• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kooperatywa Pomorze zbuduje czwarty dom. Cały kraj bierze przykład z gdynian

Ewa Budnik
6 września 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
  • Mieszkańcy trzeciego domu wielorodzinnego wybudowanego staraniami Kooperatywy Mieszkaniowej Pomorze właśnie odebrali klucze do mieszkań.
  • Pierwszy budynek powstały w tej formule oddany został do użytkowania w 2012 roku przy ulicy Flagowym na Wiczlinie.
  • Rozpoczęcie budowy czwartego budynku planowane jest na przełom roku. Powstanie 12 mieszkań.

Członkowie trzeciej kooperatywy mieszkaniowej właśnie odebrali klucze do własnych mieszkań w Gdyni Wiczlinie. Powstało osiem mieszkań, a chętnych na kolejne lokale są setki. Inicjatywą interesują się grupy z innych miast, a nawet ich samorządy. Wydaje się, że nic już nie zatrzyma rozwoju tego mechanizmu pozyskiwania własnego M. Koszt metra kwadratowego mieszkania na Wiczlinie to około 3 tys. zł.



Czy kooperatywy mieszkaniowe mają przyszłość w Trójmieście?

Na Wiczlinie, w rejonie ulic Jachtowej i Flagowej zobacz na mapie Gdańska stanęły w sumie trzy ośmiorodzinne budynki. Postawił je nie deweloper, a ich przyszli mieszkańcy. Założyli oni kooperatywę mieszkaniową - oddolną inicjatywę, która powstaje na czas procesu inwestycyjnego, a potem przekształca się we wspólnotę mieszkaniową. Pierwszy budynek powstał w 2012 roku dla dzieci i znajomych dzieci głównego pomysłodawcy przeniesienia zachodnich i skandynawskich mechanizmów na polski grunt. Sukces zaowocował oddaniem kolejnego budynku jesienią 2014 roku i trzeciego w tym roku. Za każdym razem proces inwestycyjny trwa krócej. Koszt metra kwadratowego mieszkania w tzw. stanie deweloperskim, uwzględniając już części wspólne (miejsca postojowe, ogródki, pomieszczenia wspólne w budynku) wynosi około 3 tysięcy złotych.

- W tej chwili w przygotowaniu jest czwarta budowa, również na Wiczlinie. Finansowanie jest już zapewnione, kończy się projektowanie, budowa powinna ruszyć na przełomie roku. Projekt został kupiony w Internecie, za 12 600 złotych. Będzie to większy budynek niż powstałe dotychczas, bo będzie miał trzy kondygnacje i poddasze, oraz dwanaście mieszkań. Koszt projektu podzieli się zatem na dwanaście rodzin. Oczywiście są do niego wprowadzane zmiany aranżacyjne zgodne z potrzebami przyszłych mieszkańców - opowiada o kolejnym projekcie Roman Paczkowski, który jest dobrym duchem Kooperatywy Mieszkaniowej Pomorze.

Czytaj także: jak powstała Kooperatywa Mieszkaniowa Pomorze

Ilość chętnych jest ogromna, wstępny nabór członków do czwartego budynku skończył się w ciągu doby obłożeniem 2-3 rodzin na jedno mieszkanie. Kolejnych chętnych są setki i chociaż szlak jest już przetarty, a doświadczeń kooperatywy coraz więcej, to jednak w Trójmieście ruch nie rozwija się lawinowo. Problemem jest pozyskanie finansowania. Banki nadal nie mają gotowych procedur, które umożliwiłyby obsługiwanie przedsięwzięć, które przecież nie są budownictwem deweloperskim ani indywidualnym jednorodzinnym. Z nieformalnych rozmów wynika, że takie produkty w niektórych bankach są w przygotowaniu, ale to musi potrwać nawet 2-3 lata. Doświadczenia Kooperatywy Pomorze są tu bezcenne, bo jednak... jeden z banków stał się jej zaufanym partnerem. Wzorcem dla bankowców powinny być też mechanizmy z Zachodu Europy i Skandynawii.

