- 1 Fotowoltaiczny dziwoląg w Sopocie (75 opinii)
- 2 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (234 opinie)
- 3 Kto kupuje 100-metrowe mieszkania? (246 opinii)
- 4 Meble ogrodowe. Co wybrać na balkon? (11 opinii)
- 5 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (298 opinii)
- 6 Nowy apartamentowiec powstanie na Wyspie Spichrzów (203 opinie)
W ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy nad Motławą staną dwa budynki, powołane do życia na deskach projektowych słynnej warszawskiej pracowni architektonicznej Stefana Kuryłowicza. Oba projekty są już niemal gotowe. Prezentujemy je jako pierwsi.
Oba budynki zaprojektowane przez Autorską Pracownię Architektury Kuryłowicz & Associates (APAKA) będą spoglądać na siebie z odległości ok. stu metrów. Idąc wzdłuż Motławy od strony Długiego Targu najpierw natkniemy się na apartamentowiec, który wybuduje warszawska firma deweloperska Immo-Lux. Stanie on na niewielkiej działce pomiędzy Rybackim Pobrzeżem, a Targiem Rybnym, tuż obok istniejącej Tawerny Dominikańskiej.
Niewiele dalej - pomiędzy Basztą Łabędź i ul. Grodzką - stanie hotel. To właśnie ten obiekt ma szansę powstać jako pierwszy. Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków zaakceptował już projekt przedstawiony przez architektów (w stosunku do wizualizacji zamieszczonej obok wprowadzone będą jedynie drobne poprawki, dotyczące m.in. wielkości lukarn).
Jest szansa, że budowa luksusowego hotelu ze 150 pokojami i salami konferencyjnymi o powierzchni ponad 740 m kw. rozpocznie się za trzy miesiące, czyli w maju.
Być może do tego czasu zapadnie także decyzja, czy hotel zostanie włączony do którejś ze światowych sieci rezerwacji. Z tego względu wciąż nie wiadomo, jaką nazwę będzie nosić obiekt, który roboczo został ochrzczony "Nową Hanzą".
Niewykluczone, że również budowa apartamentowca z ok. 10 mieszkaniami (ta liczba wciąż się zmienia) ruszy jeszcze przed wakacjami. Jego projekt także został już zaakceptowany przez konserwatora (zgłosił niewielkie poprawki). - Mam nadzieję, że prace budowlane rozpoczną się wiosną - zapowiada Maciej Wereszczyński z firmy deweloperskiej Immo-Lux.
Problemem w przypadku tej inwestycji może być to, że teren, który kupił deweloper, nie do końca pokrywa się z historycznymi podziałami na tej parceli. Niewykluczone więc, że przed wydaniem pozwolenia na budowę trzeba będzie zmienić nieco obrys działki, aby nowy budynek stanął dokładnie w tym samym miejscu, co jego poprzednicy - przedwojenny i wcześniejsi.
Opinie (89) 9 zablokowanych
-
2007-02-15 07:42
dlaczego one tak "wystają" wobec kamieniczek na długim pobrzeżu?
mało mi sie to podoba. rybacie pobrzeze miało swój klimat.teraz wkracza tam "wielka' architektura psujac ten klimat.a gdzie bedzie pchli targ w czasie jarmarku? koło tych apartamentowców jak dawniej?- 0 0
-
2007-02-15 07:47
szkoda
Gdyby nie widok słodkiej Baszty Łabędzia można by zrobić sondę pt " Skąd znasz ten widok?" Odpowiedzi pewnie byłoby wiele, ale większość krążyłaby wokół miast niemieckich Czy nie stać nas na typową dla Gdańska architekturę, która podkreślałaby wyjątkowy charakter miasta i wniosłaby klimat starych gdańskich kamieniczek?
Szkoda wielka, że ten zakątek Gdańska straci na intymności...Któż nie spotykał się "na mostku" i nie podziwiał widoku starówki trzymając za rękę ukochaną osobę?- 0 0
-
2007-02-15 08:00
Gdańsk to niedorozwój - czego symbolem jest wyspa spichrzów i dolne miasto ktorego nie udało sie odbudować przez 60 lat,
- 0 0
-
2007-02-15 08:03
średniactwo
architektonicznie ani dobre, ani złe. Przede wszystkim o jedno piętro za wysokie! Dlaczego nie egzekwuje się "jednolitości stylistycznej" od projektów? Niech biorą przykłąd z niektórych miast czy całych krajów zachodnich gdzie budynki z różnych epok, mimo, że różne to jednak PASUJĄ do siebie. Ale nie - u nas zawsze kazdy architekt musi koniecznie postawić coś co nie pasuje do otoczenia. U nas nie ma poszanowania dla przestrzeni i jej harmonicznego kształtowania. Kwitnie za to stawianie sobie samemu "pomników" a architekci hołdują pseudonowoczesnemu kiczowi (np. 90% nowych budynków MUSI mieć stalowy daszek-pióropusz nad wejściem albo przy dachu).
- 0 0
-
2007-02-15 08:24
"ma szansę", "Jest szansa", "Być może", "Niewykluczone" - cytaty z artykułu
w wydaniu gdańskim skończy sie na budowie i szybkiej sprzedaży apartamentów i hotelu. zero przestrzeni publicznej, enklawa dla bogatych + turystów. A co dla mieszkańczów Gdańska???? ładny widok, no tak.....
- 0 0
-
2007-02-15 08:34
Coś się dzieje....
ale dlaczego takie badziewie chcą postawić????
takie pseudo stylizowanie niczego nie poprawi a jedyni zabija ducha tego miejsca.....spójrzcie na Hanze jakie to jest okrucieństwo architektoniczne!!!!!!!- 0 0
-
2007-02-15 08:37
ale chała
zero polotu! jak to badziewie na elbląskiej spod ręki słynnego już tandeciarza Michela...
- 0 0
-
2007-02-15 08:42
Zajrzyjcie do miejscowego planu
W miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego dla głównego miasta jest wyraźnie oznaczone jak ma wyglądać podział budynku w rzucie i elewacjach. w miejscu tak naznaczonym historią nie da się wiele zrobić. Ja doceniam projekt za skromność i poprawność. Nie stara się być konkurencją dla otoczenia i nie świeci kiczem z daleka jak te na stągiewnej. Pewnie niektórzy spodziewali sie jakiś praskich "fredów i gingerów" ale nie wszędzie warto się wybijać. Osobiście jestem przeciwny krzywym domom szczególnie w wydaniu sopockim.
- 0 0
-
2007-02-15 08:47
sss
za wysokie. za wysokie. dlaczego takie wysokie?
- 0 0
-
2007-02-15 08:56
Ach te warszawskie dupki od Pana Kuryłowicza. Kto wogóle zezwolił na zabudowę Targu Rybnego?, i to apartamentowcami?
W najstarszej części miasta będą pobudowane "budy" w stylu Krewetki czy Medisona - TANIA TANDETA (co prawda, mamy już tam żenujący Hotel Hanza). Niech sobie warszawskie dupki na swoich działkach taką tandetę stawiają.
Proszę się nie śmiać z "apartamentowców" "Michała", słynna pracownia ze stolycy nic ciekawszego (po niemal 20 latach !)nie zaprezentowała:)- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.