• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przydomowy trawnik. Jaką kosiarkę wybrać?

Joanna Puchala
5 lipca 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Kosiarki akumulatorowe są dobrym rozwiązaniem, jeśli nie chcemy korzystać z kosiarki spalinowej i nie mamy możliwości podłączenia urządzenia do prądu. Kosiarki akumulatorowe są dobrym rozwiązaniem, jeśli nie chcemy korzystać z kosiarki spalinowej i nie mamy możliwości podłączenia urządzenia do prądu.

Dobra kondycja trawnika jest uzależniona od odpowiedniej pielęgnacji, a tę trudno sobie wyobrazić bez odpowiednich narzędzi. Kosiarka, nożyce, podkaszarka i kosa - to sprzęty, które pomogą nam sprawić, że przydomowy trawnik będzie naszą dumą.



Sprzęt i narzędzia ogrodnicze - sklepy i wypożyczalnie



Jakiej kosiarki używasz?

Bezspornie najważniejszym narzędziem służącym do pielęgnacji trawnika jest kosiarka. Jej wybór powinien być podyktowany ukształtowaniem i wielkością terenu, a także osiągalnymi w danym miejscu sposobami zasilania urządzenia.

Nadal najpopularniejsze są kosiarki elektryczne i spalinowe. Furorę zaczynają robić kosiarki samojezdne, choć ceny tych urządzeń wciąż pozostają wysokie.  

Jak działa kosiarka ręczna?



Pod względem rodzaju zasilania wyróżniamy kosiarki:
  • ręczne,
  • spalinowe,
  • elektryczne.



Najprostszą i najtańszą kosiarką jest ręczna. Przy jej wyborze warto zwrócić uwagę na szerokość cięcia, możliwość regulacji wysokości koszenia, obecność kosza na trawę i dodatkowe funkcje. Najprostszą i najtańszą kosiarką jest ręczna. Przy jej wyborze warto zwrócić uwagę na szerokość cięcia, możliwość regulacji wysokości koszenia, obecność kosza na trawę i dodatkowe funkcje.
Pierwsza z nich, kosiarka ręczna, jest podstawowym i najtańszym wariantem, który gwarantuje cichą pracę i niskie koszty eksploatacyjne. Obsługa tego narzędzia jest męcząca, a dodatkowo bywa, że skoszoną trawę trzeba po ścięciu zgrabić, dlatego ten typ wybiera się do mniejszych i równych trawników.

Wertykulacja trawnika, aeracja czy piaskowanie? Trawnik po zimie - pielęgnacja



Przy wyborze kosiarki ręcznej do trawy warto zwrócić uwagę na:
  • szerokość cięcia,
  • możliwość regulacji wysokości koszenia,
  • obecność kosza na trawę,
  • dodatkowe funkcje.


Kosiarka elektryczna czy spalinowa?



Kosiarki spalinowe są dość ciężkie ze względu na obecność silnika i wykorzystanie benzyny czy oleju. Jednak konstrukcja mechanizmów tnących i większa moc sprawiają, że świetnie radzą sobie one z wysoką trawą, a dzięki braku kabla także z dużą powierzchnią trawnika.

Ze względu na szkodliwość dla środowiska, wysoki poziom hałasu i wysokie koszty eksploatacyjne kosiarki spalinowe są coraz częściej wypierane przez urządzenia elektryczne.

- Ze względów ekologicznych nie warto kupować kosiarek spalinowych, odchodzi się od ich stosowania. Zamiast tego możemy zdecydować się na kosiarki elektryczne lub akumulatorowe, ale oczywiście wyższej jakości - mówi Rafał Schmidt z Agares. - Akumulatorowe sprawdzą się przy trawnikach od 200 do 1000 m kw. W przypadku mniejszych trawników możemy zdecydować się na zwykłą kosiarkę elektryczną, która wymaga podłączenia przedłużacza. W przypadku równego terenu możemy wybrać także robota koszącego, który nadaje się do koszenia trawnika o powierzchni od 300 do 1000 m kw.
  • Coraz mniej osób wybiera kosiarki spalinowe. Wszystko przez  negatywny wpływ tych urządzeń na środowisko naturalne.
  • Elektryczne kosiarki sprawdzą się tam, gdzie nie ma problemu z podłączeniem do prądu.
  • W przypadku równego terenu możemy zdecydować się na roboty koszące.
Kosiarki elektryczne pracują ciszej, kosztują mniej i nie generują szkodliwych spalin. Pamiętajmy jednak, że modele elektryczne mogą być stosowane tylko tam, gdzie istnieje możliwość podłączenia do prądu. Alternatywą jest wyposażenie akumulatorowe, które sprawdzi się tylko przy mniejszych powierzchniach trawników.

- Kosiarki spalinowe mają silnik zasilany benzyną lub rzadziej - mieszanką, natomiast kosiarki elektryczne mają silnik elektryczny. Główną różnicą jest moc silnika, która jest większa w przypadku urządzeń spalinowych. Daje to większą możliwość koszenia dużych terenów porastanych niekoniecznie samą trawą. Modele spalinowe mają również większe kosze, większą szerokość roboczą pracy oraz więcej funkcji, takich jak wyrzut boczny czy mulczowanie [rozdrobnienie wyrzucanego z kosiarki pokosu - dop. red.] - wyjaśnia Krzysztof Burzawa z Gardenmatic sklep i serwis.
Czytaj także: Jakie narzędzia są najbardziej przydatne w ogrodzie

Podczas wyboru kosiarki duże znaczenie ma także ukształtowanie, a zwłaszcza wzniesienia terenu. Komfort pracy w tym przypadku zależy od napędu urządzenia.

- Napęd w kosiarce zwiększa komfort pracy szczególnie przy wzniesieniach terenu. Dzięki niemu nie trzeba samodzielnie pchać kosiarki. Jest to pomocne szczególnie przy cięższych, spalinowych kosiarkach - ocenia Krzysztof Burzawa.
Najbardziej zaawansowanym rodzajem kosiarek są roboty koszące, czyli samojezdne kosiarki. To bardzo wygodne rozwiązanie. Może jednak być stosowane wyłącznie w przypadku równej powierzchni. W sytuacji, kiedy ukształtowanie terenu jest zróżnicowane, trudno osiągnąć zadowalające efekty.

Ceny kosiarek



Ceny kosiarek elektrycznych zaczynają się od 200 zł. Kosiarki spalinowe to wydatek od 500 zł wzwyż.

Najwięcej kosztują kosiarki akumulatorowe, czyli zasilane baterią, oraz kosiarki samojezdne. Ceny tych zaczynają się już od kilkuset złotych. Za dobre jakościowo modele trzeba zapłacić jednak trochę więcej.

Jeszcze większe zróżnicowanie cen jest w przypadku robotów koszących. Ceny zaczynają się od 2 tys. zł i sięgają nawet ponad 10 tys. zł.


Nożyce do trawy, podkaszarki i kosy mechaniczne



Przy narożnikach i płotach dobrze sprawdzi się podkaszarka. Przy narożnikach i płotach dobrze sprawdzi się podkaszarka.
Oprócz kosiarek przydatne mogą okazać się także nożyce do trawy, podkaszarki i kosy mechaniczne.

Czytaj także: Pestycydy przeciw owadom szkodzą także ptakom

Nożyce możemy użyć wszędzie tam, gdzie jest ryzyko uszkodzenia sąsiadujących z trawą roślin ozdobnych, czyli przy tarasie, schodach czy rabatach.

Kosę mechaniczną możemy natomiast używać w większych i bardziej dzikich ogrodach, gdzie nie możemy sobie pozwolić na regularne dbanie o zieleń.

- Warto mieć także podkaszarkę i nożyce do drzew i krzewów. Podkaszarki służą do przycinania trawy przy brzegach i narożnikach, czyli po prostu tam, gdzie kosiarka nie może dotrzeć - wyjaśnia Rafał Szmidt.

Miejsca

Opinie (85) 6 zablokowanych

  • Tylko robot (9)

    I tyle w temacie

    • 9 16

    • Opcja, że samo się kosi super (1)

      ale nie wszędzie robot wjedzie i nie ma kosza do zbierania trawy. A tak z przymrużeniem oka - kosiarka musi być większa i głośniejsza niż ta sąsiada ;-)

      • 9 2

      • Zalezy jaki robot i jaki ogród.

        Wszystko można przystosować , kwestia umiejętności i kasy. Co do zbierania trawy to widać że pojęcia o robotach nie masz... I długo mieć nie będziesz na wychodku dla kaczek...

        • 0 0

    • (3)

      jak się sprawdzi na trawniku 3tyś m2 ??

      • 7 2

      • Ja mam na 1500m2 i daje spokojnie radę. Mój trawnik jest podzielony na 2 strefy,przed i za domem. Robot ustawiony jest na koszenie 2x dziennie.
        BTW. Mam w miarę płaski trawnik i żadnych klombów ,rabatów itp.

        • 4 1

      • Na powierzchni 3tys m2 lepiej się sprawdzi robot niż jakakolwiek inna kosiarka ręczna (1)

        Nie chciałabym biegać po takiej powierzchni kilka razy w tygodniu podczas intensywnych wzrostów trawy.. A robot elegancko daje radę.

        • 3 1

        • 3 tys. to już spora działka

          ja mam ogród około 2200 metrów i tu faktycznie tego koszenia jest już sporo, ale też nie przesadzajmy, po co tak często kosić? Raz na dwa tygodnie wystarczy, chyba że ktoś jest estetą to raz na tydzień. Robot jest fajny ale tylko po płaskim, ja mam zmienne ukształtowanie terenu i sporo drzewek czy krzaków i dwie skarpy. Część ogrodu by dał radę ale resztę i tak muszę zrobić samodzielnie.

          • 4 1

    • Super. Też bym chciała mieć automat bo koszenie i tak spada na mnie. Żaden z moich synów się nie kwapi :-((

      • 0 1

    • Masa wad (1)

      Ja miałem i po dwóch sezonach sprzedałem.
      Wady:
      -trawnik nierówno skoszony,
      -po deszczu skoszona trawa lepi się do kosiarki i spada zlepkami i gnije,
      -zamiast wciągać nasiona chwastów rozrzuca je po trawniku, efekt- zachwaszczony trawnik na maxa,
      -kosiarka marki na literkę H z zimnego kraju na Pn od Polski, w dwa lata 3x w serwisie po 2 tyg, czyli 6 tyg w sezonie wyłączona z użytkowania, serwis nie rozumie, że 2 tyg w sezonie to jakaś kpina,
      -trzeba mieć drugą zwykła kosiarkę, bo zacząć sezon trzeba zwykłą i po naprawach w serwisie też bo trawa wysoka,
      -trawnik musi być idealny bo jak nie będzie to po wakacjach może się okazać, że kosiarka zawisła obudową na kamyku albo opasce kamiennej i znowu trzeba zacząć od skoszenia wysokiej trawy zwykłą kosiarką.
      -dużo innych pierdół

      Generalnie dla zastanawiających się, odradzam. Jak oglądasz reklamę i czytasz ulotki, czy testy, wszystko brzmi pięknie i logicznie, ale szybko zrozumiesz, że tylko w teorii :)

      • 4 3

      • Większych bzdur dawno nie czytałem.

        Jak kupujesz kosiarkę na H bo reklama tak mówi to potem masz. H się nadaje ale do ścinania drzew. Są roboty i pewne zasady żeby utrzymać trawnik w dobrej kondycji wiele lat ale wiedza kosztuje co niestety my jako naród nie tolerujemy. Wolimy wiedzieć najlepiej inwydac dwa razy, popełnić wiele błędów zanim się zrozumie ale cóż. Pozdro od właściciela trawnika kilkuletniego z robotem koszącym od włoskiej firmy pod gdańskiem... Szkoda że nie można dodawać zdjęć , wtedy mój argument byłby bardziej realny. Życzę powodzenia

        • 0 0

  • Najlepsza to kosiarka sasiada ... (1)

    • 14 3

    • Święte słowa

      • 3 2

  • (1)

    Posiadam kosiarkę elektryczna i robot koszący ,oba na silnikach bezszczotkowych, firmy Stiga.
    Mogę z czystym sumieniem polecić tę firmę ,gdyż u mnie sprawdza sie już od 4 lat.

    • 1 12

    • tylko ten kabel jak dla mnie dyskwalifikuje elektryczną

      chyba że jakaś akumulatorowa, ale te są drogie. Elektryk na kablu tylko do bloku jak ktoś ma kawałek trawnika bo mieszka na parterze. W dużym ogrodzie będzie tylko wnerwiać.

      • 2 1

  • Głupoty, głupoty (9)

    Nie sprzedajemy spalinowych więc się od nich odchodzi. Taki wniosek z wypowiedzi panów. Artykuł sponsorowany i tyle.

    Trawniczek przydomowy 500m2 na parterze budynku wielomieszkaniowego to sobie można kosić kosiareczką elektryczną. Ludzie z poważnym ogrodem 2-3 tyś m2 potrzebują spalinowej bo już tak łatwo nie będzie. Oczywiście można - przez cały weekend.

    Artykuł dla amatorów.

    • 21 1

    • (1)

      jak bym mial tyle metrow kosic to bym robota kupil ktory moze nawet codziennie jezdzic jak jestem w pracy.

      • 3 2

      • zależy od ukształtowania ogrodu, robot wszędzie nie wjedzie

        może częściowo oczywiście skosić ale dalej i tak trzeba samemu. Do większych ogrodów lepiej sprawdzi się ciągniczek

        • 3 1

    • Po jaką cholerę trzymać 3 tys m2 trawnika? (6)

      To już kompletnej wyobraźni trzeba nie mieć co z działką robić. Ale w sumie to taki nasz polski standart: trawnik na 3 cm i tuje dookoła.

      • 8 7

      • a kto mówi o samym trawniku? (2)

        przecież możesz mieć to mocno obsadzone drzewami, co nie zmienia faktu że trawy i tak będzie w ci*l. Mój teściu na wsi ma 5ha działkę, cała w trawie ale co 20 metrów drzewo. Oczywiście nie w rzędzie. Fajnie to wygląda, ogród jest piękny i zróżnicowany ale trawy ma tyle że bez ciągnika i pracownika się nie obejdzie. Na szczęście go stać.

        • 4 2

        • Co nie zmienia faktu, (1)

          Że 90% narodu to w ogrodzie ma tylko trawę absurdalnie nisko koszoną i tuje dookoła.

          • 1 2

          • To fakt, mi się to nie podoba ale to ich sprawa

            Nie domagam się by inni mieli taki sam gust jak ja

            • 3 1

      • Jakiś lepszy pomysł? Brukiem obrzucić te 3 tys. (2)

        też problem przez dwa trzy lata spokój potem w przestrzeń między kostkę wchodzi trawa, chwasty i jeszcze więcej zabawy.

        • 2 2

        • Łąki, sady, oczka wodne, pergole, rabaty (1)

          Nawet chwastowisko lepsze

          • 3 1

          • chwastowisko nie jest lepsze

            bo przenosi się na działki obok. Chwasty mocno drenują ziemię ze środków odżywczych

            • 0 0

  • Naprawdę ktokolwiek, kto nie wybiera kosiarki spalinowej, kieruje się środowiskiem naturalnym?! (1)

    • 11 7

    • Tak

      • 2 5

  • Makita, Stiga albo Hecht... (10)

    • 2 5

    • sam mam Stigę, całkiem fajną, z aluminiową budą i napędem (6)

      ale gdybym miał wybierać ponownie wolałbym Hondę. Nie kupiłem Hondy tylko dlatego bo zamiast 2500 musiałbym wydać 3800 a to spora różnica. Ale trzeba przyznać że lepiej była zrobiona. Jedna rzecz mnie razi w Stidze, sam pałąk do pchania, strasznie często się luzuje, odkręca. Nie jest to wielki problem ale irytuje. A poza tym świetny sprzęt. Silnik Briggsa nigdy mnie nie zawiódł i po zimie za trzecim razem zawsze odpala.

      • 3 3

      • Sam mam stigę (5)

        No właśnie chcę kupić spalinową Stigę na 3700 m... z silnikiem Briggsa. Możesz napisać jaką masz moc?

        • 1 1

        • Na 3700 to trochę za mala (4)

          Chyba że masz samego trawnika max 1500-2000. Przy 3700 to bym szukał ciągnika. Moja to model Pro 50 S B z silnikiem 675EX.

          • 1 1

          • Stiga (3)

            Samej trawy to ponad 2 tys., teren jest bardzo nierówny :( czy da radę na takich nierównościach?

            Dziękuję za odpowiedź:))

            • 2 1

            • pytanie jak bardzo nierówny (2)

              bo moja ma możliwość podnoszenia o 5cm więc łącznie po podniesieniu jest 65mm prześwitu. Napęd też dużo pomaga i dobre koła. U mnie aluminiowe z gumowymi oponami z wyraźnym bieżnikiem. To dużo daje. Jak duży trawnik to polecałbym jakąś szerszą bo moja ma 48cm szerokości koszenia, a są i takie co mają 53cm szerokości

              • 2 0

              • Stiga (1)

                Dziękuję bardzo za odpowiedź:)

                • 0 0

              • dobry kompromis między jakością produktu a ceną

                Hondy wg mnie trochę lepsze jeśli chodzi o sam montaż, ale dużo droższe. Tak samo Husqvarny. Niemniej nawet Stiga oferuje silniki Briggsa z żeliwną tuleją cylindryczną. Na pewno trwalsze ale przy takim użyciu to i aluminiowa da Ci resurs na bardzo długie lata. Ja mojej używam z 8 lat i oleju w ogóle nie ubywa. Pisałeś że masz nierówno, mam nadzieję że nie masz dużych nachyleń, bo jeśli masz to poczytaj pod jakimi kątami może silnik 4 suwowy z miską olejową pracować bo na skarpach z pewnością nie, chyba że chwilowo. Chodzi o to że wtedy nie zasysa oleju z miski i mógłby się zatrzeć gdyby długo pracował mocno pochylony. Ja mojej nie oszczędzam, ale mówię, skarpki to tak chwilowo. Na długotrwałą pracę na nachyleniach w granicach 45 stopni tylko dwusów.

                • 0 0

    • dopłacać za logo Makity, Boscha itp? (1)

      kiedy można kupić lepszy i bezawaryjny sprzęt japoński za połowę tej ceny? np. Ryobi?

      • 2 1

      • Tylko później nie płacz ...

        • 0 0

    • Tylko robot

      • 0 0

  • Elektryczną najtańszą (1)

    i tak jak trafi się kamień to rozsadzi kosiarkę w drobny mak

    • 2 12

    • bzdury

      ciągle natrafiam na kamienie i jeszcze nic mi nie rozsadziło, tylko ostrzyć trzeba częściej

      • 6 2

  • (3)

    Trza koze kupić to i mleko bedzie i nawóz.

    • 17 3

    • Jeszcze lepsze gęsi

      Po sezonie można zrobić pasztet

      • 6 1

    • i obgryzione z kory drzewka, a mleka nie będzie jak nie urodzi. Z ciebie taki rolnik jak z koziej d..y kastaniety.

      • 1 1

    • Fuj. Kozie mleko śmierdzi, taki fakt :-(

      • 1 5

  • Ciekawe

    Ciekawa sprawa bo w niektórych spółdzielniach mieszkaniowych wydaje się że to co pod balkonem należy do właściciela na parterze choć te osoby nigdy nic nie podpisywały ani się nie ubiegały o trawnik do koszenia. I tak te trawniki są samopas spółdzielnia nie tyka tego. Niektóre spółdzielnie zatrudniają do koszenia jakieś typy z ulicy i efekt widać rzysko i jest jak na ugorze bez żadnej kontroli. Ciekawe na jaką kwotę faktury opiewają piwinno to być podane do publicznej wiadomości co druga osoba pewno by szok termiczny doznała od kwoty.

    • 4 3

  • Mam wszystkiego jakieś 200 m trawnika (4)

    Opierdzielam na szybko wrzecionówką - polecam, tylko najtańszych nie brać. Śmieszą mnie sąsiedzi, którzy przy podobnym aerale zaiwaniają ze spalinówkami, no ale co kto lubi, dla mnie to takie strzelanie z czołgu do komara. Ja wolę bez hałasu, spalin i męczenia się z kablem. Raz na sezon podostrzę i to jest cała obsługa. A w ogóle to polecam zakładać łąki - kosi się kilka razy w roku, a nie co tydzień (ale to już oczywiście kosą).

    • 9 7

    • i będziesz miał mrówki i cały splendor w p*zdu (3)

      jak się nie kosi to w moment się sprowadzą i założą podziemne mrowiska, już to przerabiałem. Potem masz rozkopane i nierówny teren bo one piach z korytarzy wynoszą na powierzchnię. To się z czasem pogłębia. Dużo lepiej po prostu se zrobić zadrzewiony ogród, a ze skoszonego trawnika ściółkować ściętą trawą pod drzewami. Zamiast kory. Więcej wilgoci się zatrzymuje.

      • 6 3

      • O mój boże mrówki w ogrodzie (2)

        Wy to byście najchętniej wszystko co żyje wytępili. Może zamiast trawnika połóż sobie sztuczną trawę.

        • 8 4

        • następny bambinista z bloku co zwierząt na oczy nie widział (1)

          nie wiesz jakie zniszczenia robią mrówki to nie gadaj. Raz że ci totalnie zorają ogród a dwa że potem wprowadzą się do domu i będziesz musiał je truć. Wkoło jest wystarczająco dużo łąk by tam sobie mogły mieszkać. Ale jeśli wolisz je jednak u siebie w domu to droga wolna.

          • 2 2

          • Ja jeszcze dodam że żyją w jakiejś symbiozie z mszycami

            Lubią ich spadź i chronią je przez co mszyce sie mnożą i niszczą rośliny. Same z resztą też lubią pędy młodych roślin, a poza tym odkrywają ich korzenie. W lesie czy na lace to bez różnicy, w ogrodzie to duże szkody. Sam mam na liściach czereśni sporo mszyc a wkolo pełno mrówek.

            • 4 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień Otwarty Proneko

konsultacje, dni otwarte

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane