• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Aranżacje wnętrz. Połączone pomieszczenia to więcej przestrzeni

Magdalena Sicha
2 lutego 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Koncepcja pierwsza. W miejscu ścianki oddzielającej kuchnię od korytarza stanęła ukrywająca największe sprzęty AGD zabudowa kuchenna. Jej ciemny kolor niweluje podłoga z bielonego dębu.  Koncepcja pierwsza. W miejscu ścianki oddzielającej kuchnię od korytarza stanęła ukrywająca największe sprzęty AGD zabudowa kuchenna. Jej ciemny kolor niweluje podłoga z bielonego dębu.

Połączenie kuchni z pokojem w jedną otwartą przestrzeń ma tyle samo zagorzałych zwolenników, co przeciwników. Niezależnie od aspektów użytkowych, rozwiązanie takie prowadzi do uzyskania w mieszkaniu czy domu większej przestrzeni.



Rozkład i powierzchnie pomieszczeń. Rozkład i powierzchnie pomieszczeń.
O taki efekt chodzi Jolancie i jej narzeczonemu. Kupili mieszkanie w stanie deweloperskim i planują połączyć salon z kuchnią.

- Niestety, brakuje nam konkretnej koncepcji urządzenia tej przestrzeni. Część kuchenną widzielibyśmy w nowoczesnym, ale nie zimnym stylu. Być może kuchnię od salonu warto byłoby oddzielić bufetem stanowiącym jednocześnie pojemną szafkę
- dzieli się swoimi wątpliwościami Jolanta. - W salonie chcielibyśmy zmieścić rozkładany stół jadalniany oraz rogówkę, stolik kawowy i telewizor w części wypoczynkowej.

Problemem jest także funkcjonalne wyposażenie łazienek.

- W mniejszej łazience chcielibyśmy zamienić pralkę na kabinę prysznicową, aby obie łazienki stanowiły samodzielne pomieszczenia, w których można się wykąpać. Jednak gdzie w takiej sytuacji usytuować umywalkę, toaletę oraz gdzie wygospodarować miejsce na przechowywanie kosmetyków czy powieszenie ręczników? - zastanawia się Jolanta. - Jeśli chodzi o kolory, mniejszą łazienkę widzielibyśmy w jaśniejszych barwach: beże, piaskowy, być może w połączeniu z brązem, większą w ciemniejszych barwach z mocnymi akcentami, np. czerń z czerwienią lub pomarańczem.

Dwie koncepcje aranżacji połączonego pomieszczenia przygotowała Magdalena Sicha z gdyńskiej pracowni Mootif Studio.

Koncepcja pierwsza
Ścianka oryginalnie oddzielająca kuchnię od pokoju oraz od korytarza została usunięta. Na miejscu tej drugiej stanęła wysoka zabudowa kuchenna, w której ukryte są sprzęty AGD: lodówka, piekarnik oraz pojemne szafki.

Zabudowa kuchenna została ograniczona do funkcjonalnego minimum; została tak
zaprojektowana, by zajmowała jak najmniej miejsca, a jednocześnie dało się z niej wygodnie
korzystać, zachowując podstawowe zasady ergonomii. Jest miejsce na duży zlew, sporo blatu
roboczego i dużo miejsca wokół płyty grzewczej. Aby dodać trochę lekkości zabudowie, zredukowałam ilość szafek wiszących nad blatem. Na ich miejscu proponuję półkę, na której możemy ustawić przedmioty najczęściej używane w kuchni.

Dzięki ograniczeniu zabudowy kuchennej znalazło się miejsce na duży stół (220x90cm), który w razie potrzeby można rozłożyć, nie ograniczając tym samym przestrzeni salonu.

W salonie znalazło się miejsce na dużą sofę narożną o długości 300 cm, stoliki kawowe, które można dowolnie przestawiać w zależności od potrzeb, fotel dekoracyjny oraz telewizor z szafką na sprzęt RTV.

Aby w małej łazience mogło znaleźć się miejsce na prysznic, trzeba było zmienić lokalizację pralki. W obu wariantach umieściłam ją w większej łazience. Jednak w tym wariancie odbyło się to kosztem szafy w przedpokoju. Część wnęki została połączona z łazienką (część jest dostępna od strony pokoju, tworząc idealne miejsce na szafę ubraniową).

Dzięki temu zabiegowi mamy nie tylko miejsce na pralkę, ale także półki na chemię i inne przedmioty, które zwyczajowo przechowuje się w łazience; łazienka staje się także bardziej przestronna.

Zabudowa podwieszanej toalety została rozszerzona na długość prawie całej łazienki, dzięki czemu również powstała wygodna półka na kosmetyki. Nad zabudową można zawiesić lustrzane szafki lub wyłożyć ścianę lustrem.

Podobne rozwiązanie (długa półka nad zabudową toalety) wykorzystane zostało w mniejszej łazience. Stelaż został obudowany płytą mdf lakierowaną w kolorze beżowym. Przy umywalce znalazły się otwarte półki na podręczne kosmetyki. Ściana z umywalką została w całości wyłożona lustrem, dzięki czemu łazienka wydaje się być większa. Natomiast ściana pod prysznicem wykończona została czarnym polerowanym marmurem, który dodaje łazience charakteru i niebanalnie odbija światło.

Prysznic ma 80 cm szerokości, jest częściowo otwarty. Oddziela go od reszty pomieszczenia jedynie stała ścianka szklana zamontowana od podłogi do sufitu. Pod prysznicem (na ścianie z baterią) znajduje się wnęka na kosmetyki, co poprawia wygodę korzystania z natrysku.

Ten wariant wyposażenia mieszkania jest zdecydowanie odważniejszy od kolejnego (przynajmniej w kolorystyce), bo głównym materiałem pojawiającym się na meblach jest ciemne drewno (np. orzech amerykański lub ciemny dąb). Mocnym elementem jest też czarny marmur pojawiający się na blacie, okładzinie ściennej w kuchni oraz w łazience. Taką podstawę kolorystyczną dopełnia złamana biel, beże i szarości. Pojawia się także kolorystyczny akcent - pomarańcz, który ożywia i doenergetyzowuje mocno klasyczną kolorystykę wnętrza.

Ponieważ ciemne drewno jest dość dominujące i mocno "chłonie" światło, postanowiłam na
podłodze dla równowagi zastosować jasne drewno - beżowy lekko bielony dąb.

Konsekwentnie także łazienka została utrzymana w takiej kolorystyce. Jednak tutaj dominuje beż i czarny marmur. W akcentach pojawia się ciemne drewno.
Wbrew opiniom nie zawsze trzeba się bać ciemnych kolorów, czasem warto postawić na odważny, zaskakujący efekt.

  • Zabudowa oddziela kuchnię od strefy wejścia. Dzięki temu nie rzuca się ona w oczy tuż po wejściu do mieszkania. Zamiast niej widoczna jest część wypoczynkowa.
  • Duży stół jadalniany na granicy kuchni i pokoju tworzy strefę jadalnianą. Może posłużyć także jako dodatkowy blat w czasie prac kuchennych lub miejsce do pracy przy laptopie.
  • Czarny marmur pod prysznicem nadaje temu wnętrzu powagi i elegancji. Chociaż jest czarny, nie pomniejsza pomieszczenia, bo przy odpowiednim oświetleniu pozostałe elementy łazienki będą się w nim odbijać.
  • Mniejsza łazienka z prysznicem. Został on wydzielony z reszty pomieszczenia sięgającą od podłogi do sufitu szybą. W ścianie powstała wnęka na kosmetyki.
  • Koncepcja pierwsza. Kuchnia z częścią wypoczynkową połączona została z przedpokojem. Pralkę umieszczono w większej łazience, w małej łazience jest prysznic.

Koncepcja druga
W tej wersji również połączyłam kuchnię z salonem, jednak wspólną przestrzeń od przedpokoju oddzielają drzwi. W tej sytuacji najlepszym sposobem zabudowania kuchni jest zabudowa kuchenna w kształcie litery L. Piekarnik i lodówka, tak jak i w poprzedniej wersji zostały umieszczone w wysokich słupkach. Tym razem przestrzeń nad blatem została wykorzystana do maksimum, szafki wiszące sięgają sufitu.

Przy ścianie, w której pierwotnie znajdowały się drzwi do kuchni umieściłam duży stół rozkładany (190x85 cm). Nad nim znajdują się kolejne szafki wiszące, ale płytsze niż standardowe.

Telewizor został umieszczony na ścianie przy sypialni. Znalazło się tu także miejsce na niską szafkę, a na ścianie bocznej szafki i półki na książki i bibeloty.

Także w tym wariancie pralka znalazła się w większej łazience. Jednak odbyło się to kosztem przestrzeni łazienki. Pralka umieszczona została w wysokim słupku. Obok niej znalazła się podwieszana miska ustępowa. Przestrzeń nad stelażem została wykorzystana na płytkie szafki na chemię. Na dwóch ścianach: z umywalką oraz wanną zaproponowałam lustro - całej łazience doda to przestrzennego oddechu.

Kolorystyka łazienki, jak i całego mieszkania w tym wypadku jest bardzo spokojna i ciepła. Dominują tu beże oraz biele, które rozświetlają stonowane kremowe kolory.
Ciemne drewno występuje tutaj głównie na podłodze. Dla akcentu także stół oraz szafka RTV są z ciemnego drewna.

  • Zabudowa kuchenna w kształcie litery L zapewnia odpowiednio dużo miejsca do pracy na blatach roboczych. Umieszczenie szafek do samego sufitu zwiększa przestrzeń do przechowywania.
  • Kolorystyka pomieszczenia jest stonowana, oparta na preferowanych przez właścicieli brązach i beżach. Obszerna kanapa zapewni wygodny wypoczynek.
  • Szafka nad stołem jadalnianym to idealne miejsce na przechowywanie szkła i użytecznych w jadalni drobiazgów. Aby korzystanie ze stołu nie było utrudnione, ma ona mniejszą głębokość.
  • Lustra wklejone na dwóch ścianach - nad umywalką i nad wanną odbijają niemal całą łazienkę, tym samym optycznie ją powiększając.
  • Koncepcja druga. Połączone pomieszczenie od przedpokoju oddzielają drzwi. Pralka znajduje się w większej łazience, tym razem nie pomniejszając powierzchni szafy.

Porady architekta Masz problem z aranżacją wnętrza?

Masz problem z aranżacją wnętrza?

Wyślij do nas zwymiarowany szkic pomieszczenia wraz z zaznaczoną wentylacją oraz doprowadzeniami instalacji. Napisz jakie kolory lubisz, jaki preferujesz styl, jakie elementy mają koniecznie znaleźć się w twoim otoczeniu. Opisz kto będzie korzystał z projektowanych pomieszczeń i jaki tryb życia prowadzą użytkownicy. Czy mają jakieś pasje?

Rozwiązania przedstawimy w serwisie Dom i Nieruchomości w dziale Projekty i wnętrza.
Uprzedzamy, że przedstawione zostaną wybrane problemy.
List i szkic prześlij pod adres: aranzacje@trojmiasto.pl

mootif_studioMagdalena Sicha

Miejsca

Opinie (58)

  • Ale układ mieszania. Niczym pociąg z przedziałami. (2)

    • 2 9

    • chyba zartujesz

      • 4 0

    • powtarzasz się kolejarzu

      • 0 0

  • 2 koncepcja ok ale bez ścianki przy stole i drzwi do salonu

    jak już robić 'open space' to konkretnie czyli połączyć salon kuchnię i hol a jak ktoś nie lubi open space to lepiej pozostać przy wariancie początkowym. Drzwi do salonu zmieniają 'open space' w pokój z w którym jest kuchnia, a ścianka przy stole sprawia, że do kuchni trzeba przejść przez środek salonu i dodatkowo stwarza efekt klaustrofobii w kuchni, czyli niweczy całą zaletę łączenia salonu z kuchnią, a zaleta ta to przestrzeń.

    • 3 2

  • "Połączenie kuchni z pokojem (...) ma tyle samo przeciwników, co zwolenników"

    • 8 0

  • więcej przeciwników (3)

    głównie tych, którzy popełnili ten błąd, poszli za modą a teraz potrafią się do tego przyznać. Inni są do takiego układu zmuszeni - małe fundusze i oferta developerów, którzy oddzielnych kuchni prawie w ogóle nie ofeują.

    • 15 3

    • też popełniłem ten błąd (1)

      chcieliśmy przestrzeni, niestety na 53m niewiele to zmienia, a kuchnia w salonie już nas męczy

      • 8 0

      • my mamy 54 m kw.cąlości- w tym otwartą kuchnię i bardzo sobie chwalimy

        gotujemy w systemie "każdy ma dyżur innego dnia"- i ta osoba odbiera najmłodsze ( jedyne niepełnoletnie) dziecko ,
        zatem szykując obiad rozmawiamy z maluchem, on siedzi przy stole w części "jadalni", rysuje, wycina, itp.

        Gdy do starszych dzieci przychodzą znajomi i chcą coś upichcić wspólnie, stawiamy piękny parawan i możemy z żoną leżeć na sofie, tv słuchamy, oni rozmawiają- w ogóle nam to nie przeszkadza ( "wyłączamy się ") .

        • 3 0

    • No, niestety, obecnie znaleźć 2-pokojowe mieszkanie z osobną kuchnią od dewelopera to cud, najczęściej aneks usytuowany w ten sposób, by nie dało się go wydzielić (brak okna). No ale przecież deweloper musi wyciągnąć jak najwięcej zł z każdego m2 bloku :/

      Sama mam taki układ i oczywiście wolałabym osobną kuchnię, ale takie dostępne były jedynie daleeko daleeko przy obwodnicy, a jednak bardziej zależało mi na dobrej lokalizacji. Na szczęście to mieszkanie to "przejściówka" na najbliższe max. 5-8 lat, więc w docelowym na pewno nie będę kuchniosalonu zakładać.
      Można piać z zachwytu nad spędzaniem czasu w jednym pomieszczeniu z całą rodziną, ale w duchu każdy przyzna, że najchętniej zamknąłby kuchnię i na spokojnie usiadł na sofie bez zapachu i dźwięku smażenia.

      • 2 1

  • (3)

    a gdyby tak przenieść kuchnie do sypialni obok malej łazienki, a z obecnej kuchni zrobić jak trzeba sypialnię? Podzielić wizualnie powstały "open space" odpowiednim stołem jadalnym.

    Było by o wiele bardziej czytelnie i przyjemnie niż zaproponowane opcje ( o ile taka zamiana byłaby akceptowalna dla rodziny).

    • 2 1

    • wszystko fajnie (2)

      tylko w sypialni nie ma pionów wod.-kan!

      • 2 0

      • (1)

        są w małej łazience, stosunkowo blizko

        • 1 2

        • raczej stosunkowo daleko

          • 1 0

  • open space to nie tylko salon z aneksem

    open space to połączenie również z korytarzem dające rzeczywiście dużą przestrzeń, a nie takie coś

    • 3 1

  • oddzielne lazienki? mainstreamowe

    jestem za kibloprzedpokojem lub jak kto woli salonem z anksem na sr*nie :)

    • 3 2

  • Projektanci-dyletanci (2)

    Jak zwykle zupełnie nieistotne dla nich jest gdzie są piony wentylacyjne i jak będzie się odbywała wymiana powietrza podczas pracy w tych kuchniach. Sugeruję właścicielom zwrócić na to uwagę - tam są pierwotnie 2 piony i jeden musi być wpięty do wyciągu nie dalej niż 2 m i w miarę bez zakrętów, a drugi otwarty na kuchnię. Tymczasem "projektanci" w ich miejscu narysowali szafę.

    Jak w mniejszej łazience wstawicie prysznic, to trzeba jeszcze dołożyć dodatkowy grzejnik - o tym też radośni projektanci nie muszą wiedzieć, a skutkuje to sporymi komplikacjami na etapie oficjalnych zmian aranżacyjnych.

    • 2 2

    • Dziękuję za "rzeczowe" uwagi. (1)

      Chciałabym zaznaczyć, że jest to projekt koncepcyjny i takie szczegóły jak kratki wentylacyjne ustala się na etapie wykonawczym. Mimo to przewidziałam w szafie blendę pod sufitem by móc taką kratkę zamontować. Jeśli chodzi o okap to też przewidziałam na to dwa rozwiązania: albo sufit podwieszany i w nim poprowadzenie przewodu do okapu albo okap z zamkniętym obiegiem. Co do grzejnika w małej łazience to też został on umieszczony. Może słabo go widać na wizualizacji ale jest zaznaczony na rzucie.

      • 1 1

      • no fakt - słabo to widać, ale stolarz i tak poprawi

        Za to ponad 2-metrowy stół z monstrualnymi krzesłami i 3-metrowa sofa opierająca się o zlew są doskonale widoczne.

        • 1 1

  • coś szybko zleciał

    • 0 0

  • albo pokój albo kuchnia

    kiedyś to nazywało się ślepa kuchnia dzisiaj bardziej nowocześnie otwarta przestrzeń jak dla mnie nie do przyjęcia bo albo gotowanie albo spanie czy oglądanie tv

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień Otwarty Proneko

konsultacje, dni otwarte

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane