- 1 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (459 opinii)
- 2 "Lex deweloper" pomoże na Przymorzu? (157 opinii)
- 3 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (110 opinii)
- 4 Czy zamiast ogródków będą mieszkania? (268 opinii)
- 5 Tulipanowe pole już otwarte (103 opinie)
- 6 Nowi lokatorzy zburzyli spokój w kamienicy (259 opinii)
Plama pisze do św. Mikołaja z prośbą o większą siedzibę
Osiedlowy klub z Zaspy z ćwierćwieczną tradycją, znany jest z festiwali Feta i Ogniem malowane, ale jego działalność jest znacznie szersza i wymaga coraz większej przestrzeni. Dlatego pracownicy Plamy marzą o rozbudowie siedziby.
Plama to klub osiedlowy z Zaspy, ale zasięg jej działania wykracza daleko poza tę dzielnicę. Wystarczy chociażby wspomnieć, że to dzięki staraniom jej pracowników możemy podczas festiwalu Feta gościć co roku w Gdańsku najlepsze teatry uliczne z różnych zakątków świata
Plama od 1991 roku ma swoją siedzibę w parterowym pawilonie z lat 70. przy ul. Pilotów 11 i niemal od początku cierpi na deficyt miejsca. Przez pierwszych piętnaście lat funkcjonowała na 150 m kw. Od 2006 roku zajmowana przez klub powierzchnia wzrosła do ok 400 m kw. To dało przestrzeń do stworzenia m.in. sali teatralnej na 100 osób.
Jednak dynamicznie rozwijająca liczne aktywności Plama od kilku lat znów się "dusi" w swoich wnętrzach.
- Dlatego poprosiliśmy o pomoc studentów ASP, którzy pod okiem prof. Jacka Dominiczaka przygotowali w sumie siedem projektów rozbudowy oraz modernizacji budynku - mówi Szymon Wróblewski, kierownik klubu Plama.
Na razie są to jedynie wizje i pomysły, które wymagają dopracowania i nie mają nawet kosztorysów. Żaden projekt nie został też ostatecznie wybrany do realizacji. Nie wiadomo też, jaka miałby być skala zmian.
- Na pewno nie planujemy wielkiej rozbudowy i dużej ingerencji w otoczenie - przekonuje Wróblewski. - Znaczna część naszej aktywności odbywa się w najbliższym sąsiedztwie budynku, gdzie mamy do dyspozycji duży ogród wewnątrz osiedla.
Przedstawiciele Plamy liczą, że w przyszłym roku sprawa nabierze tempa. Żeby o niej nie zapomniano, napisali na facebooku prośbę do św. Mikołaja.
Temat jest jednak skomplikowany i wymaga trójstronnego porozumienia. Budynek dzierżawiony przez GAK należy bowiem od spółdzielni Młyniec, a nie do miasta. Dlatego środki na rozbudowę powinna wyłożyć spółdzielnia lub miasto, o ile wcześniej stałoby się właścicielem terenu i obiektu.
- Współpraca z miastem i spółdzielnią układa się bardzo dobrze - przekonuje Wróblewski. - W przyszłym roku ma się odbyć cykl spotkań z urzędnikami, na którym wypracowane zostanie rozwiązanie.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (23) 1 zablokowana
-
2015-12-19 22:05
(1)
Plama to marnotrastwo kasy. Ludzie tam pracujący tylko szukają jak dorobić. To niesamowite. Powinni mieč zakaz zarobkowania poza tą firmą. Może czas przyjrzeć się tym instytucjom. Gak, plama, scena muzyczna etc. Za nasze miejskie pieniądze nich robią atrakcyjne wydarzenia, takie jak w Gdyni koncert sylwestrowy w zeszłym roku z polsatem. Wszyscy o tym mówili. A w gdańsku nic nie znaczące nazwiska i garstaka ludzi. WSTYD.
- 1 0
-
2015-12-19 22:17
Sama prawda. I jeszcze chodzą po mieście i narzekają
- 0 0
-
2015-12-20 16:44
żałosne (1)
Kolejni potrzebują pieniędzy no i umówmy się Wielkich pieniędzy no i oczywiście niech ktoś im da bo Artystom się należy. Mi też się należy!
- 0 0
-
2015-12-20 16:49
bydzie
Widać z tekstu ze decyzję juz podjęto, teraz trzeba temacik sprzedać w mediach i niedługo popłyną pieniążki .Żaden prywatny sponsor się nie znajdzie, do tego cyrku jak zwykle dopłacimy my mieszkańcy
- 0 0
-
2016-02-28 00:37
pracownicy?
Pracownicy PLAMY nic nie wiedzą o prośbie do Mikołaja.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.