• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mieszkania: najtańsze i najdroższe dzielnice Gdańska

Ewa Budnik
10 lutego 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Jelitkowo i Żabianka to jedne z dzielnic, które cieszą się największą popularnością wśród Gdańszczan. Jelitkowo i Żabianka to jedne z dzielnic, które cieszą się największą popularnością wśród Gdańszczan.

Zaczynasz rozglądać się za mieszkaniem, chcesz zmienić lokalizację, bierzesz pod uwagę różne dzielnice. Gdzie własne M można kupić najtaniej, a gdzie najdrożej? Które dzielnice postrzegane są jako mniej, a które jako bardziej komfortowe? Wyciągamy wnioski na podstawie trzech niezależnych analiz.



Gdzie wolałbyś zamieszkać w Gdańsku?

Pewne ogólne zasady są oczywiste: wygodniej, ale i drożej jest w dzielnicach centralnych, w przypadku Gdańska także nad samym morzem. Ale dalej ta granica oczywistości się rozmywa, bo wiele zależy od naszych indywidualnych upodobań i potrzeb.

Osoba, która nie wyobraża sobie życia na ósmym piętrze w wielkiej płycie nie przekona się do Zaspy, chociaż szkoła, market i przychodnia będą po drugiej stronie ulicy, a do morza jest kwadrans spacerem. Zadeklarowany mieszkaniec centrum nigdy nie doceni życia na nowym osiedlu satelitarnym - blisko terenów rekreacyjnych i natury. A osoba, która dysponuje mało elastycznym budżetem nie będzie zwracać uwagi na zaniedbane drogi, kiedy cena mieszkania jest osiągalna. Itd.

Średnie tych nastrojów i możliwości są jednak nieubłagane - kształtują popularność dzielnic i znajdujących się na ich terenie mieszkań, a więc także ich cen.

Stosunek cen mieszkań do lokalizacji najłatwiej jest nam przeanalizować na danych dostarczanych przez działający w Serwisie Dom portalu Trojmiasto.pl barometr cen nieruchomości. Wylicza on średnie w oparciu o ceny ofertowe z ogłoszeń zamieszczanych w naszym serwisie ogłoszeniowym (prawie 75 tysięcy ogłoszeń).

Opierając się o ceny z rynku wtórnego można powiedzieć, że pięć najtańszych gdańskich dzielnic na rynku wtórnym to: Orunia Dolna, Świbno, Sobieszewo, Maćkowy, Biskupia Górka.

Te dane w zasadzie pokrywają się ze średnimi z rynku pierwotnego (ale nie jest tak w przypadku wszystkich dzielnic): Sobieszewo, Olszynka, św. Wojciech, Kokoszki, Maćkowy.

Wyniki z barometru pokrywają się z badaniem preferencji nabywców "Antyranking gdańskich lokalizacji" z drugiej połowy 2012 roku, który od kilku lat wśród swoich agentów prowadzi Metrohouse i Partnerzy. W tym roku cztery pierwsze miejsca zajęły: Nowy Port, Orunia Dolna, Przeróbka, Rudniki.

- Od ubiegłego roku czołówkę w tym rankingu opuściła Letnica, która zeszłym roku uzyskała 61 proc. negatywnych głosów, podczas gdy obecnie 41 proc. Z pewnością na taki wynik Letnica zapracowała dzięki czynionym na tym obszarze inwestycjom. Z zestawienia niepożądanych okolic zniknęło też Dolne Miasto, które było w tym roku wskazane tylko przez 23 proc. ankietowanych agentów, podczas gdy w zeszłym roku przypadło na nie 60 proc. wskazań - mówił Marek Janta, dyrektor regionu Pomorze w Metrohouse & Partnerzy.

Dzielnice, które nie zostały wymienione przez ankietowanych (a więc cieszą się największą popularnością) to: Chełm, Jelitkowo, Morena, Śródmieście, Wrzeszcz, Zaspę i Żabiankę.

Dalsze potwierdzenie tych preferencji odnaleźć można w badaniu za 2012 rok "Jakość życia w Gdańsku" prowadzonym przez Pracownie Realizacji Badań Socjologicznych Uniwersytetu Gdańskiego na zlecenie Miasta Gdańsk. Badanie przeprowadzono na grupie 1601 mieszkańców miasta.

Dzielnice, dla których ogólny wskaźnik poziomu jakości życia jest najwyższy to: Śródmieście, Aniołki, Wrzeszcz, Zaspa, Przymorze, Żabianka, Jelitkowo.

Ogólny wskaźnik jakości życia w Gdańsku z badania "Jakość życia w Gdańsku" za 2012 rok. Ogólny wskaźnik jakości życia w Gdańsku z badania "Jakość życia w Gdańsku" za 2012 rok.
Co warto brać pod uwagę wybierając lokalizację do mieszkania:

- zastanów się nad swoim trybem życia i potrzebami: swoimi, ale też członków swojej rodziny - mogą się one różnić;
- zastanów się jak te potrzeby będą zmieniać się w kolejnych latach, przynajmniej w czasie w którym planujesz mieszkać w nowym miejscu (dorastające dzieci, starzenie się);
- przeanalizuj i urealnij sobie swój tryb życia: aktywny czy bierny - potrzebujesz dużo kontaktu z naturą czy wystarczy ci miejski zieleniec;
- ustal jak daleko będziesz miał z domu do obiektów czy instytucji, które są ważne dla ciebie i twojej rodziny: praca, szkoła, sklep, tereny zielone, spacerowe;
- podejmuj świadomą decyzję co do swoich potrzeb: lepiej czujesz się w centrum miasta czy na jego obrzeżach, gdzie jest spokojniej;
- jeśli ty lub członkowie twojej rodziny będą poruszać się komunikacją miejską, sprawdź odległość do przystanków, częstotliwość kursowania komunikacji oraz ewentualny rozwój sieci w obszarze, który cię interesuje w najbliższych latach;
- zajrzyj do miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (jeśli został uchwalony), aby dowiedzieć się jakie duże i ewentualnie uciążliwe inwestycje mogłyby pojawić się w sąsiedztwie: wielkopowierzchniowe sklepy, wysokościowce, nowe zbiorcze drogi (plany są dostępne na stronach internetowych miast);
- sprawdź na ile bezpieczna jest dzielnica, postaraj się kierować rzeczywistymi danymi a nie stereotypami.
Barometr cen nieruchomości Barometr cen

Barometr cen

Sprawdź ceny mieszkań i domów na trójmiejskim rynku nieruchomości. Wykres generowany jest na podstawie cen ofertowych z ogłoszeń zamieszczanych w portalu Trojmiasto.pl.

Miejsca

Opinie (263) 9 zablokowanych

  • (4)

    najlepsze jest żródło podpisane pod tabelką: Na podstawie danych za 08.08.2012 -08.03.2013 myślałem, ze dopiero jest początek lutego. I jeszcze jedno wpleciona w tekst pseudoreklamaMetrohaus- Partnerów biura nieruchomosci w którym ze względu na niskie zarobki i olbrzymią rotację pracują studenci z dwumiesięcznym doświadczeniem :-). No i opieranie się na cenach ofertowych zamiast na cenach transakcyjnych jest poprostu bez sensu.

    • 35 1

    • (3)

      Również mam takie doświadczenia z Metro-Partnerzy - dzieciaki, co chwilę się zmieniające. Parodia prawdziwego pośrednika, który potrafi znaleźć środek pomiędzy oczekiwaniami sprzedającego i kupującego i skutecznie doprowadzić do transakcji.

      • 10 0

      • Też uważam, że to lamerzy, ale (1)

        jedno trzeba im przyznać - kupujący do nich łażą (nie wiem po co, ale tak jest) i zgłaszanie tam nieruchomości do sprzedaży podnosi szansę jej zbycia (widocznie taki debilny sztucznie wykreowany trend). Niestety użyteczni są jak pryszcz na tyłku, bo i tak żeby sprzedać cenę trzeba ostro obniżyć i dodatkowo zapłacić prowizję :-)
        Nigdy nie zrozumiem czemu ludzie zamiast szukać ogłoszeń bezpośrednich na trojmiasto.pl czy w anonsach (jak było przez dekady) chodzą kupować mieszkania do tych niedouczonych i ciągle rotujących pampersów zatrudnianych u pośredników. Wiedza tych "fachowców" w zakresie prawa wynosi zero i na każdym kroku trzeba ich sprawdzać, jeśli się nie chce wpakować na minę.

        • 2 1

        • Pozdrawiam

          Konkurencja nie śpi :) A tymczasem ja sobie pracuję w Metrohouse, nie od dwóch miesięcy ale od dwóch lat. Dobrze mi z tym. A klienci? 80 procent z nich maam z polecenia. Pozdrowienia dla forumowych napinaczy!

          • 0 0

      • Prawda,zamiast wiedzy i doświadczenia,ważniejszy jest szczenięcy wiek zatrudnianych tu pseudo-pośredników

        • 2 2

  • Jeśli ,pomimo tak absurdalnie wysokich cen za mieszkania,ludzie je kupują , (2)

    to znaczy,że z kondycją finansową Polaków,nie jest tak źle,jak się powszechnie mówi.

    • 26 4

    • No chyba nie jest. (1)

      Wysokość oszczędności Polaków w bankach i SKOK-ach z każdym rokiem rośnie.

      • 4 1

      • No i po co minusujesz.

        To są fakty podawane w oficjalnych informacjach i raportach. Oczywiście, że biedni biednieją coraz bardziej; bogaci się bogacą; klasa średnia prawie nie istnieje, bo drobne cwaniaczki, które przyssały się do dotacji unijnych czy wujka na urzędzie to nie klasa średnia.
        Tym niemniej ilość oszczędności w bankach rośnie. Część z tego to pieniądze zaoszczędzone przez kilka pokoleń skrzętnie chomikowane, ale skąd się bierze reszta? Nie wiem.

        • 3 0

  • nowe dzielnice to pomyłka!!! (13)

    jak mozna mieszkac w tych pseudo sypialniach Gdańska? skąd wogóle taki ranking. a ludzi ktoś pytał. tyle ze nowe i ładne i to wszystko. wszędzie kamery i sąsiedzi policyjni,człowiek pierdnie i już komentarze. najlepsze sa stare dzielnice naszego pięknego miasta!!! nawet te owiane złą sławą, mamy teraz inne czasy i naprawde jest tu o wiele mniej niemiłych sytuacji niż gdzie indziej. tu się żyje a nie śpi!!! jak sie wyjdzie na ulice to jest z kim pogadać bo wszyscy sie znaja,mieskaja tu pokoleniami od dziadka do wnuka. jeden drugiemu nie zagląda i nie zazdrości co ma w domu albo w garażu. nie ma tu wyścigu szczurów. i korki mniejsze. bo budowali z głową a nie n****li domów i bloków a potem jak dojechać? albo lepiej- jak zaparkować?

    • 51 24

    • (2)

      Podaj przykład tych fajnych starych ulic. W Gdańsku mieszkałem w sumie w 6 miejscach i największa porażka to ulica Twoich marzeń, a mianowicie ul. Urocza. Znajdź na mapie, przejedź się tam, rozejrzyj i wtedy jeszcze raz spłódź parę zdań, tylko tym razem z sensem.

      • 9 3

      • do boruty (1)

        bez sensu to jest twoja wypowiedz. szkoda pisać bo widze że nie mieszkasz w gda od urodzenia albo jesteś młodym człowiekiem. wybrałeś ulice na dolnej orunii gdzie miasto zapomniało kompletnie o jej istnieniu. a może przeniosłeś sie z tamtąd na nowe mieszkanie. poza tym każdy ma swój gust i prawo wypowiedzi

        • 4 1

        • to słucham podaj jakiś przykład. może seredyńskiego na dolnym mieście albo buczka na starym chełmie? mam wymieniac dalej? rzeźnicka w śródmieściu. to są ulice Twoich marzeń?

          • 4 1

    • Południowe dzielnice (7)

      Gdanska to mega porazka a osoby ktore dały sie tam wrobic w kupno mieszkania przegrały zycie.

      • 11 13

      • zależy gdzie, może na szadółkach owszem, (6)

        ale ci co kupili mieszkania przy Havla akurat dużo zyskali, wartość mieszkania wzrosla, a komunikacje mają jak w "lepszych" dzielnicach

        • 14 7

        • To jakiś żart z tą zakorkowaną Havla :-) (5)

          Kupili mieszkanie w spokojnej okoliczy, a teraz pod oknami mają wielką ulicę z gigantycznym korkiem jak w centrum. Tyle, że do centrum mają minimum pół godziny jazdy.

          • 7 7

          • Ja sobie chwalę. Mieszkamy w blokach SM Południe. (4)

            15 minut do Rębiechowa do pracy, żona jedzie jeszcze krócej na Morene. Kiedyś godzina to było mało. Havla, Łostowicka i węzeł Karczemki to dla nas zbawienie. Tramwajem jechaliśmy raz dla zabawy do tesco na Chełmie.

            • 5 6

            • SM Południe? (2)

              A to nie ta dziwna instytucja co ma dwa wzajemnie opluwające się zarządy i co mieszkańcy wieszają na niej psy?

              • 5 2

              • coś ci się pomyliło

                • 2 2

              • To chyba w SM Ujeścisko jakiś

                syf straszny był :-)

                • 2 0

            • Tyle że nie wszyscy jeżdżą

              na Morenę czy do Rębiechowa :-) Poza tym" spółdzielnia mieszkaniowa" z prezesem i całą wierchuszką darmozjadów na których nie ma żadnego wpływu, podzielnikami ciepła rozliczanymi szemranymi metodami. O nie.

              • 5 2

    • w starych dzielnicach jest gdzie zaparkować? (1)

      Dobre, dobre. Super jak możesz w ogóle wjechać samochodem pod swoją klatkę.

      • 10 3

      • Pod klatkę chcesz wjeżdżać?

        A to ciekawe. Może od razu pod drzwi wejściowe do mieszkania?

        • 8 1

  • Mieszkam na Przymorzu Małym (7)

    czyli niby jedna z "najlepszych" dzielnic, szkoda tylko że jest taka zaniedbana - wystarczy przejść się Krzywoustego, krzywe chodniki (tak jak zostały w PRLu położone), dziury w ulicach, zapuszczone trawniki (obecnie pełno na nich śmieci, psich kup), na całej długości ulicy może 3-4 śmietniki. Do tego trzeba dostać sporą ilość żuli, ciekawe bo jeszcze 10 latemu tylu ich nie było.
    Moim zdaniem dzielnica fajna, ale mega zaniedbana przez urzęników (głownie tych z ZDiZ) a co za tym idzie i JE prezydenta który generalnie ma głebokow w d... jak się ludziom żyje w Gdańsku.
    Szkoda bo Gdańsk to naprawdę fajne miasto, ale zaniedbane przez głupie działania urzędników (a raczej brak działań).

    • 38 4

    • Nie wiedziałem ze (4)

      Jest cos takiego jak Przymorze "małe" w takim razie gdzie jest duze a gdzie srednie?

      • 1 26

      • Przymorze dzieli się na Wielkie i Małe (3)

        Od Chłopskiej w stronę morza, czyli z falowcami jest Wielkie, a od Chłopskiej w stronę torów jest Małe.

        • 20 1

        • Co nie zmienia fakty (2)

          Ze jedno i drugie to kupa.

          • 8 21

          • Opinia została zablokowana przez moderatora

          • sam jesteś kupa

            • 4 1

    • Przymorze

      i jedna z "najlepszych" dzielnic? Poprawiłes mi z rana humor.

      • 9 6

    • no tak

      zaniedbane przez urzędników to pewnie oni chodzą i walą kupy i zapuszczają trawniki oraz wykrzywiają chodniki. Kolejny pewnie własciciel psów co s****ą dookoła

      • 1 4

  • W Gdansku fajne (3)

    Tylko stare miasto i Jelitkowo,cała reszta to kupa.

    • 12 38

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • on sie nie wgdańsku urodził tylko na zadupiu pod Gdańskiem .Nigdy Gdańszczaninem niebył

      słoma mu z butów wystaje i własnie to udowodnił.Ale biedak musi sie jakos dowartościować:)

      • 8 5

    • sam jestes kupa

      kupa bzdur konkretnie....Jelitkowo to dla plazowiczow,nawet trudno je rozpatrywac w kategorii dzielnicy tak malo miejsca jest tam na budownictwo mieszkalne.Stare miasto zas to wlasciwie ul Stolarska i okolice sw Brygidy.To co uwazasz "kupo" za stare miasto to Glowne Miasto.I jest ono tak stare ,ze wiekszosc najstarszych budynkow powstala w latach 40 i 50-tych.Przecietna kamiecnica w Oliwie jest starsza niz "zabytki" przy Dlugiej.

      • 1 7

  • no proszę was. Gdańsk jest tak brzydkim miastem. Jak można tam mieszkać? (6)

    toleruję Oliwę, Żabiankę, ale reszta? nieeee

    • 23 46

    • no tak zabianka to mega rarytas! (1)

      • 15 4

      • Wręcz

        cymes :-) Bueeeeeee......

        • 8 5

    • żabianka, betonowa dżungla (3)

      szczyt architektury. poza tym, że ma blisko morze żadnych plusów. wypizdowo i daleko do centrum.

      • 9 10

      • Żabianka. To zalezy, co sie w życiu ceni (2)

        do Sopotu chodzę piechotą, nad morze piechotą, do lasu piechotą, skm 5min, tramwaj 3 min, autobus 2 min.

        W centrum Gdyni czy Gdańska jestem w 25min od wyjścia z domu.

        Mimo, że na pierwszy rzut oka (zwłaszcza z zewnątrz!) to betonowa dżungla, to życzę wszystkim mieszkańcom nowych osiedli tylu zielonych terenów (chodzi zwłaszcza o część z blokami 4 piętrowymi).

        A że mało miejsc parkingowych? Powtarzam: zależy, co się w życiu ceni. Ja uważam, że samochód nie służy do jeżdżenia po mieście. Jak się komuś nie podoba to spoko, ja się nie zamienię za nic innego (poza Oliwą oczywiście ;) )

        • 12 3

        • Ty tam uważaj z tym chodzeniem, bo (1)

          jeszcze coś sobie wychodzisz jak ta blondi z Zaspy, co ją chyba kosmici porwali i ani widu ani słychu.

          • 6 2

          • będę uważać ;)

            • 3 0

  • Siedlce o wiele tansze (6)

    Nie wiem skad sa te ceny, moze sa to ceny mieszkan oferowanych do sprzedazy.
    w zeszlum roku kupilismy mieszkania na zakopianskiej 4500 za m- do zamieszkania.

    • 14 3

    • Moje kondolencje (5)

      Wolalbym chyba kupic w Wejherowie jak na Siedlcach.

      • 9 13

      • Siedlce są faktycznie specyficzne :-) (3)

        Też rozpatrywaliśmy tą okolicę, bo tańsza była od ścisłego centrum i nieźle skomunikowana, ale kilka spacerów Malczewskiego, Kartuską od zaplecza i właśnie w okolicach Zakopiańskiej, Tarasów etc. wybilo nam ten pomysł z głowy. Zbyt miejscowa dzielnica i tylko dla miejscowych :-) Z tym Wejherowem to jednak przesadziłeś.

        • 11 1

        • akurat rejon zamieszkiwania najwiekszej żulii (2)

          ale cała dzielnica zmienia się

          • 3 1

          • ale to właśnie ten rejon jest najlepiej skomunikowany :-) (1)

            Te osiedla na wzgórzach (nie chce mi się sprawdzać nazwy ulicy) na przeciwko wieżowców na ul. Szarej po drugiej stronie Kartuskiej może i są bezpieczniejsze, ale wchodzenie i schodzenie codziennie po tej skarpie i niezliczonej ilości schodów ..... brrrr......

            • 4 2

            • cmentarz

              i musisz sobie zdawac sprawe z tego, ze chodzisz po dawnym cmentarzu. pamietam jak zjezdzalismy na sankach kolo schodow i raz po razie kosci z ziemi wypadaly. dla dzieciakow to szok, a dorosli chetnie na temat milczeli.

              • 0 2

      • Narzekacie i narzekacie :)

        Jakbyście tylko mieszkania kupowali we wszystkich dzielnicach po kolei :) Dlatego ja wolę wynajmować, dopóki wynajem jest ponad dwa razy tańszy niż rata kredytu na podobne mieszkanie to mi się opłaca. Jak mi źle w jednym miejscu to się przenoszę w inne i tyle. No i kupić mieszkanie łatwo ale sprzedać ciężko, podobno średnio 400 dni trzeba czekać. Jak znajdę pracę w innym miejscu to 400 dni będę sprzedawał mieszkanie?

        • 1 4

  • WAZNE ZE TANIO! bo dwa lata temu pisaliscie na forach ze jak bedzie metr po 5000 to kupicie . (6)

    Pisaliscie wszyscy na forach dwa lata temu zeby czekac bo ceny musza spasc do 5000 za metr to wtedy bedziecie kupowac. Wiec dzis macie co chcieliscie i nawet za 3800 mozna kupic wiec czego jeczycie ? Ceny sie dostosowaly do waszych wymagan ale wam znowu zle. Do roboty sie bierzcie nieroby zamiast jeczec.

    • 17 18

    • skoro twierdzisz ze kible czyscisz to sie ci niedziwie ze pólmózgiem jestes (5)

      obecne ceny to nie 3800 bo za tyle to mozesz sobie piwnice kupic albo inna nore!
      Obecnie ceny to 6tys w górę!!A prawdziwa cena to 3-3,5 tys za metr w bloku mieszkalnym!!

      • 6 4

      • Bzdura z tymi 6tys. Za tyle zaczynają się ceny mieszkań na Starym Mieście. (4)

        Nie wiem kiedy ostatnio przeglądałeś ogłoszenia, ale musiało to być bardzo dawno. Za 3,5 tys. też znajdziesz oferty na obrzeżach. Jeśli liczysz, że za tyle kupisz kiedykolwiek cokolwiek w centrum w przyzwoitym standardzie, to gwarantuję że się nie doczekasz. Możesz próbować szukać jakiejś rozpadliny w Nowym Porcie lub na Dolnym Mieście. Może się uda, ale remoncik dodatkowe 500-1000PLN za mkw. w zależności od oczekiwanych efektów końcowych.
        Acha, nie jestem autorem tego wątku, więc wasze toaletowe opowieści pozostawcie między sobą.

        • 4 2

        • cwaniaczku co handelkiem nieruchomosci sie zajmuje (3)

          ceny mieszkań są inas po cenach zachodnich dzieki złodziejstwu tacy jak ty mogli nakupowac mieszkań za i je potem trzymac a teraz strach ze moze nanich stracic.Mieszkania w Hispanii potaniały o realne 50% i wieej teraz tam sa taniej mieszkania niz w POlsce!

          • 3 4

          • Jesteś biednym

            frustratem. Licz sobie na swój cud, zamiast dobrze przejrzeć ogłoszenia i znaleźć coś dla siebie. Życie ci minie, zaplujesz się jadem i udławisz goryczą.

            Dla twojej wiadomości nie jestem handlarzem mieszkań.
            Owszem zmieniłem mieszkanie w 2010 roku na większe i mam obecnie na sprzedaż poprzednie, ale żadnego z nich nie kupowałem na handel tylko do mieszkania. Też musiałem przeczekać 3 lata spekulacyjny boom 2007-2009 i zweryfikować plany zakupowe w czasie, ale jak sądzisz ile można czekać? Nikt nie ma dwóch żyć. W 2006r. mieszkania na Starym Mieście w blokach były po 3000-3500 za mkw. Niestety spóźniliśmy się z zakupem. W latach 2007-2009 winszowano sobie nawet i 9000 za metr (średnio ok.7000 za metr). W 2010 r. mieszkanie w bloku w okolicach Madisona do remontu kupiłem za trochę ponad 5000PLN za metr i uważam, że taniej nie będzie. Kolejne ponad dwa lata, które minęły od zakupu i ceny praktycznie się nie zmieniły. Jest tylko trochę więcej mieszkań w cenie ok.6000PLN za metr zamiast w cenach absurdalnych. Jednak mieszkanie to nie tylko cena. Jeśli masz konkretne potrzeby co do metrażu, rozkładu mieszkania, widoku z okna, lokalizacji etc. to wybór jest mocno ograniczony.

            Można na złość sobie i światu czekać i szukać do końca życia, tylko kto na tym zyska, a kto straci?

            • 3 2

          • I nie wypisuj głupot o Hiszpanii,

            bo widać że kompletnie nie znasz rynku. W Hiszpanii żyjącej z turystyki całe osiedla mieszkaniowe (ba nawet małe miasteczka) budowały fundusze inwestujące w nieruchomości pieniądze swoich klientów przy gorącym poklasku banków inwestycyjnych. To nie były mieszkania mające na celu zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych Hiszpanów, a urealnienie inwestycji, na które naciągano ludzików, któym dolary zaświeciły się w oczach po opowieściach doradców inwestycyjnych.

            • 5 0

          • Przecież to ty wypisujesz głupoty, że

            ceny zaczynają się od 6000, podczas gdy jest multum normalnych mieszkań w blokach w różnych dzielnicach (wcale nie Kowale i Szadółki) za 4000PLN ? Chyba sam handlujesz nieruchomościami :-)

            • 2 1

  • Szkoda Moreny,szkoda- (3)

    Morena była piękna i przyjazna. Podkreślam była,bowiem wpierniczyła się tutaj Hossa ze swoimi szkaradnymi budynkami.Jedyna nadzieja.że ludzie pójdą po rozum do głowy i nie będą chcieli mieszkać w 2013 roku, w 17 piętrowych bunkrach.

    • 33 8

    • puknij się w głowę.

      już zapomniałeś, że kiedy nie było tych budynków, to były tam trawy po pas i chaszcze , które służyły ludziom do wyprowadzania ich kundli i żulerni do picia?

      • 6 2

    • codziennie tamtędy przejeźdźam i im dłuzej patrze tym bardziej mi sie wierzyc nie chce, że ktos chce w tym mieszkać

      • 13 3

    • Piękna i przyjazna?

      Zwłaszcza piękne i przyjazne kibolstwo macie. Takie dorodne i okazałe. Aż strach jeździć autobusem do CH Morena, kiedy się widzi wsiadających "młodzieńców" :-)

      • 8 1

  • Nie dziwię się

    Przeróbka to dzielnica na wyspie Stogi skazana na stopniową likwidację. Stogi zostały porzucone na rzecz przemysłu, a Gdańsk pozbawił się dostępu do Wisły i morza. a wyspa Sobieszewska to kurort w cieniu kominów.

    • 16 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień Otwarty Proneko

konsultacje, dni otwarte

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane