• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ceny mieszkań ciągle spadają

kk
20 kwietnia 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Ceny mieszkań w Gdańsku w ciągu roku spadły już o ponad 18 proc.. Ceny mieszkań w Gdańsku w ciągu roku spadły już o ponad 18 proc..

Dobra wiadomość dla wszystkich szukających mieszkania. Jak wynika z raportu Open Finance, ceny mieszkań zmalały we wszystkich polskich aglomeracjach, a najbardziej w Gdańsku.



Jeszcze rok temu, trudno było znaleźć na gdańskim rynku mieszkania w cenie poniżej 6 tys. m kw. i nic nie wskazywało, by ten rosnący trend nagle się odwrócił. Jednak podwyższenie wymagań banków oraz ogólny spadek zainteresowania nowymi mieszkaniami spowodował, że w ciągu zaledwie jednego roku odnotowano w Gdańsku spadek cen o aż 18,4 proc.!

Z badań przeprowadzonych w pięciu polskich miastach: Gdańsku, Krakowie, Warszawie, Poznaniu i Wrocławiu, w grodzie Neptuna mieszkania są najtańsze. W marcu ubiegłego roku mediana ceny transakcyjnej za m kw. wynosiła 6 235 zł, zaś ceny nieruchomości - 340 tys. zł. W marcu bieżącego roku są to odpowiednio kwoty: 5 088 zł za m kw. oraz 290 tys. zł za nieruchomość. W zeszłym roku niższe ceny od gdańskich obowiązywały w Poznaniu. Gdańsk był droższy na m kw. o nieco 200 zł. W tym roku to Gdańsk jest miastem z najniższym cenami. Najdroższe mieszkania są tradycyjnie w Warszawie i wynoszą ok. 7,6 tys. zł (spadek o 5 proc. w stosunku do ub. r.)

Spadek cen to także dobra wiadomość dla osób pragnący skorzystać z rządowego programu Rodzina na swoim. Podczas gdy w zeszłym roku, mało które mieszkanie mieściło się w narzuconym limicie, w tym ich ilość jest całkiem spora. Niestety, Gdańsk jako jedyne miasto z badanych, nie doczekał się wzrostu maksymalnej wysokości ceny za m k.w, dla którego można ubiegać się o skorzystanie z programu. Cały czas wynosi ona 5 234 zł. W najlepszej sytuacji są poznaniacy, gdzie wskaźnik podniesiono aż o 14 proc., do poziomu 7 224 zł (mediana ceny w marcu 2009 wynosi 5 294 zł za m kw.). W efekcie, w puli mieszkań z dopłatą znalazły się nawet nieruchomości zlokalizowane w bardzo atrakcyjnych punktach miasta.

Najbardziej poszkodowani mogą się czuć natomiast mieszkańcy Krakowa, gdzie próg cenowy dla programu Rodzina na swoim jest o niemal 1 tys. zł niższy (wynosi 5 340 zł za m kw.) niż mediana ceny (6 224 zł za m kw.).

Analitycy Open Finance przewidują stabilizację rynku i dalszy, lecz zdecydowanie wolniejszy, spadek cen nieruchomości. Rynek jest już nasycony mieszkaniami, zaś rządowy program dopłat do kredytów nie jest wystarczającym czynnikiem, który mógłby odwrócić zniżkowy trend. Ponadto rosnące bezrobocie także może odbić się na spadku popytu na mieszkania.
kk

Opinie (78) 2 zablokowane

  • No co z tego ze mieszkania tansze (4)

    jak koszty zycia - NAJWYZSZE. Sprywatyzowane firmy dyktuja ceny z kosmosu i jestesmy w pewnych dziedzinach najdrozsi w Polsce. Jest sie z czego cieszyc, nie ma co. By zylo sie lepiej.

    • 35 7

    • Nie przesadzaj

      Ceny dyktuje rynek, więc sprywatyzowane firmy muszą się dostosować. Jak coś Ci za drogo to nie kupuj, albo znajdź zamiennik. Gorzej z cenami energii, dostawcy innego raczej nie znajdziesz... Można jedynie oszczędzać.

      • 1 4

    • Właśnie dlatego mieszkania najtańsze bo każdy stąd ucieka...

      ...najdroższe opłaty komunalne, komunikacyjne inwalidztwo, brud, zaszambiona zatoka....

      PS. Czy tylko ja mam takie wrażenie że jak wjeżdżam do Gdańska z innego duzego miasta to czuję się jakbym wjeżdżał na starą, brunatną stacje kolejową?

      • 4 1

    • właśnie - czemu panorama gdanska jest taka brunatna?

      przeciez to brzydki kolor....

      • 3 0

    • dokładnie przyjacielu trafiłeś w sedno sprawy

      dam wam zagadkę, po ile powinno być mieszkanie jeśli materiały potaniały o połowę!!!!! z 20 zł na 10,80 !!!
      pracuje w materiałach budowlanych, ludzie nie dajcie się nabrać!!!!

      ps dzięki przykręceniu śruby przez banki z kredytami uspokoiła się sytuacja,, bo znam oszołomów którzy byli w białej gorączce z kupowaniem mieszkań w kredytach na 40l :):),,, beka

      • 0 0

  • a domy? (1)

    jak jest z domami? co sadzicie?

    • 3 3

    • Drzewo. Obok domu.

      • 3 2

  • "...Z badań przeprowadzonych w pięciu polskich miastach: Gdańsku, Krakowie, Warszawie, Poznaniu i Wrocławiu, w grodzie Neptuna mieszkania są najtańsze..."

    Nie ma się z czego cieszyć. Najtaniej jest zawsze tam, gdzie najgorsza sytuacja gospodarcza. W dodatku spadające ceny wcale nie zachęcają potencjalnych klientów do kupna, a wręcz przeciwnie. Klienci kalkulują, że opłaca się jeszcze trochę poczekać, to będzie jeszcze taniej. W ten sposób nakręca się spirala upadku: ceny spadają, popyt też spada, firmy budowlane zwalniają pracowników...

    • 18 4

  • No niemozliwe

    przeciez pan z analiz w banku mowil, ze juz taniej nie bedzie. To strasze.

    • 21 1

  • "rynek jest nasycony mieszkaniami" (4)

    Uważam, że nie jest i długo nie będzie. Jest masa ludzi bez mieszkania-chociażby wśród moich znajomych. Mieszkania są jeszcze co najmniej o 30 % za drogie.

    • 43 2

    • (1)

      albo nasze pensje o 50% za niskie

      • 15 0

      • Bo tak, gospodarki zachodnie ustabilizowały się na poziomie metr za średnią pensję

        a nie za 3 pensje

        • 5 0

    • spadnä

      ja mam mieszkanie (80m)w Essen i kupione w 1993 za 75 000€ w 1995 wzroslo do 100 000€ a teraz säsiadka sprzedala za tylko 20 000€ i to po 2 latach szukania kupca...gdyby mogla wynajäc dostala by 400€ ale niema chetnych..cale bloki stojä puste

      • 8 1

    • a co chwila mówią od kilku lat zawsze to samo

      że brakuje około 2 milionów mieszkań hahahaha to już nudne jest,,,, czy wyż czy niż zawsze brakuje mieszkań :)

      niech poczekają jeszcze do 40 może wtedy,,
      ale nie wiem jak wy ale z ciekawości ogladałem ogłoszenia sprzedających mieszkania na trojmieście hehehe żyją w innej bajce,, juz developerzy mają taniej hahahaha

      pozdrawiam frajerów z przed roku z przepłaconymi mieszkaniami o 50% :P

      • 2 0

  • (15)

    Kredyciarze, którzy już siedzą w nowych (drogich) mieszkaniach i spłacają raty kredytowe, melancholijnie obserwują spadek cen mieszkań. Ich własne mieszkanie też traci na wartości.

    • 17 5

    • (3)

      super!!! sam nie mem mieszkania, ale najwazniejsze ze ci co kupili teraz na tym traca!!! alleluja!!!!!

      • 6 9

      • Nie kpij sobie, (1)

        bo nie ma z czego. Nie cieszą się ani ci nie kupili, ani ci co kupili od drugiej połowy 2006r. Cieszą się jak zwykle tylko spekulanci zagraniczni, którzy kupowali mieszkania w latach 2000-2005, a nastepnie ręka w rękę z bankami, zrobili polaków "w jajo" napędzając bezzasadną panikę.

        • 4 0

        • nie zagraniczni tylko NIEMCY!!! bezczelny narod. a teraz ide umyc lampy w moim nowym, sprowadzonym od babci z raichu VW. jezdzila tylko do kosciola, ale miala blisko wiec szla na piechote. po 38 latach uzytkowania przebieg 90 km. UDOKUMENTOWANY!!!

          • 12 2

      • co za debil... gówno masz więc gównem smarujesz

        • 0 0

    • (7)

      "Kredyciarze" cieszą się życiem w swoich pachnących nowością mieszkaniach nie przejmując się cenami bo nie po to kupili żeby sprzedać, tylko żeby mieszkać, a ty siedzisz na d... w spleśniałej ruderze z mamusią i gryziesz paluchy z zawiści, bo nadal g... masz

      • 17 4

      • Chyba głupi jesteś... (5)

        Mieszkania tanieją, także te, na które kredyciarze wzięli kredyty i które tych kredytów są zabezpieczeniem. W związku z tym, że wartość ich mieszkań spada, spada wartość zabezpieczenia, ale kwota kredytu nie ulega z tego tytułu zmianie. Wniosek: będą musieli poszukać dodatkowych zabezpieczeń lub podniosą im raty kredytów.

        • 5 1

        • Co za bzdury (4)

          Ewidentnie widac, ze nie masz pojecia jak wyglada umowa kredytowa. Co za kompletne BZDURY.

          • 3 3

          • A żebyś wiedział, że mam, cymbale, bo z nimi pracuję. (3)

            • 4 2

            • muehehe, w dupie byłeś i gówno widziałeś (2)

              • 1 4

              • Opinia została zablokowana przez moderatora

              • W twojej dupie i twoje gówno pod napletem

                • 2 1

      • Ale spłaci 100tyś mniej i 10 lat wcześniej niż ty

        i będzie mógł dzieci na studia posłać
        a ty będziesz w Biedronce zakupy robił haha :)

        • 0 5

    • No chyba... (1)

      ...że kupili na kredyt w czasach kiedy mieszkania były o 50 czy 70% tańsze :)



      Ja niestety w tych raczej tylko o 50% tańszych, ale też mam się nieźle, dziękuję. s****cie dalej bachorami pod moimi oknami :)

      • 2 3

      • Skąd wiesz jakie czasy

        były o 50% tańsze? Do jakich czasów się odnosisz? Do DZIŚ, do ZA MIESIĄC, do ZA ROK? Będziesz sobie tak korygował ... 30% ...20%...o k....przeplaciłem :-)

        • 2 0

    • idiotów w sumie nie ma wielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że często na nich trafiam

      • 0 0

  • a ja szukam mieszkania 2-pokojowego w Gdańsku (2)

    i co? Rozpiętość cenowa od 130.000 w Pruszczu do 220.000 w Oliwie. Sporo tanieje mieszkań, ale nie wszystkie. Przecież powinna być różnica w cenie jak się wprowadza do 50 letniego budynku i do nowego. A tu brak?

    • 23 2

    • Nie będe robił kryptoreklamy ale (1)

      nowe budynki w Pruszczu naprawdę są w dobrych cenach, jak Gdańsk dorówna do nich będzie okej. Przecież wybudowac to nie filozofia- trzeba to jeszcze sprzedać :)

      • 0 2

      • No no.

        Jak jeszcze tylko w Gdańsku powstaną lepianki jak w Pruszczu, to już będzie wszystko nie do odróżnienia :)

        Oraz jak się koreczek przy zjeździe do cywilizacji vis-a-vis Ghost Town, stojący tam od 6-tej rano do 23-ciej w nocy, zluzuje, to już będzie normalnie El Dorado, Atlantyda i Szagma w jednym.

        • 5 1

  • Ceny mieszkań spadają ale coraz trudniej dostać kredyt. Jest to prawie niemożliwe. Taki to pokręcony kraj gdzie metr mieszkania kosztuje 2 wypłaty, a banki oczekuja zarobkó 15 tys miesięcznie i wtedy pomyśla nad przyznaniem kredytów.

    • 25 1

  • (1)

    Spadaja ceny mieszkan ale nowych.Rynek wtorny trzyma sie bardzo mocno i tylko smiech ogarnia czlowieka ile niektorzy chca za swoje kliktki

    • 25 3

    • dokladnie tak

      a to jeszcze potrwa zanim prywaciarze zrozumieja ze zloty czas juz minal

      • 0 0

  • ludzie nagle sie spostrzegli ze owczy ped wywiodl ludzi na manowce (6)

    i nie ma sensu harowac cale zycie dla 50m^2 wlasnego kata. Okazuje sie ze po kilku latach nasze nowe (stare) mieszkanie juz nie cieszy, tylko raty trzeba zanosic w zebach do Banku.

    • 27 4

    • Cieszyć to może nowe auto (5)

      A mieszkanie się kupuje po to, żeby w nim mieszkać.

      Wiem, ze ciężko to zrozumieć, ale nie wszyscy dostali mieszkania w prezencie od rodziców, a do tego nie bardzo mogą odłożyć potrzebną kwotę w ciągu kilku lat. Twoim zdaniem, jaki jest wybór?

      • 10 1

      • ja tam nie mam zamiaru przepłacac dwukrotnie jak ty (4)

        i sobie wynajmuję i będę w dwa lata około 60k do przodu

        • 4 2

        • wynajem a wlasnosci (3)

          Chyba tez bym sie zdecydowala na wynajem za 1000pln zamiast na kredyt za 2000. Płacę połowe i moge odkładac na czarna godzine a nie zyje ciagle w strachu co bedize jutro.

          • 4 0

          • No nie wiem. (2)

            Ja tam płacę miesięcznie między 1200 a 1400 raty, a za sam wynajem, goły (bez opłat itp.) musiałabym za takie mieszkanie zapłacić, lekko licząc, 1700 zł (takie są oferty na tym osiedlu). Dla mnie wybór jest prosty.

            • 0 0

            • No to jeszcze napisz kiedy kupiłaś (1)

              mieszkanie - jaki metraż, za ile i jakie masz warunki kredytu np. marżę. Nie rozumiem tych, którzy kupili przed złodziejskim boomem spekulantów, a teraz opowiadają jak to się im fajnie spłaca kredyt przy zakupie mieszkania z acenę ok. 2500PLN za metr i chcą kolejnych wsadzić na tą minę. Puk puk, czasy zmieniły się o 180 stopni. Teraz nie tylko nie dają kredytów na dobrych warunkach, nie tylko ceny mieszkań muszą spaść jeszcze przynajmniej o ok.30% aby można było mówić o sensie zakupu, obecnie dodatkowo coraz więcej ludzi traci pracę (i to jakimś dziwnym trafem pośród tych którzy albo dopiero co kupili mieszkanie na kredyt albo to planowali - po prostu młodzi bez doświadczenia nie stanowiący jakiejś szczególnej wartości dla pracodawcy). I co wtedy? Lepiej być chyba bezrobotnym bez kredytu na karku niż z komornikiem za plecami?

              • 3 0

              • Kupiłam za cenę 3.950 za metr, w lokalizacji Gdańsk-Zakoniczyn, 70 m. Marża 1% w CHF.

                W sumie chyba jeszcze przed największym boomem, w grudniu 2006, ale już po sporych skokach cen.
                I śmieszą mnie gadki, że jak się jest "kredyciarzem", to już od razu zęby w ścianę na 30 lat. Od tamtej pory byliśmy kilka razy na urlopie za granicą, wykończyliśmy mieszkanie od gołego betonu po nowe meble i AGD, wymieniłam samochód na nowy. A bogaci z domu nie jesteśmy i nikt nam nie daje w prezencie mieszkań i samochodów. Widzę również po znajomych, którzy w tym samym czasie co ja kupowali mieszkania, że też nikt specjalnie głodem nie przymiera i nie wyrzeka się wszystkiego bo ma kredyt. Da się, po prostu się da - tylko trzeba przestać jojczyć. Oraz przestać głupio wywalać kasę na wynajmowane mieszkanie. Bez kredytu normalny młody człowiek po prostu nie da rady kupić mieszkania (no chyba, że mu rodzice dadzą kasę albo zostanie prezesem w szybkim tempie), a kredyt nadal opłaca się bardziej niż wynajmowanie, bo przynajmniej mieszka się na swoim, można się po swojemu urządzić itp. Trzeba tylko zachować jakiś zdrowy rozsądek, nie brać kredytu z ratą większą niż, powiedzmy, 1/5 dochodu gospodarstwa domowego i da się żyć normalnie.

                • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień Otwarty Proneko

konsultacje, dni otwarte

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane