• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ciasne ale własne - najmniejsze mieszkania na sprzedaż w Trójmieście

Ewa Budnik
27 stycznia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Typowa szesnastometrowa kawalerka w Sopocie, przy ul. 23 Marca, ma wszystko czego potrzeba w mieszkaniu. Tylko w wersji mini. Typowa szesnastometrowa kawalerka w Sopocie, przy ul. 23 Marca, ma wszystko czego potrzeba w mieszkaniu. Tylko w wersji mini.

Według standardów Eurostatu mieszkanie, aby nie było przeludnione musi mieć co najmniej dwa pokoje. Tymczasem i deweloperzy i pośrednicy zgodnie przyznają, że mieszkańcy Trójmiasta kawalerki kupują bardzo chętnie. Sprawdziliśmy ile metrów mają i ile kosztują najmniejsze mieszkania dostępne na naszym rynku.



Lepiej kupić maleńką kawalerkę czy wynajmować większe mieszkanie?

Przede wszystkim należy ich szukać w Trójmieście na rynku wtórnym. 16-18 metrowe kawalerki powstawały w blokach z wielkiej płyty. Są w falowcach czy w dziesięciopiętrowych blokach, np. przy ul. 23 Marca w Sopocie. Większe bywają niektóre pokoje hotelowe, ale studentom taka powierzchnia zupełnie wystarcza.
Najmniejsze mieszkanie w Trójmieście jakie znaleźć można w naszym serwisie ogłoszeniowym ma 15 m kw. i znajduje się w Gdyni Śródmieściu. Jest tam pokój, aneks kuchenny z szafką, która w jednym meblu łączy lodówkę, zlewozmywak i dwupłytkową kuchenkę oraz niewielki pokój. Wymaga odświeżenia, więc wystawione zostało za 115 tys. zł.

Odrobinę większe mieszkania mają 16 - 17 m kw., jest ich stosunkowo dużo. Typowe 16 m kw. w Sopocie na 23 marca ma miejsce na mikro aneks kuchenny, łazienkę i pokój. Nad wyposażeniem trzeba pokombinować, ale dla chcącego nic trudnego. Cena: 129 tys. zł.
Na gdańskim Przymorzu, 17 m kw. w falowcu niedaleko morza kosztuje 140 tys. Cena jest wyższa, bo w mieszkaniu niedawno przeprowadzony został remont - można wprowadzić się i mieszkać od zaraz.

Najniższe ceny takich lokali są na Chyloni. 17 m kw. przy ul. Lubawskiej (wieżowiec) w niezłym stanie to wydatek rzędu 109 tys. zł.

Przeglądając ceny ofertowe nieruchomości tej wielkości można przyjąć, że ich średnia cena w Trójmieście to około 120 - 130 tys. Ale za 17, samodzielnych, metrów kwadratowych zapłacić można równie dobrze 390 tys. - jeśli lokal znajduje się 200 m od sopockiego molo lub 320 tys. jeśli położone są one przy sopockim deptaku, który uważany jest za najsłynniejszy (a na pewno najdroższy) w Polsce.

Zobacz oferty mieszkań w Trójmieście, które mają 18 i mniej metrów kwadratowych (prawie 100 ogłoszeń)

Aż takich małych lokali nie budują w dzisiejszych czasach deweloperzy, chociaż na sprzedaż kawalerek nie narzekają. Mają one jednak więcej niż 24 m kw. Mniejszych mieszkań się nie buduje, bo - co potwierdzają też pośrednicy, którzy w swojej ofercie mają najmniejsze metraże z rynku wtórnego - na takiej powierzchni jednak... tych kilku metrów brakuje.

Jedne z najmniejszych mieszkań buduje właśnie PB Górski we Wrzeszczu w Starym Browarze - w ofercie są metraże 24,08 m kw czy 24,21 m kw. Takie mieszkanie na parterze kosztuje tu prawie 172 tys.

- Jest ich całkiem sporo, cieszą się bardzo dużą popularnością. Tak jest zresztą w większości inwestycji, niezależnie od lokalizacji. Takie lokale kupowane są, często przez inwestorów zagranicznych, najczęściej na wynajem. Czasem właściciele zastrzegają, że chcą do takiego mieszkania przyjechać raz czy dwa razy w roku. Kupowane są też na czas studiów dla dziecka, z założeniem późniejszego ich wynajmowania. Nie możemy ich jednak budować zbyt wiele budynkach wielorodzinnych, bo ograniczają nas współczynniki parkingowe - tłumaczy Katarzyna Sasiak, szefowa sprzedaży w Przedsiębiorstwie Budowlanym Górski.

Na gdańskim Przymorzu kawalerki o powierzchni 25 kw. powstają w drugiej wieży Czterech Oceanów przy ul. Obrońców Wybrzeża. zobacz na mapie Gdańska W standardzie aneks kuchenny jest tu ulokowany tuż przy wejściu do mieszkania. Ceny takich mieszkań w stanie deweloperskim zaczynają się tu od 174 tys.

Na obrzeżach miasta małe, nieco ponad 24-metrowe kawalerki znaleźć można także w ofercie firmy Murapol, na osiedlu Vivaldiego.

Inni deweloperzy kawalerki w swojej ofercie oczywiście mają, ale o powierzchni 27, 28 i więcej metrów kwadratowych.

Jako ciekawostkę warto nadmienić, że osoby zamieszkujące kawalerki przyczyniają się do wzrostu wskaźników przeludnienia.

- Zgodnie ze standardami przyjętymi przez Eurostat do badania poziomu przeludnienia, zarówno małżeństwo bez dzieci jak i single powinni mieć do dyspozycji mieszkania co najmniej dwupokojowe. W efekcie każdą kawalerkę można uznać za nieruchomość niespełniającą standardów, przeludnioną - mówi Bartosz Turek, analityk rynku nieruchomości z Home Broker. - Ponadto, gdy pojawi się potomstwo, mieszkanie powinniśmy zamienić na trzypokojowe, natomiast gdy rodzina składa się z małżeństwa i trójki dzieci, to taka rodzina wymaga nawet pięciopokojowej nieruchomości. Takie warunki mieszkaniowe są niestety często w Polsce utopią.

Zgodnie ze standardami europejskimi za nieruchomość przeludnioną uznaje się taką, w której nie ma minimum:
- jednego pokoju dla gospodarstwa domowego,
- dodatkowo jednego pokoju dla pary tworzącej gospodarstwo domowe,
- dodatkowo jednego pokoju dla każdej samotnej osoby pełnoletniej,
- dodatkowo jednego pokoju dla dwójki dzieci o tej samej płci w wieku od 12 do 17 lat,
- dodatkowo jednego pokoju dla osoby w wieku od 12 do 17 lat jeśli nie została uwzględniona w powyższych punktach,
- dodatkowo jednego pokoju dla dwójki dzieci poniżej 12 roku życia.

Jeden pokój, o którym mowa w punkcie pierwszym, stanowi bazę, do której dodawane są pokoje jeśli gospodarstwo domowe spełnia wymagania z kolejnych punktów.
Barometr cen nieruchomości Barometr cen

Barometr cen

Sprawdź ceny mieszkań i domów na trójmiejskim rynku nieruchomości. Wykres generowany jest na podstawie cen ofertowych z ogłoszeń zamieszczanych w portalu Trojmiasto.pl.

Opinie (160) 3 zablokowane

  • LEPIEJ MIEC SWOJA WLASNA NAWET KAWALERKE NIZ JECZEC NA FORUM !! macie przerost ambicji nad mozliwosciami (12)

    Potraficie tylko beblac i mlec ozorami . Jest wam zle to sobie zarob i kup 10 pokojowe i tyle . Zaraz napiszecie ze zarabiacie tylko 1500 i tratata ,,,,,,,, to zmien prace lub idz na studia albo szukaj tak dlugo az znajdziesz lepsze zarobki. Czego wy oczekujecie ? ze bedziecie w pracowac w magazynie za 1500 , pic piwo po pracy a inni czyli tzw. panstwo '' za was zarobi i oczywiscie wam da za darmo bo wy jestescie bardzo pokrzywdzeni przez los :). Zaraz tez napiszecie '' oj to nie tak czy siak ,,blebleble ,,, itd i ze mieszkania powinny byc tansze :) ,,, to wtedy wy itd itd . Przeciez 120 tysiecy to wcale zadne ''drogo'' ale juz szukacie dziur w calym ze za 120 tys wy chcecie 3 pokje . Prawda jest taka ze nawet na kawalerki was nie stac bo mielicie ozorami a skoro jestescie niby tacy najmadrzejsi i wszechwiedzacy to wy zalozcie firme deweloperska i rozdawajcie za darmo . Dziwi fakt ze skoro wiecie jak mozna zyc tanio i budowac tanio to dlaczego wy nie budujecie sobie sami tak tanio ???????? bo gadac potraficie ale sami zbudowac sobie tanio to jakos gorzej. Przeciez nikt wam nie broni zalozyc firmy deweloperskiej ktora bedzie tanio budowac !!! zakladajcie i budujcie zamiast gadac na forach madrosci .

    • 88 75

    • Jeśli nie szanujesz wolności słowa, jedź do Erytrei. Ponoć jest bardziej tępiona (1)

      niż w Korei Północnej.

      My, biedacy, nie chcemy ryb lecz wędki. Moglibyśmy sami zrobić sobie wędki. Ale biurokracja to torpeduje. Tobie się wydaje, że jesteśmy w Szwajcarii?

      Za twoje maniery, będziemy gadać więcej.

      • 0 0

      • SUI

        w szwajcarii normalnego nigdy nie bedzie stać, w Zuri mieszkania od 1 mln w górę, każdy wynajmuje i uwaga - dzieci od 18go roku zycia płacą rodzicom za pokoik.

        • 0 0

    • (1)

      Z twoją ortografią to chyba nie kupisz i takiej kawalerki.

      • 0 0

      • na ostatniej stronie macie ceny zagranicznych nieruch.

        mozecie kupowac bo sa aktualne :)

        • 1 0

    • Standard życia (1)

      porównaj standard życia z krajami zachodniej europy. W Anglii robotnika stać na więcej niż w Polsce inżyniera. Tam robotnik ma normalne mieszkanie i 2 zagraniczne wycieczki w roku z rodziną. Nie dziw się ludziom, że ich krew zalewa !!!

      • 23 1

      • dobrze kurka gadasz, tak właśnie jest

        z pracy w której niepełnosprawni umysłowo sobie dają radę
        żyje się na poziomie takim
        jak w Polsce dobrzy programiści żyją.

        To jest kurka niewiarygodne!

        • 5 2

    • Deko - uspokój się.

      • 5 1

    • gupoty piszesz (1)

      przecież deweloper na mieszkaniach zarabia połowę ich wartości , poza tym chyba lepiej by było gdyby deweloperzy budowali też kawalerki . 20m/2 x cena w jakimś określonym miejscu za metr -3,500 to daje 70000 . Można? można, tylko że kierują się jakimiś durnymi przepisami .

      • 8 3

      • ''klient'' sam glupoty piszesz

        Zaloz firme deweloperska i buduj oraz sprzedawaj tak tanio jak to opisales . Napisz na forum kiedy zaczynasz budowac i gdzie to napewno sie tlumy ustawia po te kawalerki za 70000. Gdzie mozna sie zapisac na zakup tej taniej kawalerki od ciebie ?

        • 5 5

    • odleciałeś koleś

      Jak Ci tak przeszkadza narzekanie na absolutne oderwanie cen mieszkań od zarobków i kosztów i radzisz, aby ludzie zakładali firmy deweloperskie to ja radzę załóż sobie herbapol i zaparz ziółka na uspokojenie

      • 28 7

    • Wszystko cacy, ale Bozia nie wszystkim dała tych samych warunków i na start. Miałbyś rację, gdyby tak było PLUS jeszcze życie i los zależałoby w 100% od nas samych, a tak nie jest.

      • 19 2

    • Jesteś trochę optymistą

      w tych czasach znalezienie pracy to wyzwanie i bez znajomości ciężki temat. A ci z kredytami na głowie siedzą cicho w robocie i nie myślą o zmianie, tylko o kolejnej transzy raty do spłacenia

      • 29 5

  • 14 m kw i 90 zeta czynsz i 15 zeta rocznie podatek od nieruchomości! (4)

    kto mnie przebije hehe??? Tak naprawde z liczeniem podskosów jakies 36. Nawet balkon jest hehe. Pozdro

    • 11 0

    • (3)

      Mój salon ma 35m2, a dom 200. Jak się mało zarabia to się mało wymaga, taka już jest natura. Ty cieszysz się tym że masz niskie koszty ja tym że kolejne wakacje spędzie na Borneo. Każdy jest zadowolony. Pozdrawiam.

      • 3 2

      • Ja napisałem że mało zarabiam? (1)

        5 razy srednia krajowa to nie jest raczej mało w polandii

        • 0 0

        • right in the bull;s eye

          mało ja mam 8 średnich ale poza krajem
          JAKBYS miale te 20k na miesiac to bys w tej klitce nie siedział

          • 0 0

      • właśnie planuję budowę domu ale te 200m to stanowczo przerost formy nad treścią, kto ci to sprząta?

        • 1 1

  • Mieszkałem w m17kwadrat (2)

    Mieszkałem w m17kwadrat na przymorzu, było to moje pierwsze własne mieszkanie, wprowadziłem się do niego z żoną i dzieckiem, urodziło się tam drugie dziecko, na chrzcinach w nim wyprawionych było 12 osób, było fajnie.
    Później wyprowadziłem się do mieszkania 81m2, a obecnie mam dom na obrzeżach Gdańska, ale tamto mieszkanko wspominamy z sentymentem

    • 10 0

    • (1)

      Bardzo dobrze napisałeś. Jedyny sensowny komentarz tutaj. Małe mieszkania, kawalerki są bardzo potrzebne na start. Generują niskie koszty i są dostępne dla młodych ludzi ale nie żeby spłacać taką dziuple 30 lat tylko na start, początek życia na swoim. Moi znajomi wzięli kredyt na 25 lat na starą kawalerkę na dolnym Wrzeszczu. Syf olbrzymi, jeden pokój z aneksem. Padaka!

      • 4 1

      • Moi znajomi mieszkali na 19 m kw. od ślubu przez 17 lat

        żadnego syfu, czysto, urządzone ze smakiem
        teraz kupili większe ( 45 m .) bz kredytu.

        • 1 0

  • Przeczytajcie uważnie (4)

    Całe życie mieszkałam w domu. Miałam męża , dziecko, ogród, psa i kota. Szczyt marzeń??? wcale nie. Do pracy dojazdy, dziecko do szkoły dowozić, na lekcje angielskiego dowozić itp. Z tym wiązały się koszty dojazdu, dużo sprzątania, koszenie i pielęgnowanie ogrodu. Teraz moje dziecko mieszka w innym mieście , zmarł mój mąż, a ja nie jestem w stanie ani utrzymać tego domu, ani sił na koszenie ,grabienie, a dom już ma 50 lat i wymaga remontu i renowacji. Sprzedałam więc za niewielkie pieniądze ten szczyt marzeń , który budowaliśmy kosztem tylu wyrzeczeń, spłacanych pożyczek itp. Myślałam kiedyś,że zostawię trochę spadku dla dziecka. Wcale . Kupiłam za to małe 2 pokojowe mieszkanie w centrum miasta i nigdy więcej bym nie budowała Wszędzie mam blisko, czynsz mały i nic mnie więcej nie obchodzi. Jak mi tu dobrze.

    • 7 3

    • Nie doceniałaś tego co miałaś- chyba lubisz narzekać

      my mieszkamy w domu daleko od miasta (oboje w nim pracujemy), wozimy dzieci, ale kochamy nasz ogród, ciszę,
      mamy własne warzywa (robię weki z własnych warzyw i owoców),
      dzieci maja przestrzeń- małe boisko, zapraszają przyjaciół na weekendy, my także- swoich,
      co weekend- długie spacery z psem po lesie,
      dom nie jest nowy- robimy przy nim, ale liczyliśmy się z tym,
      mamy zamiar wziąć teraz chorego ojca męża, jest dla niego odrębny pokój na parterze z łazienką usytuowany nieco z boku- będzie miał lepiej niż w bloku na 3-cim piętrze.

      • 1 0

    • (1)

      masz dużo racji ale wyjściem jest postawienie domu w lepszej lokalizacji (komunikacja, otoczenie etc.) tyle, że ziemia w dobrym miejscu kosztuje więcej niż ładne mieszkanie w sensownej okolicy,

      najgorsza jet starość, ja właśnie buduję sobie dom w miejscu, które sobie upatrzyłem już jakiś czas temu, niby wszystko fajnie, komunikacja, sklepy, nawet do kina mam 400m ale obawiam się, że za 15 lat będę go chciał się pozbyć ze względu na wiek (mój, nie domu), poza własnymi ułomnościami wszystko można pokonać, pytanie tylko za jaką cenę i czy warto się tak zarzynać...

      • 0 0

      • ludzie, jak można coś budować i już mieć uczucie, że to na nic---pomyślcie wcześniej

        • 0 0

    • Do Lucynki

      A nie denerwują Cię ludzie za ścianą i ciasnota ? Pytam, bo w niedalekiej przyszłości zamierzam wybudować dom. Też będę dojeżdżać, ale mam nadzieję, że cisza i odpowiedni metraż mi to zrekompensują...

      • 0 0

  • Masakra (9)

    Mieszkałem przez 3 lata w kawalerce o pow. 19m2 w dodatku z kobitą. Nigdy więcej!! Oczywiście jak ktoś nie ma wyjścia to dobre i to ale ogólnie takie małe mieszkanie strasznie przytłacza.

    • 238 6

    • Moi znajomi mieszkali na 19 m kw. od ślubu przez 17 lat

      w tym roku kupili mieszkanie 45 m kw.-na rynku wtórnym z oszczędności plus sprzedaż tej kawalerki, bez kredytu. Małżeństwo wspaniałe, zgodne, kochające się, od początku wiedzieli oboje czego chcieli.

      • 1 0

    • Wystawić to ja sobie mogę taką melinkę i za 300 tys. ale i tak pójdzie za max 80tyś.

      • 3 0

    • "Wymaga odświeżenia, więc wystawione zostało za 115 tys. zł"? (4)

      WTF? Prawie 8000 za metr mieszkania substandardowego i na dodatek do odświeżenia?

      • 89 1

      • (1)

        bo płaci się za miejscówkę niestety... :/

        • 16 4

        • A co ma do tego miejscówka?

          Mam do sprzedania w okolicach Madisona w Gdańsku kawalerkę za mniej niż 6000PLN za mkw. i chętnych brak. W zeszłym roku latem w samym sercu Głównego Miasta mieszkanie do remontu z trudem (po roku czekania na kupca) sprzedaliśmy za 6800PLN za mkw. i więcej nie dałoby się wyciągnąć.
          8000PLN za śródmieście Gdyni to absurd, zwłaszcza że to mieszkanie to nora wielkości porządnej piwnicy lub przyzwoitej kuchni.

          • 12 0

      • no...ceny niestety spadły , było 9000/m2

        hehe

        • 5 0

      • 60 to maks a i tak bym nie wziął

        chyba, że siłą ktoś by mnie zmusił

        • 14 2

    • nie dla każdego

      Ja mieszam z partnerem i jets ok, masz za dużo gratów :)

      • 1 5

    • ale kredyciarze bez wkładu własnego(50%) dali sie nabrac na te ceny z sufitu w blokach

      buahahahahhahahaahhahaha

      • 3 6

  • kawalerka

    Lepiej kupić małą kawalerkę

    • 0 0

  • OFERTY DOSTEPNE W NECIE !!!! dla tych co mowia ze zagranica jest za darmo :) (5)

    Oferty sa ogolnodostepne i znalezione w necie !!!!!!!!!!!!!!! POD PARYZEM ---- ! pok . 29 metrow , parter , cena 1 121 572 zlotych . PARYZ 25 metrow , 1 pokoj , 13 pietro ----- 900 530 zl. ,,,, Niemcy Prenzlauer berg , 3 pok. 102 metry , cena 1 300 000 zlotych , Prenzlauer b. 40 metrow , cena 387 000. Berlin , 1 pokoj ok 38 metrow , cena 357 000. Oferty z niemiec sa chyba aktualne a Paryz nie wiem. Ale to ogolnodostepne oferty ! TANIO ?

    • 4 0

    • Zależy od kursów (1)

      Widziałem domy na Florydzie za milion albo wille pod Detroit za niecałe 200 tys. Oczywiście jak $ był za nieco ponad 2 PLN.

      • 0 0

      • Po co takie gadanie? Czasy gdzie dolar stał po 2 zł mineły. Rynek nieruchomości w USA jest inny niż w Europie. Zarówno na Florydzie jak i w Detroit (i każdym innym stanie) były, są i będą domy za milion (y) oraz za mniej niż 200 lub nawet 100 tyś. Niejednokrotnie jedne oddalone od drugich o kilka kilometrów.

        • 0 0

    • (2)

      Porównywanie światowego miasta do polskiej prowincji i polskich realiów mija się z celem. Kawalerka pod Paryżem, wynajem dla turystów to ok 60EUR/dzień.

      • 3 1

      • to nie porownanie tylko przyklad jak tam jest '' tanio'' (1)

        wiekszosc na forum mowi ze na swiecie jest za darmo . Nic nawet wysokie niemieckie zarobki nie pomagaja bo rowniez niemca na to nie stac . Przeciez jak ktos chce tanio to moze kupic np. w Leborku !!!!!!! ale nie ! wszyscy chca za darmo ale tylko w centrum :))) wszystko zle ! przyklady zle , zarobki zle , ceny zle , i wszystko zle :))))) Jakos polacy w Niemczech przy granicy z polska tez nie kupuja tych '' tanich mieszkan '' wiec wszystko zle :)))

        • 2 2

        • dokładnie

          ja porównuję cenę mieszkania do średniej klasy samochodu np. golfa czy innego fokusa i sorry ale nie może być tak żeby mieszkanie kosztowało tyle co taki właśnie samochód a nawet dwa takie auta...

          samochód spędza na taśmie klika dni (wraz z malowaniem itp) a nieruchomość jednak stawia się w trochę dłuższym czasie przy wykorzystaniu większej ilości zasobów...

          • 1 1

  • (4)

    jakas masakra ludzi nie stac na normalne mieszkanie, dzieki super kasie jaka zarabiaja nie sa wstanie dostac kredytu na normalnej wielkosci mieszkanie to i kupuja kawalerki, jedyny kto sie moze cieszyc z takiego obrotu sprawy to deweloper ... masakra

    • 73 1

    • No nie stać

      Ja wolę wynajmować blisko pracy. Dlaczego? Bo kredyt na 30 lat mnie nie urządza, bo po co mi własne m na starość? (o ile dożyję) I co mnie obchodzi co będzie za 30 lat? Równie dobrze może niczego nie być - zamiast płacić 2000 raty kredytu plus z 500 na dojazdy wolę wynająć mieszkanie za 1000 - do pracy blisko, remonty mnie nie obchodzą a jak będzie źle to chałup na wynajem w okolicy nie brak. Z tych 1500 1/3 wydam na piwko a 1000 zainwestuję np. w obligacje i za 15 lat będę miał na mieszkanie a nie za 30. Kredyt na 10 lat, no 15 jeszcze bym przeżył - ale 30 to za dużo. No chyba, że wynajem mieszkań w podobnej lokalizacji będzie dużo droższy niż rata kredytu - ale jakoś nie wydaje mi się. A jak zmienię pracę to co? Sprzedać, kupić? Mogę kupić chatę, nawet drogą ale jako inwestycje i większość za gotówkę. Kredyt skaże mnie na 30 lat trudów, znojów i wyrzeczeń - nie dam rady, nie w tym wieku.

      • 3 0

    • (1)

      ale za 24 metry płacić 174 tyś zł od dewelopera... to juz przeginka , no i urządzić jeszcze trzeba

      • 5 0

      • Te 174 wolałbym wydać na porządne auto. Miejsca by było prawie tyle samo a większy luksus i wygoda. No i ta mobilność.

        • 4 0

    • co kraj to obyczaj :(

      • 3 0

  • (5)

    mieszkałem kiedyś w kawalerce, w której siedząc na kiblu można było jednocześnie mieszać zupę w garnku i oglądać TV:)) Never again..

    • 225 3

    • o ja p...le. właśnie sobie to wyobraziłem. (1)

      Nam jest ciasno na 48 metrach. też mam ochote na powiększenie. .Pozdrawiam.

      • 25 1

      • dobre

        ja na 78 metrach - dwie osoby dorosłe + 2 dzieci - uważam, iż jest czasami ciasno... mam problem czasami gdzie wstawić suszarkę :)

        • 2 1

    • to chyba w nowym jorku mieszkales (2)

      tam sie mowi "never again"

      • 3 6

      • nie (1)

        w nowym porcie

        • 28 0

        • Maxiju, na powiększenie czego?

          • 3 0

  • Potrzebuję milion osób , które weszłyby do interesu z wkładem 100zł (1)

    Mam program, który wzbogaci te osoby, ich akcja wartości 100zł będzie odkupowana znacznie drożej za jakiś czas, będą mogły zaoszczędzić na zakupach " u siebie " masę pieniędzy - zniżki !

    Uczyniłbym pierwszy krok do odwrócenia losów Polski.

    To dłuższy temat.

    By zebrać milion osób, musiałbym mieć kapitał początkowy , albo jakiś niepodważalny autorytet po swojej stronie, inaczej nikt w to nie wejdzie, ale jak sprawa byłaby gotowa to na kolanach by prosili o wejście...

    Tak to już jest.

    • 3 9

    • marcin, masz w celi internet czy piszesz z gołębia?

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień Otwarty Proneko

konsultacje, dni otwarte

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35900 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
24250 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
23650 zł/m2
Gdynia Orłowo
23050 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21700 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
29800 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
22500 zł/m2
Sopot Górny Sopot
16500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16200 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15600 zł/m2
Gdańsk Matemblewo
15100 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane