Przeróbka, a więc tereny, które są niezwykle bliskie Śródmieściu
, w najbliższych dziesięcioleciach zapewne zyskają nowy wygląd i nową tożsamość. Absolwent ASP w swojej pracy dyplomowej zaproponował, jak ukierunkować zmiany, by nowo powstała część miasta była wygodna do zamieszkania, pracy i rozrywki, ale też zdolna do wytworzenia lokalnej społeczności i przygotowana na wyzwania zmieniającego się świata.
tak, znam go doskonale
39%
tak, ale nie znam go dobrze
29%
nie, ale bardzo chętnie się tam wybiorę
16%
nie, nie interesuje mnie ta dzielnica
16%
Karol Drobniewski swoją pracę dyplomową obronił w tym roku na kierunku Architektura Przestrzeni Kulturowych w Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku.
Koncepcja urbanisytyczno-architektoniczna dotyczy
obszaru dawnych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego na Przeróbce, a więc terenu pomiędzy ulicami Siennicką, Przetoczną i Ku Ujściu.
Znajdują się tam stare (w części wpisane do rejestru zabytków) hale, które podobnie jak te np. w Stoczni Cesarskiej rozbudzają wyobraźnię co do możliwości ich przyszłego zagospodarowania.
Zobacz także: Przeróbka - wizja wysokiej zabudowy obok Mostu Siennickiego- Mieszkam przez całe życie na Stogach, ale szczerze mówiąc nie wiedziałem, że teren z takim potencjałem i fantastyczną zabudową jest tuż obok. Kiedyś wybrałem się tam na spacer, zobaczyłem co tam jest i uznałem, że koniecznie trzeba się tym zająć - opowiada Karol Drobniewski. - Tym bardziej, że to miejsce idealnie koresponduje z ideą tworzenia miasta produktywnego, która mnie interesuje. Wizja kompletnego miasta
Obszar dla którego przygotowana została koncepcja ma
około 36 ha. Znajdujące się na nim budynki są w większości w złym stanie technicznym i użytkowane są przez różne podmioty zajmujące się handlem, produkcją, usługami. Jednak, jak podkreśla autor pracy, teren ten jest bardzo dobrze skomunikowany ze Śródmieściem i położony niedaleko od niego. Ponadto w samej dzielnicy istnieje kompleksowa infrastruktura dzielnicowa. Jest to zatem idealna "plama" na mapie
Gdańska, która zagospodarowana może być od podstaw i po stworzeniu nowych połączeń włączona do większego obszaru położonego nad Martwą Wisłą.
Czytaj także. Miasto planuje rozwój terenów nad Martwą WisłąPunktem wyjścia do stworzenia koncepcji zabudowy tego terenu są
poprzemysłowe zabudowania z początku XX wieku. Część budynków od 2001 roku wpisana jest rejestru zabytków, co gwarantuje ich zachowanie. Poza ceglanymi halami (np. Narzędziownia, Mała Kotłownia, hala napraw wagonów i napraw lokomotyw) są tu także stare - malownicze - wieża ciśnień, kotłownia czy zespół bramowy.
W ten zabytkowy układ i substancję wkomponowana została nowa zabudowa i miejskie przestrzenie.
Aktualny plan miejscowy przewiduje dla tego terenu funkcję przemysłową, więc gdyby taka lub podobna koncepcja miałaby być wdrożona, musiałby on zostać zmieniony.
W koncepcji teren umownie podzielony został na obszar starej i nowej zabudowy. W "starej" części, gdzie dominowała będzie
historyczna zabudowa uzupełniona nowymi częściami wysokość nie przekroczyłaby 4-7 kondygnacji. Dalej - w kierunku ul. Ku Ujściu - zabudowa wzrasta, by
osiągnąć wysokość nawet 100 metrów (ok. 30 pięter). Oczywiście
funkcje zabudowy są przemieszane, tak aby na terenie tym można było mieszkać, pracować, wypoczywać.
Zapoznaj się z całą koncepcją przestawioną w pracy dyplomowejW koncepcji wyraźnie widać zachowanie czytelnych podziałów zabudowy na kwartały oraz ciągów, które urbanistycznie porządkują teren i ułatwią poruszanie się po nim. Przewidziano tu powstanie
miejskich placów sprzyjających integracji lokalnej społeczności, zieleń (na dachach, wewnątrz kwartałów zabudowy, na tarasach wzdłuż ulic) oraz mnóstwo usługowych parterów, które przyciągną ruch pieszy.
Dominującą zasadą było tu projektowanie tzw. miasta krótkich dystansów, w którym najważniejszy jest pieszy i rowerzysta i w którym na równych zasadach obok siebie funkcjonuje stara i nowa zabudowa.
Miasto produktywne - miasto przyszłości
Autor pracy dyplomowej dążył jednak do stworzenia czegoś więcej niż tylko koncepcji urbanistyczno-architektonicznej.
- Ta struktura stała się punktem wyjścia do stworzenia pierwszej w Gdańsku dzielnicy w pełni opartej na idei miasta produktywnego - podkreśla Karol Drobniewski. - Zauważyłem, że dotychczasowa odnowa obszarów miejskich wprowadza różne dysproporcje społeczno-ekonomiczne. Stworzony przeze mnie projekt wychodzi poza standardową wizję architektoniczną i stara się przedstawić od podstaw zupełnie nową strukturę społeczno-przestrzenną. Chciałbym, aby ta praca magisterska przyczyniła się do dyskusji na temat kształtowania nowych zespołów miejskich nie tylko w Gdańsku, ale także w każdym mieście w Polsce. Na poziomie urbanistycznym istotne jest wprowadzanie odpowiedniej strategii, zwłaszcza do dużych pozyskiwanych przez miasto terenów, która niestety w Polsce ciągle opiera się na ciągle powtarzanych modelach komercyjnych. Mam nadzieję, że doczekam się w mieście przestrzeni o innej, niepowtarzalnej warstwie ideowo-programowej - napisał w komentarzu do pracy jej autor.
Czym jest miasto produktywne? To nieco inny rodzaj myślenia o przestrzeni miejskiej niż mixed-use, które zdaniem autora wprowadza jednak dysproporcje społeczne i ekonomiczne.
Idea miasta produktywnego poza oczywistymi (choć w ogólnym sformułowaniu brzmiącymi mało konkretnie) rozwiązaniami dotyczącymi zrównoważonego rozwoju, ekologii, skracania dystansów i niwelowania dysproporcji społecznych przewiduje także - w powiązaniu w nimi -
wprowadzenie do tkanki miejskiej produkcji i wytwórstwa dostępnych lokalnie i lokalnie zapewniających miejsca pracy. Chodzi o tworzenie zamkniętych obiegów, które pozwalają integrować i ulokalniać, co ostatecznie przekłada się na korzyści społeczne, ekologiczne i gospodarcze.
Idea miasta produktywnego w pigułce
Karol Drobniewski na postawie swojej pracy stworzył także
poradnik "Miasta produktywne w ujęciu lokalnym", w którym tłumaczy i promuje ideę miasta produktywnego. W zamierzeniu autora poradnik może być wykorzystywany przez samorządy lokalne i inne podmioty mające wpływ na charakter przestrzeni miejskiej.
- Zazwyczaj prace dyplomowe zawierające koncepcje urbanistyczno-architektoniczne przedstawiają tylko projekt lub wytyczne do niego, co jest równoznaczne z wcielaniem się w rolę miasta jako ustawodawcy prawa lokalnego mającego wpływ na kształtowanie przyszłych terenów inwestycyjnych (nie tylko zabudowy ale także tkanki społecznej) lub rolę inwestora - projektanta, który tą wizję przekłada na formę urbanistyczną lub architektoniczną. Wydając ten poradnik i jednocześnie tworząc projekt wcieliłem się w obie te role. To jest taka symulacja, która ma też zakomunikować, że tworzenie zespołów miejskich powinno opierać się na głębszej współpracy - podkreśla Drobniewski.Poradnik Miasta produktywne w ujęciu lokalnym- Autor tej pracy odniósł się do innowacyjnej w Polsce idei miasta produktywnego ujmując ją nie tylko w formie standardowego opracowania dyplomowego, ale także w formie książki - podręcznika popularyzującego ideę. To bardzo odważne i osadzone w aktualnych trendach działanie oraz doskonały materiał do spotkań, rozmów i punkt wyjścia do rewitalizacji analogicznych przestrzeni w kraju - podkreśla przydatność powstałego materiału prof. ASP Jan Sikora, promotor pracy dyplomowej.