- Mieszkam z rodziną w drugim budynku kooperatywy od jesieni ubiegłego roku i muszę powiedzieć, że gdybym miał zaczynać jeszcze raz, nie zastanawiałbym się ani chwili. Udział w kooperatywie to doskonały sposób na pozyskanie swojego mieszkania taniej niż od dewelopera i z pełną świadomością tego, w jakim budynku będzie się mieszkało - mówi Maciej Babicki z Gdyni. - Wspólna budowa nie była wielkim obciążeniem. Raz na jakiś czas mieliśmy zebrania, gdzie ustaliliśmy kolejne kroki. Budowa wymagała częstszej obecności dopiero, kiedy wewnątrz pracowali hydraulicy, elektrycy czy kiedy powstawały ścianki działowe.
Za przykładem Kooperatywy Pomorze i w oparciu o jej doświadczenia grupy inicjatywne powstają w innych miastach Polski.

- W Słupsku zawiązała się grupa, która ma już projekt i jest na etapie szukania gruntu. Równocześnie władze tego miasta interesują się tym mechanizmem. Było spotkanie z wiceprezydentem Słupska. Miasto chce ułatwić swoim mieszkańcom budowanie w takiej formule. Podobnie jest w Brzezinach pod Łodzią. Tam burmistrz planuje przekazywanie ludziom gruntu w wieczyste użytkowanie, ale żeby uniknąć spekulacji w umowie będzie zapis o zakazie sprzedaży nieruchomości przez dziesięć lat - opowiada Roman Paczkowski. - Proces wspiera tam fundacja Habitat, która się z nami kontaktowała. Ma ona wspomóc młodych ludzi w pozyskaniu finansowania na budowę.
Grupy inicjatywne powstają także m.in. w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Gliwicach, Łodzi, Białymstoku. Są one na etapie szukania gruntu lub szukania projektu - to pierwsze kroki jakie podjąć musi kooperatywa rozpoczynając proces inwestycyjny.

We Wrocławiu już powstaje pierwszy budynek kooperatywy, której działanie jest stymulowane przez miasto. Pilotażowo zaoferowało ono zainteresowanym trzy działki na osiedlu WuWa, na których można zbudować od kilku do dziesięciu mieszkań. Ceny wywoławcze za działkę wahają się między 257 a 300 tys. zł netto, grunty są oddawane w użytkowanie wieczyste. Jeden z nich w czerwcu znalazł nabywców.

Mechanizmowi przyglądają się także trójmiejscy urzędnicy.

- To bardzo ciekawa inicjatywa, której się przyglądamy; choćby przykładom z Berlina, Białegostoku czy właśnie Wrocławia - mówi Tomasz Banel, naczelnik Wydziału Gospodarki Nieruchomościami i Geodezji w gdyńskim magistracie. - Warto zwrócić jednak uwagę na fakt, że kooperatywy posiadające tytuł prawny do nieruchomości komunalnej w postaci ustanowionego prawa użytkowania wieczystego po realizacji inwestycji zapewne będą zmęczone corocznymi opłatami za użytkowanie wieczyste, które mogą wynosić nawet kilkaset złotych. Wystąpią one zatem zapewne do samorządu o przekształcenie użytkowania wieczystego we własność z jednoczesnym udzieleniem bonifikaty. Przeważnie w polskich miastach ta bonifikata kształtuje się na poziomie 90-99 proc. Pytanie czy tak być powinno? Czy miasto powinno skłaniać się ku takim formom odstępowania gruntu?

Opinie (49) 1 zablokowana

  • (5)

    Zamierzam wybudować dom na sprzedaż jako firma. Tylko zastanawiam się co zrobić, jeżeli wybuduje za 300tys, będę chciał sprzedać za 400tys a klienta nie będzie. Co wtedy robić? Czekać? Jak długo? A w zimie grzać?

    • 7 23

    • (4)

      sprzedaj klientowi na etapie dziury w ziemi. Weź z góry zała kwotę i problem z bani :-)

      • 19 0

      • (3)

        No i oczywiście zmyj się z kasą nie kończąc budowy

        • 14 3

        • (2)

          problem w tym, że klienta na zakup dziury w ziemii tak szybko nie znajdę

          • 1 0

          • To kiepska ta dziura :)

            • 4 0

          • Im większy kit wciśnies odnośnie tej dziury, tym więcej jeleni nałapiesz. Sky is the limit.

            • 2 0

  • (3)

    Idąc tropem ankiety i zachowania znajomych, najlepiej wszyscy by tanio budowali
    i opowiadali o domkach z ogródkiem. Przychodzi zima i nagle okazuje się, że wcale tak tanio nie jest, a raty trzeba oddawać.

    • 14 14

    • W zimę w tych domkach często jest zimno

      oszczędza się, nie ogrzewa niektórych pomieszczeń...
      Dla przecietnej rodziny wystarczy poniżej 100m2 - ale czy wtedy nie lepiej poszukać mieszkania w rozsądnej okolicy?

      • 13 7

    • (1)

      W zimie, a i wcześniej, na etapie budowania domu, jego mieszkańcy mają wpływ na koszty ogrzewania: mogą wybrać sposób ocieplenia, okna, rodzaj ogrzewania, jeśli nie korzystają z centralnego, grzejniki, automatykę itp. itd.

      Za to w spółdzielni lokator musi się godzić na opłatę kosztów wyliczonych według wielce tajemniczych metod a próby kwestionowania rzetelności tych wyliczeń są skazane na porażkę, pozostaje tylko sprawa sądowa.
      Co lepsze?

      • 16 0

      • Wyprowadzić się:)

        • 4 1

  • (8)

    Brzydki ten budynek. Małe okna, zewnętrzne schody i ta obleśna siatka ogrodzeniowa z Castoramy. No i lokalizacja. Nic dziwnego że tanie.

    • 32 32

    • I o to chodzi

      Małe okna, żeby teściowa w garnki nie zaglądała.
      A poważnie. W takim budownictwie liczy się przede wszystkim koszt budowy (jej finansowania) i eksploatacji. Nie każdego stać na mieszkanie w obmurowanym osiedlu blisko centrum za 6 tys na metr kwadratowy plus eksploatacja.
      Aż się wierzyć nie chce, że Kooperatywie udało się znaleźć bank chcący i umiejący sfinansować budowę w takiej formule.

      • 17 1

    • (1)

      To proszę wejść do mieszkania , które każdy urządza pod swój gust. Jeśli ktoś woli mieszkać w bloku deweloperskim o wyglądzie zewnętrznym new PRL i płacić za to.majątek to ok... dla nie których zaś ważniejsze jest to co będzie w środku mieszkania. A tutaj atutem z pewnością jest dodatkowo brak czynszu.

      • 13 12

      • typowy bełkot cebuli którzym nie przeszkadza albo nie zauwaza szkaradnej architektury np bloczki w kolorach jajecznicy, wszędobylskie płoty czy syfiaste reklamy. Tak samo wazne jak wnetrze mieszkania jest wygląd zewnetrzny budynku.

        • 10 7

    • wiczlino ? (1)

      łoł to może od razu pod Koleczkowem budujcie.

      • 7 9

      • A gdzie indziej poza Wiczlinem można się jeszcze niby w Gdyni budować?

        • 2 0

    • co za debil to projektowa?? (1)

      złam noge i już nie wleziesz do swojego m hehhe o wózku nie wspomne

      • 4 6

      • Za to w każdym bloku są windy.

        • 8 0

    • Następny burak

      Twój namiot ładniejszy.

      • 1 0

  • (1)

    haha lepsza klita na szadólkach w mdm za 200k

    • 16 12

    • taaa... jasne... zwłaszcza na Szadółkach hahaha

      • 5 2

  • poniżej 100 m2 w rozsądnej okolicy to ponad 1mln

    • 12 3

  • Wow! (2)

    Nie słyszałam o tym. Świetna sprawa i alternatywa dla drogich deweloperów.
    Mam nadzieję, że to się rozwinie. Sama byłabym chętna na kupno takiego mieszkania - budynek bardzo mi się podoba.
    Muszę się tym bliżej zainteresować.

    • 39 1

    • szkoda ze to trzeba ZBUDOWAC

      a nie kupic ;)

      • 2 0

    • To nie jest w gruncie rzeczy takie super. Lądujesz gdzieś na wygwiździejewie, gdzie bez dwóch samochodów ani rusz. Ja na pewnym etapie bardzo poważnie podszedłem do tematu, ale zwyczajnie zrezygnowałem. Jeżeli mam mieszkać tam, gdzie psy d... szczekają, to we własnym domu, finalnie wybrałem dobrze zlokalizowane mieszkanie, czas zaoszczędzony na dojazdach jest bezceny. Poza tym takich mieszkań nigdynikt nie odkupi od Ciebie, więc pieniądze są 'pogrzebane". Gdyby lokalizacja była inna, spokojnie przełknąłbym 4k/m2.

      • 0 1

  • (5)

    Kto projektował wejście? Więcej krętych schodów się nie dało zrobić|?

    • 16 6

    • Projekt kupiony w internecie, czego się spodziewać? :D

      • 3 3

    • Chcieliśmy początkowo jeden "taras" z wejściem do wszystkich mieszkań, ale Urząd Miasta się na to nie zgodził, bo to jest osiedle domków jednorodzinnych, więc każde mieszkanie ma mieć osobne wejście... dlatego tak.

      • 4 0

    • Burak

      Dało by rade, ale nikt nie chciał. Nie mieszkasz tam to nie w....................dalaj się pomiędzy wódkę a zakąskę. Patrz na swoje M1

      • 1 0

    • (1)

      Jak można przeczytać w tekście, projekt gotowy kupiony za 12 tys (w cenie projektu domu jednorodzinnego), więc nie można zbyt wiele wymagać...

      • 0 0

      • Tylko czytać jeszcze trzeba ze zrozumieniem - kupiony projekt za 12 tys. jest na czwarty, trzypiętrowy budynek z 12 mieszkaniami. A tutaj mowa o 3 pierwszych budynkach (poczwórny szeregowiec z 8 mieszkaniami). Ten projekt został zrobiony przez architekta - kuzyna jednego z mieszkańców pierwszego budynku (oczywiście mu zapłacono, ale jako że było to "po znajomości", to wyszło tajniej niż normalnie).

        • 0 0

  • Znam miejsce najlepsze na budow domu na sprzedaż! (2)

    Jest(są takie miejsca-dzialki na w sprzedaży)na budowę domu na sprzedaż.
    Jeszcze dziś ceny działek nie są niskie ,ale za parę lat sama dzłka bedzie w znanym przezemnie miejscu bedzie droższa od zbudowanego domu !!
    Poważnie.
    Sasiad kupił 1300m2 działkę zapłacił 25zł/m2 wybudował dom jeszcze nie wykończony we wnątrz/dom ma 300m2/.Spezedaje cena 1.300.000 zł.Ile legalnie zarobił w ciagu 5 lat,ponieważ po pieciu latach nie płaci podatku??Nie ukradł -zarobił legalnie.Obecnie w znajomym mi miejscu buduje sie 5-6 domów.
    Pozdrawiam.

    • 4 9

    • Ale o co chodzi?
      Chcesz pochwalić się, że masz pomysł na biznes?
      Bardzo oryginalny - nikt na to jeszcze nie wpadał...
      Zamiast sąsiad mogłeś napisać szwagier - ten sam poziom wiarygodności.
      Internetowi milionerzy... gołodupce marzące o pieniądzach.

      • 13 0

    • byk za bykiem...

      skąd ty się gościu urwałeś...he?
      temat poważny...to nie pudelek
      należałoby się przyłożyć do pisania poprawną polszczyzną

      • 0 0

  • no i super inicjatywa :)

    czy ma przyszłość?
    to zależy od tego jak bardzo stracą na tym deweloperzy i co z tym zrobią czyli jaki będą mieli wpływ na samorządowców ;) (jak widać już teraz kręcą nosem)

    • 12 0

  • caly kraj bierze przyklad ?

    to ile domków wybudowano ?

    • 4 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień Otwarty Proneko

konsultacje, dni otwarte

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane