Przy ul. Wielkopolskiej
na Łostowicach w Gdańsku powstało kameralne osiedle domów jednorodzinnych EGO. To 20 starannie zaprojektowanych i wpisujących się w otoczenie budynków wraz z miejscami postojowymi, zielenią i ogrodami deszczowymi. Z decyzją o kupnie trzeba się spieszyć, bo w ofercie pozostały ostatnie dwie nieruchomości.
- Długo zastanawialiśmy się, w której z dzielnic Trójmiasta warto byłoby przygotować takie właśnie niewielkie, kameralne osiedle domów, które swoim charakterem wpisałyby się w zastałą zabudowę i klimat dzielnicy. Ostatecznie nasz wybór padł na Łostowice, dawną szlachecką wieś, której powstanie datuje się na XIV wiek, a która w ostatnich kilkudziesięciu latach wyjątkowo intensywnie się rozwija, dając miejsce do życia kolejnym pokoleniom gdańszczan - mówi Dariusz Malottke, kierownik sprzedaży firmy Pomorskie Domy.
Jak dodaje, projekt osiedla nawiązuje ściśle do tutejszej dawnej zabudowy.
- Na terenie dzielnicy bez trudu można wciąż napotkać niewielkie, jednopiętrowe domy jednorodzinne murowane z charakterystycznej, czerwonej cegły. Było więc dla nas oczywiste, by i nasze domy, domy miejskie EGO, miały podobny charakter, podobną estetykę. Postawiliśmy wykorzystać w tym celu cegłę klinkierową, którą ozdobiliśmy niemal wszystkie ściany naszych budynków. Efekt przerósł nawet nasze oczekiwania, a cała inwestycja zyskała piękne, szlachetne barwy i wyjątkowy charakter. Niemal identyczne, co dawne łostowickie zabudowania są też bryły naszych domów: to jednopiętrowe budynki o dwuspadowych dachach, które także postanowiliśmy pokryć różnokolorową dachówką ceramiczną - dodaje Dariusz Malotkke.
Jak zaznacza, od początku swojej działalności firma realizuje wyłącznie niewielkie, kameralne projekty mieszkaniowe. Nie inaczej jest w tym wypadku - na całe osiedle EGO składa się zaledwie
20 lokali w bliźniaczej zabudowie, które stanęły w dwóch szeregach, "przyklejone" do wewnętrznej drogi. Przed każdym z budynków wytyczono
dodatkowe miejsce postojowe, choć - co warto zaznaczyć -
każdy dom ma też własny garaż.
W każdym z lokali dostępne są aż
cztery sypialnie i
duży salon z bezpośrednim wyjściem do prywatnego ogrodu. Każdy dom wyposażony jest też w
toaletę na parterze i osobny pokój kąpielowy na piętrze. Nie zabrakło
osobnej pralni oraz dobrze zaprojektowanych korytarzy, które łączą wszystkie te pomieszczenia. Projekt zakładał budowę lokali
143- i 150-metrowych. - Niezależnie jednak od metrażu, każdy z domów EGO jest wyjątkowo ustawny i wygodny, z dużymi możliwościami do własnej, indywidualnej aranżacji przestrzeni - wyjaśnia Malottke.
Uwagę przykuwa też samo zagospodarowanie osiedla EGO. Wszystkie ciągi komunikacyjne wyłożone zostały
szlachetną kostką brukową, a przed każdym z lokali stanęła
ozdobna latarnia. Zadbano też o zieleń.
- Wykonaliśmy wiele nasadzeń, by jeszcze bardziej uatrakcyjnić to miejsce. Na terenie osiedla dostępne są m.in. dwa ogrody deszczowe, z wygodną ławeczką, na której mieszkańcy osiedla mogą wspólnie wypoczywać. A na wszystkich pozostałych częściach wspólnych ułożyliśmy miękkie trawiaste dywany - dodaje przedstawiciel inwestora.Inwestycja powstała w niespełna półtora roku, równie szybko znaleźli się też nabywcy.
- W ofercie pozostały nam już tylko dwa ostatnie domy. Zainteresowanych zachęcamy do wizyty na naszej stronie internetowej, gdzie znajdują się wszystkie niezbędne informacje na temat osiedla, wraz z kartą każdego domu. Zapraszamy także do wizyty w naszym biurze sprzedaży oraz do kontaktu telefonicznego z naszymi przedstawicielami, którzy chętnie przybliżą naszą ofertę. Najlepiej odwiedzić osobiście samo osiedle, by przekonać się, że EGO to naprawdę wyjątkowy projekt - dodaje Dariusz Malottke.Aby tu dotrzeć, wystarczy zjechać z obwodnicy Trójmiasta na wysokości dzielnicy Kowale i ulicą Świętokrzyską dotrzeć na miejsce. Do osiedla EGO można także dojechać od strony centrum Gdańska, a cała ta droga nie powinna zająć więcej niż 20 minut.
Filmy