- 1 78 mln zł długów za mieszkania komunalne (294 opinie)
- 2 Młode Miasto. Inwestycyjny "stop" biurowy (117 opinii)
- 3 Był klub Pokład, będzie hotel (250 opinii)
- 4 Romantyczne mieszkanie w Sopocie (20 opinii)
- 5 Budynki jak doktor Jekyll i mister Hyde (118 opinii)
- 6 Tu jest najwięcej zadłużonych "komunałek" (150 opinii)
Rynek wtórny mieszkań - tanio w bloku, drogo nad morzem i w centrum
Prawie 6 tys. zł za m kw. w Gdańsku, 9,5 tys. zł w Sopocie oraz 5,8 tys. zł w Gdyni - to średnie ceny mieszkań na rynku wtórnym w Trójmieście. Najdroższe mieszkania to utrzymane w dobrym stanie technicznym, a także znajdujące się w prestiżowych lokalizacjach. Najmniej zaś kosztują lokale w budynkach z wielkiej płyty, w dzielnicach o niezbyt dobrej opinii.
Raport przygotowany przez Dział Badań i Analiz firmy Emmerson S.A. obejmuje analizę ofert kupna i sprzedaży mieszkań z rynku wtórnego na przestrzeni IV kwartału 2008 i I kwartału 2009 roku. Został przeprowadzony w oparciu o ponad pół tysiąca transakcji na terenie Trójmiasta.
W Gdańsku od lat najwyższe ceny osiągają mieszkania zlokalizowane w ścisłym centrum miasta, szczególnie na Głównym Mieście, gdzie ceny transakcyjne wynosiły ok. 10 tys. zł za m kw., a w przypadku ulicy Piwnej czy Długiego Targu aż 11 tys. zł za m kw. Wysokie ceny odnotowano także w rejonie ulicy Myśliwskiej, gdzie wiele małych mieszkań zostało kupionych jako lokata kapitału, a następnie sprzedanych na rynku wtórnym. Cena takiego mieszkania wynosiła ponad 8 tys. za m kw.! Blisko 8 tys. za m kw. odnotowano także na stosunkowo nowych osiedlach w dzielnicy Aniołki.
Najmniej płacono za mieszkania w dzielnicach o niezbyt dobrej opinii. Za mieszkanie w dzielnicy Młyniska płacono 4 tys. zł za m kw., zaś w Nowym Porcie kwota ta nie przekroczyła poziomu 5 tys. zł. Również peryferyjnie położona dzielnica Kokoszki nie jest atrakcyjnym miejscem z cenami porównywalnymi z Nowym Portem. Zbliżony poziom cenowy odnotowano na Zaspie oraz w zaniedbanych kamienicach w tzw. Starym Wrzeszczu (rejon ulic Grażyny, Aldony i Kilińskiego). Także wysokie bloki na osiedlu Morena, przy ulicach: ul. Marusarzówny, Piecewskiej i Amundsena nie osiągnęły wysokich cen.
Średnia cena transakcyjna w badanym okresie dla Gdańska wynosiła 5950 zł/m kw. i była o ok. 550 zł niższa od ceny ofertowej.
Ceny w Sopocie od lat należą do najwyższych nie tylko na Pomorzu, ale także w skali całego kraju. Kształtują się na poziomie od ok. 6 tys. za m kw. przy ruchliwej al. Niepodległości aż do poziomu niemal 14,5 tys. zł za m kw. w rejonie "Monciaka". Ponad 11 tys. płacono za m kw. w nowych mieszkaniach w południowej części Sopotu. 7 tys. zł to natomiast cena metra kwadratowego w budynkach z wielkiej płyty w okolicach przystanku SKM Kamiennny Potok.
Średnia cena transakcyjna kupna/sprzedaży mieszkania w Sopocie wyniosła 9 530 zł/m kw, zaś różnica między średnią ceną ofertową, a średnią ceną transakcyjną stanowiła niemal 1 tys./m kw.
W Gdyni tradycyjnie najwyższe ceny odnotowano w nadmorskim Orłowie. Niska, kameralna zabudowa oraz bliskość wód Zatoki Gdańskiej sprawa, że ceny mieszkań z rynku wtórnego osiągają poziom ponad 8 tys. zł/m kw. Podobne ceny odnotowano również w rejonie Małego Kacka w niskich, powstałych kilka lat temu, budynkach. Również mieszkania w Śródmieściu są oferowane w wysokich cenach. Średnio jest to 7-8 tys. zł/m kw. 7,5 tys. zł/m kw. - to cena lokali w okolicach ulic Władysława IV, Mściwoja, Zgoda oraz Placu Kaszubskiego.
Najniższe ceny w analizowanym okresie odnotowano w przypadku sprzedaży mieszkań w blokach z wielkiej płyty. Szczególnie dotyczy to Karwin oraz Oksywia, gdzie lokale oferowano za cenę nieco powyżej 3 tys. zł za m kw. Również bloki na Cisowej nie osiągnęły wysokich cen, bo za m kw. płacono przeciętnie nieco ponad 4 tys. zł. Podobna sytuacja panowała w Babich Dołach, a także na Grabówku.
Średnia cena transakcyjna mieszkania w Gdyni wynosiła 5 833 zł/m kw., zaś rozbieżność między średnią ceną ofertową a średnią ceną transakcyjną - ok. 920 zł/m kw.
Opinie (81)
-
2009-08-04 14:44
(1)
Nigdy nie rozumialem sensu wywalania tyle kasy za mieszkanie w sopocie. Za co? Zeby sluchac awanturujacych sie dyskotewiczow albo lanserow w sezonie?
- 4 1
-
2010-10-13 22:43
Sopot jest nie dla ciebie.Dla ciebie wybieram Szodulki zaraz przy wysypisu smieci.
Ja kupilem apartament fakt za spora kase w Sopocie i nigdy bym sie nie zamienil za Sopot na inne miasto poprostu Sopot jest nie dla ciebie kolego.
- 0 0
-
2009-08-04 17:12
mieszkania minimalnie stanieją, materiały budowlane mają stabilną cenę, także nikt nie bedzie budowal za darmo
- 3 1
-
2009-08-10 23:19
nadal nie drogo
miasta które rozwija się w takim tempie i inwestują w swoją przyszłość jak Sopot, na zachodzie, są w porównaniu dużo droższe. na tym (:-)) zachodzie niestety też nie każdy (nie ważne jak ciężko pracuje) może sobie pozwolić na mieszkanie gdzie tylko to sobie wymarzy. Ceny w Sopocie są na takim poziomie jakim kupujący uważają za poprawny. Jakie to proste.
- 0 0
-
2009-08-20 23:03
jakie ceny transakcyjne?
czy ma ktos wiedze na jakim poziomie ksztaltuja sie srednie ceny transakcyjne na przymorzu/zabiance/zaspie?
- 0 0
-
2010-02-22 20:43
złodzieje
ja już5rok na wynajmie jestem srednio po 1100zł płace. kupno własnego em to rzecz mało realna. zarabiając 1500zł.+980 nie mamy zdolnosci kredytowej, a nawet jeżeli to tak jak wyżej było napisane "Banki, które z młodych ludzi robią niewolników na 30 lat. " Dziś wpadliśmy na pomysł że w czwórke wezmiemy kredyt na nasze mieszkanie. "ja z zona+tesciowie" teciowie też wlasnego em nie posiadają... i to jest jedyna opcjia.
tutaj w polsce to nawet po studiach jest cięzko o własne em.
szkoda gadac.... j...** politycy to oni winni , zlodzieje- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.