- 1 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (289 opinii)
- 2 Raport. Stabilizacja na rynku mieszkaniowym (9 opinii)
- 3 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (875 opinii)
- 4 Kwietniowe nowości u deweloperów (95 opinii)
- 5 "Lex deweloper" pomoże na Przymorzu? (158 opinii)
- 6 Nowi lokatorzy zburzyli spokój w kamienicy (259 opinii)
Pianino w salonie z aneksem kuchennym
Rozplanowanie przestrzeni salonu z częścią kuchenną tak, aby była ona funkcjonalna i estetycznie spójna nieraz spędza sen z powiek przyszłym mieszkańcom. Problem staje się jeszcze większy, jeżeli w pomieszczeniu ma znaleźć się dodatkowy element w postaci pianina.
O pomoc w zaprojektowaniu salonu z aneksem kuchennym o powierzchni 28 m kw., w którym znajdzie się również miejsce na wspomniany instrument muzyczny zwróciła się pani Magda.
- Zaproponowany przez dewelopera układ "kuchni" nie zapewni wystarczającej ilości miejsca na przechowywanie i gotowanie - napisała w liście do redakcji nasza czytelniczka - Tymczasem nasza rodzinka składa się z czterech osób. Ja w wolnych chwilach lubię gotować, piec. Mąż relaksuje się przy książce, TV lub gra z synem w szachy. Mamy też pianino, które powinno stać w miejscu ogólnodostępnym, a więc najlepiej w salonie (wymiary 140x40).
Częstym zabiegiem stosowanym w salonach z aneksami jest częściowe, wizualne oddzielenie strefy kuchennej od wypoczynkowej. Podobnie myślą przyszli właściciele:
- Mąż zaproponował wyspę jako element dzielący kuchnię od salonu, a jednocześnie miejsce do przechowywania i dodatkowy blat roboczy. Ze względów bezpieczeństwa płytę i zlew wolę mieć po stronie kuchni, zwłaszcza że ewentualna wyspa nie może być szeroka. Zastanawiałam się też na półwyspem, ale brak mi konkretnej wizji. Musi się zmieścić prostokątny, rozkładany stół - na co dzień wystarczą cztery krzesła, ale chcemy mieć możliwość rozłożenia stołu w przypadku "nalotu" gości z rodziny - opisuje wymagania dotyczące pomieszczenia pani Magda.
Przyszli mieszkańcy najlepiej czują się w ciepłych wnętrzach łączących odcienie brązu i beżu. Bazę kolorystyczną powinny zatem stanowić naturalne barwy, ewentualny żywszy kolor może pojawić się w dodatkach. Mąż pani Magdy zastanawia się nad ciemnymi panelami, jednak ona sama obawia, się czy nie będą one zbyt przytłaczające.
Na podstawie tych wskazówek Karolina Butrymowicz z pracowni Interior Affairs przygotowała cztery koncepcje, które godzą oczekiwania inwestora z możliwościami pomieszczenia.
Koncepcja pierwsza
W stosunku do propozycji dewelopera zabudowa kuchenna powiększona została o blat roboczy pod oknem oraz półwysep z nieznacznie spłyconymi szufladami (50cm). Obok lodówki zmieścił się drugi wysoki słupek z piekarnikiem, mikrofalą oraz zmywarką.
Dzięki tym zabiegom powierzchnia robocza oraz przestrzeń do przechowywania zostały zdecydowanie powiększone, a jednocześnie półwysep wizualnie oddzielił kuchnię od salonu. Efekt rozdzielenia tych dwóch stref zwiększają dodatkowo smukłe, drewniane elementy dekoracyjne przymocowane do blatu roboczego oraz sufitu.
Do półwyspu od strony salonu dostawiony został rozkładany stół z krzesłami. Pod oknem zaproponowano tapicerowane siedzisko, pod spodem którego znajdują się wysuwane szuflady do przechowywania rzadziej użytkowanych przedmiotów.
Telewizor umieszczony został w narożnej zabudowie sięgającej do sufitu, która pełni jednocześnie funkcję przechowywania płyt. W szafce nad telewizorem pomieszczą się natomiast kieliszki i np. alkohole.
Na przeciwległej ścianie zmieścił się duży narożnik wypoczynkowy, na którym wygodnie będzie mogła relaksować się rodzina pani Magdy. Obok narożnika stanęło natomiast pianino.
Kolorystyka została utrzymana w ciepłych, naturalnych barwach preferowanych przez przyszłych mieszkańców. Nieco ciemniejsza podłoga równoważona jest przez jasnokremowe zabudowy meblowe z dodatkiem orzechowego forniru/laminatu. Dzięki jasnej tapicerce narożnik, pomimo swoich dużych wymiarów, nie przytłacza pomieszczenia.
Wyraźnym akcentem kolorystycznym w tej wersji jest pianino oraz słup w kuchni, który pomalowany został farbą tablicowo-magnetyczną.
Koncepcja druga
W tej koncepcji kuchnia ma kształt litery "L" oraz dodatkową wyspę z szufladami. Słup w aneksie pokryty został frontami meblowymi, przez co wraz z pozostałymi dwoma słupkami meblowymi sprawia wrażenie jednej zabudowy.
Wyspa powiększa przestrzeń roboczą oraz zapewnia dodatkowe miejsce na przechowywanie, a także oddziela aneks od salonu. Do pleców wyspy przylega rozkładany stół z czterema krzesłami. Zachowanie 110 cm odstępu między wyspą a szafkami kuchennymi zapewnia swobodną komunikację wokół stołu oraz wyspy.
Zakończeniem ciągu kuchennego i jednocześnie rozdzieleniem salonu oraz aneksu jest również regał wypełniający przestrzeń między oknami. Mebel ten jest płytszy od szafek kuchennych, aby nie zabierał przestrzeni. Bez problemu jednak w zamykanych szafkach pomieści książki, a za przeszklonymi drzwiczkami znajdzie się miejsce na kieliszki i butelki. Wnętrze regału można podświetlić od środka, co stanowić będzie dodatkowy element dekoracyjny.
Tuż obok regału zaproponowano ustawienie dużej (260 cm) sofy oraz stoliczków kawowych. Na przeciwległej ścianie zawieszony został telewizor. Tło dla telewizora oraz długiej i pojemnej szafki rtv stanowi zabudowa z płyty meblowej z rysunkiem drewna. Jest to ta sama płyta, z której wykonana została część zabudowy kuchni. Dzięki powtórzeniu tego samego materiału w dwóch różnych strefach pomieszczenia sprawiamy, że staje się ono bardziej spójne.
Po prawej stronie od zabudowy TV na tle ściany z białej cegły wyraźnie odznacza się pianino.
Zastosowanie jasnego dębu w połączeniu z kremowymi, lakierowanymi elementami meblowymi daje ciepłe, eleganckie i jednocześnie nowoczesne połączenie. Kontrastowe czarne dodatki w postaci lamp i ciemnego grzejnika dodają wnętrzu charakteru, niebieski dywan oraz wzorzyste poduchy na sofie nieco je ożywiają. Białe żaluzje drewniane zastosowane w oknach bardzo efektownie komponują się z naturalnymi kolorami salonu i jednocześnie nie przytłaczają go.
Koncepcja trzecia
Koncepcja ta łączy rozwiązania przedstawione w dwóch wcześniejszych propozycjach. Układ aneksu to ponownie zabudowa w kształcie litery "L", wyspa z przystawionym do niej stołem oraz wysoki barek między oknami.
W tej propozycji, w odróżnieniu od koncepcji drugiej, mebel wypoczynkowy znalazł się na ścianie przy wejściu, dzięki czemu można było zastosować narożnik, a obok niego ustawić pianino. Na ścianie z oknami umieszczono natomiast długą szafkę rtv sięgającą od ściany z oknem balkonowym aż do barku.
Plusy tej koncepcji to obecność wyspy, możliwość zastosowania narożnika oraz duża, swobodna przestrzeń przed oknem balkonowym. Na niekorzyść tego rozwiązania działa tutaj trochę utrudniona komunikacja między wejściem do salonu a balkonem.
Koncepcja czwarta
W tym przypadku układ kuchni podobny jest do tej przedstawionej w koncepcji pierwszej, jednak bez stołu przylegającego do półwyspu. W tym przypadku sąsiaduje on z dużą, narożną sofą umieszczoną na ścianie z oknami.
Tym razem stół znalazł się przy wejściu do salonu, zajmując miejsce pianina, które w tej propozycji ustawione zostało obok okna balkonowego. Obok stołu można ustawić długą szafkę rtv, a nad nią powiesić telewizor.
Plusem tego układu jest łatwa komunikacja na linii wejście do pokoju-balkon oraz pokaźna, otwarta przestrzeń pośrodku salonu. Również możliwość wstawienia narożnika działa tutaj na plus. Minusem natomiast dla niektórych może być ustawienie stołu przy wejściu do pomieszczenia oraz z dala od okna.
Masz problem z aranżacją wnętrza?
Wyślij do nas zwymiarowany szkic pomieszczenia wraz z zaznaczoną wentylacją oraz doprowadzeniami instalacji. Napisz jakie kolory lubisz, jaki preferujesz styl, jakie elementy mają koniecznie znaleźć się w twoim otoczeniu. Opisz kto będzie korzystał z projektowanych pomieszczeń i jaki tryb życia prowadzą użytkownicy. Czy mają jakieś pasje?
Rozwiązania przedstawimy w serwisie Dom i Nieruchomości w dziale Projekty i wnętrza.
Uprzedzamy, że przedstawione zostaną wybrane problemy.
List i szkic prześlij pod adres: aranzacje@trojmiasto.pl
Opinie (51)
-
2014-06-06 19:22
taki bigos w mieszkaniu
pomieszanie z poplątaniem, jeden śpi na kanapie drugi gotuje zupe.Takie aneksy to dobre w hotelach a nie w mieszkaniach
- 0 0
-
2014-04-28 00:35
nie ma co
Znam ten ból. Zmywanie, prasowanie najgorsze z najgorszych, więc rozumiem w zupełności i nie ma co narzekać.
- 0 0
-
2014-04-27 23:48
łazi mje
Ja mam zmywarkę od wczoraj z media expert i jak chodzi to chodzi po całej kuchni bo źle ją wypoziomowałem, gra glośniej,
- 0 0
-
2014-04-17 08:08
Bardzo ładne projekty
Wszystkie projekty bardzo mi się podobały:) Gratuluję!
- 2 1
-
2014-04-14 08:23
instrument muzyczny i tłusty kurz kuchenny? (9)
później specjalistyczne czyszczenie strun czy jak?
- 66 5
-
2014-04-14 12:44
niby się znamy ale jednak nie... :) (8)
przy gotowaniu na kuchenkach elektrycznych nie powstają tłuste opary jak przy spalaniu gazu.. nie ma więc obklejonych mebli kuchennych itp... problem więc nie istnieje.
- 5 21
-
2014-04-14 13:11
Nie znamy się owszem - ale to Ty :) (3)
Ja mam właśnie kuchenkę elektryczną i tłusty nalot po gotowaniu (mimo używania pochłaniacza) i tak się osadza. Sama jestem po szkole muzycznej i nie wstawiłabym instrumentu muzycznego do pomieszczenia, w którym się gotuje.
- 20 2
-
2014-04-14 14:44
(2)
To nie wiem co Ty gotujesz!
ja też mam aneks kuchenny i płytę indykcyjną i żaden tłusty nalot mi sie nie osadza!
Chyba, że Twoje potrawy ociekają tłuszczem, to może wtedy i owszem.
Pozdr- 2 16
-
2014-04-16 15:48
Metoda zdartej płyty... (1)
... skoro poniekąd o muzyce mowa:
Kuchnia, aneks kuchenny lub inne miejsce związane z przygotowywaniem posiłków, zmianami temperatur i wilgotności to, uwierz, nie miejsce na trzymanie instrumentów muzycznych. No chyba, że chcesz, żeby taki instrument tylko "wyglądał" na wypadek wizyty znajomych, a nie grał...
A przytyki co do stylu gotowania nie mają tu nic do rzeczy.
Również pozdrawiam bezimiennego / ną?- 2 0
-
2014-04-17 06:22
droga Ingo
widze, ze juz ocenilas wlasciceli, skoro aneks i pianino. a moze to wlasnie Ty masz jakis kompleks i robisz wszystko zeby dobzre wygladac przed znajomymi? Nie oceniaj innych swoja miara. Mysle, ze gdyby o to chodzilo to ludzie kupiliby 150m2 apartament z salonem 50m i nie zastanawiali sie gdzie wstawic sprzet aby byl ogolnodostepny, a nie ogolnowidoczny jak pewnie przeczytalas... wiecej wiary w ludzi zycze
- 0 0
-
2014-04-15 14:33
a co ma
rodzaj używanej metody podgrzewania do kapiącego, skwierczącego i parującego oleju? Czy podgrzeje się go świeczką czy użyje reaktora atomowego, efekt ten sam
- 4 0
-
2014-04-14 14:55
Gotuję na indukcyjnej
niestety, są tłuste opary, które zmywam z płyt ściennych wokół kuchenki
- 10 1
-
2014-04-14 14:50
Co Ty powiesz?
Mam płytę indukcyjną i tłuszcz niestety czasami się zbiera...
- 14 1
-
2014-04-14 13:04
moze jednak istnieć problem wilgoci
należy pamiętać że płyta rezonansowa w pianinie nie znosi zbyt suchego otoczenia, ale tez niezbyt mocno wilgotnego. Problem z nadmierną wilgocią może też prowadzić to pogorszenia jakośći tłumików (które robione są z filcu) a także korodowania strun.
- 9 1
-
2014-04-14 13:04
Pffiii!! (1)
Pianino to kazdy "gupi" potrafi. Zmiescic fortepian to by bylo cos... ;-)
- 14 0
-
2014-04-16 22:40
W mniejszym metrażu wystarczy klawesyn i już będzie światowo.
- 0 0
-
2014-04-15 23:58
Dyzajn rodem z ikeji
Po tym artykule menago z dyskontu biedronka od miesiaca maja zaoferuja pianina i fortepiany ......Ludzie ,którzy znaja sie na takowych sprzetach nie potrzebuja takich porad ,a dla zwykłego Kowalskiego w jego mieszkaniu pianino może robic za szafke na konfitury i konserwy.
- 3 1
-
2014-04-15 14:59
Tylko to sie sprawdza w domach jednorodzinnych, gdy jest wiecej pokoi, bo z pokoju z aneksem nie zrobi sie sypialni...
- 1 0
-
2014-04-15 09:15
a ja mam oddzielną kuchnię... (1)
i mam zamiar wyburzyć ściany bo mam dość latania z jedzeniem. Poza tym mało przyjemne jest gotowanie gdy się jest zamkniętym w czterech ścianach. A zapachów to się nie boję. Jak ktoś gotuje zdrowo i z głową to nie ma smrodu w kuchni.
Każdy ma to co lubi więc przestańcie pisać, że jak kuchnia to tylko zamknięta bo u mnie i wśród wielu znajomych takie rozwiązanie wcale się nie sprawdza.- 4 4
-
2014-04-15 10:49
Ja to właśnie zrobiłam kilka lat temu.
Teraz jestem szczęśliwa i cieszę się przestrzenią w twz. strefie dziennej. Jak ktoś potrzebuje spokoju i ciszy, to idzie do swojego pokoju i tam się może zamknąć. Ja gotując nie potrzebuję się ukrywać. Smrodów nie gotuję a bałaganu nie muszę zamykać, bo zawsze mam porządek.
- 6 2
-
2014-04-14 14:41
Dodać aneks toaletowy (1)
i zamiast stołka przy pianinie,postawić klozet. Można dawać koncerty dla domowników bez przerywania na różne potrzeby.
- 12 5
-
2014-04-15 10:44
Jeśli nie widzisz subletnej różnicy między gotowaniem, a robieniem kupy, to uważaj...
Szczerze współczuję. Ja w kuchni nie robię nic, z czym muszę się ukrywać. W łazience raczej często.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.