Niedawno wygrali konkurs na projekt głównego budynku straży pożarnej w San Francisco, a teraz ich projekt zajął trzecie miejsce w konkursie na projekt Architecture School Tower w Dubaju. To sukces młodych architektów z Politechniki Gdańskiej.
Jakub Grabowski i Kacper Radziszewski - studenci I roku studiów II stopnia na Wydziale Architektury i Urbanistyki Politechniki Gdańskiej zajęli tym razem III miejsce w międzynarodowym konkursie architektonicznym dla profesjonalistów.
Konkurs ogłosiło [AC-CA], zajmujące się organizacją międzynarodowych konkursów architektonicznych. Zadanie konkursowe było nietuzinkowe. Polegało na zaprojektowaniu
wieżowca, w którym siedzibę znajdzie szkoła dla 2000 przyszłych architektów - Architecture School Tower. Projektowana przestrzeń miałaby stanowić inspirujące miejsce nauki, sam budynek powinien natomiast wyróżniać się na tle usianej wieżowcami panoramy Dubaju.
Organizator konkursu nie wskazał konkretnej lokalizacji. Grabowski i Radziszewski postanowili więc nie projektować nowego wieżowca, a
zaadaptować niedokończony obiekt Tiara United Towers, którego budowę wstrzymano w 2009 roku. To był strzał w dziesiątkę. Pomysł urzekł jury, bo z powodu światowego kryzysu w Dubaju wstrzymano realizację ponad 40 inwestycji.
- Przed przystąpieniem do pracy bardzo dużo czytaliśmy o samym Dubaju oraz jego architekturze. Chcieliśmy jak najlepiej zapoznać się z jego charakterystyką, też zapoznać się z istniejącymi budynkami, aby nie powtórzyć pomysłu - tłumaczy
Kacper Radziszewski, współautor zwycięskiego projektu. -
Przy tej okazji dowiedzieliśmy się, że jest tam wiele niedokończonych budynków. To nas mocno zainspirowało, bo jednym z najważniejszych wymogów konkursowych było zaprojektowanie obiektu energooszczędnego. Tu, w związku z wykorzystaniem istniejącej konstrukcji, o energooszczędności można wyraźnie mówić już na etapie budowy, a nie dopiero eksploatacji. Budynek Tiara United Towers składa się z dwóch wież. Każda z nich miała mieć 225 metrów wysokości i pełnić funkcje biurowe i hotelowe. Ocenia się, że obiekt zrealizowano w 25 proc.
tak, projekty polskich architektów mają pewne wspólne cechy
16%
nie, projektowanie to bardzo indywidualne zajęcie, każdy architekt jest inny
35%
to bez znaczenia, bo klasę architekta wyznaczają jego umiejętności, a nie szkoła, z której wyrósł
49%
- Budowa doszła do wysokości około 56 metrów i w 2009 roku została wstrzymana. Nasz projekt nie zakłada podwyższenia wież. Zamysł jest nawet taki, aby w górnej części pozostawić odsłonięte fragmenty głównej konstrukcji budynku - tłumaczy Kacper Radziszewski. -
To ma być przesłanie dla architektów, którzy będą się w tej szkole uczyć; chcieliśmy podkreślić, że ten budynek ma swoją historię i nie ma powodu, by to ukrywać.Studenci wykorzystali więc istniejące konstrukcje, wprowadzili ciekawe rozwiązania zmniejszające zużycie energii. Zaproponowali np.
przekształcenie niewykorzystanych szybów windowych na wieże wiatrowe.Istotną zmianą dostosowującą wieżowiec do funkcji szkoły stało się stworzenie wspólnego lobby na parterze oraz łącznika między wieżami na wysokości 17. piętra.
- Łącznik jest obszerny, bo znajdują się w nim sale wykładowe. Został obłożony ceramicznymi ażurowymi panelami elewacyjnymi pochłaniającymi nadmiar energii słonecznej - tłumaczy Radziszewski. -
Jego konstrukcja oparta została o główne słupy konstrukcyjne wież, które zaprojektowane zostały przecież tak, aby udźwignąć budynek trzy razy wyższy. Tym bardziej są więc w stanie udźwignąć taki łącznik. To już kolejny sukces Jakuba Grabowskiego i Kacpra Radziszewskiego. Wcześniej wygrali międzynarodowe konkursy studenckie: na projekt zagospodarowania wzgórza Camelot oraz
siedzibę straży pożarnej w San Francisco.Pierwszą nagrodę w konkursie na projekt Architecture School Tower zdobył zespół z USA, drugą projektanci z Rumunii. Nagroda za zajęcie trzeciego miejsca w tym konkursie to 800 dolarów amerykańskich.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy