• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lekkie ożywienie na rynku kredytów hipotecznych

oprac. kk
15 października 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Banki ostrożnie wprowadzają nowe oferty kredytów hipotecznych. Banki ostrożnie wprowadzają nowe oferty kredytów hipotecznych.

Powoli odczuwalny jest ponowny wzrost aktywności banków w walce o klienta, chcącego zaciągnąć kredyt hipoteczny. Daleko jednak do ostrej walki banków o rynek i nasze względy.



Jak wynika z raportu przygotowanego przez analityków Open Finance, obecna sytuacja to zaledwie odwilż na rynku kredytów. Banki obserwują oferty konkurencji i powoli wprowadzają obniżki.

Niegdyś największy gracz na rynku kredytów hipotecznych, Bank Millenium, ponownie zaczyna bój o klienta. Tym razem stawia na kredyty na 100 proc. wartości nieruchomości (tylko w złotówkach). Jednak, by taki uzyskać, trzeba wykupić dodatkowe ubezpieczenie - od utraty stałego źródła dochodu i niskiego wkładu własnego. Atutem nowej oferty są niskie marże - od 2,5 do 2,7 pkt. proc. (zależnie od kwoty kredytu).

Obecnie na polskim rynku 16 banków oferuje kredyty na 100 proc. wartości nieruchomości, jednak niektóre oferty obwarowane są ograniczeniami. Na przykład w banku BGŻ szanse na taki kredyt mamy tylko, gdy kwota transakcji nie przekracza 90 proc. rynkowej wartości nieruchomości. Podobnie jest w Pekao Banku Hipotecznym, gdzie wartość ta wynosi 80 proc. Oznacza to, że w pełni skredytujemy zakup mieszkania tylko, jeśli kupujemy je wyjątkowo okazyjnie.

Eurobank udziela kredytu na 100 proc. wartości pod warunkiem, że nieruchomość z rynku wtórnego lub pierwotnego będzie wybudowana nie wcześniej niż w 2000 roku. Ponadto bank wprowadził geograficzne ograniczenia - oferta dotyczy jedynie nieruchomości w największych aglomeracjach oraz ich bliskich przedmieściach.

W przypadku zaciągnięcia kredytu w wysokości 300 tys. zł na 30 lat, najbardziej atrakcyjną ofertę posiada Bank Millenium - 2,5 pkt. proc. marży oraz rata w wysokości 1930 zł. Allianz przy takiej samej wysokości kredytu oferuje marże w wysokości 2,6 pkt. proc. oraz ratę kredytu o 20 zł większą niż Bank Millenium. Warto jednak pamiętać, że takie oprocentowanie obowiązuje tylko przy skorzystaniu z dodatkowych usług banku (tzw. cross - sell). Marże poniżej 3 pkt. proc. ma także Deutsche Bank PBC - 2,7 pkt. proc. (również przy opcji cross - sell) z ratą kredytu 1970 zł. 2,9 pkt. proc. oraz rata 2040 zł to oferta BOŚ.

Najmniej atrakcyjną ofertę posiadają mBank oraz MultiBank. Oba banki oferują marże w wysokości 3,9 pkt. proc. i to tylko w przypadku transakcji typu cross - sell. Rata kredytu w takim przypadku wynosi 2216 zł.
oprac. kk

Opinie (41) 2 zablokowane

  • kupujcie mieszkania w blokowiskach

    Jesteście w końcu dużo bardziej bogatsi od Berlińczyków, którzy kupują domki jednorodzinne w Berlinie po 100.000 EUR.

    • 20 5

  • Luzik, (9)

    300 tys na 30 lat z ratą 2 tys. Ilu z czytelników może sobie pozwolić na wyłożenie 2 tys. bez drastycznej straty poziomu życia?

    Druga rzecz - konia z rzędem temu kto powie, co będzie za 30 lat. I jak będzie wyglądało to mieszkanie (budynek) po 30 latach. Na początku cenę będzie trzymało i rosło, a po 20 latach? Budynek do remontu i w sumie zabulone jakieś 450 tys z odsetkami...

    • 18 1

    • a ile bedzie warte 2k zł po 30 latach?

      zakładając 3% inflacji rocznie, ostatnia rata straci 90% wartości, czyli warta będzie 200zł

      • 3 1

    • (2)

      to będzie po 30 latach
      ale na aktualny stan z portfela będzie znikać 2tys

      • 1 0

      • tylko że kredyt bierzesz na 30 lat a nie na dzisiaj (1)

        nie ma to jak kalkulujący polak. Weź wartość miedzy 2000 a 200 to będziesz miał wartość raty kredytu podczas całego okresu spłacania.

        • 1 1

        • No i co z tego?

          Skoro w tej chwili te 2000 PLN netto to 50% zarobków pracującego małżeństwa - patrząc na przeciętne wynagrodzenie/ mediana jest jeszcze niższa? A gdzie dzieci? A co jeśli jedno z małżonków nie pracuje lub straci pracę? Jakim pocieszeniem ma być dla nich, że za 20-30 lat coś będzie miało inną wartość? Żyjesz TU i TERAZ. Za 20-30 lat może zostać z ciebie kupa pyłu.

          • 2 0

    • po 30 latach płacenia 1900 PLN co miesiąc

      wynika zgodnie z wyliczeniami mojego kalulatora całkiem niezła sumka 684 tys. PLN a nie 450 tys.

      • 4 0

    • to mieszkaj dalej z mamą albo wynajmuj mieszkanie... (3)

      jak w tytule. Przestańcie narzekać, zabierzcie się za robotę!

      • 2 8

      • Spadaj trollu bezmózgi. (2)

        Może coś napiszesz samodzielnie, a nie będziesz powtarzał programowy bełkocik powtarzający się w komentarzach od kilku lat. Jesteś zaprogramowaną mrówką? Stracisz robotę, to i z mamusią się przeprosisz, głupi uśmiech zejdzie ci z twarzy i przestaniesz bełkotać "weźcie się za robotę" i "mieszkaj z mamusią".

        • 2 1

        • co, prawdę napisał i boli?

          jak taki jesteś "mózgi" to wyjaw nam swój sposób na mieszkanie

          • 0 0

        • ;)

          nie przeżywaj ;) ja wiem, że prawda w oczy kole;)

          • 0 0

  • (1)

    Ofertę jakich banków badał autor artukułu? Wszystkich jakie są na rynku czy tylko tych kilku, które są wymienione w tekście?

    • 8 0

    • No wlasnie. Nic nie napisali o banku Nordea, a oni w tej chwili maja najciekawsza oferte.

      • 1 0

  • 30LAt (1)

    Spłacanie 30 lat mieszkania :((((((Masssakraa

    • 11 0

    • a jaki masz wybór?

      mieszkać u mamusi i czychac na jej koniec? A może wynajmować i nabijać kabzę właścicielowi?

      • 8 8

  • (6)

    30 lat bez obiadu, wizyty u dentysty i wczasów z dziećmi...

    • 9 2

    • bicoz masz gdzie mieszkać (5)

      samemu (z żoną/mężem/dziećmi itp), bez rodziców/teściów

      • 0 1

      • (4)

        Jeśli spłata kredytu oznacza dla Ciebie brak wczasów, obiadów i wizyt u dentysty, to nie bierz kredytu, bo Cię na niego nie stać.
        I nie sugeruj się tym, że wg banku masz zdolność kredytową i możesz spłacać ratę w wysokości np. połowy czy 1/3 Twoich miesięcznych dochodów. Moim zdaniem zdrowe proporcje to takie, przy których przy spłacie kredytu da się nadal wyżyć z jednej (w przypadku pary) pensji spłacając kredyt.
        Od 3 lat spłacamy z Wężem kredyt mieszkaniowy. W międzyczasie normalnie żyjemy, jeździmy na urlopy (praktycznie zawsze za granicę, ze dwa razy w roku), wykończyliśmy i umeblowaliśmy mieszkanie, zmieniliśmy samochód na nowy, kupujemy normalnie ubrania i wszystko inne, chodzimy prywatnie do lekarza i dentysty kiedy trzeba, kina, restauracji, na basen itp. W razie czego, jak będzie kiepsko, jest na czym oszczędzić. Mnóstwo moich znajomych, przyjaciół i innych osób z otoczenia wzięło kredyty mniej więcej w tym samym czasie co my, z tego co widzę - nikt z nich nie wbija zębów w ścianę i nie przestaje chodzić do dentysty bo trzeba zapłacić ratę. Mało kto ma bogatych rodziców, którzy dadzą wszystko. Przed nami 27 lat spłacania, patrzymy na to z optymizmem, bo jesteśmy pracowici i to procentuje - jeśli tylko nie będzie jakiegoś ogólnoświatowego załamania, to nie widzę powodu dla którego mielibyśmy nie spłacić, a jak będzie, to i tak wszyscy jesteśmy w czarnej d*pie, wszystko jedno czy z kredytem czy bez. Jak ktoś jest w miarę pracowity i coś w życiu w ogóle robi, to sobie da radę. Jęczyd*py i niedorajdy będą mieszkać z rodzicami/ teściami i jęczeć, że im teściowa do garów zagląda i męża czy żonę ustawia. Taki lajf, kochani, jedni sobie radzą, inni siedzą na tyłku tylko czekają że ktoś im da.

        • 10 5

        • (1)

          Napisz jakie masz mieszkanie - powierzchnia, lokalizacja i miesięczna rata. Dla mnie niestety ceny są za wysokie :-( Jestem tzw. "singlem" i banki niechętnie chcą mi udzielić jakiegokolwiek kredytu. Przeraża mnie też spłacanie tego przez następne 30 lat.... Będę wtedy w wieku moich rodziców... No i niestety, w przypadku utraty pracy, nikt mi nie pomoże. Chyba, że znajdę jakąś fajną panią, która ze mną zamieszka :-)

          • 2 0

          • Musiałbyś znaleźć panią, która będzie cię utrzymywać :-)

            a nie mieszkać z tobą. "zamieszKanie" z tobą bez wkładu własnego wygeneruje ci tylko dodatkowe wydatki i ... "zamieszanie" :-)

            • 3 0

        • Czarna Żmijo, zawsze podobały mi się Twoje wpisy na forum

          teraz też.Pozdrawiam

          • 1 0

        • Jak zdrowie zacznie szwankować to wtedy raz dwa będziesz

          w czarnej d*pie

          • 0 0

  • Nidy nie bierz kredytu zabezpieczonego całym (1)

    twoim majątkiem.... Bo w takiej umowie cały zysk
    dla banku i przy 0% ryzyka...

    • 3 1

    • ryzykiem jest mocny spadek cen

      nieruchomości i niewypłacalnośc klienta, który dodatkowo może zdewastować mieszkanie, za duż enie jest, al z drugiej strony w końcu przecież marża na tych kredytach nie jest wielka.

      • 0 0

  • Niskie marże?! (1)

    Niska marża 2,5? - zdziercy! Ja mam marżę 0,9% :P .. a kredyt zaciągnięty w czasach gdy podobno nic nie dawali.. i rata tylko 700zł z PLN ....

    • 4 2

    • pochwal sie gdzie łachudro

      • 0 3

  • MULTIZŁODZIEJE !

    a nie bank!

    • 3 1

  • CZEŚĆ BIEDAKI, ZNOWU WAM SIE MARZY MIESZKANIE KUPIONE ZA "CUDZESY"??? DO ROBOTY KREDYCIARZE!!! (1)

    POZDROWIENIA DLA OBRZYDLIWIE BOGATYCH TAPLAJĄCYH SIE W LUKSUSIE

    • 7 14

    • czesc Gruby

      gdzie spedzasz wakacje ,czy aby nie w skarbcu ??

      • 1 0

  • Kredyt...

    Kto opowiada takie bzdury ,że Millennium jest najtańszy ? Chciałem wziąć kredyt na 15 lat w kwocie 400 tys. Zaśpiewali mi ,że moja miesięczna rata będzie wynosić 4000 tys. Chyba ich pochlastało !!!!

    • 4 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień Otwarty Proneko

konsultacje, dni otwarte

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane