Port Gdynia myśli o przejęciu terenów na dawnym pirsie Dalmoru 
. Choć na jego części powstaje osiedle mieszkaniowe, to reszta może być wykorzystana jako zaplecze dla wycieczkowców. Pomysł przeszedł do fazy rozmów na szczeblu rządowym.
), przybijających obecnie do Nabrzeża Francuskiego oraz budowy wieżowca - hotelu z ogólnodostępnym tarasem widokowym. Port Gdynia powiększa się. Zielone światło dla doliny logistycznej w Kosakowie
Zobacz, jak będzie wyglądał Port Zewnętrzny w Gdyni
Nowy plac miejski i biurowce w centrum Gdyni
2019-04-01 11:14
.... który miał stanąć na główce tego pirsu na 100-lecie odzyskania niepodległości !!! ???
2019-04-01 11:24
2019-04-01 14:10
że nawet urząd miasta sie zawstydził...
2019-04-02 09:05
Ale ma być kieszonkowy.
2019-04-01 11:27
2019-04-01 11:33
Jak autorzy koncepcji cumowania wycieczkowców przy Nab. Angielskim wyobrażają sobie bezpieczne i sprawne, a przy tym niewymagające nadmiernych kosztów (czyt. asysty wielu holowników) manewrowanie jednostkami o dł. 250 - 350 m na tym akwenie Portu?
2019-04-01 11:40
2019-04-01 14:09
prędzej czy później to musi nastąpić albo należy zasypać te baseny i rozszerzyć "szypułę" dla portu zewnętrznego.
Albo spełnić oczekiwania urzędu miasta i z zgasić światło w porcie.
2019-04-01 15:56
To jest prima aprilis. 10000%
2019-04-01 16:21
2019-04-01 18:57
czemu nie ma opini specjalistów (kapitanatu portu, operatorów holowników) o takiej reorganizacji portu?
2019-04-01 11:49
2019-04-01 12:05
...;)
2019-04-01 12:11
2019-04-01 12:11
Teren ten powinno się zagospodarować zabudowując go drapaczami chmur, takimi jak Sea Towers i wyższymi, nad samym nabrzeżem stworzyłbym ogólnodostępny bulwar z dostępem do nabrzeża portowego przy którym cumowałyby wycieczkowce oraz mniejsze jednostki pływające...
Przypływających do Gdyni witałaby charakterystyczna wielkomiejska zabudowa, zachęcająca do inwestowania właśnie w Gdyni swojego kapitału. Nie mniej jednak uważam, że warto byłoby również zrealizować ten projekt który zakładał wybudowanie obiektu na zatoce który częściowo górowałby ponad lustrem wody, częściowo pod jej powierzchnią. Taka budowla nadałaby wyjątkowości swoją niepowtarzalną architekturą, przyciągałaby dodatkowo turystów, jak również ubogaciłoby to już na obecną chwilę ciekawą modernistyczną architekturę Gdyni.
Uważam również, że Gdynia powinna wzbogacić się o infrastrukturę sieci tramwajowej połączonej z Gdańską, na kształt tej która funkcjonuje w konurbacji górnośląskiej, bądź aglomeracji Łódzkiej doprowadzając bezpośrednie połączenia z pnącego się w górę centrum w kierunku poszczególnych dzielnic lub dworca kolejowego.
Gdynia w mojej wizji miałaby wizualnie przypominać miasto na kształt Nowego Jorku, gdzie w linii brzegowej rozpościera się panorama z widokiem na drapacze chmur podobnie jak na Manchattanie, częściowo łącząc w sobie coś z klimatu San Fransisco czy Los Angeles, bowiem Gdynia kojarzy mi się wyłącznie z miastem nowoczesnym, dynamicznym, być może przez jej stosunkowo młody wiek, stąd też pewnie taka a nie inna wizja....
2019-04-01 14:04
?
2019-04-02 06:24
Opony
2019-04-01 15:07
2019-04-01 18:34
A podniebne gondole? - Też miały być.
2019-04-02 19:13
Twój tekst, mimo że wcale nie akademicki, to i tak już jest zbyt mądry dla zdecydowanej większości forumowiczów. Oni tego nie rozumieją.. Nie ten odbiorca.
Pozdrawiam.
2019-09-07 11:14
Gdynia jest dziesięć razy mniejsza od Nowego Jorku.
Konkurowanie skalą z Manhattanem przy kształtowaniu nowej zabudowy jest śmieszne i żałosne zarazem. Śmieszne bo wystarczy jeden Manhattan w Nowym Jorku właśnie a żałosne, bo warunki naturalne jakie ma Gdyńskie śródmieście i port są wyjątkowe choćby przez tło jakie tworzy Kępa Oksywska i Kępa Redłowska i Wzgórza morenowe położone po stronie zachodniej dla zabudowy śródmieścia. Jeżeli nowa zabudowa będzie przesłaniać i dominować nad tymi tłami, to zaprzepaścimy całkiem walor zielonej oprawy śródmieścia.
Dlatego nie powinna stawiać wieżowców dziesięć razy za wysokich.
Raczej powinna szanować ludzką skalę śródmieścia określającego tożsamość Gdyni.
podobnie jak robią to cywilizowane miasta takie jak Kopenhaga, Sztokholm, San Sebastian, w których dba się o zachowanie właściwych relacji między zabudową a krajobrazem, szczególnie jeśli chodzi o skalę. Architekci i urbaniści przedwojenni na równi ze swoimi odpowiednikami skandynawskimi kształtowali śródmieście i osiedla w skali ludzkiej, czyli aby zabudowa nie była wyższa od otaczających ją drzew.
Wieżowce nie tworzą miejskości, zwłaszcza pojedyncze - przykład Breskens w Holandii jest tego dowodem, gdzie wieżowiec stoi sobie na łąkach u ujścia kanału. NIe tworzą miejskości w sensie ułatwienia kontaktu między ludźmi. Raczej wyobcowują od kontaktów sąsiedzkich poprzez ulicę i podwórko oferując w zamian rzecz odległe widoki ze szklanej klatki wentylowanej mechanicznie.
2019-04-01 12:22
mógł wycieczkowce na lotnisku w Kosakowie zaparkować
2019-04-01 15:57
2019-04-01 16:30
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy