• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańskie mieszkania

Maciej Goniszewski
9 czerwca 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Według Urzędu Miejskiego w Gdańsku rośnie liczba mieszkań oddawanych do użytku w mieście. W tym roku ma ich powstać ponad tysiąc, a w 2006 roku trzy tysiące. Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska, zapewnia, że ma to powstrzymać migrację mieszkańców stolicy województwa do sąsiednich gmin.

- Nie możemy sobie pozwolić na to, żeby młodzi, dobrze zarabiający ludzie kupowali mieszkania w sąsiednich gminach i tam meldowali się na pobyt stały, ponieważ w ten sposób tracimy podatki - argumentuje prezydent Gdańska.

Według niego rok 2005 może się stać początkiem hossy na rynku budowalnym, a wskazywać na to miałoby coraz większe zainteresowanie inwestorów budowaniem mieszkań zarówno na górnym, jak i dolnym tarasie miasta.

W trakcie konferencji poświęconej problemom mieszkaniowym Gdańska, pracownicy Wydziału Urbanistyki, Architektury i Ochrony Zabytków przedstawili swoją analizę aktywności deweloperów mieszkaniowych w mieście. Wyniki badań, jak również prognozy na następne lata są optymistyczne

- Nie rozumiem dlaczego miasto chwali się wzrostem liczby oddawanych do użytku mieszkań - mówi Karolina Wilgowska. - Mieszkam na osiedlu "Czery Pory Roku" i to, że ono powstało jest zasługą prywatnego inwestora, a nie gminy. Gmina powinna natomiast, jeżeli chce w tym mieście zatrzymać dobrze zarabiających ludzi, lepiej przykładać się do inwestycji infrastrukturalnych. Na moim osiedlu praktycznie nie można normalnie żyć nie mając samochodu, ponieważ komunikacja miejska jest beznadziejna. Nawet samochodem, poranny dojazd do centrum zajmuje mi nawet godzinę. Winne tego są kolejne osiedla, które powstają bez żadnych inwestycji w infrastrukturę. Nieraz stojąc w porannym korku zastanawiam się czy nie sprzedać mieszkania i nie kupić domu gdzieś dalej od Gdańska, gdzie ceny są niższe, a dojazd i tak zajmiemi tyle samo czasu zajmował. Własny dom daje zawsze więcej swobody niż mieszkanie w bloku.

- Wskaźnik oddawanych mieszkań jest wskaźnikiem rozwoju gminy - tłumaczy prezydent Gdańska. - Tak pomyślne prognozy, to przede wszystkim wynik dobrego przygotowania planów zagospodarowania przestrzennego, zdolności w pozyskiwaniu inwestorów, wreszcie dobrze zaplanowane wydatki z budżetu na uzbrojenie terenu.
Maciej Goniszewski

Opinie (20)

  • No własnie

    W gdansku to jest podstawowy problem. Buduje się osiedla na wypiździewiach, a dojechać nie ma jak. Zaasfaltowane drogi wiejskie sie szybko korkują i dupa - pryska czar pieknie położonego osiedla.NIe masz samochodu to padaczka na max, a jak masz trochę mniejsza.
    W ogóle gdańsk ma problem z infrastrukturą - komunikacja, drogi itd.

    • 0 0

  • Problem to masz ze sobą raczej

    Pooglądaj sobie dodatki deweloperskie.
    Mnóstwo inw. w Gdańsku i w starych i nowych dzielnicach
    ((stare przymorze, zaspa, oliwa).
    Więc te swoje gdyńskie bzdury opowiadaj szczurowatym,
    tam się prawie nic nie buduje.

    • 0 0

  • faktem jesst iż w gdyni nawet peryferyjne osiedla położone w granicach miasta mają bardzo dobrą infrastrukturę komunikacyjną, a bieżące inwestycje drogowe jeszcze bardziej usprawną dojazd do osiedli. Zaletą jest tkaże sprawna i nowoczesna komunikacja miejska. A w gdańsku??? horror, peryferyjne osiedla to wyspy, bez infrastruktury drogowej, bez sprawnej komunikacji. sam mieszkam na Ujeścisku a wiem ze niektore osiedla mają jeszcze większe problemy

    • 0 0

  • I co z tego ze buduja jak ceny z kosmosu maja, kogo stac na kupno mieszkania gdzie za 1m trzeba 3500tyś zaplacic?
    Moze w koncu ktos by pomyslal o dogodnych kredytach zwlaszcza dla mlodych ludzi.Ja np razem z mezem pracuje i zarabiamy dosc przecietnie ale tak ze stac nas by bylo na kredyt i co z tego jak nikt nam go nie da??Czy u nas nie moze byc jak w Niemczech?Tam miszkania tez sa drogie ale kredyt daja kazdemu i to 4%-towy. Panowie politycy obuddzicie sie!!!!

    • 0 0

  • zgadzam się. nie ma co się chwalić że w gdańsku buduje się w starcyh dzielnicach bo są to mieszkania dla najbogatszych i mało kto może sobie pozwolić na takie apartamenty. tymczasem kupując tańsze mieszkanie na peryferiach bez wzglu jaka to dzielnica gdańska trzeba się liczyć z dużymi problemami komunikacyjnymi
    Pozdrawiam

    • 0 0

  • W Gdańsku mnósatwo się buduje

    wystarczy jak ktoś był na ostatnich targacg mieszkaniowych.
    Co do płaczków albo się kupuje tańsze mieszkanie w nowych dzielnicach z wszystkimi wadami(dojazdy) i zaletami (widoki).
    lub kupuje w starych dzielnicach gdzie drogo ale dojazd jest doskonały.
    Najważniejsze że te mieszkania znajdują nabywców bez problemów nawet te droższe jak Horyzont.
    W gdyni tereny przy PRL-owskiej Wielkopolskiej juz zabudowane a innych duzych sensownych terenów nie widać.
    Bo w slumsach typu obłuża czy inne chylonie nikt z własnej woli niechciałby mieszkać.

    • 0 0

  • Komunikacja w Gdyni??

    To chyba jest dowcip?? W Gdyni sprawna komunikacja? Nie dosc ze drogo, jakis glupi podzial na pospieszne, przyspieszone i dziwne strefy, to do tego jezdza niezbyt czesto, nie sa skomunikowane ze soba ani z kolejkami. Kicz a nie komunikacja. W Gdansku moze nie ma cudow, ale ostatnio przynajmniej jak sie z kolejki wysiadzie to zaraz jest autobus - a w Gdyni wlasnie byl:(. Jedyne co trzeba oddac Gdyni to ze maja nowe autobusy. Ale jakby mieli ich tyle co Gdansk to tez by nie zdazyli jescze wymienic.

    • 0 0

  • Dokładnie

    Szczurowaci lansują teze że gdańska taryfa czasowea jest taka zła.
    A jest to najsensowniejsza z taryf jedziesz duzo więcej płacisz jak chcesz się przesiąść robisz to bez problemu z nowym kasowaniem biletów.
    Potrzebujesz dużo spraw pozałatwiać czy jesteś turystą kupujewsz całodzienny i nie masz kłopotu.

    • 0 0

  • pewnie ze w gdyni jest lepsza komunikacja. to ze autobusy sa nowoczesne, niskopodlogowe i pozostało tylko kilka starych nie wynika z dobrego zarządzania i nie tłumacz mi ze gdańsk ma stare graty bo jest większy i nie zdążył wymienić. Przeciez to wszystko jest proporcjonalne do liczby ludności.
    każdy inaczej ocenia system taryfikacji bo zalezy to od indywidualnych potrzeb.dla mnie osobicie system gdyński jest o wiele korzystniejszy finansowo niż ten w gdańsku, ale jesli ktos jezdzi z przesiadkami to u was z pewnością zrobi to taniej.

    • 0 0

  • dot. komunikacji

    po pierwsze zkmy czy jak ich zwał w Gdyni są SPRYWATYZOWANE - może gmina jest w jakiś sposób w tych spółkach, jednak są one PRYWATNE.

    Natomiast w Gdańsku ZKM należy w całości do gminy.

    I tu należy poszukać przyczyn dlaczego w gdyni są nowe a dlaczego w gdańsku stare tabory. Gmina musi wydawać na rózne inne cele, natomiast prywatne przeds. jest nastawione na ZYSK, w jaki sposób? nowsze autobusy=wieksza wygoda=więcej pasażerów=wieksze przychody. Dla mnie proste

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień Otwarty Proneko

konsultacje, dni otwarte

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane