- 1 Raport. Stabilizacja na rynku mieszkaniowym (162 opinie)
- 2 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (297 opinii)
- 3 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (883 opinie)
- 4 Czy zamiast ogródków będą mieszkania? (268 opinii)
- 5 Kwietniowe nowości u deweloperów (95 opinii)
- 6 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (461 opinii)
Architekt: zielone Trójmiasto? To możliwe
Na świecie i w Europie rozwija się trend projektowania miast, osiedli i budynków otoczonych, a nawet zatopionych w zieleni. Architekt Rafał Degutis dowodzi, że projektowanie zielenią zaczyna docierać także do Trójmiasta.
Można się przestawić na myślenie o zieleni
Powoli zaczyna się nowy trend. W wielu miastach obserwuje się niebanalne projekty i pomysły na wykorzystanie na przykład terenów poprzemysłowych, starych torów kolejowych, nieczynnych mostów czy autostrad. Najlepszym przykładem jest High Line Walk w Nowym Jorku, gdzie nieczynną napowietrzną linię kolei zamieniono na zielony ciąg pieszy wijący się wzdłuż miasta i budynków niczym wstęga. To samo zrobili Francuzi, którzy już w 1993 roku utworzyli na bazie przestarzałej infrastruktury kolejowej w 12. dzielnicy Paryża park Promenade plantée - do dzisiaj niezwykle chętnie odwiedzane miejsce spacerowe.
Jeszcze bardziej radykalnie postąpili Koreańczycy, którzy zlikwidowali główną arterię szybkiego ruchu w swojej stolicy - Seulu. Cheonggyecheon dwupasmowa autostrada przecinająca miasto została zamieniona w rzekę. Nie to nie żart - przywrócono ją do życia, gdyż wcześniej została zlikwidowana. Z pozoru szalony pomysł. Już słyszę głosy malkontentów podnoszące, że korki i paraliż miasta powoduje zupełnie odwrotny trend. Tymczasem w efekcie tego działania: ludzie zaczęli korzystać z komunikacji miejskiej, zwiększył się ruch pieszy, turyści zaczęli odwiedzać to atrakcyjne miejsce i zwiększyły się obroty lokalnych przedsiębiorstw. Zniknął też podział miasta autostradą, zamiast tego nastąpiło jego naturalne scalenie.
A we Włoszech? Stefano Boeri, architekt - wizjoner jako pierwszy odważył się wprowadzić zieleń na dużą skalę do swych projektów. Jego Bosco Verticale czyli pionowy las w Mediolanie to obecnie ikona architektury. Byłem tam podczas budowy - nie wyglądało to najlepiej: wielkie czarne budynki pośrodku starej dzielnicy Corso Como, ale wizja i odwaga się opłaciły.
Architekt zaproponował obsadzenie wszystkich balkonów bujną zielenią. Nie było to łatwe - prace nad doborem odpowiednich roślin, odpornych na wiatr, słońce i ludzką rękę trwały ponad dwa lata. No ale zawsze musi być ktoś pierwszy. My mamy teraz łatwiej. Śmiałe pomysły architekta podchwycone zostały na dalekim wschodzie, gdzie realizowane jest całe zielone miasto jego projektu - Lizouh forest city.
Teraz my
W Stanach, Chinach, Europie czy Korei trend jest już widoczny. U nas dopiero startujemy. Drobnymi krokami i skromnie. Zainspirowani. Od kilku lat konsekwentnie staramy się przemycać coraz więcej zieleni do naszych projektów i realizacji. Obecnie realizowane osiedla, przestrzenie wspólne dla mieszkańców czy publiczne - my - architekci i urbaniści zaczynamy traktować z pełną odpowiedzialnością. Bulwary wiślane, Eco Warsaw Tower w Warszawie, Park Centralny w Gdyni czy, zaprojektowane przez nasze Studio, park biurowy w Gdańsku Rębiechowie czy osiedle w Gdyni Oksywiu - to dobre przykłady.
Idąc dalej chcemy zieleń programowo uczynić elementem architektury - w rzeczywistości a nie tylko na wizualizacjach. I tu nie chodzi o realizację "zielonych dachów" czy ładnie zaprojektowanych terenów wokół budynków. My chcemy zieleń uczynić jednym z elementów kubatury i architektury. Zielona, pionowa elewacja daje zdecydowanie ciekawszy efekt wizualny, ale też stanowi naturalny bufor chroniący latem przed słońcem, a zimą przed wiatrem i chłodem.
Wewnątrz też można ilość zieleni i jej rodzaj zróżnicować. W naszych projektowanych obecnie biurowcach, w holach i pasażach ogólnodostępnych, przewidzieliśmy uprawne ogródki działkowe, mini szklarnie dla pracowników, skąd idąc do pracy będą mogli zebrać bazylię, szczypiorek czy pietruszkę do swej wegetariańskiej i zdrowej sałatki na drugie śniadanie. Technologia łatwych w utrzymaniu zielonych ścian również staje się coraz bardziej popularna i zadomawia się wewnątrz budynków.
Profesor arch. Bolesław Stelmach, na ostatnich wykładach w ramach gdyńskiego Weekendu Architektury w Gdyni powiedział, że zrównoważony projekt to taki gdzie tyle ile zabraliśmy ziemi "pod budynkiem" udało się oddać wokół budynku, na dachu, tarasie, tam gdzie to będzie tylko możliwe.
Zatem nie bójmy się projektować zieleni! Starajmy się by była wszechobecna, bo wystarczy chwila naszej nieuwagi, a zniknie. A my wówczas znikniemy razem z nią.
O autorze
Rafał Degutis - architekt, współwłaściciel gdyńskiej pracowni Degutis Studio Architektury. W swoich projektach łączy różne formy i style. Ceni modernizm i minimalizm, inspiruje go również art deco. Twierdzi, że dobra architektura powinna być niebanalna, nowatorska, łamiąca schematy. Projektowanie zielenią jest jego najnowszą pasją.
Opinie (234) 6 zablokowanych
-
2018-09-16 11:56
Qrcze, mam wrażenie że te akcje sa dla frajerów, podvczas gdy w Żukowie śmieciami palą na całego (2)
a dizle wieśniaków jeżdżą na jakimś oleju opałowym czy nie wiem czym. Jakiś science fiction.
Nr jeden to zmuszenie tych leniwycch policjantów z klanów rodzinnych do reagowania na wykroczenia dot. zanieczyszczania środowiska. A o zielonych tarasikacch to sobie dopiero wtedy możemy pomarzyć.
aaa. I wywalić tych samochodziarzy z centrów miast bo wszyscy wiedza że nie ma innego wyjścia ale udają że nie słyszą.- 14 3
-
2018-09-16 14:12
Niedługo nie bedzie nawet tych jak to mowisz leniwych policjantow.....wiec nie bedziesz miał/miała na co narzekać
- 0 1
-
2018-09-16 13:27
Ty głupia jesteś
Miłośniczko weków
- 1 3
-
2018-09-16 09:07
tak, tak, taaaaaaaak (3)
chcę takie budynki jak ten z mediolanu!!! miasto jest po to miastem, żeby budować gęsto, ale na balkonach mogą rosnąć drzewa i iglaki. tak budujcie!
- 44 43
-
2018-09-16 11:34
(2)
Fajnie, ale jak przychodzi co do czego, to ludzie na balkonach w Polsce wolą wstawić słomiankę i gacie lub go zabudować. Nikt się nie zgodzi na zieleń, bo robaki, bo trzeba podlewać, bo zasłania światło, bo przyciąga owady itd....
- 15 5
-
2018-09-16 12:32
(1)
Po to jest balkon żeby między innymi suszyć gacie. Szczególnie na polskich metrażach mieszkaniowych - bodajże drugi w Europie najmniejszy metraż na mieszkańca.
Ale nie do końca, Ja na balkonie mam 3 donice z agrestem, jeden w tym roku owocował, sezonowo mam pomidory a zastanawiam się właśnie na jakimś całorocznym iglakiem.
To wszystko na zaledwie 4 -metrowym balkonie w bloku jeszcze z prl-u.- 13 1
-
2018-09-16 14:07
Najważniejszy jest przykład. Widziałem kiedyś jak na ulicy z domkami najpierw jeden ładnie wyremontował elewacje a potem kolejny sąsiad aż został tylko jeden oporny którego w końcu przymuszono do zmian. W przypadku budynków wielorodzinnych najpierw trzeba zadbać o okolice budynków. Wielokrotnie widziałem słomiany zapał kiedy ludzie sami coś robili. Niestety nie ma ogrodnika miejskiego który by doradził wspólnotom i spółdzielniom jakie rośliny sadzić aby było ładnie ale niezbyt wymagało to pracy. Jeśli sadzi sie drzewka to te małe a to w wielu miejscach sie nie sprawdzi. Miasta maja sprzęt i ludzi i dlatego nie rozumiem dlaczego nie przesadza sie większych drzew. W skali każdego miasta zawsze w ciągu roku coś sie przebudowuje i niszczy aby na miejscu zbudować coś nowego. w takich miejscach często sa wielkie ozdobne iglaki lub drzewa ozdobne. Czemu sie ich nie przesadza właśnie w miejsca gdzie takie drzewo miałoby lepsze warunki. Owszem chorowałoby nawet z 2 lata ale w krótkim czasie dałoby to lepszy efekt wzrostu i zmian niż czekanie masy lat aby z witki urosło drzewo. Niestety tak jest ze to co za szybko rośnie nie zawsze jest najlepsze a na czekanie nie mamy czasu. szkoda ze nie przesadza sie tego co da sie i można przesadzić. Ostatnia wielka zmiana była likwidacja ogrodów działkowych na rzecz nowego stadionu w Gdańsku Letniewie. Tam masa drzew ozdobnych została potraktowana spychaczem lub ścięta. To co ludzie powynosili wykopując to za mało. Tam należało koparki zaangażować i nasadzić w innym miejscu całe linie drzew ozdobnych. Sam miałem kilka dużych iglaków. Nikt prywatnie większych drzewek nie wyciągnie z ziemi ale dla miasta winien to być skarb. Niestety nie jest. Dopiero jak widać w naszym otoczeniu jakieś pozytywne zmiany i poprawę ludzie sami na własnych balkonach bez przymusu coś robią.
- 12 2
-
2018-09-16 13:54
Trójmiasto było zawsze zielone ! W kazdej dzielnicy mniejszy bądź większy park. Mieszkańcy mają blisko do morza (zatoki), z drugiej strony blisko do lasów. Praktycznie wszędzie rosną drzewa.
Wystarczy że nakarze sie deweloperom sadzić nowe drzewa, a wcienke ograniczyc do minimum.
Nawet jak sie spojrzy na budownictwo z PRLu to widać że zawsze były planowane przestrzenie zielone, a teraz wystarczy spojżeć np na ul Myśliwską, Morenowe wzgórze, mysliwskie wzgórze itd. Zabetonowane do cna.- 16 5
-
2018-09-16 13:27
Zieleń? Ludzie sami jej nie szanują. Mam to na osiedlu. Trawniki i krzewy zaorane przez parkujące samochody.
- 22 2
-
2018-09-16 12:55
Mieszkałem 3 lata w Vancouver w Kanadzie i tam jakos mogą pogodzic nowoczesną architekturę z dzika przyrodą.
tam dopasowują budynki do rosnącej już natury a nie na odwrot. Nawet jak rosnie jakies drzewo na terenie mieszkalnym to tak budują żeby jego nie wycinać...Domy budują na dzikich skalistych skarpach,żeby wlasnie byc jak najblizej natury. Zresztą zobaczcie zdjecia na necie...
- 14 3
-
2018-09-16 10:25
(1)
Teraz zielone?! Kiedy szambiarz wszystko zabetoniwal, wybory gnoja rozlicza
- 15 10
-
2018-09-16 12:46
Milcz d**ilu.
- 1 6
-
2018-09-16 10:18
Zielen=kleszcze,golebie i szczury (5)
Nie dla zieleni
- 13 35
-
2018-09-16 10:26
(1)
Dla kolesi szambiarza i ciebie wierny psie Adamowicza
- 3 8
-
2018-09-16 12:45
Kretynie pisowski choć troszkę kultury!
- 3 2
-
2018-09-16 12:41
Gołębie i szczury bez zieleni doskonale sobie radzą więc nie trafiłeś/aś
- 11 1
-
2018-09-16 10:23
Zabetonuj się w klitce, pij sterylne mleko, odżywiaj się suplementami diety.
Wcześniej dostaniesz raka.
- 15 5
-
2018-09-16 10:22
No to zabetonuj sie
- 15 3
-
2018-09-16 10:06
Fajne ale kosztowne (2)
Muszą być wzmocnine tarasy/dachy, na których ma być zieleń, bo ciężar ogromny, do tego nasadzenia i dbanie o to, koszty gigantyczne.
- 14 7
-
2018-09-16 12:40
O Holender ! Tego nie wiedziałem, zaraz usuwam moje donice z agrestem a na przyszły sezon nie posadzę pomidorów. Nawet nie wiedziałem ze od doniczek może się balkon zawalić
- 1 2
-
2018-09-16 11:41
Poza tym i to jest największy problem po kilkunastu latach tarasy przepuszczają wodę na niższe piętra,
- 6 1
-
2018-09-16 09:47
(2)
A co z komarami i robactwem?
- 12 27
-
2018-09-16 12:37
Do balkonowego agrestu i pomidorów nie idą, sprawdzone. Za to jest dużo pszczół i podobnych ale nie przeszkadza to jakoś, bez roślin również latają
- 7 0
-
2018-09-16 10:20
Ptaki je zjedzą
- 9 3
-
2018-09-16 11:46
(1)
de gustibus non est disputandum
- 3 8
-
2018-09-16 12:35
gry słów nie poniał?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.