- 1 Tulipanowe pole już otwarte (103 opinie)
- 2 Gedania, Danziger Hof - problemy do rozwiązania (284 opinie)
- 3 Studenci z nową wizją al. Niepodległości (257 opinii)
- 4 Nowy budynek w miejsce dawnej Stacji Deluxe (124 opinie)
- 5 Gdynia. 8 nowych budynków nad morzem (400 opinii)
- 6 Gdańsk i Gdynia tworzą koncepcje rozwoju (54 opinie)
Zieleń i wygoda, a nie bezpieczeństwo. Nowe kryteria wyboru mieszkania
Wybierając mieszkanie kilkanaście lat temu, chcieliśmy przede wszystkim czuć się bezpiecznie oraz niewiele płacić za jego utrzymanie. Dzisiaj coraz częściej zwracamy uwagę na ekologię, bliskość natury czy dostęp do nowych technologii. Sytuację zmieniła znacząco pandemia oraz wprowadzenie pracy zdalnej. Porównaliśmy kryteria, którymi kierują się nabywcy mieszkań na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci.
- Dzisiaj oczywiście ważne są takie czynniki, jak układ funkcjonalny mieszkania, otoczenie zieleni, możliwość zdalnego zarządzania urządzeniami w mieszkaniu. Mają one znaczenie przy porównywaniu ofert przez kupujących. Jednak najważniejsze kryteria wyboru w mojej ocenie to dziś niepowtarzalna lokalizacja czy widok z okien dla osób wybierających lokum do zamieszkania lub cena, gdy kupującym jest inwestor - ocenia Anna Wojciechowska, dyrektor sprzedaży i marketingu firmy Robyg w Gdańsku.
Jeszcze kilkanaście lat temu nasze potrzeby rysowały się zupełnie inaczej. Po zmianie ustroju z komunistycznego na demokratyczny oraz burzliwych latach 90. największą wagę przykładaliśmy do bezpieczeństwa miejsca, w którym planujemy żyć oraz założyć rodzinę.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – nowe mieszkania w Gdańsku, Sopocie i Gdyni
2005 r.: bezpieczeństwo, 2010 r.: funkcjonalność budynku
Na podstawie badań przeprowadzonych przez Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS) w 2010 r. powstał raport pt. "Jak Polacy mieszkają, a jak chcieliby mieszkać".
Wynika z niego, że w 2005 r. za najważniejsze kryteria respondenci uznali bezpieczeństwo okolicy (61 proc.), niski koszt utrzymania mieszkania (59 proc.) oraz funkcjonalność budynku (39 proc.).
W badaniu przeprowadzonym pięć lat później, w 2010 r., funkcjonalność była już najistotniejsza (56 proc.), a coraz rzadziej wymieniane było bezpieczeństwo (33 proc.). Niezmiennie ważne były niskie koszty (48 proc.). Coraz większą uwagę ankietowani zwracali natomiast na dużą ilość zieleni i wolnej przestrzeni wokół miejsca zamieszkania (33 proc.). Kolejnymi czynnikami były: wygląd zewnętrzny budynku (27 proc.), dobra komunikacja z innymi miejscowościami (dzielnicami), dobry dojazd do miejsca zamieszkania i do pracy (21 proc.), a także bliskość szkoły czy przedszkola (21 proc.) lub urzędów, sklepów, szpitala, kina, basenu, itp. (17 proc.).
Wiele ze wskazań respondentów z 2010 roku nie straciło na aktualności i obecnie.
- Klienci szukają obecnie miejsc z dobrze rozwiniętą komunikacją miejską, głównie w tych dzielnicach, w których na wyciągnięcie ręki dostępne są przedszkola, szkoły, obiekty sportowe, szeroko rozumiane dobra kultury. Nie mniej ważna jest estetyka osiedla czy elementy, które zapewniają komfort codziennego życia. Ludzie szukają wygody, bo zależy im na tym, by w każdy możliwy sposób oszczędzać swój czas. Godzą się na wyższe koszty zakupu, wiedząc, że droższe mieszkanie w centrum zwróci się na przestrzeni kilku, kilkunastu lat - podkreśla Dariusz Malottke, dyrektor ds. sprzedaży w firmie Pomorskie Domy.
Rośnie świadomość ekologiczna
Klienci wyraźnie są także w stanie ponieść owe wyższe koszty zakupu, jeśli oferta nieruchomości zawiera rozwiązania ekologiczne, energooszczędne oraz gdy w mieszkaniu zastosowane są nowe technologie, dzięki którym dom staje się inteligentny, czyli też bardziej oszczędny dla użytkownika i środowiska.
- Pytania o szeroko rozumianą energooszczędność pojawiają się coraz częściej. Ważne staje się choćby to, czy osiedle będzie wyposażone w pompy ciepła, panele fotowoltaiczne czy systemy rekuperacji - potwierdza Dariusz Malottke.
Wzrosty w sektorze tzw. smart home obserwowane są od kilku lat.
Inwestycje deweloperskie coraz bardziej ekologiczne
- Co prawda ekologiczne aspekty inwestycji wciąż nie są kluczowym parametrem wyboru, to jednak zauważamy coraz większe zainteresowanie nimi. Mile widziane są rozwiązania typu smart oraz te, które pozwalają zaoszczędzić na codziennej eksploatacji. Klienci coraz częściej dopytują na przykład o możliwość skorzystania z opcji ładowania pojazdów elektrycznych - wymienia Angelika Kliś, członek zarządu w firmie Atal.
Jednym z pierwszych deweloperów, który na masową skalę w segmencie popularnym zaczął stosować rozwiązania inteligentnego domu, był w Trójmieście Robyg.
- Klienci coraz częściej pytają o system Robyg Smart House by Keemple, ponieważ słyszeli o oszczędnościach, które można w ciągu roku dzięki niemu wygospodarować. Ta technologia rzeczywiście pozwala na obniżenie rachunków nawet o 30 proc. Do tego dodać trzeba inne rozwiązania dla niskoemisyjnego budownictwa, które wdrażamy na osiedlach, a które odpowiadają na dzisiejsze potrzeby w zakresie energooszczędności - mówi Anna Wojciechowska.
2022 r.: zieleń, bezpieczeństwo okolicy i wygoda
Według powstałego w tym roku badania zawartego w raporcie "Mieszkałbym. Czego od domu oczekują Polacy?" gotowość zapłacenia wyższej ceny za mieszkanie z rozwiązaniami ekologicznymi zdecydowanie deklaruje 14 proc. respondentów, a 42 proc. raczej zdecydowałaby się na taki dodatkowy wydatek. Raport przygotował w tym roku Think Co - firma badawczo-rozwojowa specjalizująca się w rynku nieruchomości.
Mieszkańcy Gdańska i Gdyni najszczęśliwsi w całej Polsce
Zbadano też poczucie szczęścia w miejscu zamieszkania, które obecnie deklaruje aż 60 proc. Polaków. Ankietowani odpowiadali, że na subiektywne szczęście największy wpływ ma bliskość sklepów (29 proc.). Wskazywali też na osiedla eco-friendly (21,7 proc.), dobre skomunikowanie (23,9 proc.), bezpieczeństwo (21,7 proc.) oraz oferujące liczne rozrywki i formy relaksu (21,1 proc.).
To, co nie działa na nasz dobrostan, to koszty życia (36 proc.), stan środowiska (23,9 proc.) oraz dostęp do służby zdrowia (22,2 proc.).
Odpowiadając na pytanie o to, jakie są kluczowe elementy infrastruktury w pobliżu domu, respondenci na pierwszym miejscu wskazali sklepy spożywcze (61 proc.), parki (48 proc.), sklepy osiedlowe (41 proc.) oraz (co jest znakiem naszych czasów) paczkomatu (40 proc.).
Finanse determinują wybory
Od 2005 roku rynek nieruchomości przeszedł oczywiście kilka załamań cyklu koniunkturalnego. Właśnie jesteśmy w trakcie kolejnej takiej zmiany, która zapewne skoryguje wiodące kryteria wyboru kupowanej nieruchomości.
- Rosnący z każdą dekadą poziom życia Polaków ma bezpośredni wpływ na wybory, jakich dokonują w zakresie zakupu nowych nieruchomości. Dotyczy to zwłaszcza mieszkańców dużych miast, gdzie wachlarz dostępnych ofert jest niezwykle szeroki. Po chwilowym, wywołanym głównie pandemią boomie na domy za miastem zauważamy, że klienci coraz częściej zaczynają pytać o duże, często czteropokojowe mieszkania, już nie na obrzeżach, a raczej w centrum lub blisko centrum. Powodem jest oczywiście łatwy, wygodny dostęp do infrastruktury miejskiej - mówi Dariusz Malottke.
- Preferencje klientów wynikają w dużej mierze z potrzeby posiadania mieszkania spełniającego określone kryteria, np. trzech pokoi dla rodziny. Zauważamy jednak tendencję, że jeśli klient wybiera pomiędzy dwoma mieszkaniami o podobnym metrażu, na przykład dwupokojowe o pow. 46 i 48 m kw., finalnie decyduje się na to mniejsze. Skalkulowanie w ten sposób niższej ceny mieszkania zwiększa bowiem szanse na uzyskanie i obsługę kredytu - informuje Angelika Kliś.
Mieszkanie marzeń epoki post-covid
Pandemia COVID-19 znacząco zmieniła trendy w kryteriach, jakimi kierują się osoby planujące zakup nieruchomości.
Lockdowny, dystans społeczny, praca zdalna - to elementy walki z epidemią koronawirusa, które istotnie wpłynęły na to, czym kierujemy się, kupując mieszkanie dzisiaj, w epoce post-covid.
Według danych Think Co aż 75 proc. ankietowanych deklaruje, że pandemia wymusiła na nich zmiany, by móc pracować z domu. Dla coraz większej liczby osób (50 proc.) ważne jest posiadanie balkonu, tarasu lub ogrodu. Respondenci (41 proc.) zwracali uwagę na możliwość przebywania poza mieszkaniem.
Obecnie bardziej doceniamy zatem tereny zielone w okolicy niż przed pandemią. Możliwość obcowania z naturą jest istotna dla 53 proc. osób badanych. W nowej rzeczywistości, gdzie praca zdalna stała się powszechna, czasem trudno rozdzielić życie prywatne od osobistego. Dlatego coraz większym zainteresowaniem cieszą się wielopokojowe mieszkania, w których można przeznaczyć pokój na biuro. Z uwagi na niską dostępność kredytów hipotecznych częściej wybierane są jednak te o mniejszym metrażu.
Deweloperzy są zgodni co do tego, że najważniejszymi kryteriami, jakimi zawsze kierowali się kupujący, niezmiennie są cena oraz lokalizacja. Jest to widocznie zwłaszcza dzisiaj, w erze szalejącej inflacji, drogich kredytów hipotecznych, niskiej zdolności kredytowej, a także niepewnych sytuacji gospodarczej, energetycznej oraz geopolitycznej.
Mapa inwestycji
Zależy ci na lokalizacji? Sprawdź na naszej mapie inwestycji mieszkaniowych i biurowych, gdzie aktualnie w sprzedaży są nieruchomości z rynku pierwotnego.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2022-10-16 11:17
Wraz z zaspokajaniem potrzeb (5)
Zmieniają się preferencje człowieka, który zaczyna szukać czegoś nowego. Dziś taka Orunia wychodzi spod cienia przeszłości i staje się dobrym osiedlem, dobrej jakości drogi w coraz większej ilości miejsc, stąd potrzeba na rzeczy mniej "krytyczne", a umilające nam życie.
- 21 39
-
2022-10-16 12:16
I pełno patologji (4)
Strach tam przejechać autem a co dopiero żyć
- 17 14
-
2022-10-16 14:13
Bzdury. Powtarzanie informacji sprzed 20 lat.
- 6 8
-
2022-10-16 12:39
Górna Orunia jest ok. (2)
- 13 11
-
2022-10-16 15:08
Orunia górna do orunii ma się tak jak morena do siedlec. (1)
Inne dzielnice, inni ludzie, inne bezpieczenstwo, inna architektura. Jedyna wspolna rzecz to orunia w nazwie. Orunia górna to bloki od lat 90 do terazniejszosci, spoldzielcze lub wlasnosciowe, mieszkają tam zwykle ludzie mlodzi lub w srednim wieku z nastoletnimi dziecmi, pracujacy. Dzielnica funkcjonalnie podobna do ujesciska lub jasieniachocby.
Inne dzielnice, inni ludzie, inne bezpieczenstwo, inna architektura. Jedyna wspolna rzecz to orunia w nazwie. Orunia górna to bloki od lat 90 do terazniejszosci, spoldzielcze lub wlasnosciowe, mieszkają tam zwykle ludzie mlodzi lub w srednim wieku z nastoletnimi dziecmi, pracujacy. Dzielnica funkcjonalnie podobna do ujesciska lub jasieniachocby. Orunia dolna to zwykle leciwe kamienice, mniej bloki z lat przed 90tych, ewentualnie nowsze ale komunalne, mieszkaja tam ludzie mniej majetni, czesto z problemem alkoholowym, starzy i dresiarze. Funkcjonalnie podobna do Nowego Portu lub Stogów.
- 29 1
-
2022-10-18 08:34
bloki z lat 90-tych??
czlowieku,te ohydne blokasy,szafy np. na Koralowej stoja juz od lat 70-tych.Wybudowane za komuny.
- 0 0
-
2022-10-16 15:39
(8)
Ma być ogrzewanie miejskie, kuchenka gazowa, ciepła woda w kranie z OPECu (Żadnego Junkersa w łazience czy bojlera do grzania wody).
Do tego ma być balkon, piwnica, suszarnia, pralnia i wózkarnia. Do tego garaż.
Ma być blisko przystanku komunikacji miejskiej oraz blisko dworca kolejowego.- 29 4
-
2022-10-16 17:31
hmm
A dlaczego by nie? Jako ludzie latamy w kosmos, mamy wspaniałą technikę, chyba to wszystko jest wymyślone dla ludzi? Nie rozumiem dlaczego opisujesz to jako jakiś luksus? Luksus to takie warunki w nowym budownictwie w środku miasta, ale jakaś morena, osowa, czy reda/rumia, to jak najbardziej powinny być dostępne warunki dla kogoś kto tam zarabia
A dlaczego by nie? Jako ludzie latamy w kosmos, mamy wspaniałą technikę, chyba to wszystko jest wymyślone dla ludzi? Nie rozumiem dlaczego opisujesz to jako jakiś luksus? Luksus to takie warunki w nowym budownictwie w środku miasta, ale jakaś morena, osowa, czy reda/rumia, to jak najbardziej powinny być dostępne warunki dla kogoś kto tam zarabia trochę ponad średnią krajową. Tam jest pełno dostępnych terenów, a to że miasto wydaje pieniądze na głupoty (spotkanie youtuberów, czy budowanie budek dla chrząszczy) zamiast na infrastrukturę z naszych podatków to nie znaczy, że to luksus...
- 9 0
-
2022-10-16 17:13
(2)
Wszystko sie zgadza tylko tak z pół banki za 30 metrów to będziesz musiał dać.
- 3 2
-
2022-10-16 20:23
(1)
kto wam każe kupować w Gdańsku. Są mniejsze miasteczka, dobry dojazd do 3city, a ceny wszystkiego nie wybite na marsa
- 5 6
-
2022-10-16 21:27
W.mniejszym to malo kto chce mieszkac bo przez Balcerowicza nie ma tam roboty, wszedzie trzeba dojezdzac i bez samochodu nie da się tam zyc.
- 5 3
-
2022-10-16 17:10
(3)
A najlepiej 5000 zł/metr
- 13 2
-
2022-10-16 22:36
A ile?
Beton to nie jest złoto
- 2 0
-
2022-10-16 20:03
(1)
Dlaczego w Niemczech metr kosztuje 3- 4 tyś euro tyle co srednia krajowa. Tam deweloperzy dokładają do biznesu?
- 10 1
-
2022-10-16 21:44
Milicja
W zasadzie to dopuki u nas ceny oscylowały w okolicy średniej krajowej netto i banki wymagały 20% wkładu własnego dało się jeszcze jakoś w tym kraju żyć, teraz pociąg odjechał i trzeba stąd uciekać, zapaść tego post-komuszego systemu będzie dla wielu bolesna....
- 6 0
-
2022-10-16 18:15
a gdzie to tyle zieleni i miejsca? (7)
Bo chyba nie w Gdańsku?Żyję tu i tam od prawie 50-lat i nigdzie nie widziałem w realu tyle miejsca i zieleni w Gdańsku. Tylko na wizualizacjach z kosmosu.
- 47 12
-
2022-10-18 11:56
Bo nie znasz Gdańska
- 1 0
-
2022-10-17 09:38
to mało po gdańsku chodzisz
- 1 0
-
2022-10-16 23:25
Perspektywa - Gdańsk Siedlce (1)
Lokalizacja w przepięknej zielonej okolicy, otoczona parkami i spacerem do starego miasta. Niestety ceny po 14 tyś +. Niektóre mieszkania (apartamenty) mają widok na Stare Miasto ale podobno żaden z nich nie był w sprzedaży dla Kowalskiego...
- 4 4
-
2022-10-18 08:38
Na Siedlcach nie chcialbym mieszkac za zadne skarby.Lokalizacja i komunikacja tramwajowa sa dobre.Ale poza tym to brzydota i masa menelstwa.
- 0 0
-
2022-10-16 20:32
Co wy
Co wy tak wszyscy z tą zielenią. W naszym klimacie i tak pół roku liści nie ma.
- 11 4
-
2022-10-16 20:24
(1)
Przejedź się do Sobieszewa słoiku! Poza tym w Gdańsku jest najwięcej zieleni że wszystkich dużych miast w Polsce!
- 13 12
-
2022-10-17 07:13
pojedz do Warszawy
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.