• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prezes SM Ujeścisko prawomocnie skazany. Będzie wniosek o jego odwołanie

Ewa Budnik
14 stycznia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Nowy wątek w sprawie SM Ujeścisko może doprowadzić do zmiany prezesa zarządu spółdzielni. Nowy wątek w sprawie SM Ujeścisko może doprowadzić do zmiany prezesa zarządu spółdzielni.

W maju uprawomocnił się wyrok, w którym Grzegorz Harasymiuk, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Ujeścisko, uznany został za winnego znieważenia funkcjonariusza policji. Oznacza to, że - zgodnie ze statutem spółdzielni - nie może pełnić funkcji jej prezesa. Złożenie wniosku o odwołanie go przez radę nadzorczą zapowiedział poseł Kacper Płażyński.



Czy prezes SM Ujeścisko powinien zrezygnować lub zostać odwołany?

O sprawie Spółdzielni Mieszkaniowej Ujeścisko jest głośno od wielu miesięcy, w związku z opóźnieniami w budowie domów wielorodzinnych oraz walką członków tej spółdzielni o dostęp do jej dokumentacji finansowej. Sytuację od listopada 2019 roku pogorszyła tocząca się w spółdzielni egzekucja komornicza.

Czytaj więcej o konflikcie w spółdzielni

Teraz ujawniony został wyrok Sądu Rejonowego w Gdyni z 17 października 2018 roku (prawomocny od 30 maja 2019 roku), w którym prezes Grzegorz Harasymiuk został uznany za winnego znieważenia funkcjonariusza policji używając słów uznawanych powszechnie za obelżywe.

Tymczasem w statucie SM Ujeścisko, w paragrafie 58 punkt 4, znajduje się zapis, mówiący o tym, że członkiem rady nadzorczej ani zarządu nie może być osoba skazana prawomocnym wyrokiem za przestępstwo umyślne.

  • Przemysław Majewski, radny Miasta Gdańska i Kacper Płażyński, poseł RP wnioskują o odwołanie Grzegorza Harasymiuka z funkcji prezesa.
  • Wniosek o odwołanie prezesa SM Ujeścisko zostanie przesłany do rady nadzorczej pocztą.
  • Kacper Płażyński i Przemysław Majewski nie zostali wpuszczeni do budynku spółdzielni - wtorek jest tutaj dniem pracy wewnętrznej.
W związku z tym poseł Kacper Płażyński (jest jednocześnie adwokatem) z gdańskim radnym Przemysławem Majewskim próbowali złożyć we wtorek 14 stycznia, w sekretariacie spółdzielni, adresowane do rady nadzorczej pismo z wnioskiem o odwołanie Grzegorza Harasymiuka z funkcji prezesa.

Nie zostali wpuszczeni do budynku, ponieważ... wtorek jest dniem pracy wewnętrznej w SM Ujeścisko.

- Nie ma tu żadnych wątpliwości, że w przypadku prawomocnego skazania za przestępstwo karne umyślne, członek zarządu niezwłocznie powinien zostać odwołany ze swojej funkcji - mówił w czasie zwołanej konferencji prasowej Kacper Płażyński.

Prezes sam nie zrezygnuje



O plany Grzegorza Harasymiuka zapytaliśmy Michała Langego, dyrektora ds. PR SM Ujeścisko.

- Krajowy Rejestr Sądowy nie dopatrzył się podstaw prawnych do tego, aby wykreślić z urzędu prezesa Grzegorza Harasymiuka - czytamy w przesłanym do redakcji Trojmiasto.pl komentarzu do sytuacji. - SM Ujeścisko sukcesywnie wychodzi z kłopotów, które sprowadził na nią jeden z przedsiębiorców budowlanych, który jest z nami w sporze sądowym. Co ważne, odwołanie prezesa w tej sytuacji, w znacznym stopniu utrudniłoby i wydłużyłoby w czasie proces wychodzenia z problemów. Nie możemy do tego dopuścić. Dodatkowo rozmaite próby odwołania prezesa, w których - co stwierdzamy ze smutkiem - aktywny udział biorą także młodzi lokalni politycy - traktujemy jako działanie na szkodę SM, a co za tym idzie także na szkodę mieszkańców. Prezes Grzegorz Harasymiuk pozostaje do dyspozycji rady nadzorczej.
Przesłane przez SM Ujeścisko wyjaśnienie dotyczące przyczyn skazania Grzegorza Harasymiuka (PDF)

W komentarzu mowa tak naprawdę o postanowieniu Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ, który stwierdza brak podstaw do wykreślenia z urzędu prezesa zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej Ujeścisko Grzegorza Harasymiuka. Postanowienie zostało wydane w związku z zawiadomieniem wniesionym do sądu przez głównego wierzyciela spółdzielni.

Z uzasadnienia postanowienia wynika, że odwołanie Grzegorza Harasymiuka nie leży w kompetencjach sądu rejestrowego, a rady nadzorczej SM Ujeścisko. Sąd w uzasadnieniu analizuje, że chociaż członkowie spółdzielni mają prawo w statucie zawrzeć zapis uniemożliwiający objęcie stanowiska w zarządzie lub radzie nadzorczej osobom, które są karane za przestępstwo umyślne, to takiego zapisu nie ma jednak w Ustawie Prawo spółdzielcze ani Ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych, a dodatkowo wyrok sądu z Gdyni nie nakłada na Grzegorza Harasymiuka zakazu pełnienia funkcji prezesa spółdzielni.

Dlatego decyzja o odwołaniu osoby skazanej nie leży w kompetencjach sądu rejestrowego, tylko członków spółdzielni.

Prezes spółdzielni bywa wybuchowy



Wyrok sądu w Gdyni to nie jedyny dowód krewkich zachowań Grzegorza Harasymiuka. Policja wyjaśnia zdarzenie, które miało miejsce 15 grudnia 2019 roku. Członkowie spółdzielni przygotowywali się w tym czasie do nagrania przez stację Polsat materiału do programu Interwencja. Wzajemnie informowali się o planowanym nagraniu, by jak największa liczba zainteresowanych osób mogła wziąć w nim udział.

- Wydrukowaliśmy ulotki, które chciałam rozdać mieszkańcom dzielnicy. Po mszy stanęłam blisko drzwi kościoła na Ujeścisku. W którymś momencie pojawił się Grzegorz Harasymiuk, siłą wyrwał mi z ręki plik ulotek, wsiadł do samochodu i odjechał - opowiada Bożena Jurczyk, członkini spółdzielni Ujeścisko, od 2007 roku zaangażowana w wyjaśnienie niejasności w jej funkcjonowaniu. - Z ostatnią ulotką jaka mi została poszłam do księdza, aby informacja została przekazana w czasie ogłoszeń parafialnych, a potem od razu udałam się na komisariat na Oruni, aby to zgłosić. Przez policjanta przyjmującego zgłoszenie sytuacja została zakwalifikowana jako kradzież, ale do dzisiaj nie mam żadnej informacji co dalej.
Z relacji Bożeny Jurczyk i innych mieszkańców osiedla wynika, że po tym zdarzeniu Grzegorz Harasymiuk objeżdżał klatki schodowe bloków na osiedlu, by zrywać rozwieszone tam plakaty informujące o spotkaniu z dziennikarzami. W mediach tłumaczył potem swoje zachowanie tym, że na oklejanie klatek trzeba mieć zgodę spółdzielni, a plakaty zrywał sam, bo to była niedziela.

W oczekiwaniu na działania Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych



Związek Rewizyjny Spółdzielni Mieszkaniowych RP zajmuje się m.in. prowadzeniem badań lustracyjnych zrzeszonych w nim spółdzielni, a także udziela spółdzielniom pomocy w realizacji ich zadań statutowych. W związku z sytuacją w SM Ujeścisko trafiły do niego dwa wnioski:

  1. Wniosek o zwołanie Zebrania Przedstawicieli Członków, czyli najważniejszego organu podejmującego decyzje w spółdzielni.
    Podpisy członków spółdzielni pod wnioskiem były zbierane w ostatnich miesiącach roku. Wniosek podpisany przez 709 członków został złożony do zarządu spółdzielni 20 grudnia. Do 10 stycznia zarząd był zobligowany do podjęcia działań w celu zwołania tego zebrania. Ponieważ tego nie zrobił, wniosek ten wpłynął do Związku Rewizyjnego.
  2. Wniosek o dokonanie lustracji w SM Ujeścisko
    Pod koniec listopada Kacper Płażyński wystosował skierowane do Artura Sobonia, sekretarza stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej, pismo z prośbą o zlecenie Krajowej Radzie Spółdzielczej lustracji SM Ujeścisko.

    - Rozmawiałem z ministrem o tej lustracji. Na dniach zapadnie decyzja o przeprowadzeniu takiej lustracji za ostatnie dwa lata. Zgodnie z prawem lustracja może być prowadzona maksymalnie za taki okres - poinformował Kacper Płażyński 14 stycznia 2020 roku.


Zgłoszenia poszkodowanych nabywców mieszkań nadal zbiera Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. Więcej informacji na temat znajduje się w poprzednim artykule.

Miejsca

Opinie (225) ponad 20 zablokowanych

  • (1)

    A teraz z ciekawosci zapytam... jak byly wybory ro rady spoldzielni ile czlonkow pofatygowalo sie oddac swoj glos? Ilu bylo niezaleznych kandydatow ktorzy mogli cos zmienic? Tradycyjnie w Polsce wszyscy chetnie narzekaja, ale jak trzeba zgasic grilla i pojsc na wybory to chetnych nie ma (bo co moj glos zmieni). No i wyglada na to ze zmienic mogl. Gdyby poszli wszyscy i zaglosowali na innych kandydatow nie byloby obecnego skladu rady a nowa rada wybralaby innego prezesa. A tak macie Polacy co wybraliscie... w skali makro tez.

    • 4 8

    • Zapytać możesz... A jak się zainteresujesz i poznasz

      Mechanizmy działania tej spółdzielni, to się wypowiadaj.. Tu nic nie działa tak jak powinno, wszystko jest ustawione pod łatwy zarobek dla prezesa i kolegów.. Teraz chyba sprzedaż mieszkań nie idzie. Domki maja komornika na księdze, też nie można sprzedać. A wyszło podobno, że 5 domków nie ma właściciela... Hm... Czyje one mogą być?????
      Ktoś sprytnie policzył , że dopłata, której żąda prezes 90tys - 35 tys które chciał specbud, razy 52domki(ich właściciele są znani) , a to podzielić na 5 = cena jednego domku.. Sprytne prawda?? No i mamy spoldzielczosc w całej okazałości. Dopłaty sfinansowały budowę tych 5 domów najprawdopodobniej. Genialne w swej prostocie. A może prostackim oszustwie ??? Prokuratur rozstrzygnie.
      Czytając to niedowierzałam, że można tak bezczelnie kantowac ludzi

      • 4 0

  • (11)

    Pan Płażyński tylko pisze zamiast działać skutecznie.w lwsm morena obiecał działać i cisza jak zawsze, coś zacznie, media napiszą i na tym jego interwencje kończą się.

    • 82 38

    • Chociaż coś robi, a ktoś zrobił coś oprócz niego?? (3)

      • 13 18

      • Chyba pracownicy spółdzielni obowiązkowo minusują dziś :) (1)

        Jeszcze trochę walki i go wywalimy. Tak czy inaczej. Nawet krótkotrwałe odłączenie ogrzewania przeleje kroplę. A faktura w GPEC niezapłacona znów...
        Czekamy panie prezesie, obserwujemy...

        • 6 5

        • Ooo tylko 5 minusów??? Słabiutki ten Pr.. Cha cha

          • 2 0

      • Obiecuje, że zrobi a nie robi.

        • 11 4

    • Cha cha działa powoli, ale będzie bolało

      Ileż to wpisów dziś wspierających przestępcę.
      Niedługo wszyscy będziecie za # Murem cha cha
      Pozdrowienia dla księgowego manipulacja z doktoratem cha cha

      • 1 3

    • typowe puste postepowanie pod publiczke, on ma nawet braki w podstawowej wiedzy więc jak coś mozę zrobić (1)

      • 30 7

      • No jasne, nie to co doktorant od manipulacji społecznością cha cha

        Żałosne są te wpisy

        • 3 2

    • (2)

      Pan Płażyński lansuje się przy byle okazji, niech podsumuje swoją "działalność".

      • 20 5

      • Jakoś nikt inny nie chciał się promować :)

        Ciekawe dlaczego? Może musiałby się zaangażować i popracować trochę???
        Gdzie ci wszyscy chętni?

        • 7 2

      • jedyne co zrobił to założył kancelarie, za kasę z Unii na którą tak pluje.

        • 23 4

    • czysty ojciec szczeka pod publikę , jak chciałby być skuteczny, to by przepchnął ustawę o spółdzielniach mieszkaniowych.

      • 13 1

  • 2 lata opóźnienia w budowie, rzeczywiście super prezes. (4)

    Przecież to jest kretacz jakich mało, a najłatwiej zwalić wszystko na podwykonawcow

    • 63 4

    • Wiesz w ogóle o co tam chodzi, (2)

      ...czy tylko łazikujesz po forach i głośno szczekasz?

      • 2 15

      • Wiem o co chodzi!!! (1)

        - duża ilość mieszkań do wyboru, pomimo, że oficjalnie już wszystkie zostały sprzedane
        - chęć uzyskania korzyści majątkowej od ludzi kupujących domy, mieszkania (domy 15.000 - takie są wersje mieszkańców)
        - prywatnie inwestycje pana H. wykonywane przez tych samych podwykonawców co w SM Ujeścisko

        Wystarczy rozmawiać z ludźmi... Można się dużo dowiedzieć

        Podwykonawcy:
        nikt na żadnej inwestycji nie robił z "przypadku" bo wygrał przetarg...

        Wystarczy dobrze przycisnąć jednego z podwykonawców i będzie "wesoło"... jest miękki... ale to już sprawa dla prokuratora, jak to zrobić...

        Także, burku pana H. uwierz, że dużo ludzi ma wiedzę co i jak...

        • 9 2

        • Mieszkania 70 tys pod stołem, ja słyszałem

          Zarobek na czysto, zero inwestycji. No i jak tu nie stać Murem za prezesem, który daje zarobić?????

          • 2 0

    • Mało powiedziane że krętacz

      Ale już sypie się wszystko. Oby tylko spec bud nie odpuścił. Szacunek dla p. Ziomka. Odbieram go jako uczciwego człowieka, to co mówi i robi jest spójne i logiczne. W przeciwieństwie do zarządu spółdzielni.

      • 5 1

  • Opinia wyróżniona

    correct (2)

    uwazam ze wszystkie spoldzielnie mieszkaniowe powinny zostac poddane sprawdzeniu pod kontem dzialalnosci a zwlaszcza tej finansowe. to pokomunistyczny twór ktory rzadzi sie swoimi prawami gnebiac administracyjnie lokatorow .

    • 81 2

    • Pan to chyba w więzieniu mieszka :v

      • 1 0

    • Oczywiście. Plus zmiana przepisów. Wprowadzenie odpowiedzialności własnym majątkiem. Zamiast walnego głosowanie wszystkich w

      To wszystko powinno podlegać ostrym kontrolom, a głosowanie obowiązkowe.
      Albo zlikwidować w cholerę te twory, które są niczyjej, z których wyprowadzane są pieniądze przez cwaniaków, kontrolowanych przez takich samych cwaniaków że związku rewizyjnego.

      • 3 1

  • (4)

    Spółdzielnie spółdzielniami, sam niestety jestem członkiem SM i zgadzam się, że ta patologia już dawno powinna zostać zniszczona.
    Osobną sprawą jest kupowanie na kredyt dziury w ziemi. Po to właśnie powstały rachunki powiernicze, chroniące kupujących przed potencjalnymi problemami finansowymi developerów. Ktoś, kto bezmyślnie idzie do banku po kredyt i podpisuje umowę ze spółdzielnią na realizację inwestycji bez żadnego zabezpieczenia sam prosi się o problemy.
    To samo myślę o frankowiczach, którzy ochoczo pobiegli do banków po milionowe kredyty we frankach nie mając wystarczająco dużo wyobraźni aby zdać sobie sprawę, że niewielka zmiana kursu może podwoić koszt kredytu.
    Sorry, ale jeśli ktoś nie rozumie podstawowych przepisów związanych z kredytami, developerami itp oraz nie ogarnia podstaw mechanizmów rynkowych, może najpierw powinien się trochę dokształcić a potem starać się o przyznanie kredytu...
    Tak wiem, zminusujecie i pewnie zgłosicie moją wypowiedź jako nieodpowiednią, ale niestety nieznajomość prawa nie jest żadnym usprawiedliwieniem

    • 29 5

    • Czysta prawda (3)

      Tylko tu umowy były od początku skonstruowane na niekorzyść kupującego. Zgodnie z prawem a jakże.
      Sprzedaż cesji też nie jest przestępstwem. Jw
      Wyroki sądów sprzeczne.
      Dziesiątki spraw sądowych.
      Działania wielu osób.
      A przekręty trwały.
      Podpisanie umowy to już był błąd, ludzie wiedzieli i ryzykowali. Wielu się udało. Oni mieli pecha. Winić ludzi czy prawo, które pozwala na taką umowę???
      Owszem niewiedza nie zwalnia z odpowiedzialności, ale prawo powinno chronić przed oszustwem, a to było oszustwo. Ja z tych ostrożnych i myślących samodzielnie, ale wielu widziało tylko cenę. Może dla nich to jedyny sposób na posiadanie własnego domu?
      Nie nam oceniać. Ale oszustwo jest karalne.

      • 5 2

      • (1)

        Pewien zaufany prawnik powiedział mi kiedyś, że prawo nigdy nie było i nie będzie biało czarne. Zawsze będą sprzeczne wyroki i nieprawidłowo skonstruowane umowy. Od tego jest cała machina prawniczo sądownicza, aby rozstrzygać sporne kwestie i karać oszustów. Gdyby prawo działało zerojedynkowo, nie potrzebowalibyśmy sądów. Zawsze musi pozostać pewien margines do wolnej interpretacji przepisów. Twój wybór, czy chcesz pakować się w ryzykowne i podejrzane umowy z większym ryzykiem i wykładać kasę na prawnika, który będzie Cię potem reprezentował albo nie podpisywać umowy. Traktujmy umowy jak każdy inny produkt - są lepsze, gorsze, mniej konkurencyjne oraz bardziej :)

        • 4 0

        • Jasne, tylko jeśli spółdzielnia ma umowy na kilkaset tysięcy skonstruowane od razu ze szkodą dla kupujących to jest to

          • 1 0

      • Sam nie jestem ekspertem w kwestiach prawnych, od tego są prawnicy. Jeśli miałem wątpliwości przy podpisywaniu umowy, to albo dziękowałem i nie podpisywałem albo prosiłem o poradę prawnika/kogoś bardziej doświadczonego. Przy zakupie pierwszej nieruchomości, pomimo że oferta była bezpośrednio od właściciela nieruchomośći, wolałem zapłacić licencjonowanemu, zaufanemu pośrednikowi, który zadbał o poprawne skonstruowanie umowy przedwstępnej, sprzedaży oraz pomoc w całym procesie. Na prawdę, nie trzeba być alfą i omegą. Nie powiniśmy się wstydzić, że czasem czegoś nie wiemy. Od tego są specjaliści, aby w takich sytuacjach nam pomóc. Kilkaset złotych za taką usługę to nic w porównaniu do kosztów, które możemy ponieść podpisując niekorzystną umowę.
        Pozdrawiam wszystkich poszkodowanych i życzę powodzenia na drodze sądowej

        • 4 0

  • Najlepiej zróbcie jeszcze publiczny lincz! (6)

    A że młody Płażyński miesza się w prywatne sprawy spółdzielców, bo spółdzielnie są prywatną własnością jej członków, to rzecz niepojęta! Obrońca uciśnionych na ten moment miesza w spółdzielni, jutro będzie mieszał u zwykłych ludzi w prywatnych domach!

    • 15 67

    • Obsesję masz jakąś? (2)

      Spółdzielnia nie jest własnością spółdzielców. Nawet mieszkania nie są własnoscią spółdzielców.
      Wspólne są tylko opłaty które wnosimy. Przestań pisać te bzdury. Spółdzielnia nie jest również własnością prezesa, choć jemu chyba tak się wydawało..
      Majątek spółdzielni należy do... spółdzielni rozumianego jako firma. Cele spółdzielni jako firmy są od wielu lat rozbieżne z interesami spółdzielców rozumianych jako mieszkańców. Prezes nie działał ani dla dobra firmy ani mieszkańców, tylko dla zysku własnego i grupy zaprzyjaźnionych biznesmenów tzw.
      Dlatego brak kasy, dlatego agresywny piar na forum.

      • 8 2

      • Jesteś niedouczonym tłukiem i wypisujesz bzdury (1)

        celowo wprowadzając wszystkich w błąd. Spółdzielnia jest prywatną własnością jej członków, majątek spółdzielni należy do spółdzielców w udziałach, natomiast prezes stoi na czele zarządu spółdzielni i tylko nią zarządza w imieniu spółdzielców. Mają prawo go odwołać jak i powołać innego za pomocą wybieranej przez siebie i spośród siebie na walnym rady nadzorczej. Najpierw się doucz, zanim cokolwiek tu nasmrodzisz.

        • 2 4

        • Ha, ha spółdzielcy mają udziały???? Naprawdę????

          Większych i**otyzmow tu nie przeczytacie. Spółdzielnia nie jest własnością spoldzielcow ani prezesa. Jest firmą której cele są inne niż mieszkańców. Niby ma nie zarabiać na swojej działalności. A prezes się wzbogacił i kolega Bartosz.
          Jakim cudem??? Prezes nie dzialal dla dobra mieszkańców - brak infrastruktury, placów zabaw, remontów ani dla dobra firmy - "zadłużenie.
          To co się dzieje na zebraniach, bo walnego nigdy tu nie było!!!! to skandal. Głosowały grupy zorganizowane przez prezesa, budowlańcy, itp.
          Zebrania w innych dzielnicach, w Nowym Porcie!!!!! Trwa to kilkanaście lat. Tyle krętacw, że trzebaby zatrudnić wielu prawników żeby dojść do prawdy. Mieszkańcom pomaga p "
          Płażyński i p. Majewski. Dzięki nim, p Ewie, udało się nagłośnic sprawę i może wreszcie coś sie zmieni

          • 3 1

    • ludzie szukają pomocy wszędzie, dobrze, że pomaga !!!

      • 4 1

    • Czyżby to sławny Pan od PR? zatrudniony w spółdzielni

      Rozgłos wam przeszkadza?
      Pr kocha media.. Robi Pan to tak nieudolnie, naprawdę potrzeba doktoratu na to?

      • 14 2

    • Kacperek reprezentuje tych którzy nic nie kumają

      W końcu ktoś musi za nich myśleć, skoro sami nie potrafią. Skoro uważasz że wszystko jest okej to skąd takie wałki w tej spółdzielni?
      A myślących jest garstka i oni rzeczywiście nic sami nie zrobią

      • 4 11

  • Grzegorz Harasymiuk czy Grzegorz H. ? (5)

    Czy można bez zgody skazanego prawomocnym wyrokiem ujawniać jego nazwisko?

    • 17 22

    • W Wolsce można. Banaś też jest Banasiem, a nie panem B. (2)

      • 6 1

      • W Rolsce, która rolowała Polaków w latach 2007-2015

        Jej naczelnik nigdy nie był panem Donaldem T.,mimo że powinien

        • 0 0

      • Bo Banaś jest kryształowy! Cały PiS i prezes ręczą za niego, znaczy ręczyli, już się gubię.

        • 3 1

    • Patologia

      Kryminalista a nie prezes.

      • 7 0

    • Grzegorz Harasymiuk został skazany prawomocnym wyrokiem sygn.IX K 303/18

      Kryminalista ????

      • 9 0

  • Wszelkiej maści zwolennicy likwidacji CBA łączcie się! (1)

    • 3 6

    • Nie!

      • 0 0

  • Płażyński i spółka (1)

    wara od spółdzielni , spółdzielcy sami sobie poradzą w tej wewnętrznej kwestii a radnym nic do tego .

    • 4 16

    • Bardzo interesy wam zepsuł, prawda? P. Płazynski działa na prośbę mieszkańców i dzięki mu za to!

      • 8 0

  • Jedynym lekarstwem na tę gangrenę jest zniesienie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych

    • 10 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień Otwarty Proneko

konsultacje, dni otwarte

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane