• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Radni pytają o protokoły w mieszkaniach komunalnych

Ewa Budnik
29 września 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Z Gdańskich Nieruchomości do zarządu GTBS
Dolne Miasto. Kamienica przy ul. Kurzej 9. Lokatorka, która odbierała mieszkanie od Gdańskich Nieruchomości, w tym budynku miała podpisać protokół, do którego nie mogła wpisać uwag dotyczących stanu nieruchomości. Dolne Miasto. Kamienica przy ul. Kurzej 9. Lokatorka, która odbierała mieszkanie od Gdańskich Nieruchomości, w tym budynku miała podpisać protokół, do którego nie mogła wpisać uwag dotyczących stanu nieruchomości.

Protokoły zdawczo-odbiorcze mieszkań komunalnych, które przekazywane są lokatorom, nie są podpisywane w lokalu, którego dotyczą, i zdarza się, że zawierają nieprawdziwe informacje - uważają gdańscy radni PiS, którzy podjęli kolejną interwencję związaną z działaniami Gdańskich Nieruchomości.



Czy znasz osoby, które mieszkają w lokalach gminnych?

W ubiegłym tygodniu opisywaliśmy interwencję i złożoną interpelację, w której chodziło o ustalenie, w jaki sposób pracownicy Gdańskich Nieruchomości dochodzą od firm wykonawczych, którym zlecane są remonty lokali z zasobu miasta, rękojmi lub gwarancji na wykonane prace.

Wysłaliśmy zapytania w tej sprawie do rzecznika prasowego Gdańskich Nieruchomości, otrzymaliśmy potwierdzenie odebrania pytań, ale odpowiedzi do redakcji nie dotarły do dzisiaj.

Po tej publikacji w Raporcie z Trójmiasta pojawiły się natomiast zgłoszenia od naszych czytelników dotyczące problemów z gminnymi lokalami w Gdańsku.

08:18 23 WRZEśNIA 20 (aktualizacjaakt. 09:10)

Gdańskie Nieruchomości ignorują lokatorkę (76 opinii)

Chce poruszyć i naglośnić sprawę przyznanego mieszkania przez Urząd Miasta strasznej osobie. Babcia ma 77 lat i aktualnie mieszka sama na całej klatce. ( zdjęcie schodów jakie musi pokonywać starsza chora osoba - załączam do postu).

22.02.2019 (zdjęcie pisma w poście) zostało przyznane mieszkanie na ul. Władysława IV 20 m. 3a - lokal do generalnego remontu ( 4 zdjęcia dołączam również aby wszyscy zobaczyli stan mieszkania). W piśmie jest jasno napisane - remont który ma być wykonany przez GDAŃSKIE NIERUCHOMOŚCI wraz z przekazaniem już wyremontowanego mieszkania ma trwac - 9 miesięcy.

Każdy z nas potrafi liczyć.. Mieszkanie powinno być oddane do użytku najpóźniej 1 grudnia. Do dnia dzisiajszego GDAŃSKIE NIERUCHOMOŚCI WRAZ Z BOMEM (olewajac temat) wmawia nam, że mieszkanie zostało wrzucone na listę przetargu i czeka na jego wygranie.

Przejrzałam listę mieszkań na stronie GN - cofajac się 2 lata do tyłu - NIE MA TEGO MIESZKANIA (ul. Władysława IV 20 3a) na liście. Więc kolejne kłamstwo przez BOM oraz GN.

Babcia mieszka obecnie sama w mieszkankaniu oraz sama w klatce. Nie daj bóg stanie się jakaś krzywda np. babcia spadnie ze schodów -nikt nie będzie jej w stanie pomóc (nie mówię np. o sąsiadach , których nie ma już pod obecnym adresem). Czy może BOM i GN czekają aż stanie się krzywda? A może wtedy remont mieszkania na ul. Władysława IV 20 3a ruszy??

Podkresle, że mieszkanie od lutego 2019 do dnia dzisiejszego jest w takim samym stanie. (śrubokręt, który leżał w lutym 2019 r do dziś nie zmienił swojego położenia - co mówi samo za siebie..).
Zobacz więcej
Chce poruszyć i naglośnić sprawę przyznanego mieszkania przez Urząd Miasta strasznej osobie. Babcia ma 77 lat i aktualnie mieszka sama na całej klatce. ( zdjęcie schodów jakie musi pokonywać starsza chora osoba - załączam do postu).

22.02.2019 (zdjęcie pisma w poście) zostało przyznane mieszkanie na ul. Władysława IV 20 m. 3a - lokal do generalnego remontu ( 4 zdjęcia dołączam również aby wszyscy zobaczyli stan mieszkania). W piśmie jest jasno napisane - remont który ma być wykonany przez GDAŃSKIE NIERUCHOMOŚCI wraz z przekazaniem już wyremontowanego mieszkania ma trwac - 9 miesięcy.

Każdy z nas potrafi liczyć.. Mieszkanie powinno być oddane do użytku najpóźniej 1 grudnia. Do dnia dzisiajszego GDAŃSKIE NIERUCHOMOŚCI WRAZ Z BOMEM (olewajac temat) wmawia nam, że mieszkanie zostało wrzucone na listę przetargu i czeka na jego wygranie.

Przejrzałam listę mieszkań na stronie GN - cofajac się 2 lata do tyłu - NIE MA TEGO MIESZKANIA (ul. Władysława IV 20 3a) na liście. Więc kolejne kłamstwo przez BOM oraz GN.

Babcia mieszka obecnie sama w mieszkankaniu oraz sama w klatce. Nie daj bóg stanie się jakaś krzywda np. babcia spadnie ze schodów -nikt nie będzie jej w stanie pomóc (nie mówię np. o sąsiadach , których nie ma już pod obecnym adresem). Czy może BOM i GN czekają aż stanie się krzywda? A może wtedy remont mieszkania na ul. Władysława IV 20 3a ruszy??

Podkresle, że mieszkanie od lutego 2019 do dnia dzisiejszego jest w takim samym stanie. (śrubokręt, który leżał w lutym 2019 r do dziś nie zmienił swojego położenia - co mówi samo za siebie..).
Zobacz więcej


Protokół zdawczo-odbiorczy bez oględzin mieszkania



We wtorek poseł Kacper Płażyński i radny Andrzej Skiba na Dolnym Mieście, w obecności mieszkańców budynku przy ul. Kurzej 9Mapka, opowiadali, w jaki sposób podpisywane są protokoły zdawczo-odbiorcze mieszkań komunalnych.

Twierdzili, że nie są do nich wpisywane uwagi lokatorów, bywa, że podpisuje się je w biurze Gdańskich Nieruchomości, a nie podczas oględzin w mieszkaniu, które przekazywane jest najemcy.  

- Ustawa o ochronie praw lokatorów stanowi, że przed wydaniem lokalu strony sporządzają protokół, w którym określają stan techniczny i stopnień zużycia znajdujących się w nim instalacji i urządzeń. Protokół stanowi podstawę rozliczeń przy zwrocie lokalu - mówił Andrzej Skiba, radny Miasta Gdańska.
Tymczasem od Dominiki Wronki, która obecnie mieszka przy ul. Kurzej 9 z 10-letnim synem, oczekiwano, że podpisze protokół, w którym stan wszystkich elementów wyposażenia jest określany jako dobry, a do lokalu nie ma żadnych uwag.

- W środę poszłam podpisać przedłużenie umowy najmu lokalu, który wynajmowałam od miasta już wcześniej. O przedłużenie tej umowy występowałam już w sierpniu ubiegłego roku. Podsunięto mi do podpisania protokół zdawczo-odbiorczy. Przeczytałam każdą linijkę tego protokołu i stwierdziłam, że nie podpiszę tego dokumentu, bo nie zgadza się ze stanem faktycznym. Pani administratorka nie była w mieszkaniu, którego dokument dotyczył, tymczasem ja zgłaszałam zepsute drzwiczki od pieca, pęknięcia na ścianach, grzyb, nieszczelne okna, fakt, że w czasie deszczu leci woda do mieszkania, a to w protokole w ogóle nie zostało ujęte - opowiada Dominika Wronka. - Po tym, jak namawiano mnie do podpisania tego protokołu, zadzwoniłam do radnego. Następnego dnia pani administratorka przyszła do mieszkania, pokazałam jej wszystkie uszkodzenia i dopiero wtedy na kolejny dzień gotowy był właściwy protokół.
W dokumencie, który został ostatecznie podpisany stan poszczególnych elementów, określano ostatecznie jako dostateczny, a w uwagach wymieniono uszkodzenia lokalu, w tym zagrzybienie (w mieszkaniu żyje 10-letni chłopiec, który chorował na gruźlicę).

  • Jeden z lokali gminnych przy ulicy Kurzej 9 na Dolnym Mieście (sąsiadka Dominiki Wronki).
  • Jeden z lokali gminnych przy ulicy Kurzej 9 na Dolnym Mieście (sąsiadka Dominiki Wronki).
  • Jeden z lokali gminnych przy ulicy Kurzej 9 na Dolnym Mieście (sąsiadka Dominiki Wronki).
  • Jeden z lokali gminnych przy ulicy Kurzej 9 na Dolnym Mieście (sąsiadka Dominiki Wronki).
  • Według Dominiki Wronki okna w zajmowanym przez nią mieszkaniu przeciekają na tyle, że w czasie deszczu do mieszkania wlewa się woda. To nie zostało ujęte w przygotowanym przez urzędników protokole.
  • Najemcy mieszkań komunalnych coraz śmielej korzystają z pomocy polityków i samorządowców w kontakcie z urzędnikami Gdańskich Nieruchomości.

Kolejne zapytanie od radnych



W związku z tą sytuacją radni przygotowali kolejną interpelację, czyli pisemne zapytanie od radnych do prezydenta miasta. Chcieliby ustalić, czy pracownicy Gdańskich Nieruchomości zawsze sporządzają protokoły zdawczo-odbiorcze na początku i na końcu okresu najmu. Chcieliby również wiedzieć, czy protokoły zdawczo-odbiorcze są sporządzane w mieszkaniach po dokonaniu wizji lokalnej.

W odniesieniu do opisanej powyżej sytuacji zawarto także pytanie o to, jak powinien postąpić lokator, któremu odmawia się możliwości wpisania uwag do protokółu lub ma podpisać protokół bez wizji lokalu.

- Dysponuję dokumentami, z których wynika, że w co najmniej kilku przypadkach takie protokoły zdawczo-odbiorcze albo nie były podpisywane po faktycznym dokonaniu oględzin lokalu przez lokatora i pracownika Gdańskich Nieruchomości, albo nie wpisywano do nich uwag co do stanu lokalu - mówił Andrzej Skiba. - Apeluję do mieszkańców Gdańska, którzy mają informacje o możliwych nieprawidłowościach związanych z gminnymi lokalami komunalnymi lub socjalnymi, gdzie miały miejsce remonty o zgłaszanie nam, radnym, tego typu nieprawidłowości. Mój dyżur radnego trwał wczoraj pięć godzin, mam wiele nowych zgłoszeń.
Aleksandra Strug, rzeczniczka Gdańskich Nieruchomości, poinformowała, że odpowiedź w formie oświadczenia zostanie przygotowana jutro. Zamieścimy ją, kiedy tylko dotrze do redakcji.

Oświadczenie Gdańskich Nieruchomości z 30 września, godz. 19 (skrót).

W zamieszczonym oświadczeniu Aleksandra Strug, rzecznik Gdańskich Nieruchomości określa wystąpienie posła i radnego jako wyraz nieuzasadnionej agresji w stronę działania Gdańskich Nieruchomości na rzecz mieszkańców.

W sprawie dotyczącej obowiązku sporządzania protokołu zdawczo-odbiorczego informuje, że pracownicy Gdańskich Nieruchomości, zobowiązani są do rzetelnego sporządzania protokołu zdawczo-odbiorczego lokalu.

W przypadku mieszkanki lokalu nr 6 przy ul. Kurzej 9, protokół sporządzany był na okoliczność przedłużenia umowy najmu lokalu socjalnego, tak więc kontynuacji zamieszkiwania, a nie przekazania lokalu do użytkowania, a w takim przypadku możliwe jest sporządzenie protokołu w siedzibie, na podstawie oświadczenia najemcy o braku modyfikacji wprowadzonych w lokalu podczas zamieszkiwania. W momencie jednak, jeśli administrator posiada jakiekolwiek wiedzę lub wątpliwość co do zachowania lokalu w stanie niezmienionym i niepogorszonym, zobowiązany jest przed spisaniem protokołu udać się do lokalu w celu przeprowadzenia wizji.

Z uwagi na to, że zarówno służby techniczne, jak i administrator nieruchomości był w lokalu w ramach wizji technicznej ocenił, iż ponowna wizyta w krótkim odstępie czasu nie jest konieczna. Jeśli jednak jakiekolwiek wątpliwości lub zastrzeżenia zgłosi najemca, tak jak to miało miejsce w tym przypadku, wówczas niezbędne jest przeprowadzenie ponownej wizji przed spisaniem protokołu i jak wynika to również z relacji mieszkanki, taka szczegółowa wizja została przeprowadzona.

W związku z tym, że mieszkanka, poinformowała administratora nieruchomości o tym, że jej sprawy koordynuje Radny Skiba i na bieżąco, telefonicznie, w obecności administratorki konsultowała się z Radym w zakresie podejmowanych działań, pracownik sporządzał szczegółowe notatki ze spotkań i rozmów z Panią Dominiką Wronka. Notatki stanowią załącznik do oświadczenia.

Wszystkie uwagi zgłoszone przez mieszkankę zostały potwierdzone w ramach wizji w lokalu i wpisane do protokołu zdawczo-odbiorczego.

W załączniku udostępniono także oświadczenie mieszkanki z 2017 r. o przyjęciu lokalu i odstąpieniu od realizacji remontu przez gminę.

Czytaj całe oświadczenie Gdańskich Nieruchomości

Miejsca

Opinie (276) 10 zablokowanych

  • (1)

    Deweloperzy zacierają łapki nie da się remontować wyburzą i działkę sprzedadzą ! Mało podpaleń w mieście już było ?

    • 8 3

    • I dobrze, Miasto powinno zarabiać na gruntach, a nie tracić.

      • 0 0

  • Od lipca 2020 miało być wstrzymanie wykupów z bonifikatą. Część budynków nie można już wykupywać inne tak ale za 100 %. A do tego była podwyżka w lipcu. Pytanie czy przez wirusa się coś zmieniło?

    • 2 3

  • Tu widać po opiniach że ludzie chcą by to mieszkańcy remontowali całe budynki. Chyba ktoś tu problemu nie zrozumiał. (1)

    Tu w artykule jest jasno napisane że to dotyczy osób np które się mają wprowadzić, a nie mieszkały. To nie one doprowadziły do tego stanu. Tylko spisuje się protokół i bez remontów osoba nowa ma się wprowadzić i płacić wielkie czynsze. Ponadto na zdjęciach są pokazane klatki schodowe, elewacji itp to działka administracji.

    • 4 5

    • To nie dokońca prawda.

      Przecież w artykule jest opisana kobieta, która chciała przedłużyć umowę najmu mieszkania komunalnego, i w trakcie użytkowania przez nią tego lokalu, zapewe przez użytkowania, w mieszkaniu doszło do zepsucia drzwiczek od pieca, nieszczelności okien itp.
      Przecież to ona mogła się do tego przyczynić!

      • 3 0

  • Ale to chyba lokale socjalne

    W sumie jak się placi stawkę 2,40 zł/m to chyba mozna wyremontowac mieszkanie. Ale po co,przecież się należy ...

    • 8 4

  • Cytat " Pani administratorka nie była w mieszkaniu, którego dokument dotyczył, tymczasem ja zgłaszałam zepsute drzwiczki od pieca, pęknięcia na ścianach, grzyb, nieszczelne okna, fakt, że w czasie deszczu leci woda do mieszkania, a to w protokole w ogóle nie zostało ujęte - opowiada Dominika Wronka". Pytanie jak np dach przecieka i zalewa ci sufit lub masz stare drewniane nieszczelne okna i budynek jest nieocieplony, do tego piece. Tworzy się grzyb!!!!!!!!!!!!!1 czyja to wina?????????? kto ma to robić jeśli sytuacja się powtarza ??????? Chyba jasne że nie lokator tylko adnistracja. Bo przyczyną jest zły stan dachu i okien a nie malowanie. A ponadto część osób nie maluje w takim momencie bo chce pokazać administracji w czym problem. Proponuje robić zdjęcia !!!!!!!!!!!!! Jak by pomalowano to administracja by powiedziała że jest wszystko ok, nic nie przecieka, dach sprawnym, okna sprawne, piec sprawny itp Inaczej sprawa wygląda jak lokator się wprowadza do świeżo wymalowanego mieszkania i zamiast dbać to go dewastuje !!!!!!!!!!! To jest niedopuszczalne !!! Ale tu mowa o mieszkaniach gdzie mają się ludzie wprowadzać lub mieszkają a nikt przed wprowadzeniem nie zrobił z admiracji remontu. To tak jak byś chciał wynająć mieszkanie a właściciel daje ci mieszkanie zagrzybione, bez łazienki, walące się ściany, nieszczelne okna, rudera i ty masz się zgodzić na to by tu mieszkać i płacić 1000-1500 zł. To byś go wyśmiał i byś szukał innego mieszkania na wynajem. Tylko mieszkań komunalnych jest mało i nie masz dużego wyboru, ponaddto to stare budownictwo więc nie ma luksusów.

    • 1 4

  • bezkarność urzędników bezczelność niekompetencja opieszałość (1)

    Mieszkanie komunalne , od 40 lat urząd twierdzi że domy do wyburzenia są w złym stanie i nie będą remontowane bo się nie opłaca i tak od 40 lat, nie chcą oddać mieszkań mieszkańcom , nie chcą remontować, ale pełną stawkę czynszu płacimy łącznie ze składką remontową, powinni robić remonty chociaż doraźne , np. zalewanie z dziurawego dachu, urzędnicy odbierają zlecenie i nie robią nic bezczelność, ignorancja, lekceważenie petenta, śmieją się w twarz ludziom, bydło pokomunistyczne, kiedy w końcu urzędy będą dla ludzi, kiedy te gęby w końcu się pozmieniają....

    • 8 3

    • Wszystko to prawda, wszystko w punkt. A ci urzędnicy ciągle ci sami. Pracują na emeryturach aż do starości... Nic nie da się załatwić bo zarówno w administracji, bomach ci sami ludzie, jak i w urzędach miejskich no i prezydent ten sam przez wiele lat. Dlatego jak ma coś się zmienić.

      • 0 2

  • Za mieszkania komunalne to Lisicki powinien siedzieć (2)

    A tak Adamowicz zrobił go prezesem ZKM, a ten sprzedał 7 ha Robbygowi i gdańska karuzela się kręci.

    • 11 4

    • tu powinno wejść cba

      • 1 3

    • Kacperek cba niech się zajmie oszustami którzy rządzą krajem

      • 2 2

  • (1)

    Dzielnice takie jak Orunia, Dolne Miasto, Brzeźno, Nowy Port, Biskupia Górka, Letnica itp mają złą opinie bo kojarzone są z patologią i ruderami. Ale mieszkania komunalne są też w innych dzielnicach gdzie tej patologii nie ma. Ponadto miasto przez wiele lat nic nie remontowało w tych dzielnicach, nawet ulic, chodników. Także i budynków. Owszem wiele ludzi tam nie dbało o mieszkania. Ale miasto nic nie pomogło by zmienić wizerunek tych dzielnic. Dopiero od niedawna robi się rewitalizacje. Dolne Miasto, okolice Łąkowej, Bastionów to atrakcyjne tereny, blisko centrum. Tak jak Brzeźno, Nowy Port bo blisko plaży. Tak więc zależy miastu by to niszczało, ludzie poumierali, biedni nie płacili wysokich czynszów. I potem albo wyburzą albo wyremontują i wprowadzi się elita, bogaci lub wybudują apartamenty na wynajem bo po rewitalizacji i remontach nikogo na te mieszkanie nie będzie stać...Tylko biznesmeni...lub po znajomości ...

    • 4 4

    • Brzeźno

      Człowieku 95% Brzeźna to wspólnoty i spółdzielnia oczym ty muwisz stuknij się w głowę jak masz

      • 0 0

  • (5)

    Czynsze w komunalnych mieszkaniach tak są duże że babcia co ma np 1200zł emerytury i kiedyś to było dużo nie daje rady. Albo nawet zwykła rodzina co ma pensje minimalną krajową ma problemy by to opłacać. Nowe mieszkania mają znacznie tańsze czynsze i lepsze warunki. Wiadomo trzeba doliczyć np ratę kredytu, ale to dlatego bo to jest twoje. A komunalne nie są własnością...Tak jak TBS. w TBSach jest to samo, czynsze o 3 razy większy jak w komunalnych. I jeszcze musisz wpłacić 1/3 wartości. Każdy by chciał nowe mieszkanie nawet na kredyt. Ale nie każdy ma takie możliwości, płace w Polsce nie są wszędzie wysokie... Inflacje idzie do góry. Wszystko drożeje. Nie każdy dostaje 500 plus, nie każdy bierze 13tkę . Ale pracuje ciężko, tylko za minimalną krajową lub na śmieciówkach. Zobaczycie jakie będziecie mieć emerytury czy będzie was stać na czynsze czy wynajem. Bo komunalne to wynajem, tylko w gorszych warunkach.

    • 2 2

    • (2)

      Jeśli osoba ma dochody niskie to ma obniżkę czynszu, nawet do 4 zł za mkw, to jeśli mieszka na 40mkw to ma 160zł czynszu+opłaty to ja nie wiem jak nie stać trzeba albo pomagać albo się zamienić..

      • 5 2

      • (1)

        Ty mówisz o czynszu ale w rachunku jest jeszcze woda, ogrzewanie, śmieci itp i to nie wychodzi 160zł !!!!!!!!! Obecnie to 12 zł za m2 a obniżka jest procentowo. Jak by takie czynsze były to ludzie mniej zamożni nie mieliby długów. Nie każdy w mieszkaniu komunalnym ma obniżkę dochodową...

        • 0 4

        • Zgadza się, mówie o czynszu, reszta (prócz śmieci-złodziejska ustawa) produkuje osoba i za tyle płaci ile zużywa). Jeśli osoba nie ma obniżki dochodowej, to ma dochody. Omawiamy przykład osoby jednej na mieszkaniu z dochodami 1200zł, a ma długi to dla mnie jest niezrozumiałe.
          Woda 11zł m3 to ile to jest 33zł miesiąc (1 os), śmieci to ile to jest dla omawianego przykład 0,44x40 = 20zł. Prąd do 50 zł?? ogrzewanie nie wiem, ja płacę dużo bo 330zł/mc(stary budynek CO miejsie niemieckie) . A jak jest w komunalnym piec kaflowy to niech zużyje się tonę, to 1000zl za sezon to daje 1000/8=125
          160+33+20+50+125=388 w okresie grzewczym. Średnio miesięcznie to jest 346 zł. Tak nie jest to 160 zł ale to jest za zużycie - każdy człowiek płaci, zawsze płacił a czynsz jest niski.
          Czyli to jest ok 29% dochodu, jeśli ktoś nie potrafi liczyć, albo liczy każdą złotówkę niech zamienia mieszkania na kawalerki..jak nie stać na czynsz. Przecież płacą tyle od 8 lat. Mogli pomyśleć.

          • 3 0

    • Co do niskich emerytur to pretensje do pisowców

      • 2 1

    • Babcia nie przestanie wysylać rydzolowi do Torunia to jej nie będzie brakowało

      • 2 1

  • (2)

    Czy ktoś się zastanawiał jakie będą emerytury??? Będą bardzo niskie i nawet wykupione mieszkania będą mieć takie czynsze plus opłaty że będzie problem dla wielu ludzi. starsze osoby samotne mają problem bo nie stać ich na opłaty. I my młodzi jeszcze tego nie widzimy, bo mamy pracę. Ale ta praca kiedyś się skończy, przejdzie się na emeryturę i pytanie na ile będzie nas stać... Emerytury stoją w miejscu, marna rewaloryzacja a życie kosztuje... Każdemu może się podwinąć noga... może zachorować i mieć problem z opłatami. Czy stracić pracę... Tak więc trochę wyrozumiałości... Nie bronię tu nikogo. Tylko niech młodzi ludzie trochę mieją więcej szacunku do starszych i ludzi mniej majętnych. Bo sam nie wiesz jak co będzie w przyszłości, może nie stać cię będzie na rata kredytu...

    • 4 1

    • (1)

      Dodam że że znam osobę co ma wykupione mieszkanie, przeszła na emeryturę, opiekuje się mamą. Czynsze i opłaty są duże mimo wykupu. I dopóki jest mama to jest łatwiej, bo dwa dochody. A jak jej zabranie to będzie się martwiła jak żyć. Nie ma dzieci. Tak więc osoby samotne mają trudności. Będziemy liczyli na dzieci że nam na starość pomogą. Wiecie ile kosztuje dom opieki ??? 4 tysiące miesięcznie... Kobiety mają niższe emerytury, przechodzą na emerytury mężów. Tak było. Ale kto wie jak będzie w przyszłości. Może już tak nie będzie. Albo będą emerytury obywatelskie. Teraz pracuje pokolenie młodych na starszych. Nie ma kto pracować dla młodych. Przyszłość to roboty, które wyręczają ludzi i są tańsze. Pokolenie OFE to ludzie którzy będą mieli wyliczoną emeryture tylko ze składek. Nasi rodzice, babcie miały emeryturę wyliczaną ze średniej czy ostatniej pensji. A teraz jest inaczej. To jest refleksja na przyszłość. Tak więc nie dziwie się ludziom inwestującym w mieszkania jako zabezpieczenie na przyszłość. To taka druga emerytura. Tylko nie każdy ma taką możliwość i pieniądze.

      • 1 1

      • Po wykupie czynsze zależą od wspólnoty i mogą być nawet 0zł.( no może 20 pln-dla beki)

        • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35900 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
24250 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
23650 zł/m2
Gdynia Orłowo
23050 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21700 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
29800 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
22500 zł/m2
Sopot Górny Sopot
16500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16200 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15600 zł/m2
Gdańsk Matemblewo
15100 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane