• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Radni pytają o protokoły w mieszkaniach komunalnych

Ewa Budnik
29 września 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Z Gdańskich Nieruchomości do zarządu GTBS
Dolne Miasto. Kamienica przy ul. Kurzej 9. Lokatorka, która odbierała mieszkanie od Gdańskich Nieruchomości, w tym budynku miała podpisać protokół, do którego nie mogła wpisać uwag dotyczących stanu nieruchomości. Dolne Miasto. Kamienica przy ul. Kurzej 9. Lokatorka, która odbierała mieszkanie od Gdańskich Nieruchomości, w tym budynku miała podpisać protokół, do którego nie mogła wpisać uwag dotyczących stanu nieruchomości.

Protokoły zdawczo-odbiorcze mieszkań komunalnych, które przekazywane są lokatorom, nie są podpisywane w lokalu, którego dotyczą, i zdarza się, że zawierają nieprawdziwe informacje - uważają gdańscy radni PiS, którzy podjęli kolejną interwencję związaną z działaniami Gdańskich Nieruchomości.



Czy znasz osoby, które mieszkają w lokalach gminnych?

W ubiegłym tygodniu opisywaliśmy interwencję i złożoną interpelację, w której chodziło o ustalenie, w jaki sposób pracownicy Gdańskich Nieruchomości dochodzą od firm wykonawczych, którym zlecane są remonty lokali z zasobu miasta, rękojmi lub gwarancji na wykonane prace.

Wysłaliśmy zapytania w tej sprawie do rzecznika prasowego Gdańskich Nieruchomości, otrzymaliśmy potwierdzenie odebrania pytań, ale odpowiedzi do redakcji nie dotarły do dzisiaj.

Po tej publikacji w Raporcie z Trójmiasta pojawiły się natomiast zgłoszenia od naszych czytelników dotyczące problemów z gminnymi lokalami w Gdańsku.

08:18 23 WRZEśNIA 20 (aktualizacjaakt. 09:10)

Gdańskie Nieruchomości ignorują lokatorkę (76 opinii)

Chce poruszyć i naglośnić sprawę przyznanego mieszkania przez Urząd Miasta strasznej osobie. Babcia ma 77 lat i aktualnie mieszka sama na całej klatce. ( zdjęcie schodów jakie musi pokonywać starsza chora osoba - załączam do postu).

22.02.2019 (zdjęcie pisma w poście) zostało przyznane mieszkanie na ul. Władysława IV 20 m. 3a - lokal do generalnego remontu ( 4 zdjęcia dołączam również aby wszyscy zobaczyli stan mieszkania). W piśmie jest jasno napisane - remont który ma być wykonany przez GDAŃSKIE NIERUCHOMOŚCI wraz z przekazaniem już wyremontowanego mieszkania ma trwac - 9 miesięcy.

Każdy z nas potrafi liczyć.. Mieszkanie powinno być oddane do użytku najpóźniej 1 grudnia. Do dnia dzisiajszego GDAŃSKIE NIERUCHOMOŚCI WRAZ Z BOMEM (olewajac temat) wmawia nam, że mieszkanie zostało wrzucone na listę przetargu i czeka na jego wygranie.

Przejrzałam listę mieszkań na stronie GN - cofajac się 2 lata do tyłu - NIE MA TEGO MIESZKANIA (ul. Władysława IV 20 3a) na liście. Więc kolejne kłamstwo przez BOM oraz GN.

Babcia mieszka obecnie sama w mieszkankaniu oraz sama w klatce. Nie daj bóg stanie się jakaś krzywda np. babcia spadnie ze schodów -nikt nie będzie jej w stanie pomóc (nie mówię np. o sąsiadach , których nie ma już pod obecnym adresem). Czy może BOM i GN czekają aż stanie się krzywda? A może wtedy remont mieszkania na ul. Władysława IV 20 3a ruszy??

Podkresle, że mieszkanie od lutego 2019 do dnia dzisiejszego jest w takim samym stanie. (śrubokręt, który leżał w lutym 2019 r do dziś nie zmienił swojego położenia - co mówi samo za siebie..).
Zobacz więcej
Chce poruszyć i naglośnić sprawę przyznanego mieszkania przez Urząd Miasta strasznej osobie. Babcia ma 77 lat i aktualnie mieszka sama na całej klatce. ( zdjęcie schodów jakie musi pokonywać starsza chora osoba - załączam do postu).

22.02.2019 (zdjęcie pisma w poście) zostało przyznane mieszkanie na ul. Władysława IV 20 m. 3a - lokal do generalnego remontu ( 4 zdjęcia dołączam również aby wszyscy zobaczyli stan mieszkania). W piśmie jest jasno napisane - remont który ma być wykonany przez GDAŃSKIE NIERUCHOMOŚCI wraz z przekazaniem już wyremontowanego mieszkania ma trwac - 9 miesięcy.

Każdy z nas potrafi liczyć.. Mieszkanie powinno być oddane do użytku najpóźniej 1 grudnia. Do dnia dzisiajszego GDAŃSKIE NIERUCHOMOŚCI WRAZ Z BOMEM (olewajac temat) wmawia nam, że mieszkanie zostało wrzucone na listę przetargu i czeka na jego wygranie.

Przejrzałam listę mieszkań na stronie GN - cofajac się 2 lata do tyłu - NIE MA TEGO MIESZKANIA (ul. Władysława IV 20 3a) na liście. Więc kolejne kłamstwo przez BOM oraz GN.

Babcia mieszka obecnie sama w mieszkankaniu oraz sama w klatce. Nie daj bóg stanie się jakaś krzywda np. babcia spadnie ze schodów -nikt nie będzie jej w stanie pomóc (nie mówię np. o sąsiadach , których nie ma już pod obecnym adresem). Czy może BOM i GN czekają aż stanie się krzywda? A może wtedy remont mieszkania na ul. Władysława IV 20 3a ruszy??

Podkresle, że mieszkanie od lutego 2019 do dnia dzisiejszego jest w takim samym stanie. (śrubokręt, który leżał w lutym 2019 r do dziś nie zmienił swojego położenia - co mówi samo za siebie..).
Zobacz więcej


Protokół zdawczo-odbiorczy bez oględzin mieszkania



We wtorek poseł Kacper Płażyński i radny Andrzej Skiba na Dolnym Mieście, w obecności mieszkańców budynku przy ul. Kurzej 9Mapka, opowiadali, w jaki sposób podpisywane są protokoły zdawczo-odbiorcze mieszkań komunalnych.

Twierdzili, że nie są do nich wpisywane uwagi lokatorów, bywa, że podpisuje się je w biurze Gdańskich Nieruchomości, a nie podczas oględzin w mieszkaniu, które przekazywane jest najemcy.  

- Ustawa o ochronie praw lokatorów stanowi, że przed wydaniem lokalu strony sporządzają protokół, w którym określają stan techniczny i stopnień zużycia znajdujących się w nim instalacji i urządzeń. Protokół stanowi podstawę rozliczeń przy zwrocie lokalu - mówił Andrzej Skiba, radny Miasta Gdańska.
Tymczasem od Dominiki Wronki, która obecnie mieszka przy ul. Kurzej 9 z 10-letnim synem, oczekiwano, że podpisze protokół, w którym stan wszystkich elementów wyposażenia jest określany jako dobry, a do lokalu nie ma żadnych uwag.

- W środę poszłam podpisać przedłużenie umowy najmu lokalu, który wynajmowałam od miasta już wcześniej. O przedłużenie tej umowy występowałam już w sierpniu ubiegłego roku. Podsunięto mi do podpisania protokół zdawczo-odbiorczy. Przeczytałam każdą linijkę tego protokołu i stwierdziłam, że nie podpiszę tego dokumentu, bo nie zgadza się ze stanem faktycznym. Pani administratorka nie była w mieszkaniu, którego dokument dotyczył, tymczasem ja zgłaszałam zepsute drzwiczki od pieca, pęknięcia na ścianach, grzyb, nieszczelne okna, fakt, że w czasie deszczu leci woda do mieszkania, a to w protokole w ogóle nie zostało ujęte - opowiada Dominika Wronka. - Po tym, jak namawiano mnie do podpisania tego protokołu, zadzwoniłam do radnego. Następnego dnia pani administratorka przyszła do mieszkania, pokazałam jej wszystkie uszkodzenia i dopiero wtedy na kolejny dzień gotowy był właściwy protokół.
W dokumencie, który został ostatecznie podpisany stan poszczególnych elementów, określano ostatecznie jako dostateczny, a w uwagach wymieniono uszkodzenia lokalu, w tym zagrzybienie (w mieszkaniu żyje 10-letni chłopiec, który chorował na gruźlicę).

  • Jeden z lokali gminnych przy ulicy Kurzej 9 na Dolnym Mieście (sąsiadka Dominiki Wronki).
  • Jeden z lokali gminnych przy ulicy Kurzej 9 na Dolnym Mieście (sąsiadka Dominiki Wronki).
  • Jeden z lokali gminnych przy ulicy Kurzej 9 na Dolnym Mieście (sąsiadka Dominiki Wronki).
  • Jeden z lokali gminnych przy ulicy Kurzej 9 na Dolnym Mieście (sąsiadka Dominiki Wronki).
  • Według Dominiki Wronki okna w zajmowanym przez nią mieszkaniu przeciekają na tyle, że w czasie deszczu do mieszkania wlewa się woda. To nie zostało ujęte w przygotowanym przez urzędników protokole.
  • Najemcy mieszkań komunalnych coraz śmielej korzystają z pomocy polityków i samorządowców w kontakcie z urzędnikami Gdańskich Nieruchomości.

Kolejne zapytanie od radnych



W związku z tą sytuacją radni przygotowali kolejną interpelację, czyli pisemne zapytanie od radnych do prezydenta miasta. Chcieliby ustalić, czy pracownicy Gdańskich Nieruchomości zawsze sporządzają protokoły zdawczo-odbiorcze na początku i na końcu okresu najmu. Chcieliby również wiedzieć, czy protokoły zdawczo-odbiorcze są sporządzane w mieszkaniach po dokonaniu wizji lokalnej.

W odniesieniu do opisanej powyżej sytuacji zawarto także pytanie o to, jak powinien postąpić lokator, któremu odmawia się możliwości wpisania uwag do protokółu lub ma podpisać protokół bez wizji lokalu.

- Dysponuję dokumentami, z których wynika, że w co najmniej kilku przypadkach takie protokoły zdawczo-odbiorcze albo nie były podpisywane po faktycznym dokonaniu oględzin lokalu przez lokatora i pracownika Gdańskich Nieruchomości, albo nie wpisywano do nich uwag co do stanu lokalu - mówił Andrzej Skiba. - Apeluję do mieszkańców Gdańska, którzy mają informacje o możliwych nieprawidłowościach związanych z gminnymi lokalami komunalnymi lub socjalnymi, gdzie miały miejsce remonty o zgłaszanie nam, radnym, tego typu nieprawidłowości. Mój dyżur radnego trwał wczoraj pięć godzin, mam wiele nowych zgłoszeń.
Aleksandra Strug, rzeczniczka Gdańskich Nieruchomości, poinformowała, że odpowiedź w formie oświadczenia zostanie przygotowana jutro. Zamieścimy ją, kiedy tylko dotrze do redakcji.

Oświadczenie Gdańskich Nieruchomości z 30 września, godz. 19 (skrót).

W zamieszczonym oświadczeniu Aleksandra Strug, rzecznik Gdańskich Nieruchomości określa wystąpienie posła i radnego jako wyraz nieuzasadnionej agresji w stronę działania Gdańskich Nieruchomości na rzecz mieszkańców.

W sprawie dotyczącej obowiązku sporządzania protokołu zdawczo-odbiorczego informuje, że pracownicy Gdańskich Nieruchomości, zobowiązani są do rzetelnego sporządzania protokołu zdawczo-odbiorczego lokalu.

W przypadku mieszkanki lokalu nr 6 przy ul. Kurzej 9, protokół sporządzany był na okoliczność przedłużenia umowy najmu lokalu socjalnego, tak więc kontynuacji zamieszkiwania, a nie przekazania lokalu do użytkowania, a w takim przypadku możliwe jest sporządzenie protokołu w siedzibie, na podstawie oświadczenia najemcy o braku modyfikacji wprowadzonych w lokalu podczas zamieszkiwania. W momencie jednak, jeśli administrator posiada jakiekolwiek wiedzę lub wątpliwość co do zachowania lokalu w stanie niezmienionym i niepogorszonym, zobowiązany jest przed spisaniem protokołu udać się do lokalu w celu przeprowadzenia wizji.

Z uwagi na to, że zarówno służby techniczne, jak i administrator nieruchomości był w lokalu w ramach wizji technicznej ocenił, iż ponowna wizyta w krótkim odstępie czasu nie jest konieczna. Jeśli jednak jakiekolwiek wątpliwości lub zastrzeżenia zgłosi najemca, tak jak to miało miejsce w tym przypadku, wówczas niezbędne jest przeprowadzenie ponownej wizji przed spisaniem protokołu i jak wynika to również z relacji mieszkanki, taka szczegółowa wizja została przeprowadzona.

W związku z tym, że mieszkanka, poinformowała administratora nieruchomości o tym, że jej sprawy koordynuje Radny Skiba i na bieżąco, telefonicznie, w obecności administratorki konsultowała się z Radym w zakresie podejmowanych działań, pracownik sporządzał szczegółowe notatki ze spotkań i rozmów z Panią Dominiką Wronka. Notatki stanowią załącznik do oświadczenia.

Wszystkie uwagi zgłoszone przez mieszkankę zostały potwierdzone w ramach wizji w lokalu i wpisane do protokołu zdawczo-odbiorczego.

W załączniku udostępniono także oświadczenie mieszkanki z 2017 r. o przyjęciu lokalu i odstąpieniu od realizacji remontu przez gminę.

Czytaj całe oświadczenie Gdańskich Nieruchomości

Miejsca

Opinie (276) 10 zablokowanych

  • W komunałkach....

    Najczęściej mieszkają patole.Nic sami nie zrobią i jeszcze z czynszem zalegają.

    • 2 4

  • coz pan radny siedzi calymi dniami na ug i korzystajac ze sprzetu ,,mysli,,.ale najbardziej mi brakuje ankiety na zakonczeniu tego artykulu.

    • 1 1

  • czy w mieszkaniu komunalnym szefa ECS też są takie problemy ? (2)

    • 24 8

    • Tak,Niemcowi platy zagrzybialej farby spadaja z sufitu na twarz. Jak zyc?

      • 0 0

    • Tak.

      • 3 3

  • (2)

    Urodziłam się w mieszkaniu komunalnym. Nie jestem patologią. Dzielnica dobrze skomunikowana, parki, wszędzie blisko-Aniołki. Mieszkałam w starej willi poniemieckiej. Ta dzielnica wiele ma takich budynków. Babcia moja pracowała jako pielęgniarka i otrzymała jeden pokój ze wspólną łazienką jako mieszkanie zakładowe. Inni sąsiedzi też mieszkali całymi rodzinami w jednym pokoju. Ludzie umierali i każdy powiększał mieszkanie o jeden pokój. Rachunki były wysokie, żadnych remontów przez administracje. Wszystkie mije koleżanki poszły na studia, moi rodzice też po studiach. Nie można było wykupić mieszkania. Ja wyszłam za mąż i się wyprowadziłam do nowego mieszkania na kredyt. Płacę mniej i mam lepsze warunki. Chcieliśmy pomóc rodzinie i wykupić mieszkanie, ale administracja robiła problemy bo mieszkanie nie samodzielne. A burzenie ścian, przenoszenie instalacji gazowej, nowa inastalacja wentylacyjna itp to ryzyko zawalenia, a to budynek zabytkowy wpisany do rejestru. Administracja nie miała nawet żadnych projektów naszego budynku i kazała nam robi na własny koszt. Trzeba mieć mocne nerwy by walczyć z BOM. Ciągle niewyjaśnione rachunki nie wiadomo za co, niby za część wspólną... Tak więc nie udało się wykupić mieszkania. Takich historii jest dużo. Dodam że w okolicy wiele budynków zostało wykupionych i dopiero jak powstały wspólnoty to zostały zrobione remonty. Teraz te budynki wyglądają jak wille bogaczy. A ludzie ci sami, nikt nowy się nie wprowadził. A poprzednio mimo wysokich rachunków płaconych przez mieszkańców nic się nie działo.

    • 19 5

    • tak dziala zlodziejski komunizm w wersji Gdanskiej.Piekny post.

      • 1 0

    • Skąd to znam- to właśnie tak wygląda

      Nieruchomości gminne- to Bizancjum
      Kasa, kasa a lokatorzy dla nich to zbędny balast

      • 1 2

  • (6)

    Parkingowy się uaktywnia. Wybory jakieś idą?

    • 54 30

    • (3)

      A oni tam akurat przechodzili. Z targarzami . . .

      • 24 6

      • Piękna "konferencja": Tv Trwam, TVP Info, RGdańsk. Polska w ruinie, wszystko się zgadza.

        • 1 1

      • Razem z TVP przypadek

        • 10 3

      • Śniadanie kończymy i robimy

        • 4 1

    • Chyba nie, bo Dulcynea dalej walczy z PiSem, zamiast zarządzać miastem. (1)

      Dopiero jak zaczną robić coś dla mieszkańców lub rozdawać pączki to znaczy, że idą wybory.

      • 9 13

      • Czyli parkingowy może na razie spokojnie kuwetę szorować u prezesa.

        • 18 4

  • Tu widać po opiniach że ludzie chcą by to mieszkańcy remontowali całe budynki. Chyba ktoś tu problemu nie zrozumiał. (1)

    Tu w artykule jest jasno napisane że to dotyczy osób np które się mają wprowadzić, a nie mieszkały. To nie one doprowadziły do tego stanu. Tylko spisuje się protokół i bez remontów osoba nowa ma się wprowadzić i płacić wielkie czynsze. Ponadto na zdjęciach są pokazane klatki schodowe, elewacji itp to działka administracji.

    • 4 5

    • To nie dokońca prawda.

      Przecież w artykule jest opisana kobieta, która chciała przedłużyć umowę najmu mieszkania komunalnego, i w trakcie użytkowania przez nią tego lokalu, zapewe przez użytkowania, w mieszkaniu doszło do zepsucia drzwiczek od pieca, nieszczelności okien itp.
      Przecież to ona mogła się do tego przyczynić!

      • 3 0

  • Jeśli dokładnie się temy przyjżą, to (1)

    będzie to armagedon. Sprawa ewidentnie prokuratoska. Ale cóż, jaki pan, taki kram.

    • 31 25

    • Najpierw przyjrzyj się swojej znajomości ortografii.

      • 1 0

  • (2)

    Kacperek co ty na to ,u mnie w klatce mieszka menel nie placi od kilku lat mieszkanie kompletnie zdewastowane okna wybite drzwi do mieszkania zdewastowane schodzi się patologia menele ćpuny dzi*ki kto tylko ma załącznik i co eksmisję ma od pięciu lat i mieszka bo chroni go prawo ja się pytam jakim prawem taki ktoś mieszka nie płaci von

    • 7 1

    • chroni go prawo? czy ktoś go chroni?

      na pewno nie prawo!

      • 1 2

    • Dodam że to również na Dolnym Miescie na Wróbla wszyscy rozkładają ręce bo go chroni wasze durne prawo kacperku

      • 3 2

  • (5)

    Czynsze w komunalnych mieszkaniach tak są duże że babcia co ma np 1200zł emerytury i kiedyś to było dużo nie daje rady. Albo nawet zwykła rodzina co ma pensje minimalną krajową ma problemy by to opłacać. Nowe mieszkania mają znacznie tańsze czynsze i lepsze warunki. Wiadomo trzeba doliczyć np ratę kredytu, ale to dlatego bo to jest twoje. A komunalne nie są własnością...Tak jak TBS. w TBSach jest to samo, czynsze o 3 razy większy jak w komunalnych. I jeszcze musisz wpłacić 1/3 wartości. Każdy by chciał nowe mieszkanie nawet na kredyt. Ale nie każdy ma takie możliwości, płace w Polsce nie są wszędzie wysokie... Inflacje idzie do góry. Wszystko drożeje. Nie każdy dostaje 500 plus, nie każdy bierze 13tkę . Ale pracuje ciężko, tylko za minimalną krajową lub na śmieciówkach. Zobaczycie jakie będziecie mieć emerytury czy będzie was stać na czynsze czy wynajem. Bo komunalne to wynajem, tylko w gorszych warunkach.

    • 2 2

    • Babcia nie przestanie wysylać rydzolowi do Torunia to jej nie będzie brakowało

      • 2 1

    • Co do niskich emerytur to pretensje do pisowców

      • 2 1

    • (2)

      Jeśli osoba ma dochody niskie to ma obniżkę czynszu, nawet do 4 zł za mkw, to jeśli mieszka na 40mkw to ma 160zł czynszu+opłaty to ja nie wiem jak nie stać trzeba albo pomagać albo się zamienić..

      • 5 2

      • (1)

        Ty mówisz o czynszu ale w rachunku jest jeszcze woda, ogrzewanie, śmieci itp i to nie wychodzi 160zł !!!!!!!!! Obecnie to 12 zł za m2 a obniżka jest procentowo. Jak by takie czynsze były to ludzie mniej zamożni nie mieliby długów. Nie każdy w mieszkaniu komunalnym ma obniżkę dochodową...

        • 0 4

        • Zgadza się, mówie o czynszu, reszta (prócz śmieci-złodziejska ustawa) produkuje osoba i za tyle płaci ile zużywa). Jeśli osoba nie ma obniżki dochodowej, to ma dochody. Omawiamy przykład osoby jednej na mieszkaniu z dochodami 1200zł, a ma długi to dla mnie jest niezrozumiałe.
          Woda 11zł m3 to ile to jest 33zł miesiąc (1 os), śmieci to ile to jest dla omawianego przykład 0,44x40 = 20zł. Prąd do 50 zł?? ogrzewanie nie wiem, ja płacę dużo bo 330zł/mc(stary budynek CO miejsie niemieckie) . A jak jest w komunalnym piec kaflowy to niech zużyje się tonę, to 1000zl za sezon to daje 1000/8=125
          160+33+20+50+125=388 w okresie grzewczym. Średnio miesięcznie to jest 346 zł. Tak nie jest to 160 zł ale to jest za zużycie - każdy człowiek płaci, zawsze płacił a czynsz jest niski.
          Czyli to jest ok 29% dochodu, jeśli ktoś nie potrafi liczyć, albo liczy każdą złotówkę niech zamienia mieszkania na kawalerki..jak nie stać na czynsz. Przecież płacą tyle od 8 lat. Mogli pomyśleć.

          • 3 0

  • Za mieszkania komunalne to Lisicki powinien siedzieć (2)

    A tak Adamowicz zrobił go prezesem ZKM, a ten sprzedał 7 ha Robbygowi i gdańska karuzela się kręci.

    • 11 4

    • Kacperek cba niech się zajmie oszustami którzy rządzą krajem

      • 2 2

    • tu powinno wejść cba

      • 1 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień Otwarty Proneko

konsultacje, dni otwarte

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane