Zagospodarowanie skweru na skrzyżowaniu ulic Rdestowej i Nowowiczlińskiej 
w Gdyni zakończy się za kilka tygodni. Projekt przygotowało biuro ogrodnika miasta we współpracy ze studentami ASP i PG. Będzie kosztował 310 tys. zł.
2015-05-14 10:40
Pomimo, że jestem programistą i spędziłem "w internecie" większość życia, to napisałem w życiu może 4-5 postów/komentarzy. Zazwyczaj w sytuacjach, które mnie szczerze zbulwersowały, poruszyły czy zwyczajnie zdegustowały. Tak jest teraz i postaram się ująć wszystko w dwóch punktach:
1) Mieszkam na Dąbrowie całe życie, jestem ateistą. Krzyż mnie nigdy nie irytował. Ot, element krajobrazu, który nigdy nie miał dla mnie większego znaczenia. Ale zawsze (wiem, nie zaczyna się zdania od "ale") szanowałem ludzi wierzących i ich przywiązanie do tegoż elementu krajobrazu. Chciałbym zapytać krytykantów pozostawienia krzyża, co by chcieli w jego miejsce? Oczywiście czegoś, czego wymagałoby jego (krzyża) usunięcia. Nie jestem w stanie jako niewierzący wymienić choćby jednego przykładu, który wymagałby usunięcia tego krzyża. Każdy pomysł, który przychodzi mi na myśl może koegzystować razem z nim bez żadnego problemu.
2) Druga sprawa to menele. Widzę ich często "przykitranych" w różnych krzakach (nie tylko na Dąbrowie). Dla mnie nie ma problemu, dopóki nikogo nie zaczepiają i nie robią trzody w miejscach, gdzie porusza się większość "normalnych" Obywateli (kwestia tzw. "normalności" to temat rzeka, uważam, że nie warto go w tym kontekście opisywać). Większym problemem są dla mnie właśnie Ci "normalni" obywatele, którzy są na***ani i uważają wtedy, że wszystko im wolno i mają w głębokim poważaniu resztę "ludu".
Podsumowując, lepiej spłycić sprawę i zwalić to co złe na meneli, a to co związane z krzyżem i wiarą to szydźmy z tego i to wyśmiejmy. W końcu my - niewierzący - jesteśmy "oświeceni" i wiemy "wszystko najlepiej". Stanowimy kilka procent społeczeństwa. Najlepiej zamiast biletomatu między krzyżem a przystankiem postawmy burdel zamiast krzyża, albo lepiej. Zamiast przystanku i krzyża postawmy supermarket. Powinno zadowolić każdego.
Żenada.
2015-04-30 02:08
Czemu o moich potrzebach estetycznych mają decydować studenci ASP mieszkam tu 25 lat i wk.,,,,,ia mnie ze ciągle kolesiostwo górą (310 tyś! ).co ze skrzyżowaniem! SKANDAL!
2015-04-23 13:31
Żeby zasadzić kilka drzewek i krzaków - wycieli w pień wszystkie dzewa i krzewy !!!!
Popatrzcie na Gogle Maps i porównajcie co się zmieniło.
310 tyś. zł. poszło w pip.....
A poza tym gdzie tam zieleń (z przed prac ) zasłaniał widok !!!
Studenci ASP chyba nigdy nie byli na Dąbrowie, a projekt zrobili przy biurku.
I racja radnego - nikt nie konsultował tego z radą , czy mieszkańcami. !!!
2015-04-22 13:03
i napisze jak się tam żyje
2015-04-23 00:58
dobrze sie zyje, tylko korki z rana w kazda strone, ale blisko las ,obwodnica, duzo sklepow, nie jest zle
2015-04-22 20:22
Wycięto piękne zdowe wysokie tuje,które okalały krzyż, ale niestety zasłaniały widok na "Biedronkę".Wcześniej przy wymianie chodnika wzdłuż ul.Rdestowej i poszerzaniu parkingu usunięto krzewy ozdobne.Teraz znowu posadzi się krzewy no ale doda się jeszcze parę bylin i drzew-tylko czy aby ponownie nie zasłonią widoku?Czy to nie aby przesada,aby taki skrawek ziemi nazywać skwerem?Jak tu odpoczywać wśród spalin,kiedy na skrzyżowaniu w godzinach spacerowania wiecznie korki.Trzeba było przesunąć przystanek w kierunku "biedronki" i zrobić lewoskręt w ul.Rdestową więcej osób byłoby zadowolonych z wydatków naszej kasy
2015-04-22 23:10
Zgadzam sie - przesuniecie przystanku bliżej w kierunku Biedronki pozwoliłoby na wygospodarowanie miejsca na lewoskręt w Rdestową. Wszyscy wiemy, że układ drogowy nie zmienił się od początku powstania dzielnicy i najwyższy czas na zmiany i udrożnienie tego skrzyżowania. Pomysł ronda jest trudny do wykonania z uwagi na trolejbusy, ale poszerzenie ulicy Nowowiczlińskiej o lewoskręt jest możliwe. Niech miasto rozwiązuje REALNE PROBLEMY a nie tworzy "skwerki" bez konsultacji z mieszkańcami i radą dzielnicy. Ale to trzeba myśleć niestety....
2015-04-22 21:44
Projekt 310,000 ???? A wykonanie ile ? Ludzie, czyście poszaleli ? Pytam się za co ? Poza tym dodajcie Ogromny krzyż , który będzie pasował jak ........ do tych sielskich drzewek, co nie pasował że go Pani studentka zakryła ?
2015-04-22 11:34
2015-04-22 13:20
i wcale się Jezusa nie wstydzę ani nie wypieram
2015-04-22 21:40
chłopie co ma Jezus do Krzyża?? Toż to dla Niego narzędzie zbrodni!
2015-04-22 11:38
na miejsce dla niego bardziej przystające to jest na cmentarz !
2015-04-22 10:07
skoro dla nich tak WAŻNY to niech sobie we własnym ogródku lub wspólnocie postawią, a to ma byc plac publiczny. Jeśli nawet wykorzystywany przez jakiś kult czasowo z okazji np. ich święta OK, ale powinna obowiazywać zasada jak przy imprezach zwiazanych "z zajęciem... " nastepnie uprzatnięciem i oddaniem w nie pogorszonym stanie, a nie zawłaszczaniem.
2015-04-22 10:15
2015-04-22 21:38
i co z tego ??
2015-04-22 11:01
Nie róbmy z Gdyni drugiej Grabarki, bo to tylko obciach i wstyd.
Miejsce krzyża jest w kościele. Na mnie każdy krzyż działa deprymująco, choć nic nie mam do ludzi, którym faktycznie jest potrzebny ze wzgl. choćby emocjonalnych czy w jakimś sensie psycho-naśladownictwa neuronów i uzależnienia :)) W domu niech sobie stawiają ołtarzyki a w każdym pokoju na wszystkich ścianach montują krzyże, OK. Tylko dlaczego to ja i mnie podobni mają być katowani takim wizerunkiem ?
2015-04-22 11:48
współczuję - nie moja wina że jesteś skrzywdzonym przez los stworzeniem - ale rozumiem takie osoby - chcą zaistnieć bo w życiu im nie wychodzi na necie można coś zyskać i pokazać że ma się innych w dee bo mu się coś tam nie podoba i chce aby było po jego myśli - przeszkadza ci coś to nie patrz na to nie idź tamtędy to nie tankowiec tam stoi czy pole golfowe - żenada takie teksty
2015-04-22 12:13
w końcu to jest moje życie za które biorę w dużej części odpowiedzialność. Ty za pewne mieszasz w to metafizykę. Wiec, że samo automatyczne naśladowanie czyjejś/ czy czyichś ekspresji i stanów to jednak dopiero początek zarażenia afektywnego. Kiczowate figurki choć moze i są elementem prostej ludyczności lecz nie może to zasadniczo wpływać na aktualnie doświadczane stany ludzi świadomych i odpowiedzialnych.
Radziłbym ci człowieku, abyś zwrócił na taką możliwość, bo widać z moich podatków, które poszły na edukacje takich jak ty wyrzuciła gmina na marne, a to przecież uwagi przyjęte już (Darwin -1872/1904), który twierdził, że emocja,
może być wyrażana bez zahamowań i ulega zintensyfikowaniu, zaś emocja, której ekspresja jest hamowana , zaś osłabieniu.
Tam postawiony krzyż służy tylko po to aby ciągle intensyfikować i potęgować ludzie emocje, zamiast je wyciszać i kierować na pożądany i zdrowy kierunek.
Przepraszam, ale szkoda mi czasu na wyjaśnianie tak podstawowych spraw egzystęcionalnych, powinna to dawno zrobić właściwa szkoła. Szkoda, że płacimy za coś, co w następstwie ma komentarze podobne do twoich i miesza ludziom w głowach.
2015-04-22 13:36
PYTASZ:
"Na mnie każdy krzyż działa deprymująco, /.../ dlaczego to ja i mnie podobni mają być katowani takim wizerunkiem ?"
ODP:
Masz wyrzuty sumienia i tego nie wyleczysz póki nie zrozumiesz i nie zapłaczesz. Życie masz jedno. Nie marnuj.
2015-04-22 14:00
a na jaki to kościół, krzyż, modły,..... ?
Co ja mam tu zrozumieć jak to jest sprawa WIARY, która jest irracjonalną ????
Sam b.lubię ładnie zagospodarowane place nie tylko miejskie i wiem jak potrafi to doskonale robić tzn. ukwiecać ze smakiem Pani Maura, ale jak widzę w tym wszystkim krzyż to mnie ta cała estetyka miejsca irytuje a nawet zniesmacza. Chodzi mi o to, iż religijne, tj. pozaludzkie, a na dodatek takie straszne jak sam proces krzyżowania człowieka - uzasadnianie takiej moralności jest puste, bazuje na kłamstwie, a moze na faktach. J.Flawiusz coś tam tylko wspomina, lecz tego było tyle, że mogą być przekłamania, pomyłki itd. Tu wiele jest do rozważenia i wolna wola (tutaj nie będę dyskutował, ..). Jak napisałem szkoda czasu.
Nie każde wartościowanie jest moralnością, jest jeszcze coś takiego, co nawet zwierzęta mają, a co zwie się instynkt i "smak"!!! :)). Człowiek w pogoni za dobrami zatraca to jedno i drugie i klepie jak ty komunały bez zastanowienia.
Nie twierdze, że tylko estetyka placu jest przyjemnością i jest wielkim dobrem, a cierpienie tylko złem, jeden potrzebuje krzyża, jak pisałem wcześniej, OK - niech sobie go stawiana własnej posesji, choć jak i reklama powinna być to obwarowane stosownymi przepisami. Do tego jest kościół, mieszkanie,.. W wypadku tego placu powinien przemawiać jednak hedonizmu (eudajmonizmu, epikureizmu...), bo w wiekszosc ludzie tam przebywający potrzebują relaksu i odpoczynku.
Ogólnie dobro można krótko zdefiniować jako najtrwalszą wolę w człowieku i jako takie jest zawsze subiektywne. (Choć niektórzy snują koncepcje dobra obiektywnego itp.) Idąc na taki plac pomiędzy przystankami chcę sie odprężyć od stresów w pracy, zmęczenia dnia codziennego, krzyż mi w tym na pewno nie pomoże lecz ładny krzaczek, kwiatek prosty chodnik, a i owszem.
2015-04-22 14:41
a to przecież nie ponad 2 tyś. lat jeśli chodzi o żydowskie powstanie i śmierć niepiśmiennego Żyda im. Jezus. Co do "ludu wybranego" mam pewną obiekcje do ich ;narracji, nadinterpretacji i ...
Widzimy dziś na naszych oczach jak James Comey " wypowiada się z pewna nonszalancją" co do pomocnictwa Polaków w Holokauście?. Nawet przy dzisiejszym dostępie do informacji , badań naukowych , wiedzy nawet nie chce ubolewać za słowa, a przypomnę to myśmy amerykanów wyciągali z Iraku tracąc ogromne koszty pozostawionego sprzętu, kontraktów i ludzi, które jako sojusznik USA straciliśmy na zawsze - a oni są naszymi niby -sprzymierzeńcami ? Żydzi ze swoim sekretarzem chcą nas Polaków wcisnąć w ciemną stroną swojej historii, ponieważ palcem nie kiwnęli po depeszach Karskiego, Sikorskiego,.... Czyżby wyrzuty sumienia ????
Osobiście nic do Żydów nie mam, a nawet ich cenie za ogromny dorobek cywilizacyjny, który pozostał w ich genotypie i nie tylko,
Uważam, że tak za czasów Heroda Wielkiego nigdzie bardziej nie jest to widoczne, jak przy badaniu relacji tamtych Żydów z narodami, wśród których mieszkali, jak i przed II WŚ a także w czasie i po niej jest wiele do wyjaśnienia. Tylko nie może być w tym wyjaśnianiu ani krzyża ani gwiazdy Davida, lecz tylko prawda może nas wyzwolić.
2015-04-22 21:11
Gdzie jest krzyż?
2015-04-22 21:11
Codziennie przemierzam w te i we w te i nie zauwazylem. Nowy dzien, nowa wiedza.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy