• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Aranżacje wnętrz. Mieszkanie panieńskie

Aleksandra Kulczycka, Michał Majewski
22 sierpnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Wariant pierwszy. Od drzwi wejściowych widoczna jest ściana z oknami. Trzeba wejść głębiej, aby zobaczyć część kuchenną i wypoczynkową.  Wariant pierwszy. Od drzwi wejściowych widoczna jest ściana z oknami. Trzeba wejść głębiej, aby zobaczyć część kuchenną i wypoczynkową.

Pierwsze własne mieszkanie najczęściej jest niewielkie. A w małym metrażu trudno pomieścić wszystkie funkcje. Zawsze warto jednak spróbować przearanżować przestrzeń, bo może okazać się, że znajdzie się miejsce nawet na... garderobę.



Udało się to zrobić w przypadku mieszkania naszej czytelniczki. Sylwia ma 24 lata. Niedługo odbiera swoje pierwsze M. Nie ma sprecyzowanego stylu, w jakim chciałaby je urządzić. W dodatku aranżacja zaproponowana przez dewelopera nie spełnia jej oczekiwań.

- Jestem osobą otwartą na wszelkie nowoczesne projekty i szaleństwa. Swojego konkretnego wyobrażenia jak ma wyglądać mieszkanie nie mam, dlatego proszę o pomoc - napisała w liście do redakcji.

Do architektów Sylwia miała tylko trzy prośby: aby w pokoju znalazło się nieskładane łóżko sypialniane, a w pozostałej części pokoju sofa lub inny mebel do posiedzenia. Z kolei w przedpokoju miałaby się znaleźć zabudowa na ubrania i "graty".

Architekci ze Studia SAMM opracowali dwa warianty. Oba spełniają podstawowe kryteria. W mieszkaniu znalazło się miejsce na podwójne łóżko o szerokości 160 cm i kąt wypoczynkowy z sofą i stolikiem kawowym. W przedpokoju wygospodarowano miejsce na szafę garderobianą (lub garderobę) oraz na szafę gospodarczą.

Koncepcja pierwsza
W porównaniu do pierwotnej, proponowanej przez dewelopera aranżacji postawiono na przestrzeń otwartą. Pokój dzienny połączono z kuchnią. Zabudowa kuchenna podobnie, jak w pierwotnej aranżacji ma układ litery L. Zaraz przy niej zlokalizowano stolik jadalniany.

Stolik jest łącznikiem z pokojem dziennym, w którym znalazła się modułowa, narożna sofa. Naprzeciw niej, na ściance oddzielającej aneks sypialniany, znalazło się miejsce do pracy oraz szafki do przechowywania drobiazgów, półki na książki i zestaw RTV.

Za pomocą ścianki o wysokości dwóch metrów wydzielono z pokoju aneks sypialniany, dostępny teraz z przedpokoju. Mieści on duże, podwójne łóżko o szerokości 160 cm. Można też alternatywnie wyposażyć go w mniejsze, rozkładane łóżko i komodę.

Przedpokój został zmniejszony i wyposażony w szafę garderobianą oraz szafę gospodarczą, która mieści pralkę i kosz natzw. "brudy". Można też wygospodarować miejsce na odkurzacz.

Łazienkę wyposażono w kabinę prysznicową. Duża kabina prysznicowa (tutaj 120x90) może stanowić doskonałą alternatywę dla wanny. W zaoszczędzonej w ten sposób przestrzeni możliwe jest wygospodarowanie miejsca na np. szafę gospodarczą. Ta z kolei - tak jak w prezentowanym wariancie - może mieścić pralkę, którą niekoniecznie trzeba lokalizować w łazience.
Koncepcja druga
W wariancie drugim powiększona została przestrzeń sypialniana, udało się wygospodarować większą ilość szaf garderobianych.

Kuchnia ma układ zbliżony do wariantu pierwszego, jednak blat roboczy jest nieznacznie krótszy, a w zabudowie znalazło się miejsce na pralkę. Pozwoliło to zaprojektować dużą wannę w łazience.

Z przedpokoju udało się wydzielić małą, zamykaną garderobę, która może mieścić także funkcje gospodarcze.

Pokój dzienny, trochę mniejszy, mieści to samo co w wariancie pierwszym. Zamiast sofy narożnej znajduje się tutaj trzyosobowa, prosta sofa, naprzeciw której znajduje się naścienny regał na książki i drobiazgi oraz zestaw RTV.

Sypialnia ma charakter zdecydowanie bardziej pełnowartościowy. Znajduje się tutaj duże łóżko oraz szafa garderobiana na całą szerokość ściany. Udało się także wygospodarować obszerniejsze miejsce do pracy.
Dzięki prostopadłemu do okien ustawieniu ściany działowej, możliwe było wprowadzenie bezpośredniego światła dziennego do pomieszczeń.

W obu wariantach wykorzystano kolory neutralne, ale zdecydowane. Na ścianach biel i szarości przenikają się z odcieniem turkusu. Białe meble z delikatnymi, drewnianymi akcentami lub żółtymi frontami (szafka pod RTV)kontrastują z pomarańczowym obiciem sofy (wariant I) lub zasłonami (w wariancie II).

Meble (krzesła i stolik) to klasyka designu z lat 50-tych. W pokoju znajduje się nieco awangardowa nowość designerska - sofa narożna, a także zabudowa na wymiar według własnego projektu.

Porady architekta Masz problem z aranżacją wnętrza?

Masz problem z aranżacją wnętrza?

Wyślij do nas zwymiarowany szkic pomieszczenia wraz z zaznaczoną wentylacją oraz doprowadzeniami instalacji. Napisz jakie kolory lubisz, jaki preferujesz styl, jakie elementy mają koniecznie znaleźć się w twoim otoczeniu. Opisz kto będzie korzystał z projektowanych pomieszczeń i jaki tryb życia prowadzą użytkownicy. Czy mają jakieś pasje?

Rozwiązania przedstawimy w serwisie Dom i Nieruchomości w dziale Projekty i wnętrza.
Uprzedzamy, że przedstawione zostaną wybrane problemy.
List i szkic prześlij pod adres: aranzacje@trojmiasto.pl

SAMMAleksandra Kulczycka, Michał Majewski

Opinie (98) 4 zablokowane

  • mały metraż :) (4)

    Prawie 40 m2 to mały metraż dla jednej osoby. Byście sobie odpuścili pisać takie bzdury. A poza tym kogo stać w wieku 24 lat na własne M.

    • 28 2

    • (1)

      mały metraż??? Ja mam 26 m i do tego jeszcze ogromne skosy, więc nie wyjeżdżaj z tekstem, że 40 m to mały metraż.

      • 1 13

      • naucz się czytać ze zrozumieniem.....

        • 6 0

    • na pewno nie trolla

      co siedzi i neguje wszystko dookoła

      • 1 1

    • Michała T. stać ;-)

      • 0 1

  • i skarpetki w salonie :D

    • 5 1

  • (1)

    Są tacy co przez wiele lat muszą mieszkać w takim małym mieszkanku i to z dziećmi

    • 10 0

    • są tacy, którzy nawet takiego mieć nie mogą... :(

      • 11 0

  • (6)

    Zostawić zamkniętą kuchnię i nic nie odgradzać ! w pokoju musi być jakaś przestrzeń ! po co robić dwie kliteczki !!!!!???? nie trzeba mieć przecież łożka sypialnianego - zwłaszcza w kawalerce - przecież można sobie składać sofę jak przyjdą goście i tym samym nie zagracać chatki.

    • 13 3

    • a jeszcze lepiej spać zwiniętym w kłębek na karimacie w kącie pokoju (4)

      sypialnia lub kąt sypilany przydaje sie najmnijeszych pomieszczeniach- to dośc intymna sfera i nie kazdy chce zeby goście widzieli osobiste rzeczy zaraz po przekroczeniu progu. btw- 38 mkw to nie jest kawalerka

      • 3 3

      • (3)

        OK, ja mam inne zdanie... pokój ma 21 mkw, więc bez szału... ale może nie mam zmysłu przestrzeni.

        • 2 2

        • nie tyle inne zdanie ile brak wiedzy;-) (2)

          kawalerka to CAŁE mieszkanie o pow 20 pare mkw a nie tylko pokój

          • 4 3

          • (1)

            to ty masz brak wiedzy i do tego nie potrafisz czytać z obrazków.... 20 m kw ma POKÓJ w tym projekcie... boże... co za pajace tutaj zaglądają i jeszcze krytykują innych

            • 1 1

            • dobre;-))))

              buhahaha, 'czytac obrazków' no fakt- tu mnie przebijasz, ja nie czytam obrazków tylko tekst, 'obrazki' jedynie oglądam ;-) gwoli jasnosci -bo widze ze ciągle nie rozumiesz o co chodzi - 'kawalerka' to nie jest konkretny pokój w mieszakniu tylko całość- bardzo małe CALE MIESZKANIE a to ma 38,20 mkw

              • 1 1

    • naucz się czytać ze zrozumieniem

      "Do architektów Sylwia miała tylko trzy prośby: aby w pokoju znalazło się nieskładane łóżko sypialniane... "

      • 4 1

  • Nareszcie coś ładnego i kolorowego!

    Brawo- po raz pierwszy bez tych 'dyskretnych' i rzekomo eleganckich beży i brązów.

    • 8 3

  • (3)

    38m2 to niemało. Mam taki metraż na 2 osoby i ciasno nie jest. Fakt, że mieszkanie zrobione kompletnie bez głowy. Moja propozycja dla projektanta - we "wnękę" pokoju (ta część za szafą) powinny być pociągnięte piony - tam wcisnąć mały aneks kuchenny i otrzymujemy 2 normalne pokoje. Ja mam dokładnie taki sam układ mieszkania właśnie z aneksem, tyle że mam mieszkanie narożne i przy aneksie jest okno - miejsca wystarczająco.

    • 3 9

    • "Powinny być pociągnięte piony" ?!

      Proponujesz PROJEKTANTOWI, żeby pociągnął piony?! Niepoważny jesteś.

      • 5 0

    • (1)

      aaaahahahahahahahahahaaaaaa niezłe - a Ty uważasz, że kuchnię można przenieść gdzie się tylko podoba ???

      • 4 0

      • no takie pomysły projektantów tez sie tu pojawiały...

        • 6 0

  • chyba na więźnia więcej przypada i do tego obsługa darmowa

    • 3 3

  • wariant 1

    wg mnie najlepszy tylko szkoda, że sypialnia taka ciemna . Może można by było zrobić jakieś " prześwietlenie" u góry ściany, która oddziela salon od sypialni co by trochę promieni słonecznych wpadało?

    moje osobiste zdanie jest takie, że architekci z samm studio spisali się na 5 jeżeli chodzi o aranżację natomiast co do kolorystyki i mebli... cóż mi to w ogóle nie odpowiada

    • 4 0

  • bardzo mi się podoba wizualnie koncepcja druga, ale jest troche za ciasna... gdyby w koncepcji 1wszej w łazience zmieściła się wanna a w sypialni szafa, to wolałabym pierwszą ;) obie są o niebo lepsze niż to co zaproponował deweloper...

    • 1 0

  • Jakie własne, przez 20-30 lat należy do banku. (9)

    • 13 3

    • mozesz wynajmowac, tylko po co ? (8)

      nikt ci nie broni placic tyle samo komus w kieszen i nie miec zadnych praw do lokalu w ktorym mieszkasz, szczegolnie gdy masz 2 malych dzieci i po poludniu dostajesz telefon ze za tydzien ma cie tam nie byc bo przyjezdza kuzyn i nie ma gdzie spedzac wakacji..
      Poza tym mieszkanie nie nalezy do banku tylko do mnie, swiadcza o tym dokumenty wlasnosci, ksiegi wieczyste, dokumenty kupna etc, to ze ktos ma kredyt na mieszkanie na 30 lat to norma w tych czasach. Kiedys nie bylo developerow, albo spółdzielnia albo miasto.. no i masz OTBS wlasnie upadł i jestes z d*pa na lodzie, a spoldzienie? nie wiele lepiej bo za czynsz tez trzeba tam placic 2 razy tyle no i mieszkanie tez musisz wykupic.. zeby wykupic musisz wziasc kredyt i sie kółko zamyka.

      Twoj wybór, wynajmuj nie miej nic, albo kup mieszkanie i miej coś swojego, poza tym na nieruchomosciach nie stracisz.

      • 3 1

      • (7)

        Jest w tym sporo racji. Tylko, że w dzisiejszych czasach mam wrażenie, że wynajmować jest znacznie bezpieczniej... Jutro możesz stracić pracę i co wtedy? Przekoczujesz trudny czas u rodziny czy przyjaciół i nie tracisz wkładu wlasnego, remontu za 60 tys. i kilku lat spłacania rat "na swoje". Ale oczywiście też wolałabym własne (banku) niż wynajmowane.

        • 1 2

        • (5)

          Bezpieczniej? Nagła utrata pracy jest mimo wszystko mniej prawdopodobna niż zmiana 'widzimisię' właściciela.Poza tym większość banków zgadza się za zawieszenie płatności rat a koczowanie u rodziny i przyjaciół 'az znajdę pracę' jest okropnym rozwiązaniem- dla obu stron. Naprawdę nie wyobrażam sobie żebym miał kogoś przechowywac na kanapie niewiadomo jak długo. Wynajem może ma sens na studiach jak sie nie ma zdolności kredytowej, potem bez sensu płacić os. trzeciej gdy podobnie wychodzą raty w banku.

          • 3 1

          • (1)

            nie wyobrażasz sobie do czasu, kiedy nie znajdziesz się w takiej sytuacji.... oczywiście nie życzę.

            • 0 2

            • taaa, oczywiście...

              • 0 3

          • (2)

            Nie ma czegoś takiego jak widzimisię jezeli masz wynajem na umowę. Jest tam mowa o okresie wypowiedzenia. Poza tym z dziećmi nie można lokatora wyrzucić na bruk. Trzeba zapewnić pomoc w znalezieniu kolejnego lokalu. Generalnie jest tez coś takiego jak kara zerwania umowy przez jedną ze stron. W przypadku wpłaconej kaucji działa to jedną stronę, ale w przypadku gdy umowe zerwie najemca nalezy zadbać by też poniósł konsekwencje. To jest biznes. A w biznesie nie ma miejsca na wolną amerykankę.

            • 0 2

            • nie ma widzimisię ale sa zmiany warunków umowy (1)

              nawet nie wiesz ile jest sposobów na zgodne z prawem wykurzenie niechcianego lokatora, poza tym w sytuacji gdy ktoś traci pracę nie ma na czynsz- a to już jest podstawa do wypowiedzenia umowy, lokator biegnie do sądu ktory stara się mu znaleźć lokal socjalny a w tzw miedzyczasie walczy z włascicielem ktory chce się go pozbyć więc znajduje mu zatęchłą klitkę na obrzezach miasta- lokator nie chce bo blizej centrum zyło mu się lepiej a sąd nie widzi problemu skoro niby ma gdzie mieszkać- to jest życie i tu się kombinuje.

              • 3 0

              • A jak nie masz na spłate kredytu to co się dzieje? W obu przypadkach jest czarna D. Tyle tylko, że mając kredyt jesteś nim obciążony a wynajmując moze o tym złym najemcy porpstu zapomnieć.

                • 0 2

        • tylko ze najpierw to trzeba miec jakas rodzine i przyjaciół a tu wszyscy poszli w siną dal i ogólnie zlewka

          • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień Otwarty Proneko

konsultacje, dni otwarte

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane