Kuryłowicz nad Motławą

Michał Stąporek

15 lutego 2007 (artykuł sprzed 17 lat)

Opinie (89)

Fasada "Nowej Hanzy" od strony Motławy. W głębi Baszta Łabędź.

Główne wejście do hotelu znajdzie się od strony Baszty Łabędź. Po lewej widok ul. Grodzkiej.

Apartamentowiec będzie ostatnim budynkiem w pierzei Rybackiego Pobrzeża.

W ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy nad Motławą staną dwa budynki, powołane do życia na deskach projektowych słynnej warszawskiej pracowni architektonicznej Stefana Kuryłowicza. Oba projekty są już niemal gotowe. Prezentujemy je jako pierwsi.

Oba budynki zaprojektowane przez Autorską Pracownię Architektury Kuryłowicz & Associates (APAKA) będą spoglądać na siebie z odległości ok. stu metrów. Idąc wzdłuż Motławy od strony Długiego Targu najpierw natkniemy się na apartamentowiec, który wybuduje warszawska firma deweloperska Immo-Lux. Stanie on na niewielkiej działce pomiędzy Rybackim Pobrzeżem, a Targiem Rybnym, tuż obok istniejącej Tawerny Dominikańskiej.

Niewiele dalej - pomiędzy Basztą Łabędź i ul. Grodzką - stanie hotel. To właśnie ten obiekt ma szansę powstać jako pierwszy. Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków zaakceptował już projekt przedstawiony przez architektów (w stosunku do wizualizacji zamieszczonej obok wprowadzone będą jedynie drobne poprawki, dotyczące m.in. wielkości lukarn).

Jest szansa, że budowa luksusowego hotelu ze 150 pokojami i salami konferencyjnymi o powierzchni ponad 740 m kw. rozpocznie się za trzy miesiące, czyli w maju.

Być może do tego czasu zapadnie także decyzja, czy hotel zostanie włączony do którejś ze światowych sieci rezerwacji. Z tego względu wciąż nie wiadomo, jaką nazwę będzie nosić obiekt, który roboczo został ochrzczony "Nową Hanzą".

Niewykluczone, że również budowa apartamentowca z ok. 10 mieszkaniami (ta liczba wciąż się zmienia) ruszy jeszcze przed wakacjami. Jego projekt także został już zaakceptowany przez konserwatora (zgłosił niewielkie poprawki). - Mam nadzieję, że prace budowlane rozpoczną się wiosną - zapowiada Maciej Wereszczyński z firmy deweloperskiej Immo-Lux.

Problemem w przypadku tej inwestycji może być to, że teren, który kupił deweloper, nie do końca pokrywa się z historycznymi podziałami na tej parceli. Niewykluczone więc, że przed wydaniem pozwolenia na budowę trzeba będzie zmienić nieco obrys działki, aby nowy budynek stanął dokładnie w tym samym miejscu, co jego poprzednicy - przedwojenny i wcześniejsi.

Michał Stąporekm.staporek@trojmiasto.pl

Opinie (89) 9 zablokowanych

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2007-02-15 08:57

Nie podoba mi się ten apartamentowiec

Nie komponuje się linią kamienic stojących na nabrzeżu - jest zbyt nowoczesny. Kontury są zbliżone kształtem do kamienicy, ale fasady są toporne i za dużo tam szkła.

Krzysztof75
17 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Nie komponuje się linią kamienic stojących na nabrzeżu - jest zbyt nowoczesny. Kontury są zbliżone kształtem do kamienicy, ale fasady są toporne i za dużo tam szkła.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2007-02-15 09:01

przyzwoia nowoczesna architektura nawiązuje

do przeszłości, ale jej nie kopiuje.
Moherom od Michela się nie podoba to nawet dobry znak.

bat na idiotów
17 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

do przeszłości, ale jej nie kopiuje. Moherom od Michela się nie podoba to nawet dobry znak.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2007-02-15 09:03

mnich3001

fakt, teraz widze, z jakimś koszmarkiem mi sie to kojarzyło.
KREWETKA.
kto pozwala na taka zabudowe i kto akceptuje projekt?
czy architekt miejski lub konserwator zabytków ma cos tu do powiedzenia?
ma. przeczytałam. juz zakceptował projekt. beznadziejnie.
zmienić konserwatora.
a kto sprzedał grunta? miasto?

jana
17 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

fakt, teraz widze, z jakimś koszmarkiem mi sie to kojarzyło. KREWETKA. kto pozwala na taka zabudowe i kto akceptuje projekt? czy architekt miejski lub konserwator zabytków ma cos tu do powiedzenia? ma. przeczytałam. juz zakceptował projekt. beznadziejnie. zmienić konserwatora. a kto sprzedał grunta? miasto?
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2007-02-15 09:13

jana

Krewetka z Medisonem to od biedy jakoś wyglądają, to są centra handlowe itd.
Ja się na tym nie znam, ale gdybym się miał zabrać się za taki projekt to bym się starał wybudować coś co nawiąże do gdańskiej świetności, wystarczy przejrzeć kilka albumów fotograficznych i budować. Ale nie, będziemy mieli w centrum kolejną nijakość w stylu Lastadi.

mnich3001
17 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Krewetka z Medisonem to od biedy jakoś wyglądają, to są centra handlowe itd. Ja się na tym nie znam, ale gdybym się miał zabrać się za taki projekt to bym się starał wybudować coś co nawiąże do gdańskiej świetności, wystarczy przejrzeć kilka albumów fotograficznych i budować. Ale nie, będziemy mieli w centrum kolejną nijakość w stylu Lastadi.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2007-02-15 09:16

tY breslau coś tam

ta wasza niskobudżetowa ziemianka w stylu podfrancuskich slumsów z lat 70 imponuje tylko mieszakńcom Zukowa chyba.
Porównanie jej do projektu sopocko-gdańskiego to jakby porównywać syrenke do Lexusa

gis
17 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

ta wasza niskobudżetowa ziemianka w stylu podfrancuskich slumsów z lat 70 imponuje tylko mieszakńcom Zukowa chyba. Porównanie jej do projektu sopocko-gdańskiego to jakby porównywać syrenke do Lexusa
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2007-02-15 09:18

ostre i kanciaste

w stylu blacha i szkło

Y
17 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

w stylu blacha i szkło
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2007-02-15 09:20

mały hotel

W artykule napisano, że hotel, o którym mowa będzie miał 150 pokoi i sal konferencyjnych, zaś jego powierzchia wyniesie ponad 740 m.kw. Nawet jeśli to ponad oznacza 749 m.kw. to średnio na jedno pomieszczenie w hotelu wypada jakieś 5 m.kw.! Będzie to zatem, jak się wydaje, pierwszy w Trójmieście hotel "kapsułowy" w japońskim stylu.

dzidek_12
17 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

W artykule napisano, że hotel, o którym mowa będzie miał 150 pokoi i sal konferencyjnych, zaś jego powierzchia wyniesie ponad 740 m.kw. Nawet jeśli to ponad oznacza 749 m.kw. to średnio na jedno pomieszczenie w hotelu wypada jakieś 5 m.kw.! Będzie to zatem, jak się wydaje, pierwszy w Trójmieście hotel "kapsułowy" w japońskim stylu.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2007-02-15 09:21

Tandeta

Zastanawia mnie, czemu zdecydowana większość architektów projektując dla obszaru Głównego Miasta nie ma za grosz szacunku dla otoczenia i klimatu danego miejsca. Większość tych projektów wygląda podobnie do koszmarnych kamieniczek, które mają powstać przy ul. Tandeta.
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/news.phtml?id_news=20217
Tym ludziom wydaje się, że jeśli wykorzystaja cegłę, podzielą fasady nowych budynków tak jak to miało miejsce w przeszłości, to zachowają wszystkie wymogi...tylko jakie? Chyba konserwatora, który nie wiedzieć czemu pozwala na realizację takich projektów.

Straine
17 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Zastanawia mnie, czemu zdecydowana większość architektów projektując dla obszaru Głównego Miasta nie ma za grosz szacunku dla otoczenia i klimatu danego miejsca. Większość tych projektów wygląda podobnie do koszmarnych kamieniczek, które mają powstać przy ul. Tandeta. http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/news.phtml?id_news=20217 Tym ludziom wydaje się, że jeśli wykorzystaja cegłę, podzielą fasady nowych budynków tak jak to miało miejsce w przeszłości, to zachowają wszystkie wymogi...tylko jakie? Chyba konserwatora, który nie wiedzieć czemu pozwala na realizację takich projektów.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2007-02-15 09:51

hmm..

Przecież to jest brzydkie...
Znowu powstanie taki koszmarek jak na Długich Ogrodach...

kijanka
17 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Przecież to jest brzydkie... Znowu powstanie taki koszmarek jak na Długich Ogrodach...
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2007-02-15 10:34

jana

wysokość nie jest wplanie jednoznacznie określona. Maksymalną określa istniejąca zaudowa danego kwartału, więc w najbliższej okolicy stoi już coś tak wysokiego(np Baszta:). A że działki w centrum baaardzo drogie to i metraż musi być maksymalny, żeby się bardziej opłacało. Niestety dla inwestora przeważnie większe znaczenie ma ekonomia niż estetyka, a jego głos jest zawsze decydujący.

sss
17 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

wysokość nie jest wplanie jednoznacznie określona. Maksymalną określa istniejąca zaudowa danego kwartału, więc w najbliższej okolicy stoi już coś tak wysokiego(np Baszta:). A że działki w centrum baaardzo drogie to i metraż musi być maksymalny, żeby się bardziej opłacało. Niestety dla inwestora przeważnie większe znaczenie ma ekonomia niż estetyka, a jego głos jest zawsze decydujący.
Regulamin dodawania opinii