycie" i odpowiedz masz gotowa - przecietnemu Polakowi zostaje karton. I to jest smutne.

    • 0 0

  • Jakie ceny są we Wrzeszczu?

    Proszę o informację. Kto ma na sprzedanie pokój z kóchnią i łazienką we Wrzeszczu? Najchętniej w okolicy ul.Wojska Polskiego.

    • 0 0

  • do pyry poznańskiej

    oj gościu, co post to zmiana zdania - raz kwota niebotyczna, a już drugim razem niska:)
    Ciężko Ci dogodzić.
    Mi starcza i innym nie zazdoszczę.
    Więcej uśmiechu i optymizmu życzę - może piwko przed snem się przyda:)

    • 0 0

  • Sianko

    W samym Gdańsku średnia pensja jest wyższa niż w Poznaniu, w Sopocie i Gdyni minimalnie niższa niż w Gdańsku, fakt, że średnią podbija np.taki Lotos, gdzie średnia już w 2003 roku była na poziomie 5.000 pln, dzisiaj jest pewnie dużo wyższa, z drugiej strony to ledwie 1,5 tysiąca zatrudnionych.Jeśli chodzi o rynek pracy najemnej 15.000 pln brutto nie zarabia zbyt wiele osób poza Warszawą, zgadzam się z poprzednikiem w temacie zarobków w branży okrętowej, mam klientów np.wykwalifikowanych spawaczy ze Stoczni Gdańsk, którzy potrafią z nadgodzinami wyciągnąć 7-8 tysięcy pln na rączkę, generalnie nie jest żle w Trojmieście pod względem płac, zeszły rok to napływ sporej ilości nowych inwestycji, kreujących miejsca pracy, szczególnie w Gdańsku, chociaż prawdziwe przyspieszenie w tym temacie dopiero przed nami, wrocławski rozmach również.

    • 0 0

  • mnie też mdli...

    A mnie mdli jak spotykam kumpli ze studiów i słyszę jakie to ja mam szczęście w życiu. Jakoś zapomnieli jak się 4 lata temu nabijali z mojej roboty jeżdżąc swoimi służbowymi octaviami i focusami-gajerek i komórka. Jak to: człowiek po studiach w upapranym kombinezonie roboczym? Nie rozumieli, że można przyjść do pracy na 7 rano, a w południe usłyszeć, że o godzinie 18 masz lecieć do Tel Avivu/Hong Kongu/Singapuru. 12 godz lotu, noc pracy na statku i powrót. Brak życia osobistego, wszystko podporządkowane pracy - tylko, że ja postanowiłem coś osiągnać i kilka lat mogę na to poświecić.
    Ich zarobki wzrosły w ciągu 4 lat około 100%, a moje 1000%:)
    I to naprawdę tylko zasługa szczęscia, że teraz firmy szwedzkie, norweskie, polskie chcą mnie zatrudnić. I to moja wina, że w jakimś stopniu to ja mogę stawiać warunki.
    Jakiego ja mam farta w życiu:)
    Dziękuję i proszę o jeszcze!!!

    • 0 0

  • Cinmar. Z bystroscia kiepsko, skoro nie zauwazyles, ze to nie pyra ma odmienne zdanie, tylko ktos zupelnie inny, czyli ja:) Wracajac do mieszkan.. Jak dla mnie tajemnica poliszynela jest ktory rozsadny inwestor z zagranicy kupuje mieszkania za gruby szmal, jesli mysli o ich sprzedazy (bo na tym ma polegac inwestycja, jak rozumiem). Czy jest ktos, kto wierzy, ze kupujac M5 za jakies 600 tys. sprzeda je drozej w rozsadnej przyszlosci? Nawet biorac pod uwage fakt, ze mlodzi ludzie musza gdzies mieszkac, na takie kwoty ich po prostu nie bedzie stac nawet, jesli mialyby drastycznie wzrosnac zarobki, w co osobiscie nie wierze. Balonik nakrecany przez agencje i deweloperow ciagle puchnie, owszem, ale stawiam na to, ze czeka nas niedlugo kierunek odwrotny. Juz teraz, oprocz tego, co napisano o negocjacji cen, daje sie zjechac z prowizja w agencji z 2.5 do 0.5%!! ze nie wspomne o przycinaniu ceny na wstepie, bo jasnie agencja potrafi sobie dolozyc dyszke tak na wszelki wypadek:))
    Osobiscie stawiam na mocna korekte cen mieszkan w niedalekiej przyszlosci i hosse w handlu ziemia. Z domami nie bedzie juz tak latwo, bo na rynku zalegaja lochy po 300m2 i wiecej, budowane "ku chwale wlasciciela", a nie z mysla o potrzebie oszczednego gospodarzenia energia.
    Pomijam oczywiscie strefe w okolicy centrum, bo obutych w slome matolkow u nas dlugo jeszcze nie zabraknie.

    • 0 0

  • Od 3 lat na początku każdego roku eksperci przewidują korektę w dół, a jak jest każdy wie. Pożyjemy, zobaczymy. Wiadomo, że balonik musi pęknąć, bo ceny zaczynają być z kosmosu. Nowi "prezesi" i klasa wyższa chce sobie pomieszkiwać w apartamentowcach, więc niech tam mieszkają i płacą. Normalnym ludziom chyba wystarczy coś małego kawałek od centrum - w moim przypadku muszę poczekać jeszcze do czerwca:)
    Ale dzięki tym pędzącym cenom, mamy oferty kredytów na 50 lat - to już hardcore:)
    A być może czeka nas to, co bogaty zachód. Tam ludzie nie mają mieszkań własnościowych, bo ich na to nie stać.

    • 0 0

  • a bystry nie jestem, bo zawsze podkreślam, że prosty i "tempy" ze mnie stoczniowiec:p

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi

Co W Trawie Piszczy?

269 - 947 zł
konferencja
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
33900 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23550 zł/m2
Gdynia Orłowo
23350 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21100 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
21050 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
33300 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
20500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
17200 zł/m2
Sopot Górny Sopot
16000 zł/m2
Gdańsk Oliwa
16000 zł/m2
Gdańsk Przymorze
14950 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane