- 1 "Lex deweloper" pomoże na Przymorzu? (157 opinii)
- 2 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (457 opinii)
- 3 Czy zamiast ogródków będą mieszkania? (268 opinii)
- 4 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (110 opinii)
- 5 Tulipanowe pole już otwarte (103 opinie)
- 6 Nowi lokatorzy zburzyli spokój w kamienicy (259 opinii)
Utrudnienia dla pieszych na nowym osiedlu we Wrzeszczu
Skarpy, schody, wysokie krawężniki w zaskakujących miejscach, a nawet donica w poprzek chodnika - mieszkańcy osiedla Zajezdnia Wrzeszcz przy al. Hallera alarmują o niedostosowaniu przestrzeni wokół budynków do potrzeb osób niepełnosprawnych i rodziców z wózkami dziecięcymi. Deweloper zapewnia, że niedociągnięcia poprawi wiosną przyszłego roku.
Wydawałoby się także, że standardy dotyczące kształtowania przestrzeni dla pieszych diametralnie zmieniły się w ostatnich latach - nie tylko dla inwestycji publicznych, ale także deweloperskich.
Jednak w tym przypadku mieszkańcy osiedla zaalarmowali redakcję Trojmiasto.pl, wskazując szereg rozwiązań zastosowanych wokół budynków, które utrudniają życie pieszym i odbiegają od współcześnie stosowanych rozwiązań.
- Deweloper uchyla się od odpowiedzialności i naprawy tych bubli przestrzennych, mimo iż szczyci się na swojej stronie, że osiedle jest przyjazne dla rowerzystów i osób niepełnosprawnych. To jest totalna kpina - nie kryje oburzenia nasza czytelniczka, która jest mieszkanką nowego osiedla. W wiadomości do naszej redakcji przesłała też długą listę błędów projektowych.
Okrężne trasy, aby ominąć przeszkody przestrzenne
Zweryfikowaliśmy sygnał naszej czytelniczki bezpośrednio na terenie osiedla. Rzeczywiście pokonanie przestrzeni między budynkami dla osoby o ograniczonej swobodzie poruszania się jest niemożliwe bez nakładania wielu metrów okrężnymi trasami. Co chwila można się bowiem natknąć na schody, nieobniżone krawężniki lub skarpy.
Zastosowane rozwiązania przeczą też zapewnieniom Biura Rozwoju Gdańska, które w planie zagospodarowania przestrzennego dla tego rejonu obiecywało zastosowanie zapisów gwarantujących miejską i przyjazną zabudowę.
Miejska zabudowa ze skarpami wzdłuż sąsiednich ulic
Zamiast niej lokale handlowo-usługowe znajdują się na zupełnie innym poziomie niż okalające ulice, wymuszając pokonywanie różnicy poziomów, bez jakiejkolwiek możliwości utworzenia ogródków gastronomicznych na przedzielonych skarpami wąskich chodnikach.
Czytaj więcej:
- Miejska zabudowa zamiast zajezdni autobusowej przy Hallera
- Jak zabudować teren zajezdni przy Hallera?
Ponadto na terenie osiedla nie brakuje progów, wysokich krawężników, chodników bez kontynuacji po drugiej stronie jezdni czy wąskich skrawków trawników, które już są wydeptywane przez pieszych. Przysłowiową "wisienką na torcie" jest donica ustawiona w poprzek chodnika.
Deweloper: wszystko jest wykonane zgodnie z prawem
Deweloper w prywatnej, zrelacjonowanej redakcji rozmowie z czytelniczką przekonywał, że wszystko zostało wykonane zgodnie z prawem i sztuką budowlaną, zaś osoby niepełnosprawne mogą dostać się do budynków od drugiej strony względem głównego wejścia.
- Donicę na środku chodnika określono natomiast "rozwiązaniem nietypowym, odróżniającym Zajezdnię od innych osiedli". Podkreślano przy tym po raz kolejny, że "chodnik jest wykonany zgodnie z projektem" - skarży się nasza czytelniczka.
Będą jeszcze poprawki niektórych rozwiązań i przebudowa ulicy
W wypowiedzi dla redakcji Trojmiasto.pl deweloper przekonuje natomiast, że wciąż jeszcze nie zostały zakończone wszystkie prace nad rozwiązaniami komunikacyjnymi.
- Z myślą m.in. o osobach niepełnosprawnych planujemy optymalizację wskazanych rozwiązań, na przykład poprzez dostosowanie wysokości części krawężników i chodników. Prace te są przewidziane na wiosnę przyszłego roku. Również w tym terminie planowana jest przebudowa ul. Grudziądzkiej. Jej wysokość nie jest wysokością docelową, a obecne rozwiązanie ma jedynie charakter przejściowy - zapowiada Arkadiusz Borowiecki, dyrektor ds. realizacji inwestycji Robyg w Gdańsku.
Ponadto deweloper zapewnia, że jest otwarty na potrzeby mieszkańców osiedli.
- Sytuacje, w których otrzymujemy sygnały, że możemy wprowadzić usprawnienia mające wpływ na komfort życia, zawsze traktujemy bardzo poważnie. Tam, gdzie jest to możliwe, czyli nie koliduje to z narzuconymi normami prawnymi, staramy się realizować usprawnienia - dodaje Borowiecki.
Nie będzie dodatkowego połączenia z al. Hallera
Spytaliśmy dewelopera również o możliwą poprawę wyjazdu i wjazdu z osiedla z wykorzystaniem zjazdu z al. Hallera, który pierwotnie prowadził do Polmozbytu, na terenie którego powstają teraz nowe budynki mieszkalne.
- Jest to zadanie, którego nie uda się nam zrealizować. Wymaga ono zgody Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, której nie otrzymaliśmy - wyjaśnia dyrektor ds. realizacji inwestycji Robyg w Gdańsku.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – nieruchomości Gdańsk Wrzeszcz
Mapa inwestycji
Zależy ci na lokalizacji? Sprawdź na naszej mapie inwestycji mieszkaniowych i biurowych, gdzie aktualnie w sprzedaży są nieruchomości z rynku pierwotnego.
Inwestycje
Zajezdnia Wrzeszcz
Miejsca
Opinie (149) 7 zablokowanych
-
2020-12-28 08:05
(5)
To jest nic przy tym jaka drogę mój stary pokonywał do szkoły.
- 90 6
-
2020-12-28 10:20
A w katalogu było tak pięknie (1)
- 10 2
-
2021-06-14 14:55
każdego dnia pod górę, pod wiatr i po lodzie
chłodniczak się kłania
- 0 0
-
2020-12-28 13:56
Do szkoły jak do szkoły ale ze szkoły do domu to były dopiero zawody!
- 6 0
-
2020-12-28 13:43
(1)
Za moich czasów ludzie cieszyli się, że chodnik dostali - a tu krawężnik 5-centymetrowy ludziom przeszkadza...
- 6 15
-
2020-12-28 13:49
Rozumiem jakbym ten krawężnik za darmo tam dostał.
Tylko ja i reszta mieszkańców po pół bańki oferujemy za ten gniot.
- 13 4
-
2020-12-28 08:51
(5)
Dlaczego nikt tego nie kontroluje. Bubli na inwestycjach jest mnostwo. Np brak odplywu dla wody ze skarpy, woda po deszczu leci i zalewa jak wodospad miejsce parkingowe pod skarpą. Razem z błotem. Korespondencja z deweloperem to męka, odpisuje na odczepnego ze wszystko w porzadku, a woda i bloto lecą po kazdym deszczu. Jak w koncu na skarpie pojawily sie kamienie, to teraz po deszczu lecą kamienie. Na innej inwestycji rynny wprost na chodnik wyprowadzone, na chdniku ciagle mokra zielona breja lezy. Zamiast inwestowac w wino kubki i piękne teczki dla kupujących, zainwestujcie w projekty i wykonanie
- 65 4
-
2021-03-29 23:06
Może dlatego, że Pani dyrektor wydziału architektury ma męża pracującego w Robygu
- 1 0
-
2020-12-28 13:18
(1)
Wiekszosc nowych osiedli odcina sie od swiata plotami i szlabanami wiec moga tam sobie robic co chca. Jesli chca placic za buble to niech sobie placa. Nic mnie to nie obchodzi.
- 5 2
-
2020-12-28 18:07
wiekszosc komentujacych to kulfony takie jak ty
to osiedle nie jest zamkniete.
"nie znam sie, to sie wypowiem", co?- 3 2
-
2020-12-28 16:27
W Robygu to standard
Jeżeli Robyg będzie musiał sam zapłacić za swoje buble to Twoje zgłoszenie trafi do ich prawnika, który napisze, że nie jest to wada, wszystko jest zgodne z prawem i nie masz żadnych podstaw do roszczeń. Nawet oczywiste sprawy tak próbują załatwić licząc, że ludzie nie skierują tego na drogę sądową.
- 11 0
-
2020-12-28 11:21
widzisz w krajach zachodnich by sie nie wyplacił od odszkodowan a w Polsce nic sie nie stało :)
- 13 1
-
2020-12-31 08:25
A czego tu się spodziewać ?
skoro zaczęli od podpalenia Polmozbytu.
Do tej pory nie dostałem pełnego odszkodowania za spalone auto odstawione feralnego dnia pożaru na przegląd.- 2 0
-
2020-12-28 14:15
Brzydka zabudowa. (2)
Nigdy bym nie zamieszkała na takim osiedlu ,ciasna zabudowa, byle jaka infrastruktura, nie ma ani stylu, ani intymności,takie budynki przytłaczają, brak porządnej zieleni, nie dla ludzi.Zatloczenie gorzej jak za komuny, mimo,że takie" nowoczesne ".
- 27 6
-
2020-12-28 14:48
A gdzie w nowym budownictwie masz (1)
Intymność ?
- 6 4
-
2020-12-30 04:59
Jak to gdzie...
....w szafie z ikei ;P
- 0 0
-
2020-12-29 21:42
(2)
Mieszkamy na tym osiedlu od kwietnia i raz jeszcze byśmy tu kupili mieszkanie. To naprawdę doskonała propozycja skierowana dla osób ceniących sobie wygodę, komfort, atrakcyjną lokalizację. W każdym budynku jest siłownia, całodobowy monitoring oraz lobby z portierem, są też sale zabaw dla dzieciaczków. Racja że teraz trochę drogo i jest kilka rzeczy do poprawy ale naprawdę jest ok. Każdy ma prawo do swojego zdania.
- 3 11
-
2020-12-30 00:49
Łubu dubu łubu niech nam żyje prezes naszego klubu. To mówiłem ja pracownik Robyga.
- 8 1
-
2020-12-29 21:46
michał pracownik robyga
j.w.
- 9 1
-
2020-12-29 15:31
Non stop roszczenia (1)
Tylko roszczenia i oczekiwania. Każdy chce wszystko bo uważa ze mu się należy. A to w większości absurdalne przepisy.
- 4 2
-
2020-12-29 18:06
Jak kupuje i płaci - to mu się należy
tak mówi prawo.
- 3 0
-
2020-12-29 18:00
Ważne, że zgadza się kasa za metr kwadratowy
- 2 1
-
2020-12-29 17:39
Standard w gminie Żukowo
Zapraszamy na wizję lokalną
- 5 0
-
2020-12-29 17:05
Nie wiem, czy ta donica to taki Miś czy Dzban?
Bo jak Miś - to gratuluję biznesu
A jak dzban - to gratuluję głupoty.
Można? Można!. Łubu - dubu! Niech żyje nam!- 3 0
-
2020-12-29 11:12
Winne temu jest coraz głupsze społeczeństwo. (3)
Dlaczego nikt nie sprawdza aktów notarialnych, planów zagospodarowania, itd. "Prestiż" posiadania mieszkania na nowym osiedlu przyćmiewa ludziom rzeczywistość. 40 metrowy apartament, samochód na kredyt i 5 tys. oszczędności - taka rzeczywistość nowobogackich. A deweloper potrafi takich wydoić do cna - że już dziesiątki ludzi czeka na to mieszkanie, że okazja. Później wymarzony kącik (dosłownie) zaczyna się sypać, walić a wtedy się nie przyznamy, że zapłaciliśmy paręset tysięcy za pomieszczenie gospodarcze. Tyle powstaje obecnie osiedli, że to nabywca powinien dyktować cenę. Buduje się coraz szybciej, z coraz gorszych materiałów, odbiory są fikcyjne - i tak się to kręci. Winny potencjalny nabywca!
- 7 2
-
2020-12-29 13:23
(2)
Jak ci majster spartaczy remont łazienki to wtedy sobie powiedz, że to twoja wina. :)
- 1 0
-
2020-12-29 14:59
Dlatego wynajmuje się sprawdzone/polecone firmy (1)
a nie Ziutka spod budki z piwem. Niestety ludzie zbyt ufają niektórym "majstrom". Rozumiem, że nie każdy zna się na budowlance a majster nie lubi jak mu się na ręce patrzy ale budowlańców trzeba przypilnować. Trzeba umieć postawić na swoim, przecież my za to płacimy a nie wysłuchiwać "tak ma być", "to normalne" czy "robię w tym 30 lat...". Niestety: płacę - wymagam, sentymenty na bok jak w grę wchodzą grube tysiące. I dlatego kupując mieszkanie nie dajmy się zwieść niską ceną czy prestiżem osiedla. Sprawdźmy co wybudował do tej pory deweloper, kto jest generalnym wykonawcą, jacy podwykonawcy. Czasem nie da się spytać sąsiadów o warunki mieszkaniowe (bo płacimy za jeszcze nie istniejące domki) ale zawsze można odwiedzić już kilkuletnie osiedle. Oczywiście wielu rzeczy się nie przewidzi ale bardzo często jesteśmy sami sobie winni.
- 1 0
-
2020-12-29 16:50
Bzdury. Nie rozumiesz problemu. Przede wszystkim winny jest deweloper, który takie coś wykonał. Pośrednio winne jest państwo, ustawodawca, instytucje, które pozwalają by to mogło się dziać. Klienci nie kupili mieszkań od Pana Józka tylko od dużej firmy. Wydaje Ci się, że się znasz a fakt jest taki, że nigdy nie kupiłeś mieszkania od dewelopera i nie znasz realiów.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.