- 1 Raport. Stabilizacja na rynku mieszkaniowym (123 opinie)
- 2 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (297 opinii)
- 3 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (882 opinie)
- 4 Kwietniowe nowości u deweloperów (95 opinii)
- 5 Czy zamiast ogródków będą mieszkania? (268 opinii)
- 6 "Lex deweloper" pomoże na Przymorzu? (158 opinii)
Gdańsk stracił 748 tys. zł przez złą decyzję urzędników? Jest śledztwo
Miasto Gdańsk miało stracić 748 tys. zł, które powinno było pobrać w formie tzw. renty planistycznej od dewelopera, który korzystnie sprzedał swój teren w Brzeźnie. Śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków przez urzędników prowadzi Prokuratura Okręgowa w Gdańsku.
Sama sprawa sięga 2006 roku, kiedy to jedną z działek w Brzeźnie, znajdującą się w rejonie ulic Czarny Dwór i al. Hallera , przekształcono z działki rekreacyjnej w budowlaną, co znacznie zwiększyło jej wartość.
Niedługo później właściciel działki, firma deweloperska Invest Komfort, sprzedał ją innemu podmiotowi. Miastu należała się z tego tytułu tzw. renta planistyczna w wysokości 748 tys. zł. Nigdy jej jednak nie pobrano.
Tę nieprawidłowość wykryła Regionalna Izba Obrachunkowa, po której zawiadomieniu wszczęto śledztwo. Teraz prokuratura sprawdza dlaczego i kto w tej sprawie zawinił.
- Postępowanie prowadzone jest na razie w sprawie, a nie przeciwko konkretnym osobom. Prowadzimy je w kierunku nieumyślnego niedopełnienia obowiązków przez urzędników wydziału skarbu [UM Gdańsk - dop. red] - mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Renta planistyczna to opłata jaką wnieść musi właściciel działki, jeśli po zmianie obejmującego ją planu zagospodarowania przestrzennego wzrasta jej wartość.
Przykład: ktoś posiada działkę rolną, czyli o stosunkowo niedużej wartości. Dla terenu, na którym znajduje się ta działka, zostaje uchwalony nowy miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Przewiduje on, że ten teren stanie się działką budowlaną, czyli zyska na wartości. Z dnia na dzień właściciel dużo zyskuje, tylko dlatego że zmieniony został plan. Jeśli zdecyduje się sprzedać działkę - musi zapłacić daninę.
Wysokość renty planistycznej (jeśli zostanie uchwalona) wpisana jest w planie zagospodarowania przestrzennego. Nie może ona być wyższa niż 30 proc. wzrostu wartości nieruchomości. Wysokość opłaty, jaką wnosi sprzedający, nie jest związana z umówioną ceną sprzedaży, a obiektywnie ustaloną wartością nieruchomości.
Jeżeli sprzedający nieruchomość która zyskała w ten sposób na wartości nie zgłosi się do gminy sam, ta może wystąpić do właściciela o zapłatę renty planistycznej w ciągu pięciu lat od daty uchwalenia planu miejscowego. Jeżeli więc plan dla działki uchwalono w roku 2006, a do sprzedaży doszło więcej niż pięć lat temu, to miasto nie odzyska już pieniędzy, które miało otrzymać tytułem renty planistycznej.
Opinie (310) 5 zablokowanych
-
2017-10-11 09:06
nie ma kamienic do oddania,
...to starają się jak potrafią. Ba za sześć koła to tylko idiota lub złodziej będzie pracował, a za 10 to tylko na prowincji... A oni budują metropolię przecież...
- 4 0
-
2017-10-10 16:50
(3)
Tyle darowizny dostały dzieci Adamowicza od dziadków
- 186 22
-
2017-10-11 08:56
i jeszcze od pradziatków
- 0 0
-
2017-10-11 06:02
Od dziadkow którzy ledwie po 1000zł emerytury mieli. Nie, wcale to nie śmierdzi korupcją i mafijnymi powiązaniami, wcale.
- 4 0
-
2017-10-11 05:57
Sprawdzić dochody dziadków.
- 4 0
-
2017-10-11 08:45
To co nastepne mieszkanko przytulone przez puddinga?
- 3 1
-
2017-10-11 08:35
do wyborców
Kto głosuje na PO bez względu na rodzaj wyborów wybiera nie dobro RP ,ale przekręty , przewałki,afery ,kradzież w białych rękawiczkach , orła z czekolady czy też zamiast orła na koszulce reprezentanta polski dziwaka jakiego wymyślili za PO!!
- 5 0
-
2017-10-11 08:32
W końcu te 10 mieszkań Budynia Adamowicza
nie wzięło się znikąd...
- 4 0
-
2017-10-10 16:50
(1)
adamo zapłaci ze swojej kieszeni. Ma tyle kasy, że bidulek nie może się doliczyć. Przy tylu kontach bankowych to nic dziwnego. A mieszkanko już pewnie ma zaklepane w ty miejscu
- 192 22
-
2017-10-11 08:21
mam nadzieje że ta kasa zostanie zwórcona do budżetu - nie godzę sie na wieczne okradanie nas i płacenie z naszej kasy za czyjąś prywate albo brak kompetencji, pieniadze w budżecie są na inne cele a nie kary za urzędnicze metody prób i błędów , urzędnik jak popełnił błąd to teraz niech ze swojego płaci , tak jak szyszko powinien płacić kary same ze swojej kieszeni za swoja głupotę , ja się pod jego debilnymi czynami i prywatą nie podpisuje !
- 0 0
-
2017-10-11 08:10
Gdańsk to ma pecha do prezydenta
Wiadomo w Gdańsku Dlaczego mnie to nie dziwi jak BUDYŃ rządzi Wyjdzie jeszcze na wierzch wiele podobnych afer Jak zostanie prezydentem ktoś z jajami Ale teraz wszystko pod dywan i dalej machlojki
- 4 2
-
2017-10-11 07:46
a to stąd jest te 300tyś o których adaś zapomniał
- 4 0
-
2017-10-11 07:18
Kogo wina ???
A Karlos robi swoje
- 1 0
-
2017-10-11 07:08
Budyn
Miasto nie straciło tylko Adamowicz wziął dla siebie
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.