- 1 Fotowoltaiczny dziwoląg w Sopocie (178 opinii)
- 2 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (234 opinie)
- 3 Kto kupuje 100-metrowe mieszkania? (246 opinii)
- 4 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (298 opinii)
- 5 Meble ogrodowe. Co wybrać na balkon? (11 opinii)
- 6 Kwietniowe nowości u deweloperów (95 opinii)
W środę w UZP w Warszawie zapadł trzeci wyrok w sprawie przetargu na budowę hali sportowo-widowiskowej na granicy Gdańska i Sopotu. Arbitrzy uznali, że oferta konsorcjum firm Doraco i Polbudu, z powodu złej polisy ubezpieczeniowej, nie spełnia warunków przetargu. Tym samym przyznali rację odwołującej się Hydrobudowie. Teraz komisja przetargowa złożona z gdańskich i sopockich urzędników ma na nowo ocenić oferty obu firm. Teoretycznie oznacza to, że kontrakt powinien trafić do Hydrobudowy.
Nie wiadomo jednak, czy tak będzie. Samorządowcy z Gdańska i Sopotu są rozwścieczeni decyzjami UZP.
- Kolejne wyroki Urzędu Zamówień Publicznych są ze sobą sprzeczne. Raz okazuje się, że polisa Doraco i Polbudu jest zła. Potem inny zespół arbitrów ocenia, że jednak jest w porządku. Teraz kolejni arbitrzy uznają, że znów jest zła - denerwuje się prezydent Karnowski. - Nie mamy żadnych gwarancji, że jeśli teraz zastosujemy się do wykładni zespołu arbitrów, nie będzie kolejnego odwołania, które inni arbitrzy uznają za uzasadnione. A my chcemy budować halę, a nie spędzać czas w sądach.
Rzecznicy Gdańska i Sopotu po środowym wyroku wydali specjalne oświadczenie, napisali m.in.: "Tryb postępowania wynikający z ustawy Prawo o zamówieniach publicznych jest niewydolny, szkodliwy i stoi w sprzeczności z interesem społecznym. Na kuriozum zakrawa fakt, że przepisy stworzone przez ustawodawcę mogą stanąć na przeszkodzie w wykorzystaniu środków unijnych z wielkim wysiłkiem zdobytych przez samorządy".
Dlatego urzędnicy rozważają odwołanie się od wyroku zespołu arbitrów do Sądu Okręgowego w Gdańsku. To jednak może potrwać nawet trzy miesiące. Przypomnijmy, że przetarg na roboty ziemne pod budowę hali ciągnie się od czerwca 2005 r. Start robót jest opóźniony już o sześć miesięcy.
Opinie (43) 3 zablokowane
-
2006-02-16 09:13
Po co wpisujecie te komentarze o tym, że w Gdyni budowa ruszyła?
- 0 0
-
2006-02-16 09:36
Kasę na remont ulic
a nie na halę po kiego hala w Sopocie ?Hala Olivii niszczeje.Ludzie idą wybory i mam nadzieję że Karnowski przepadnie
- 0 0
-
2006-02-16 09:39
pikl
nie oburzaj sie, napisalem o gdynskiej budowie w nawiazaniu do postu emilki.
- 0 0
-
2006-02-16 09:57
arbiter-arbiterzy, architekt-architekci nie archikci:))
A co to za forma jezykowa ARBITRZY ?????????????????
Bralczyka zapytajcie zanim napiszecie w gazecie, na sluch forma ARBITERZY jest poprawna.- 0 0
-
2006-02-16 10:13
KOŃ PRZEWALSKIEGO
Czesto gęsto tak sie ustawia przetarg, że inwestor wymyśla niestworzone historie po to aby "swój" wygrał.
To może byc np warunek: czy wykonawca ma swój gabinet dentystyczny dla pracowników.
Wszelkie zawracania głowy typu typu polisa ubezpieczeniowa jest to zwyczajne zawracanie odwłoka.
Wazne jest - CENA, OFEROWANA JAKOŚĆ i związane z tym doswiadczenie --reszta jest puchem marnym, zaciemniajacym obraz.- 0 0
-
2006-02-16 10:14
no ty to się znasz
akurat polisa jest jednym z ważniejszych dokumentów znawco....jeżeli oczywiście rozumiesz do czego służy polisa OC.- 0 0
-
2006-02-16 10:30
Przepraszam. Chodzi mi tylko o to, że kiedykolwiek w Gdańsku wydarza się coś niedobrego, zaraz pojawia się komentarz zanaczający, że w Gdyni to jest o niebo lepiej. Ciekawe, czy na forach innych miast też tak jest? Na przykład: prasa donosi, że z powodu braku dostępu do morza w węgierskim Sátoraljaújhely nie uda się wybudować portu. I zaraz na to komentarz: A w Gdyni to mamy port! I to jaki ładny, najlepszy na świecie! Wybudowany rzecz jasna przez punktualne trolejbusy z gdyńskiego-mega-super-hiper-ZKMu.
Ponadto Gdańsk buduje się od 1000 lat i ma zaledwie ok. 460 tys. mieszkańców, a Gdynia 250 tys. mieszkańców choć to tylko 80 lat. Łatwo policzyć, że sprawność i wydajność gdyńska jest wielokrotnie wyższa od gdańskiej. Ho ho!
Do widzenia.- 0 0
-
2006-02-16 10:44
pikl
bez przesady, jakas tam rywalizacja jest widoczna, ale sam przyznasz ze ma ona i pozytywny wlpyn na wladze gdańska i gdyni. dzieki temu nasi urzędnicy i prezydentowie są pod presją nie tylko mieszkańców ale i wydarzeń w sasiednim mieście. To dobrze, niech się starają jak najlepiej
Pozdr,- 0 0
-
2006-02-16 10:48
milosnik Sopotu
"A co to za forma jezykowa ARBITRZY ?????????????????"
--> http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2095- 0 0
-
2006-02-16 11:09
pikl dobre!!!
pozdro!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.