Domy energooszczędne w Trójmieście

Unijna dyrektywa nakazuje, by od 2021 roku wszystkie nowe budynki charakteryzowały się niemal zerowym zużyciem energii. Taki dom zbudować można już teraz. Inwestycja w energooszczędność podwyższa koszty budowy domu o około 20 proc., co zwraca się po około 15 latach.

O dyrektywie EPBD (Energy Performance of Buildings Derective) w najbliższych latach będzie mówiło się coraz więcej. W oparciu o nią wszystkie oddawane do użytkowania nowo wybudowane obiekty w Unii Europejskiej będą musiały być budynkami o niemal zerowym zużyciu energii. Dotyczy to oczywiście także domów jednorodzinnych. Wprowadzenie dyrektywy ma związek z polityką klimatyczną i ochroną środowiska naturalnego. Nie bez znaczenia są także kwestie obecnej zależności krajów Unii od zewnętrznych dostaw nośników energii. Każdy z krajów ma swoją definicję budynku o niemal zerowym zużyciu energii. Na przykład w Niemczech w bilansie zużycia energii nie będzie on miał paliw kopalnych, we Francji bilans energetyczny budynku ma być dodatni, w Holandii neutralny, w Anglii po prostu charakteryzujący się zerową emisją dwutlenku węgla na potrzeby ogrzewania, przegotowania ciepłej wody, oświetlenia i zasilania urządzeń domowych. W Polsce mowa jest tylko o tym, że w przypadku domu jednorodzinnego zapotrzebowanie na ogrzewanie i ciepłą wodę użytkową nie będzie mogło być większe niż 70 kWh/(m kw. na rok). Do unijnych standardów w naszych przepisach wciąż więc daleko, ale kierunek: budowa domów energooszczędnych, pasywnych, a nawet dodatnioenergetycznych (w których energia powstaje i może być oddawana do sieci) jest wyraźnie kreowany. Argumentem, który przekonuje wielu, dla których czynniki ekologiczne mają mniejsze znaczenie, są niskie koszty eksploatacji takiego budynku.

- W Polsce nowo budowane domy mają zapotrzebowanie na energię potrzebną do ogrzewania w granicach 120-150 kWh/m kw. na rok. Dom pasywny to dom, którego zapotrzebowanie na energię do ogrzania jest mniejsze niż 15 kWh/m kw. na rok. Oznacza to, że mieszkając w domu pasywnym jesteśmy w stanie zaoszczędzić 80-90 procent wydatków na ogrzewanie - wyjaśnia Alicja Król, współzałożycielka Midi Pracowni Architektonicznej specjalizującej się w projektach domów pasywnych i energooszczędnych. - Ogrzewanie domu pasywnego o powierzchni 150 m kw. kosztuje około 400 zł rocznie. Tymczasem komponenty domów pasywnych - rekuperatory, pompy ciepła, gruntowe wymienniki ciepła czy okna przeznaczone dla domów pasywnych - są coraz tańsze. Budowa domu pasywnego staje się więc coraz bardziej opłacalna. Staramy się, aby dodatkowe koszty budowy domu związane z jego pasywnością nie przekroczyły 20 procent kosztów inwestycji. Wówczas dodatkowo wydane pieniądze w dom pasywny zwracają się po około 12-15 latach jego eksploatacji.

Czytaj także: po zmianach w prawie, budując dom na własny użytek nie musisz mieć świadectwa charakterystyki energetycznej budynku

Do końca 2018 roku osoby, które zdecydują się na budowę domu jednorodzinnego lub zakup mieszkania od dewelopera (w standardzie minimum domu energooszczędnego) mogą starać się o dopłatę z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Dopłata do domu pasywnego (o zapotrzebowaniu na energię do ogrzewania maksymalnie 15 kWh/m kw. na rok) - wynosić może 50 tys. zł, do domu energooszczędnego (o zapotrzebowaniu na energię do ogrzewania maksymalnie 40 kWh/m kw. na rok) - 30 tys. zł. Jest ona wypłacana jako jednorazowa dopłata do kredytu zaciągniętego na realizację inwestycji, ale po jej zakończeniu i wykazaniu, że zakładany standard energetyczny został osiągnięty.

W Trójmieście powstało kilka firm, które specjalizują się w budowie domów energooszczędnych. W ramach swoich usług oferują one także pomoc w uzyskaniu dopłaty.

