- 1 "Lex deweloper" pomoże na Przymorzu? (157 opinii)
- 2 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (459 opinii)
- 3 Tulipanowe pole już otwarte (103 opinie)
- 4 Czy zamiast ogródków będą mieszkania? (268 opinii)
- 5 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (110 opinii)
- 6 Działkowcy będą mieli przez to problemy? (171 opinii)
Styl hamptons (nowojorski) pochodzi od nazwy miasta Hampton położonego na wybrzeżu Oceanu Atlantyckiego. Uwielbiane przez zamożnych nowojorczyków miejsce zostało rozsławione przez film z Diane Keaton i Jackiem Nicholsonem "Lepiej późno niż później". Teraz nadmorskie wille są inspiracją do tworzenia wnętrz w tym stylu na całym świecie.
Styl hampton - czym się wyróżnia?
Styl hamptons, nazywany również nowojorskim, odwzorowuje klimat nadmorskiego apartamentu. Łączy w sobie celebrowanie zieleni za oknem, białych plaż i widoków na lazurową wodę i stanowi elegancką, owianą morską bryzą sielankę - ma na celu stworzenie takiego nastroju jakby dom czy mieszkanie znajdowało się na amerykańskim nabrzeżu oceanu.
- Jako, że w polskich warunkach metraż mieszkania nie ma nic wspólnego z bezkresem oceanu, którego nie widać także za wielkimi przeszkleniami... priorytetami wnętrza w tym stylu w naszych warunkach są: jasna kolorystyka - biel i szarości; piękna, drewniana podłoga, na przykład w odcieniu orzecha; eksponowanie naturalnych elementów wyposażenia i dekoracji - opowiada Paweł Puszczyński z Modern Classic Home. - W mieszkaniach, w których widać belki stropowe, stawiamy na ich uwypuklenie, bo to uwydatnia efekt połączenia zróżnicowanej stylistyki, którą determinują elegancja i wygoda. W tych wizjach sprawdzają się także drewniana, biała boazeria i elementy sztukaterii na ścianach.
Aranżacja wnętrz. Znajdź firmę, która zaprojektuje dom lub mieszkanie
Styl hampton - kolorystyka i zasady
Charakterystyczne dla tego stylu jest także uwielbienie symetrii i przestrzeni. Nie bez znaczenia pozostaje właściwe skomponowanie kolorystyki, z uwzględnieniem bieli, szarości lub beżu i pastelowych odcieni. Takie połączenie otwiera wnętrze na naturalne światło i pozwala stworzyć przestrzeń, w której wręcz chce się przebywać.
- Podstawą często jest zupełnie prosta i klasyczna podłoga oraz kafle. Styl nowojorski cechuje się tym, że czujemy powiew luksusu, a to wszystko poprzez zastosowanie miękkich welurowych materiałów, wysmakowanych połyskujących dodatków. Efektowny jest tu wazon wypełniony świeżymi kwiatami - dodaje Magdalena Oleksiak.
Dzięki zastosowaniu sztukaterii wnętrza w stylu nowojorskim nabierają elegancji. To również dobry sposób, na optyczne modelowanie przestrzeni, pod warunkiem, że odpowiednio je rozplanujemy. W mieszkaniu w stylu hamptons centralne miejsce w strefie wypoczynkowej zajmuje obszernych rozmiarów sofa. We wszystkich tapicerowanych meblach powodzeniem cieszą się różnego rodzaju pikowania i przeszycia.
Wnętrza w stylu hampton - "diabeł tkwi w szczegółach"
Ważną rolę odgrywają również detale. W tej kwestii największe znaczenie mają tekstylia i charakterystyczne wzory, a wśród nich zwłaszcza tzw. marokańska koniczyna oraz porcelanowe i błyszczące akcesoria.
Czytaj także: Wnętrze w stylu... klasycznym
- Tkaniny w tej stylistyce są bardzo istotne. Za ich sprawą styl nabiera trójwymiaru i tworzy wrażenie przytulności i ciepła. Całość zawsze warto uzupełnić o koralowce, muszle, trawy jakby niedawno znalezione nad brzegiem oceanu i o szlachetne dodatki: porcelanowe misy czy wazony pełne świeżych kwiatów, które będą "kropką nad i" we wnętrzu - dodaje Paweł Puszczyński. - Na pięknej sofie, przypominającej tę z apartamentu na Manhattanie, powinny znaleźć się więc poduszki w bawełnianych lub lnianych poszewkach, których płótno przywodzi na myśl żagiel. Granatowe detale powinny idealnie współgrać z jasnymi, pastelowymi błękitami na ścianach oraz sufitach. Osobiście w takich aranżacjach cenię połączenie nowoczesności i sielskości, pomiędzy którymi w stylistyce hamptons wręcz "buzuje" prawdziwa chemia. Dlatego, jeśli chcemy przemycić do swoich mieszkań tę atmosferę, pamiętajmy, aby zestawiać blichtr z naturą i pokochać wyważony, wysmakowany eklektyzm.
- Joanna Puchalaj.stolp@trojmiasto.pl