- 1 Fotowoltaiczny dziwoląg w Sopocie (184 opinie)
- 2 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (236 opinii)
- 3 Kto kupuje 100-metrowe mieszkania? (246 opinii)
- 4 Raport. Stabilizacja na rynku mieszkaniowym (267 opinii)
- 5 Meble ogrodowe. Co wybrać na balkon? (11 opinii)
- 6 Nowy apartamentowiec powstanie na Wyspie Spichrzów (203 opinie)
Nowość: wnętrza mieszkań naszych czytelników
Odwiedziliśmy naszych czytelników z Gdańska, żeby w ich dwupoziomowym mieszkaniu podpatrzeć jak racjonalnie i efektownie wykorzystać przestrzeń.
Agata przez lata marzyła o reprezentacyjnym lokum w kamienicy w starym Wrzeszczu. Miało być wysoko, ze sztukaterią i historią zapisaną w starych murach. Uparcie szukała wymarzonej nieruchomości, a kolejne oferty odpadały albo ze względu na cenę, albo stan nieruchomości. Bywało i tak, że koszty eksploatacyjne z góry przekreślały zakup. W końcu Agata wertując ogłoszenia trafiła na ofertę mieszkania od dewelopera. Ujęła ją lokalizacja w nadmorskiej dzielnicy i prosty argument: wszędzie blisko. Cena, jak na nowy budynek i wielkość lokalu, który wpadł jej w oko, okazała się racjonalna.
Nerwowe dyskusje w domu, weryfikacja zdolności kredytowej, notariusz, klucze. Wreszcie jest! Własne i nie ciasne. Gołe mury, prawdziwa tabula rasa, niezwykle ambitne (i kosztowne) zadanie do wykonania.
Mieszkanie dwupoziomowe, tak jak dom jednorodzinny, stwarza możliwość naturalnego podziału przestrzeni na dzienną i nocną. Stąd na dole: strefa wejścia i połączona przestrzeń dzienna z kuchnią, a u góry sypialnia z garderobą, duża łazienka, pokój dziecka.
- Z kuchnią po prostu tak wyszło. Kupiliśmy mieszkanie, kiedy było już gotowe; na ingerencję w rozkład było za późno - wspomina Agata. - W poprzednim mieszkaniu chwaliłam sobie rozdział pokoju dziennego od kuchni. W końcu to dwa pomieszczenia o różnych funkcjach, a kuchnia wydziela zapachy i generuje bałagan.
W ten sposób powstała wspólna przestrzeń o powierzchni 46 m kw. W trakcie użytkowania okazało się, że takie rozwiązanie sprawdza się w codziennym życiu.
- Kiedy jestem w kuchni, widzę co robi i ogląda w telewizji Mikołaj. A kiedy zbiera się cała rodzina można rozstawić duży stół i każdy z gości czuje się komfortowo. Wizualnie trzy pomieszczenia, które razem tworzą jedną przestrzeń, podzielone zostały różnymi rodzajami podłogi. W planie mamy także zróżnicowanie pomieszczeń podwieszanymi sufitami i odpowiednim układem stref oświetlenia. To mieszkanie jest jak żywy organizm, stale ewoluuje. Wybieranie rozwiązań i materiałów jest jak tworzenie dzieła, ale z drugiej strony to tak naprawdę ciężka praca: szukanie materiałów w dobrych cenach i rzetelnych fachowców. Przecież nie sztuką jest wydać wiele pieniędzy, ale znaleźć gustowne i odpowiadające własnym potrzebom rozwiązania za normalne pieniądze - twierdzi Agata.
A wydania góry pieniędzy na wykończenie i wyposażenie udało się Agacie i Robertowi uniknąć wiele razy. Mieszkanie wykańczał Robert z rodziną i przyjaciółmi. Każdy włożył swój kawałek tam gdzie potrafił. Wiele elementów wyposażenia jest wypatrzonych w katalogach z tzw. dobrami luksusowymi, a potem w podobnej wersji znalezionych u tańszych producentów.
Opinie (164) 4 zablokowane
-
2012-01-10 17:34
Ohh.....
Wzyzstko fajnie, tylko że papier w kiblu się skończył...
Dla mnie niedopuszczalne!- 10 1
-
2012-01-10 17:26
4 rodzaje
glazury w tak małej łazience ! to chyba trochę za dużo, no i nie rozumiem czym kierowała się pani domu ustawiając stół przy kaloryferze.
- 8 1
-
2012-01-10 15:12
Aga i Robert (2)
Nie przejmujcie się opiniami mieszkańców czworaków. Ja moim dzieciom nigdy nie mówię co mi się nie podoba w wystroju i urządzeniu mieszkania, chociaż pytają mnie o zdanie. Ma być czysto, jasno i tak żebyście się czuli jak w mieszkaniu, a nie klinice czy prosektorium.
- 7 5
-
2012-01-10 15:45
Ale kiedy niektórzy lubią :) (1)
Niektórzy lubią prosektoria i kliniczne klimaty to teraz jest na topie :)
- 2 0
-
2012-01-10 17:26
Jeżeli czują się w tym wystroju z prosektorium jak w mieszkaniu, to chyba jest to ich broszka?
Nie my będziemy im mówili, co jest cacy, a co be
- 1 0
-
2012-01-10 12:05
A Zenek i Zdzicho zacieraja juz raczki (1)
i szykuja skok na wasze plazmy, hifi, dvd, cd, mp3 i inne dobra! Mikrofala tez pewnie nie pogardza!
- 8 1
-
2012-01-10 16:00
Taaa..i pani brunetka ktora dzis sie krecila po wrzeszczu,od drzwi do drzwi...uwaga,domokrazca siakis!
- 2 0
-
2012-01-10 15:40
Niezły projekt (1)
Fajne czyste i klarowne wnętrze. Podoba mi się zdecydowana kolorystyka a nie tak jak u większości projektantów nieśmiertelne brązy:-)
- 5 0
-
2012-01-10 15:50
Brązy
Brązy mają to do siebie że wyciszają :) i zazwyczaj nikogo nie rażą, są bezpieczne i długowieczne :) Podczas, gdy moze szybko okazać się, iż na pomarańczową szybę prędko nie będziemy mieli juz siły patrzeć :) Zauważcie, ze to co klasyczne jest zawsze ładne, eleganckie i schludne (warunkiem jest JAKAŚ jakość tego), a to co modne nie zawsze, na tym to polega (warunkiem jest oczywiście nie zastawienie czegoś ładnego mnóstwem bylejakich niepotrzebnych d*perelek - wszystko w umiarze). Jeżeli ktoś pragnie koloru łatwiej i dużo taniej jest manipulować dodatkami, wazonikami, rameczkami, dywanikami czy jaśkami na kanapie lub zasłonami w oknach :) natomiast zbijanie kafelek ze ścian, wymiana frontów to juz grubsze wydatki :)
- 2 2
-
2012-01-10 15:25
Te nowe (1)
mieszkania a raczej ich wystrój, meble i inne dodatki to sprawiają że mieszkanie jest ,, zimne " takie sztuczne i ,, bezduszne " Najlepsze są zwykłe mieszkania, jest w nich taki miły, ciepły klimat. Jak się wraca do takiego mieszkania, człowiek czuje się w azylu a nie jak w biurze.
- 3 5
-
2012-01-10 15:38
A może pani Adze wystarczy żar ciała pana Roberta?
Oświetlenie też dużo zmienia
- 4 1
-
2012-01-10 14:01
No to teraz kilka moich uwag do tego co na zdjęciach. (2)
Mieszkanie nie jest zagracone (co innego dobór wyposażenia) i nie ma przesadnej ilości tak modnych sufitowych i ściennych zabudów (niektórym się wydaje, że im bardziej fikuśny sufit z milionem halogenów tym lepiej). Pani Agata mówi, że sufit jest w planach – takie rzeczy robi się na pierwszym etapie robót!!! (kłopotliwe i bardzo brudne) i radzę ograniczyć się tylko do sufitu w kuchni. Półotwarta na schody ściana to bardzo dobry pomysł. Stonowane kolory i pojedyncze akcenty też ok. Wbrew temu co piszą inni w salonie wcale nie jest naciapane, jest chaos ale wydaje się, że kontrolowany co nie usztywnia przestrzeni. Nie rozumiem czarnej lampy sufitowej – powinna być ciemny brąz. Kuchnia – tu jest trochę gorzej. Lodówka powinna być zabudowana, piekarnik o szufladę za wysoko. Blaty zabudowy i „wyspy” powinny być z tego samego materiału (albo źle widzę). Beznadziejny plafon na suficie i okropny widoczny kanał wyciągu kominowego (częsty błąd, który zupełnie demoluje wnętrze, nawet jeśli jest tylko „czasowo”). Szafki kuchenne urywają się przy jadalni, a sama jadalnia bez pomysłu, meble nie pasują do wnętrza. Łazienka to kompletny bałagan – za dużo wzorów, brak pomysłu (przecież w każdym porządnym salonie z glazurą projektant może pomóc opanować nadmiar wyobraźni). O sypialni i pokoju do pracy nie będę pisał. Brakuje zdjęcia otoczenia drzwi wejściowych. Dlaczego w koszach salonu są dziecięce zabawki?
- 18 2
-
2012-01-10 15:08
"Dlaczego w koszach salonu są dziecięce zabawki?"
Chyba lepsze zabawki jak stare skarpety, prezerwatywy i podpaski?
- 4 0
-
2012-01-10 14:46
Pewnie dlatego tam są zabawki, bo dzieci się bawią w salonie - czy to problem?
Jadalnia jakby nie dokończona, ale to mi nie przeszkadza, bo lepiej za mało niż za dużo.
Plusy tego mieszkania to niezagracenie, lekkość, radosny oranż w kuchni oraz widoczny brak udziału projektanta. Mieszkańcy sami planują swoje wnętrze, a wnętrza gospodaruje się i ulepsza latami.- 2 1
-
2012-01-10 14:46
BŁĄD (1)
Myślę, że zupełnie mylicie wystrój a'la NA BAGATO z wystrojem nowoczesnym, ludzie w tym mieszkaniu użyli tego co obecnie jest powiedzmy trendy :) albo ogólnodostępne w marketach. Nic strasznie na bogato tam nie widzę. Chyba nie myślicie, że ktoś urządzając mieszkanie będzie szukał wykładzin sprzed 20lat i frontów do kuchni sprzed 30? :) Jest to standardowe często spotykane mieszkanie w obecnych czasach i tyle. Jest parę ciekawych rzeczy, ale widać że zabrakło powściągliwości w wielu kwestiach, być może czasem warto dodać coś do wystroju wnętrza co jest "nasze" i co czujemy gdzieś tam w duszy niż iść na ślepo za ogółem. Aczkolwiek obserwując większość obawiam się, że nic nie gra w duszy i jest wszystko jedno czy ściana będzie zielona w kropki czy czerwona w paski :) A wystrój mieszkania odzwierciedla stan duszy i umysłu jego użytkowników bądź naczelnego "projektanta" :) Pomysł był, kropkę nad "i" i trochę indywidualizmu gdzieś wywiało :)
- 10 0
-
2012-01-10 14:51
no właśnie, stan duszy obcego projektanta we własnym wnętrzu mieszkalnym nie jest potrzebny:) Silenie się na indywidualizm też nie, bez przesady. kropkę nad i nieraz stawiają projektanci, planując wszystko, przez firanki, wazonik na stole i serwetkę, ale czy długo można tak mieszkać?
- 1 0
-
2012-01-10 12:25
Młodzi takich (5)
mieszkań się nie dorobią. Jak mają to dostają od rodziców. Moja koleżanka właśnie się przeprowadziła z chłopakiem do takiego mieszkania. Oczywiście jego rodzice kupili im to mieszkanie a jej chłopak jeszcze przed przeprowadzką jej powiedział że ona musi mieć wkład własny do tego mieszkania, no i dziewczyna pracowała i odkładała kase i kupiła meble do kuchni, lodówkę i inne meble i dopiero facet zdecydował się tam z nią zamieszkać :) Współczuje jej dalszego życia z tym facetem ale tak jak sobie wybrała tak ma.
- 22 5
-
2012-01-10 14:40
i słusznie jej powiedział
a co za friko ma mieszkać? Niech dołoży ze swego. Jestem za pełną jasnością w finansach - każdy się dokłada po połowie.
- 2 2
-
2012-01-10 12:42
jak ona ma na imie - Andżela ? (3)
- 3 0
-
2012-01-10 13:32
A co znasz
taką dziewczyne co ma podobnie do mojej kumpeli? :) Nie, to nie Andżela. Nie podam imienia bo może to czyta? :D ale pozdrawiam.
- 2 1
-
2012-01-10 12:47
Andżelika i sułtan
- 2 0
-
2012-01-10 12:47
Rosita Blanka jej dano !!!! :))))
- 0 2
-
2012-01-10 14:36
mnie bardziej interesuje funkcjonalne urzadzanie małych metraży
(nie dość że małe to jeszcze z wystającymi bez sensu rurami - zazwyczaj).
Teraz liczą się tylko "apartamenty" albo dwupoziomowe mieszkania, które chyba urządzić nie jest sztuką?- 9 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.