• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prokuratura zarzuca urzędniczce działanie na szkodę miasta

Michał Stąporek
18 września 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Prokuratorzy zarzucają miejskiej urzędniczce, że poprzez zaniechanie dopuściła do niekorzystnego dla miasta rozporządzenia nieruchomością, w której mieszkali lokatorzy komunalni. Prokuratorzy zarzucają miejskiej urzędniczce, że poprzez zaniechanie dopuściła do niekorzystnego dla miasta rozporządzenia nieruchomością, w której mieszkali lokatorzy komunalni.

Pierwszy zarzut w sprawie sprzedaży kamienicy przy Grunwaldzkiej 597 w Oliwie. Urzędniczka, która mogła nie dopuścić do zawarcia transakcji, ale tego nie zrobiła, usłyszała zarzut niedopełnienia obowiązków i działania na szkodę interesu publicznego. Prokuratura zawiesiła ją w czynnościach służbowych.



Czy miasta dobrze dbają o swoje lokale komunalne?

Przypomnijmy: Prokuratura Okręgowa w Gdańsku nadzoruje postępowanie prowadzone przez CBA w sprawie sprzedaży przez Robotniczą Spółdzielnię Mieszkaniową Budowlani kamienicy stojącej przy al. Grunwaldzkiej 597 w Gdańsku.

Sprawa być może nie dotarłaby do opinii publicznej, gdyby nie to, że:

  • spółdzielnia Budowlani sprzedała działkę z kamienicą z lokatorami za 400 tys. zł,
  • nabywca szybko odsprzedał ją kolejnej spółce za 2,2 mln zł,
  • na działce stoi kamienica, w której mieszkali lokatorzy,
  • lokatorzy otrzymali nakaz wyprowadzki, miasto zaoferowało im mieszkania zastępcze.


Robotnicza Spółdzielnia Mieszkaniowa Budowlani sprzedała budynek z lokatorami w 2015 r., choć - zdaniem prokuratury - nie miała do tego prawa. Co prawda znajdował się on na działce będącej w jej użytkowaniu wieczystym, ale - jak przekonują śledczy - stanowił własność gminną i znajdował się w jej posiadaniu.

Prokuratura uważa, że Halina P., będąca wówczas zastępcą dyrektora Wydziału Skarbu Urzędu Miasta w Gdańsku wiedziała, że budynek należy do gminy i miała możliwość zablokowania transakcji między spółdzielnią a nabywcą działki.

Dodatkowo - zdaniem prokuratorów - Halina P. poinformowała urzędników z Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Gdańska, że budynek ten stanowi własność spółdzielni, choć wcześniej sama wielokrotnie przekonywała, że kamienica należy do miasta.

W poniedziałek, 17 września, urzędniczka usłyszała zarzut niedopełnienia obowiązków i działania na szkodę interesu publicznego. Grozi za to do 3 lat więzienia.

- W oparciu o zebrany materiał dowodowy prokurator przedstawił osobie, która pełniła funkcję zastępcy dyrektora Wydziału Skarbu, Kierownika Referatu Obrotu Nieruchomości Urzędu Miasta Gdańska zarzut niedopełnienia obowiązków i działania na szkodę interesu publicznego, to jest popełnienie czynu z art. 231 § 1 k.k. - informuje Prokuratura Okręgowa w komunikacie.
Prokuratura argumentuje, że z powodu działania Haliny P. gmina poniosła szkodę poprzez zmniejszenie jej zasobów mieszkowych.

Halina P. nie przyznała się do popełniania zarzuconego czynu i odmówiła złożenia wyjaśnień.

Sprawa nie jest jednak jednoznaczna. Gdy w ubiegłym roku prokuratura wnioskowała o zabezpieczenie powództwa na nieruchomości, czyli zakazu zbywania i obciążania nieruchomości-budynku, sąd rejonowy oddalił ten wniosek.

Miejscy urzędnicy podtrzymują swoje stanowisko, że kamienica przy Grunwaldzkiej 597 nie należała do zasobu gminnego.

Stanowisko miasta Gdańska:



Od 1970 r. wieczystym użytkownikiem gruntu jest Robotnicza Spółdzielnia Mieszkaniowa "Budowlani". Dnia 15 października 2015 r. Robotnicza Spółdzielnia Mieszkaniowa "Budowlani" (od 1970 r. użytkownik wieczysty tejże nieruchomości), korzystając z uprawnienia wynikającego z art. 233 Kodeksu cywilnego (zgodnie z którym - w granicach określonych przez ustawy i zasady współżycia społecznego oraz przez umowę o oddanie gruntu w użytkowanie wieczyste - użytkownik wieczysty może swoim prawem rozporządzać) sprzedała osobie fizycznej przysługujące jej prawo użytkowania wieczystego, obejmujące działkę (nr 56/26) wraz ze znajdującym się na niej budynkiem mieszkalnym stanowiącym odrębną własność (umowa notarialna Rep. A nr 2660/2015 z 15.10.2015 r.), zaznaczając jednocześnie, że na dokonanie ww. czynności Spółdzielnia nie potrzebowała zgody właściciela gruntu. Tym samym należy wyjaśnić i podkreślić, że to nie miasto sprzedało budynek, ale spółdzielnia sprzedała prawo do użytkowania wieczystego.
Prokurator zastosowała wobec Haliny P. środek zapobiegawczy w postaci zawieszenia w pełnieniu czynności zastępcy dyrektora Wydziału Skarbu, Kierownika Referatu Obrotu Nieruchomościami oraz zawieszenie w czynnościach służbowych jako pracownika samorządowego.

Taki sam środek prokuratura zastosowała wobec Haliny P. w innej sprawie. Śledczy zarzucają jej, że urzędniczka nie pobrała renty planistycznej od dewelopera, którego działka w Brzeźnie zyskała na wartości po uchwaleniu nowego planu zagospodarowania przestrzennego. W tej sprawie kobiecie zarzuca się nieumyślne naruszenie obowiązków.

Halina P. to pierwsza osoba, która usłyszała zarzut w sprawie sprzedaży kamienicy przy Grunwaldzkiej 597. Prokuratura bada również, czy prezes spółdzielni Budowlani nie działał na jej szkodę, sprzedając działkę za 400 tys. zł, czyli za cenę jednego średniej wielkości mieszkania w tej okolicy.

Miejsca

Opinie (294) ponad 10 zablokowanych

  • Kamienice (2)

    W Gdańsku jest bardzo dużo wstrzymanych sprzedaży mieszkań w kamienicach i to w najbardziej atrakcyjnych miejscach np.Wrzeszcz Górny, Dolny.Żadna z tych kamienic nie jest remontowana.Na pytania lokatorów w tzw.tworach BOM-ach pada niezmiennie zawsze odpowiedź- " miasto nie ma pieniędzy" A ci lokatorzy, którzy tam mieszkają nie są zasłużeni dla Miasta Gdańska.

    • 20 2

    • Niech wykupią mieszkania i sami soba zarzadzaja (1)

      Zwykle kimunalki z bonifikatą sie kupuje i to bardzo durza w porownaniu do ceny rynkowej. Wiec jak ktos orzezncale zycie nie byla wnstanie 30 - 50k odłożyć to sorry ...

      • 1 0

      • Dobre

        Chyba nie orientujesz sie po jakich cenach miasto sprzedaje mieszkania komunalne - podpowiem ci - Suchanino, mieszkanie 60m^2, 2 piętro, budynek z płyt, żadnego ocieplenia, okna wymienione na koszt właściciela bo stare się rozpadły, w ciągu 30 lat raz malowana klatka schodowa, chodniki i krawężniki wokół budynku wyglądają jak by były ułożone w latach 70 i jeździły po nich czołgi - dziura na dziurze - wiesz jaka cena ? 570 000.....pomijam już sposób wyceny dla poszczególnych lokatorów - jedni mogą z bonifikatą inni bez - w tej samej klatce schodowej. Mieszkasz 20 lat chcesz wykupić i nie możesz taniej, wprowadza się jakiś przydu*as z powiązaniami i może kupić po roku.....do tego wały z miejscami parkingowymi dla niepełnosprawnych - niektórzy mają po 2 miejsca zarezerwowane......choć nie są w żaden sposób niepełnosprawni....

        • 3 0

  • Pytanie: (1)

    Czy to doprawdy było urzędniczki zaniechanie, czy polecenia wykonanie...
    Należy dodać, że urzędnik to tylko trybik w urzędniczej maszynie, sterowanej odgórnie (...)
    Sama urzędniczka zbyt wiele ma do stracenia a i tak nie wiele na takim zabiegu zyska. Pytanie czy warto?
    To tylko płotka, rzeczywisty gracz walczy w wyborach o stołek i scedowóje winę na podległe w magistracie osoby.
    Pytanie, czy to nie jest nieuczciwe?
    Każdy kto idzie głosować, niechaj weźmie pod to rozwagę...

    • 18 4

    • tak już było wiele razy w tym urzędzie, że winę zwala się na pracowników

      i będzie dopóki nie wyleci budyń i umoczeni po uszy pseudo dyrektorzy

      • 2 0

  • Jeśli spółdzielnia miała uzytkowanie wieczyste to kamienica należała do spółdzielni - dura lex sed lex (1)

    • 9 6

    • nawet.. niech należała... ale 400 tyś.? za działkę ( nie wspomnę o kamienicy) w centrum

      miasta?
      sprzedane szybciutko...kurczę 6 latek by to ogarnął

      a tu " dura lex...."

      • 7 4

  • Czuję się jakby ktoś wyrwał mi serce i roztrzaskał na bruku na tysiąc kawałków. Litości, błagam litości! Miłosierdzie nadzieją dla ludzkości...

    • 8 3

  • to są bzdury

    tylko i wyłącznie winnym jest prezes spółdzielni a nikt inny. jesli chodzi o urzędniczkę miejską to tylko dlatego jest szarpana bo mamy wybory i należy robić negatywną atmosferę wokół dotychczasowego smorządu. W tym jst cała intryga

    • 14 17

  • Ordynarne oszustwo w sprawie własności

    nazywane jest "niedopełnieniem obowiązków służbowych". I tak się powoli żyje w tej III RP.

    • 18 5

  • Halynko...to juz jest koniec :))) (1)

    Pol urzedu popija szampana ze sie wreszcie do cieboe dobrali.Teraz skoncza sie twoje rzady.Kiedys Halyna zarzyczyla sobie od pracownikow zloty pierscionek z diamentem...teraz dostanie diamenyowe kajdanki

    • 22 5

    • No stawki miala z gornej polki

      • 5 3

  • Czyli musiał być na dokładkę zblatowany notariusz z "najwyższej kasty" (3)

    bo uczciwy by takiej umowy nie sPOrządził

    • 20 4

    • trochę wiedzy marian... (1)

      bez wiedzy możesz pisać do mamusi
      wygoogluj trochę prostych terminów z zakresu prawa...co znaczy mieć tytuł prawny do gruntu...inny niż własność w tym wypadku
      SM miała...i dokonała zbycia w majestacie prawa
      a swoje fobie, robiąc wstawki PO...zostaw dzieciom

      • 5 2

      • tak, jak w setkach podobnych przypadków robili to i Kowalscy i inne spółdzielnie

        gdyby spółdzielnia nie miała użytkowania wieczystego (czyt. tytułu prawnego do działki, na której postawiony jest budynek) - a, to inna rozmowa; ale wygląda, że miała i miała przecież prawo sprzedać tę nieruchomość. Nieruchomość była z lokatorami, więc cena nie dziwi, bo niewątpliwie w negocjacjach było to czynnikiem decydującym i pewnie jakaś wycena była robiona.
        Można zatrzymać się nad lokalami zastępczymi - ale akurat tutaj brak szczegółów - nie wiemy ile lokali i w jakim standardzie zostało przydzielone i ile rodzin z tej propozycji skorzystało. Nie wiem, to nie będę oceniać.
        Gdzie tu szkoda miasta?
        Co bulwersuje? - to podkręcanie nienawisci do urzedników UM przez prokuraturę. Bo teraz taka polityka i dyplomacja?

        • 4 5

    • ale dlaczego notariusz był niedobry?

      bo wszyscy notariusze są z PO?

      • 2 0

  • No stawki miala z gornej polki

    • 6 2

  • Cóż za zaskoczenie

    • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień Otwarty Proneko

konsultacje, dni otwarte

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane