- 1 Raport. Stabilizacja na rynku mieszkaniowym (82 opinie)
- 2 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (296 opinii)
- 3 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (876 opinii)
- 4 Kwietniowe nowości u deweloperów (95 opinii)
- 5 Nowi lokatorzy zburzyli spokój w kamienicy (259 opinii)
- 6 Letni remont mieszkania? Zaplanuj go teraz (8 opinii)
Rękojmia i gwarancja na nowe mieszkanie. Co robić, gdy odkryjemy wady?
Usterki zdarzają się nawet w nowych budynkach. Chociaż kupujący nie mogą się przed nimi ustrzec, to warto wiedzieć, że są instrumenty, które pomogą nam wyegzekwować od dewelopera naprawę lub nawet zwrot równowartości pieniężnej.
Czym jest rękojmia?
- Rękojmia to odpowiedzialność za wady, której zasady regulują przepisy art. 556-576 Kodeksu cywilnego. W przypadku inwestycji deweloperskich, gdy kupujący ma status konsumenta, postanowienia umowy nie mogą niemal nic zmieniać w zakresie i zasadach ponoszenia tej odpowiedzialności. Okres rękojmi w przypadku wad nieruchomości wynosi pięć lat. Bieg okresu rozpoczyna się od wydania nieruchomości nabywcy, co zazwyczaj ma miejsce przy odbiorze - mówi Bartłomiej Gliniecki, adiunkt na Uniwersytecie Gdańskim, prowadzi serwis dla nabywców nieruchomości umowadeweloperska.pl.
Jeżeli w ciągu pięciu lat w mieszkaniu wystąpi usterka, która wynika z niewłaściwie przeprowadzonych prac budowlanych lub ze względu na materiały, które zostały do tego użyte, deweloper powinien naprawić szkodę.
- Jeśli nie będzie w stanie tego zrobić, nabywca może żądać zwrotu pieniędzy w wysokości odpowiadającej kosztowi usunięcia wady poprzez złożenie oświadczenia o obniżeniu ceny. Odebranie mieszkania czy domu i niezgłoszenie wówczas zastrzeżeń co do jakości wykonania przedmiotu umowy nie pozbawia nabywcy możliwości zgłoszenia wady w ciągu dalszego okresu pięcioletniej odpowiedzialności z tytułu rękojmi - dodaje dr Bartłomiej Gliniecki.
Czytaj więcej: deweloper odpowiada za wady nieruchomości przez pięć lat
Kupujący musi zgłosić wady deweloperowi w taki sposób, jak przewiduje to zawarta umowa, czyli w praktyce natychmiast po jej zauważeniu.
Wyjątkiem od odpowiedzialności dewelopera są sytuacje, kiedy nabywca przez niewłaściwą eksploatację nieruchomości spowoduje takie wady.
Gwarancja nie jest obowiązkowa
Gwarancja z kolei nie jest obowiązkowa przy sprzedaży. Podobnie wygląda sytuacja w przypadku towarów konsumpcyjnych, jak i mieszkań i domów.
- Z moich obserwacji wynika, że jedynie część deweloperów jej udziela. W przeciwieństwie do rękojmi, w przypadku gwarancji zasady jej udzielenia i odpowiedzialności za wady są w znacznej mierze kształtowane przez samego dewelopera. Tak jest między innymi z okresem gwarancji. Najczęściej wynosi on dwa lata. Moim zdaniem to mało i w takim wypadku użyteczność gwarancji jest niewielka - pamiętajmy, że przez pięć lat obowiązuje rękojmia, której zakres w zasadzie jest taki sam, jak gwarancji. Zatem w takim wypadku przez pierwsze dwa lata nabywca może skorzystać z uprawnień z rękojmi oraz uprawnień z gwarancji. Jedne i drugie dają nabywcy te same możliwości, a ich powielenie w zasadzie nie niesie ze sobą żadnych korzyści - tłumaczy Bartłomiej Gliniecki.
Jeżeli zarówno w przypadku rękojmi, jak i gwarancji, odpowiedzialny jest ten sam podmiot, czyli deweloper, to nasza sytuacja może się skomplikować.
- Na przykład w przypadku bankructwa nabywca traci realną możliwość wyegzekwowania naprawy czy zwrotu pieniędzy. Gwarancja byłaby dla nabywcy bardziej wartościowa, gdyby jej okres był dłuższy niż rękojmi, co spowodowałoby wydłużenie objęcia nabywcy ochroną w razie wystąpienia wad - podkreśla Bartłomiej Gliniecki.
Czytaj także: co robić, gdy deweloper nie wywiąże się z umowy?
Osobna gwarancja na poszczególne elementy budynku
Zdarzają się jednak sytuacje, kiedy deweloper przenosi na kupujących mieszkania gwarancje udzielone przez producentów: drzwi, okien, pieca czy windy. W razie wystąpienia wady kupujący mogą zwrócić się do producenta lub jego przedstawiciela handlowego.
- Wszystkie mieszkania sprzedawane w firmie Robyg objęte są pięcioletnią rękojmią zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa. Poszczególne elementy budynku objęte są dodatkowo gwarancjami producentów. Długość okresów gwarancji jest różna w zależności od danego producenta. Staramy się każdorazowo wynegocjować dla swoich klientów jak najlepsze warunki gwarancyjne. Informacje dotyczące gwarancji oraz rękojmi przekazywane są klientom w trakcie podpisywania umów rezerwacyjnych. W trakcie odbioru mieszkania klienci otrzymują także instrukcje użytkowania wraz z gwarancjami udzielonymi przez firmy zewnętrzne - mówi Anna Wojciechowska, dyrektor sprzedaży i marketingu w gdańskim oddziale Robyg.
Każdy z poszczególnych elementów budynku może mieć inny czas gwarancji.
- Inpro udziela gwarancji na okres trzech lat w zakresie konstrukcji budynku oraz jednego roku w stolarce okiennej, w robotach instalacyjnych z osprzętem i w robotach budowlano-wykończeniowych - informuje Rafał Zdebski, pełnomocnik zarządu w Inpro.
- Joanna Puchalaj.stolp@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie (77) ponad 10 zablokowanych
-
2018-11-19 01:59
IK
Kupilismy mieszkanie w Invest Komfort, było kilka usterek, ale wszystkie zostały usunięte, nawet po gwarancji i rekojmii.
- 2 1
-
2018-11-19 01:14
Znajomy osattnio odbierał mieszknaie, wynajął rzeczoznawce budowlanego za 500zł ten w 3h sprawdził całe mieszkanie i znalazł 55 niezgodności, koszty napraw wyniosły dewelopera 12k. 12k>500pln . Pozdrawiam
- 8 0
-
2018-11-18 14:20
Bierzecie kilku studentów o profilu budowlanym (4)
Płacicie 300 zł a oni przez kilka godzin znajdą wszystkie niedoróbki i tyle w temacie moi drodzy.Temat sprawdzony .
- 17 12
-
2018-11-18 23:03
nawet jeśli znajdą, a to jest pewne
to deweloper i tak nic z tym nie zrobi, możecie sobie pisać i pisać, zgłaszać i zgłaszać. ewentualnie pójść do sądu, czego 99% nie robi
- 2 1
-
2018-11-18 17:23
Gimnazjaliści zrobią to samo za 20 zeta. (2)
- 14 3
-
2018-11-18 18:54
(1)
A przedszkolaki za kilka cukierków ;)
- 13 2
-
2018-11-18 19:18
A co oni tam mogą znaleźć na takim odbiorze? Ryske na szybie albo na ścianie. Szkoda kasy na fachowców na odbiory. Usterki jeśli wychodzą to w trakcie eksploatacji.
- 9 1
-
2018-11-18 22:39
Deweloper
Nie polecam firmy Dekpol, partacze, imają się by nie usunąć usterek. A jak podejmują się usunięcia to jest jeszcze gorzej niż na przed naprawą. MIeszkania nie mają odpowiedniej wentylacji, krzywe ściany i grzyb.
- 10 0
-
2018-11-18 21:44
w nowym mieszkaniu na gwarancji pękła ściana
zgłosiłem reklamację, miałem do wyboru naprawę lub kasę. Wybrałem kasę. Tylko od tej kasy VAT zabrało nasze kochane państwo. Przecież od takiej usterki to jest zwrot mojej kasy za bubla czemu oni z tego zabierają podatek. Czyli zna usterce się wzbogaciłem? Chore jak cały system po pachołkach sowieckich.
- 8 0
-
2018-11-18 18:19
Zatrudniłam rzeczoznawcę (1)
do odbioru. sprzedawca patrzył na mnie i na niego jak na najgorszego wroga, bo ośmieliłam się przyprowadzić fachowca. Wytknął wszystko, nawet niewyregulowane okna. Oczywiście przepychanka z deweloperem szykowała się niemała, bo deweloper twierdził, że ściana nietrzymająca kąta prostego "to tak ma być". Miał szczęście, że i tak zmierzałam ją wyburzyć i wyburzyłam. Jednym słowem. zamiast liczyć, że stanie się cud i deweloper poprawi fuszerki, lepiej znajdźcie inne mieszkanie. w koncu mówimy tu o kredycie na pół życia
- 14 1
-
2018-11-18 20:55
Deweloperom się w d***** poprzewracało. Myślą że są Bogami albo nie wiadomo kim jeszcze, byle sprzedać. Najlepiej właśnie brać własnego rzeczoznawcę, kogoś kto ogarnie temat i wytknie wszystkie błędy od razu bo potem to szkoda nerwów.
- 7 1
-
2018-11-18 18:58
rok 1987ndostałem mieszkaanie w Matarnii (1)
12 usterek miał wpisanych protokół odbioru lokalu i co z tego , ano do dziś nic ?
zmieniali sie zarządcy ,naprawić nie było komu, do dziś budynek nie ma odbioru i co i nic
co mi po moich prWACH no co ?- 6 0
-
2018-11-18 19:53
W 1987 roku to jeszcze deweloperów nie było a prawo od tego czasu też się zmieniało.
To znaczy tak mi się wydaję, ale co ja tam wiem...
- 2 0
-
2018-11-18 19:38
SM Ujeścisko
Ja tam żadnych usterek nie mam w swoim mieszkaniu, ale to pewnie dlatego że SM Ujeścisko miała mi je oddać w styczniu 2018r. a zamiast mieszania, dostałem aneks, że odbiór opóźni się o rok!!!! Czekam na kolejny aneks, bo widać po postępie prac, że odbiór nastąpi w styczniu, ale 2020r.... Ale ogólnie pan prezes Grzesiu jet ok. Ciekawe dlaczego nikt nie chce się zainteresować tym tematem??? Np: trojmiasto.pl???
- 16 0
-
2018-11-18 18:30
Nic nie zrobisz. Dlaczego? Ano właśnie - dlatego, że sądy i prawo jest skrojone pod przewały
przez postczerwonych. Tak się dzieje od 1989ego, a PO, N nie chcą zmian, aby było, jak było.
- 14 11
-
2018-11-18 10:52
Wynajmijcie dobrego rzeczoznawcę na odbiór
Nie warto przy tym oszczędzać.
- 37 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.