- 1 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (166 opinii)
- 2 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (861 opinii)
- 3 Letni remont mieszkania? Zaplanuj go teraz (8 opinii)
- 4 Kwietniowe nowości u deweloperów (95 opinii)
- 5 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (461 opinii)
- 6 "Lex deweloper" pomoże na Przymorzu? (158 opinii)
Co tam się dzieje? Koszary we Wrzeszczu zmieniają się w dzielnicę
Przejeżdżasz codziennie al. Grunwaldzką i zastanawiasz się co dzieje się na terenie dawnych koszar we Wrzeszczu? Rośnie tam miasto. Pokazujemy to, czego nie widać z okien samochodów.
Po przekroczeniu bramy od tej strony (podobnie jak od strony skrzyżowania Grunwaldzkiej z Wojska Polskiego ) widać wyższe, siedmiokondygnacyjne budynki mieszkalne z lokalami usługowymi w parterze. Pierwsze, jakie powstały na terenie koszar od kilkunastu lat. Są już gotowe, właśnie trwa przekazywanie mieszkań ich właścicielom.
Budynki tworzą zamknięty kwartał z wewnętrznym dziedzińcem, na który wstęp będą mieli tylko mieszkańcy. Nawet ich goście wejdą tu dopiero po zgłoszeniu się do portiera, który zaanonsuje ich gospodarzom. A szkoda, bo pomiędzy budynkami powstała ciekawa przestrzeń wspólna - z małym placykiem zabaw dla dzieci, kutą pergolą, a przede wszystkim sporym założeniem wodnym, w którym - jak zapowiada inwestor - w zimie będzie podgrzewana woda. Przy większych mrozach ma tajemniczo parować... Mimo sporej wysokości budynków nie brakuje tu przestrzeni. Może dzięki temu, że od północnego-wschodu nie jest on domknięty, co przełamuje ciągłość zabudowy i daje oddech.
Z budynkami mieszkalnymi sąsiadują dwa biurowce (Omega i Gamma) o ciekawej bryle. Jeden z nich (Omega) szklanym łukiem przystaje do powstającego w tej chwili placu, przy którym toczyć ma się miejskie życie: powstaną elementy małej architektury, trochę zieleni, otwarte zostaną lokale usługowe. Bruk, którym wyłożona jest powierzchnia placu pochodzi z tego samego miejsca. Zgodnie z zaleceniami konserwatora, w różnych miejscach Garnizonu pojawiają się elementy odzyskane z rozbiórki powojskowych obiektów: żeliwne elementy konstrukcyjne wkomponowane są w portierni, bruk, cegły, fragment odrestaurowanego i wyeksponowanego muru - wokół budynków.
- Nie da się precyzyjnie określić tempa, w jakim będą powstawały kolejne budynki - biurowe i mieszkaniowe. O tym zdecyduje rynek - przyznaje Iwona Ziemianowicz, pełnomocnik zarządu w firmie Hossa, która zabudowuje tę część miasta.
Na razie na makiecie przedstawiającej koncepcję zagospodarowania około 26 ha terenów między al. Grunwaldzką, ul. Szymanowskiego, Chrzanowskiego i Słowackiego jest wiele budynków z białego styropianu, co oznacza, że są to projekty w fazie koncepcyjnej. Ich bryły, elewacje, funkcje będą sukcesywnie nabierać ostatecznych kształtów.
Wiadomo jednak, że pomiędzy kwartałami pojawią się miejskie place. Ogolnodostępne przestrzenie publiczne mają sprawić, że zamiast smutnej sypialni powstanie tu miejska przestrzeń, nieogrodzona, przenikająca się z miastem, którego jest zwykłą częścią.
Temu ma służyć także wkomponowanie między budynki mieszkalne budynków usługowych i biurowych. Od strony Słowackiego powstać mają hotele (jeden z nich - Hotel Wiarus - w istniejącym budynku, który przejdzie modernizację), obiekty handlowe i usługowe, instytucje kulturalne (o ile będzie je stać na kupno nieruchomości lub czynsz). Nieco w głębi powstanie główny deptak dzielnicy, przez który przepływał będzie otwarty kanał Strzyży (przeniesiony z drugiej strony Słowackiego). Dalej w stronę Szymanowskiego i Chrzanowskiego kwartałami powstawać będą powstawać kolejne budynki mieszkalne, biurowe i usługowe.
- Możliwe, że w Garnizonie mieszkać będzie sporo osób, które pracować będą po sąsiedzku - mówi o przyszłości powstającej dzielnicy Iwona Ziemianowicz. - Kolejny kwartał, którego budowa rozpocznie się wiosną przyszłego roku, będzie na przykład dedykowany głównie funkcji mieszkaniowej, ale znajdą się z nim również biura i powierzchnie handlowo - usługowe.
Garnizon - to komercyjna nazwa dzielnicy, którą na terenie koszar buduje Hossa - nie będzie stanowić również zamkniętej enklawy pod względem komunikacyjnym. Przez teren dawnych koszar pobiegnie kilka dróg, które stworzą alternatywę dla obecnego układu komunikacyjnego Wrzeszcza. Według dzisiejszych planów możliwy będzie m.in. przejazd z ul. Słowackiego do ul. Szymanowskiego. Architekci zakładają, że auta przecinające kanał Strzyży wjeżdżałyby do tunelu, z którego mogłyby od razu wjechać do podziemnych hal garażowych lub pojechać dalej.
Parkingi podziemne powstaną pod wszystkimi obiektami i będą częściowo ogólnodostępne. Projektanci za priorytet uznają stworzenie przestrzeni przyjaznej pieszym, której place nie są zastawione samochodami, a trawniki przez nie rozjechane.
Koncepcja urbanistyczna Garnizonu oraz architektura kolejno powstających tu nowych obiektów jest efektem (opartej na miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego) pracy zespołu architektów z Pracowni Projektowej GI Hossy pod kierownictwem Marcina Woyciechowskiego.
Opinie (219) 6 zablokowanych
-
2011-12-16 18:09
Tak, a po paru latach zacznie sie wynajem i zacznie sie patologia, komus bedzie przeszkadzal nowy sasiad (14)
bo wiadomo, plebs lubi posluchac glosno muzyki, lubi miec psa szczekajacego caly dzien. W ten sposob kolejni ludzie zaczna mysle o wynajmie i tak dzielnice schodza na psy.
- 110 60
-
2011-12-16 21:13
(1)
w kosmos z Tobą tam będziesz miał spokój , albo jak ci psy przeszkadzają i muzyka waciki w gacki i to sprawie
- 6 18
-
2011-12-17 22:13
a niech tam
Super! wszystkich oczekujących spokoju wysłac w kosmos, ostatecznie w góry lub na wieś! Reszta niech zostanie w blokach, każdy w każdym mieszkaniu niech słucha głośnej muzyki + w każdym mieszkaniu szczekający pies. Życzę tego wszystkim lubiącym głośną muzykę i szczekające psy.
- 4 1
-
2011-12-17 18:15
patologią to jesteś ty-nie stać cię na dom w cichej okolicy to siedź w bloku i zatruwaj życie sąsiadom .
mieliśmy też taką jedną-teraz siedzi cicho i już nie marudzi że głośno- 1 4
-
2011-12-16 21:03
(1)
po paru latach? już w chwili obecnej 40 % mieszkan kupiono na wynajem
- 17 2
-
2011-12-17 17:02
skąd wiesz?
- 4 0
-
2011-12-17 14:03
ja tam montuję taki sprzęt, że jak odkręcę na ten przykład...
Look Me In The Eye Sister to dzieci na spacerniaku będą tańczyć - a zaznaczam - okna mam z drugiej strony :)
- 2 2
-
2011-12-17 08:33
hehe
ja jestem Plebsem, ale lubię mieć psa, który szczeka tylko co 2 godziny. lol
- 4 8
-
2011-12-16 18:47
A kto Ci broni... (2)
...zamieszkać na wsi, z dala od zgiełku i "głośnych" sąsiadów ?
- 31 20
-
2011-12-17 04:01
a dlaczego ma się na wieś wynosić?
tylko dlatego, że ktoś nie umie się dostosować do życia w społeczeństwie?
- 17 7
-
2011-12-17 03:59
da
- 0 3
-
2011-12-16 21:09
(1)
a co wykladasz?
- 0 2
-
2011-12-17 00:06
katechizm
- 3 1
-
2011-12-16 22:46
:)))
szczekające psy; a karawana idzie dalej...
- 2 2
-
2011-12-16 22:44
Jaśnie Panie..
bo lubi posłuchać głośno muzyki to od razu plebs?
też lubię posłuchać sobie czasem głośno muzyki i nie uważam żebym był gorszy od Ciebie. Jeśli zaś Ty tak uważasz "Jaśnie Wielmożny Panie" z wypizdowa to dla mnie Ty jesteś głównym przedstawicielem plebsu, chamstwa i prostactwa.
Wykładowca... nie bądź śmieszny.
Zaszyj się w górach to będziesz miał ciszę i spokój.- 9 25
-
2011-12-17 22:12
plac zabaw plus fontanna BRAWO
- 0 4
-
2011-12-16 22:05
zamkniete osiedla (4)
wszędzie tylko zamknięte osiedla Polacy uwielbiają oddzielać się murem... powstaje kolejne osiedle dla "pseudo - wyższych sfer"
- 25 4
-
2011-12-17 21:53
tylko parkuja gdzie sie da...
najlepiej komus na wjeździe...
- 2 0
-
2011-12-17 20:44
Przynajmiej nie mieszkają z motłochem
do którego schodzi się szumowina i nie mają za...ych i za...ych zdewastowanych klatek.
- 2 1
-
2011-12-16 22:28
(1)
Osiedle nie jest zamknięte ... tylko na dziedziniec nie może wejść sobie każdy. Kupiłem tam mieszkanie, ale nie jestem osobą z wyższych sfer i nie chcę być tak odbierany. Jednak czytając wypowiedzi moich przyszłych sąsiadów na konkurencyjnym forum to odnosze wrażenie, że niektórzy chcą być postrzegani jako lepsi i najchętniej postawiliby płot dookoła całego budynku.
- 6 2
-
2011-12-16 22:40
Czasami
sama mam ochotę postawic taki płot:(. a to dzięki chamskim sąsiadom, którzy z uporem osła stawiają swoje "bryki" na miejscach przeznaczonych dla naszego budynku (mają swoje).* Nieduży trawniczek też rozjechali na amen. Przecież każdy budynek stoi na określonej działce, za którą mieszkańcy płacą co roku podatek...
O placu zabaw nie wspomnę - do dewastacji chętnych nie brak; za naprawy płacimy my.
* są dwa parkingi; płatne.- 5 1
-
2011-12-17 21:46
Czemu aż tak ciasna zabudowa ???
Faktycznie zabudowa aż za ciasna nawet jak na warunki miejskie. Za mało zieleni !! Oczekiwałem więcej. Wydaje się też, że budynki za wysokie względem koszarowych zabytków. Proste blokowisko, a mogło być coś oryginalnego.
- 8 0
-
2011-12-17 21:03
stłoczenie ponad miarę, brr! Zero pomysłów panstwo architekci
- 8 0
-
2011-12-16 21:30
To ja już wolę (2)
mieszkać na Zaspie w bloku sprzed 30 lat. Przynajmniej mam normalny widok na zieleń i przestrzeń, a nie okna biurowca czy innego domu stojącego w nienormalnie bliskiej odległości od mojego. Wolę również moich sąsiadów, przeważnie starszych lub w średnim wieku, spokojnych i serdecznych. A w tym "Garnizonie" nie wiadomo jaka będzie zbieranina...
- 26 10
-
2011-12-17 20:54
Ciasno tam jak w d... Bloki posadzone blisko siebie jak pieczarki.
- 5 0
-
2011-12-16 21:49
też to podzielam
lepiej w płycie i z jakaś przestrzenia niż w kurnikach w Garnizonie za 7tys z widokiem na sąsiadów.
- 12 3
-
2011-12-17 20:54
I żadnego nowonasadzonego drzewa...
bo zabiera cenną przestrzeń? Jak dla mnie - kolejne smutne blokowisko z akustycznymi podwórkami i widokiem na okno sąsiada.
- 12 4
-
2011-12-17 20:13
(1)
Lepsza wielka płyta. Tania. Fajni starzy sąsiedzi. Czynsz tylko 200 większy niż w nowych. Ciepło. Przestrzeń. Piesek może się bez problemu na trawniku ze*rać. I przeżyją te nowe zagrzybiałe o 100 lat.
- 6 8
-
2011-12-17 20:49
Dostałem minusika. Ładnie żeś mi wieczór spitolił
- 3 2
-
2011-12-16 18:03
po 5 latach znow zrobia sie koszary:) (10)
- 154 35
-
2011-12-16 18:04
czemu? (6)
- 4 8
-
2011-12-16 18:05
bo powstaje kolejne osiedle- getto (5)
- 43 22
-
2011-12-16 20:02
(2)
Piszą, że bedzie ogolnodostępna przestrzeń Pan/Pani, że getto.... Boze!
- 10 4
-
2011-12-16 21:26
A gdzie stara zabudowa ??? (1)
Co się stało z zabytkowymi ceglastymi budynkami
zostały tylko 2 z 10 ??
Kolejne Getto dla bogatych a Ty biedo fora za dwora bo psami poszczuje- 10 18
-
2011-12-17 20:31
a ty do domu tez wszystkich wpuszczasz???
dom otwarty służy innym celom... ;)
- 3 3
-
2011-12-16 18:11
ale to osiedle nie będzie odgrodzone (1)
przecież piszą o tym. Ale fakt, że zamykanie placu między budynkami jest słabe. Tyle, że pomiędzy poszczególnymi budynkami będzie można spacerować
- 24 7
-
2011-12-17 04:02
na spacerniaku
i strzelec wyborowy na wiezyczce u gory
- 8 5
-
2011-12-17 19:54
ale maszkara, szkoda że w kształcie bunrów nie są te bloki, Gtarnizon?Nie,dziękuję
- 1 2
-
2011-12-16 22:28
nie pie...dol (1)
i wracaj na swoje fawele na Szadólkach
- 13 5
-
2011-12-17 15:24
oczywiscie ze wroce ale tylko z twoim starym
- 3 5
-
2011-12-17 18:44
(1)
za nic nie kupiłabym tam mieszkania-jak się ktoś zapyta gdzie mieszkam to cokolwiek mu powiem odpowie aaaaaaa....w koszarach??
poza tym osiedle ogrodzone jak pole pastuchem -dzięki- 3 8
-
2011-12-17 20:14
to nie jest ogrodzone osiedle
zapraszamy
- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.