- 1 Raport. Stabilizacja na rynku mieszkaniowym (224 opinie)
- 2 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (297 opinii)
- 3 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (883 opinie)
- 4 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (461 opinii)
- 5 Kwietniowe nowości u deweloperów (95 opinii)
- 6 "Lex deweloper" pomoże na Przymorzu? (158 opinii)
Co tam się dzieje? Koszary we Wrzeszczu zmieniają się w dzielnicę
Przejeżdżasz codziennie al. Grunwaldzką i zastanawiasz się co dzieje się na terenie dawnych koszar we Wrzeszczu? Rośnie tam miasto. Pokazujemy to, czego nie widać z okien samochodów.
Po przekroczeniu bramy od tej strony (podobnie jak od strony skrzyżowania Grunwaldzkiej z Wojska Polskiego ) widać wyższe, siedmiokondygnacyjne budynki mieszkalne z lokalami usługowymi w parterze. Pierwsze, jakie powstały na terenie koszar od kilkunastu lat. Są już gotowe, właśnie trwa przekazywanie mieszkań ich właścicielom.
Budynki tworzą zamknięty kwartał z wewnętrznym dziedzińcem, na który wstęp będą mieli tylko mieszkańcy. Nawet ich goście wejdą tu dopiero po zgłoszeniu się do portiera, który zaanonsuje ich gospodarzom. A szkoda, bo pomiędzy budynkami powstała ciekawa przestrzeń wspólna - z małym placykiem zabaw dla dzieci, kutą pergolą, a przede wszystkim sporym założeniem wodnym, w którym - jak zapowiada inwestor - w zimie będzie podgrzewana woda. Przy większych mrozach ma tajemniczo parować... Mimo sporej wysokości budynków nie brakuje tu przestrzeni. Może dzięki temu, że od północnego-wschodu nie jest on domknięty, co przełamuje ciągłość zabudowy i daje oddech.
Z budynkami mieszkalnymi sąsiadują dwa biurowce (Omega i Gamma) o ciekawej bryle. Jeden z nich (Omega) szklanym łukiem przystaje do powstającego w tej chwili placu, przy którym toczyć ma się miejskie życie: powstaną elementy małej architektury, trochę zieleni, otwarte zostaną lokale usługowe. Bruk, którym wyłożona jest powierzchnia placu pochodzi z tego samego miejsca. Zgodnie z zaleceniami konserwatora, w różnych miejscach Garnizonu pojawiają się elementy odzyskane z rozbiórki powojskowych obiektów: żeliwne elementy konstrukcyjne wkomponowane są w portierni, bruk, cegły, fragment odrestaurowanego i wyeksponowanego muru - wokół budynków.
- Nie da się precyzyjnie określić tempa, w jakim będą powstawały kolejne budynki - biurowe i mieszkaniowe. O tym zdecyduje rynek - przyznaje Iwona Ziemianowicz, pełnomocnik zarządu w firmie Hossa, która zabudowuje tę część miasta.
Na razie na makiecie przedstawiającej koncepcję zagospodarowania około 26 ha terenów między al. Grunwaldzką, ul. Szymanowskiego, Chrzanowskiego i Słowackiego jest wiele budynków z białego styropianu, co oznacza, że są to projekty w fazie koncepcyjnej. Ich bryły, elewacje, funkcje będą sukcesywnie nabierać ostatecznych kształtów.
Wiadomo jednak, że pomiędzy kwartałami pojawią się miejskie place. Ogolnodostępne przestrzenie publiczne mają sprawić, że zamiast smutnej sypialni powstanie tu miejska przestrzeń, nieogrodzona, przenikająca się z miastem, którego jest zwykłą częścią.
Temu ma służyć także wkomponowanie między budynki mieszkalne budynków usługowych i biurowych. Od strony Słowackiego powstać mają hotele (jeden z nich - Hotel Wiarus - w istniejącym budynku, który przejdzie modernizację), obiekty handlowe i usługowe, instytucje kulturalne (o ile będzie je stać na kupno nieruchomości lub czynsz). Nieco w głębi powstanie główny deptak dzielnicy, przez który przepływał będzie otwarty kanał Strzyży (przeniesiony z drugiej strony Słowackiego). Dalej w stronę Szymanowskiego i Chrzanowskiego kwartałami powstawać będą powstawać kolejne budynki mieszkalne, biurowe i usługowe.
- Możliwe, że w Garnizonie mieszkać będzie sporo osób, które pracować będą po sąsiedzku - mówi o przyszłości powstającej dzielnicy Iwona Ziemianowicz. - Kolejny kwartał, którego budowa rozpocznie się wiosną przyszłego roku, będzie na przykład dedykowany głównie funkcji mieszkaniowej, ale znajdą się z nim również biura i powierzchnie handlowo - usługowe.
Garnizon - to komercyjna nazwa dzielnicy, którą na terenie koszar buduje Hossa - nie będzie stanowić również zamkniętej enklawy pod względem komunikacyjnym. Przez teren dawnych koszar pobiegnie kilka dróg, które stworzą alternatywę dla obecnego układu komunikacyjnego Wrzeszcza. Według dzisiejszych planów możliwy będzie m.in. przejazd z ul. Słowackiego do ul. Szymanowskiego. Architekci zakładają, że auta przecinające kanał Strzyży wjeżdżałyby do tunelu, z którego mogłyby od razu wjechać do podziemnych hal garażowych lub pojechać dalej.
Parkingi podziemne powstaną pod wszystkimi obiektami i będą częściowo ogólnodostępne. Projektanci za priorytet uznają stworzenie przestrzeni przyjaznej pieszym, której place nie są zastawione samochodami, a trawniki przez nie rozjechane.
Koncepcja urbanistyczna Garnizonu oraz architektura kolejno powstających tu nowych obiektów jest efektem (opartej na miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego) pracy zespołu architektów z Pracowni Projektowej GI Hossy pod kierownictwem Marcina Woyciechowskiego.
Opinie (219) 6 zablokowanych
-
2011-12-17 16:22
KOSZARY
ZNÓW NASTĘPNY APARTAMENTOWIEC A BIEDNI LUDZIE NADAL W GRZYBIE, WILGOCI,BEZ CENTRALNEGO OGRZEWANIA...TO NIE JEST OPTYMISTYCZNE,BO CZY MŁODYCH ZWYKŁYCH LUDZI ALBO EMERYTKĘ PEDAGOGA LUB PIELĘGNIARKĘ STAC NA ZAMIESZKANIE W APARTAMENTOWCU?
- 5 3
-
2011-12-17 15:07
Nie porywa...
Trochę to pachnie kolejnym blokowiskiem...a czy dla zainteresowanych historią pozostanie jakiś ślad iż w tym miejscu mieściła się najbardziej elitarna jednostka wojskowa Cesarskiej Armii - Pułk Czarnych Huzarów gdzie służbę wojskową odbywali następcy tronu ? Niebieskie Berety z czasów LWP też były ciekawą formacją...piechoty morskiej...
- 7 2
-
2011-12-17 14:57
za PRL-u może i budowano blokowiska ale przynajmniej pomiędzy blokami
była jakaś przestrzeń,zieleń,place czy skwerki a teraz łasi na kase deweloperzy betonują każdy metr kwadratowy.Tak jak już wielu pisało w komentarzach wolałbym już mieszkać w bloku na Przymorzu cz Zaspie niż w tym betonowie.
- 14 1
-
2011-12-17 10:52
(1)
Biedaki tu mieszkać nie będą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 5 6
-
2011-12-17 14:52
nie przeadzaj. sprzedawali po 5.000pln/m. dopiero w ostatnim czasie podniesli ceny, przy okazji wprowadzenia kolejnego etapu
- 2 0
-
2011-12-17 08:33
ten budynek od strony Szymanowskiego przypomina trochę hotelowiec wraz z tą klatką schodową... (1)
a gdzie drogi dojazdowe? którędy będzie można tam wjechać bądź wyjechać bez stania w korku? dookoła wszystko stoi, już nawet na Szymanowskiego korki są w stronę Grunwaldzkiej. Nie myślcie, że rozbudowa Słowackiego coś poprawi, tam już teraz brakuje trzeciego pasa, i ten wiadukt na jeden pas w każdą stronę... Byłem, widziałem lecz nie zdecyduję się chyba że na starość :)
- 10 1
-
2011-12-17 14:49
zgodnie z wizualizacją dojazd miał prowadzić bezpośrednio do Szymanowskiego. tyle że parking nie należy do hossy, więc wizuaizacja się nie ziści
- 1 1
-
2011-12-17 14:26
A ja mieszkam na Strzyży witam sąsiadów z Garnizonu !
A ja mieszkam na Strzyży. Witam sąsiadów z Garnizonu ! Oby Wam się dobrze mieszkało na terenie byłych koszar..
- 6 3
-
2011-12-17 14:03
Dzielnice są dwie - Wrzeszcz oraz Strzyża
Dzielnice są dwie. Wrzeszcz oraz Strzyża. Garnizon to osiedle mieszkaniowe w Górnym Wrzeszczu a nie żadna dzielnica.
- 8 2
-
2011-12-17 09:51
(1)
Hossa to bardzo kiepska firma, jak juz wpacisz im kase to maja cie gdzies...nie polecam
- 13 1
-
2011-12-17 13:08
a to akurat wszyscy :)
- 2 1
-
2011-12-17 06:25
dlaczego (2)
ja nie bedę mogła chodzic koło ich domów a oni moga koło mojego przechodzic? to grodzenie jest nie na miejscu.Gdyby wszyscy a większosc ma mieszkania własnościowe sie grodziła to jak bysmy chodzili po tym mieście?
- 9 4
-
2011-12-17 13:06
najwieksza zaleta Garnizonu jest wlasnie to, ze teren nie jest ogrodzony
- 1 3
-
2011-12-17 08:25
Ty Veta jakaś niedorozwinięta jesteś?
Jakie ogrodzenie? Jak chcesz cos napisać to wpierw zapoznaj sie ze stanem faktycznym.
Typowe polaki. Wylać żółć, bo mnie na to nie stać, zdyskredytować to sie sami czujecie lepiej.- 2 3
-
2011-12-16 21:44
niestety musze przylaczyc sie do rozczarowanych (2)
wizualizacje zapowiadaly sie bardzo ciekawie. koncowy efekt niestety nie powala. wykonczenie przestrzeni miedzy budynkami jest ciekawe, gorzej z klatkami schodowymi: mialem wrazenie ze sa w stanie "deweloperskim". niestety najwiekszym nieporozumieniem jest zageszczenie zabudowy. skoro zdecydowano sie na 7 kondygnacji ponad ziemie, to warto bylo oddalic od siebie budynki. dodatkowo sciany dzialowe z plyty KARTON-GIPS... efekt wizyty na garnizonie byl taki, ze zdecydowalem sie kupic mieszkanie we Wrzeszczu od innego dewelopera (i nie w 4 wiezach :)
- 26 2
-
2011-12-17 11:08
gdzie kupiles (1)
- 1 0
-
2011-12-17 13:06
W familoku
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.