Jedną z takich firm są Domy Hybrydowe. Firma we wrześniu ubiegłego roku oddała w Osowej do użytkowania pierwszy dom nieskoenergetyczny. W tej chwili w budowie jest kilka budynków na terenie Trójmiasta i kilkanaście na terenie Polski. Domy hybrydowe powstają w konstrukcji tradycyjnej, przy czym budowane są w standardzie Multi Comfort Grupy Saint - Gobain. Oznacza to, że przy budowie wykorzystywane są materiały produkowane przez tego producenta (stworzony został z nich system, który zapewnia zachowanie komfortu termicznego, akustycznego, ekonomicznego, ekologicznego, bezpieczeństwa, estetycznego i dobrej jakości powietrza). Firma oferuje w tej chwili osiem typów domów, w opracowaniu jest oferta, która będzie umożliwiała pozyskanie dopłaty z programu Mieszkanie dla Młodych. Najtańszy dom w ofercie o powierzchni 138 m kw. kosztuje 499 tysięcy. Domy Hybrydowe pod Trójmiastem realizują także dom dodatnioenergetyczny. Sam budynek objęty jest pięcioletnią gwarancją z rękojmią, a jego poszczególne systemy mają gwarancję na okres od pięciu do 30 lat.

- Budynek będzie całkowicie samowystarczalny, włącznie z własnym ujęciem wody i wyspą energetyczną, na którą składać się będzie turbina, generator na biopaliwa, panele fotowotaiczne. Zaletą takiego budynku jest możliwość postawienia go na działce, której ze względu na koszty doprowadzenia mediów nie można uzbroić - mówi Maciej Demków, prezes firmy Domy Hybrydowe.

Taki piętrowy budynek o powierzchni ponad 200 m kw. kosztuje 700 tys. zł, dodatkowo wyspa energetyczna 200 tys. zł. W tym przypadku, jeśli pominąć koszty konserwacji urządzeń, możemy mówić o zerowych kosztach utrzymania.

Ciekawą ofertę domów niskoenergetycznych wprowadza na trójmiejski rynek Rebel Module. Autorska technologia budownictwa modułowego (budynki powstają z "kostek" powtarzalnej wielkości) rozwijana jest w Rebel Module od 10 lat (na Pomorzu - w Czarnej Wodzie - otwarta zostanie niebawem fabryka modułów), jednak realizacje tej firmy oglądać można póki co głównie za granicą. W Trójmieście znana jest ona z projektu gdyńskiego Infoboxu. Technologia budownictwa modułowego wspomagana jest produktami szwedzkiej firmy Steico, która produkuje ekologiczne materiały z włókna drzewnego. Co istotne, dom modułowy można zbudować w ciągu 12 tygodni, a moduły na miejscu mogą być ustawiane nawet z wykończoną wewnątrz łazienką czy zamontowaną kuchnią, ponieważ 95 proc. prac odbywa się w zamkniętej fabryce. Rebel Module udziela trzydziestoletniej gwarancji na swoje budynki, a ich żywotność ocenia na 200 lat.

- W tej chwili powstaje pierwszy dom pokazowy, nie podjęliśmy jeszcze ostatecznej decyzji, czy będzie to budynek pasywny czy dodatnioenergetyczny - mówi Krzysztof Droszcz, prezes zarządu Rebel Module.

Przykładowy dom pasywny (energia potrzebna do ogrzania jest w tym przypadku mniejsza niż 15 kWh/m kw. na rok) z poddaszem o powierzchni 150 m kw. kosztuje 554 tys. zł. W cenie jest pompa ciepła, system rekuperacji, ogrzewanie podłogowe, do końca grudnia także system inteligentny. Producent deklaruje, że roczne ogrzewanie tego budynku kosztować będzie 700-900 zł.

SPRAWDŹ LISTĘ FIRM W TRÓJMIEŚCIE, KTÓRE ZAJMUJĄ SIĘ PROJEKTOWANIEM I BUDOWĄ DOMÓW NISKOENERGETYCZNYCH

Domy energooszczędne i pasywne w technologii tradycyjnej buduje w Trójmieście i okolicach także firma Inhom (za ich sprawą powstało już prawie 40 takich budynków). Firma nie działa w oparciu o bazę gotowych projektów, każdemu klientowi proponuje indywidualny projekt.

Przykładowa oferta przewiduje budowę domu jednorodzinnego o powierzchni 90 m kw. Roczne zużycie energii wynosi w tym przypadku 20 kWh/ m kw. na rok, co według wyliczeń Inhom równa się rocznym kosztom ogrzewania na poziomie 1170 zł. Cena takiego domu to niecałe 210 tys. zł (w cenie rekuperator), przy czym za dopłatą 10 tys. można podnieść standard budynku do poziomu pasywnego. Czas realizacji domu to maksymalnie 90 dni, ale często wykonywane są one przed terminem. Osobom, które nie dysponują własną działką budowlaną oferowane są działki w Bojanie.